Cieszę się niezmiernie, że natrafiłem na kanał Ojców Benedyktynów. Wykład Ojca Włodzimierza umilił mi czas podczas biegania i pomógł mi się wyciszyć. ☀️⛪😇
W naszym kraju szacunek do pracownika pracodawca ma charakter egipskiej relacji faraon a Izrael w której pracodawca płaci tyle ile musi a nie tyle ile powinien lecz oto kara zstępuje od Boga tak iż nieuczciwi pracodawcy nie znajdują taniej siły do zaspokajania swojej chciwej próżności a szukając ściągają gorszych od siebie którzy stanowią niebezpieczeństwo dla ich samych i ich bliskich PS. z przeproszeniem dla uczciwych pracodawców gdyż tacy są ale jest ich niewielu.oraz pracowitych uczciwych imigrantów. was to nie dotyczy
Zbyt zagmatwana jest Wasza duchowość lub tak ją przedstawiacie lub jej nie rozumiecie. Można by o wiele prościej to opisać. Przez pierwsze kilka minut mowa nie na temat. Wiedza przedstawiona jest zbyt ogolnie bez rozwiniecia.
@@teresawojcik9486 Już poprawiłem swój tekst. Jak pisze z telefonu nieraz po prostu zjadam literki, pisząc szybko nie zawsze zauważę błąd. Widzę że to był wspaniały powód aby mi coś zarzucić. JUż poprawiłem. Co do duchowości to mało kto wszystko ogarnia i do końca życia nie starczy nam czasu aby wszystko zrozumieć i wszystkiego się nauczyć. Tak czy inaczej uważam że mam o wiele szersze pojęcie niż np przedstawiciele kościoła. Kościół wręcz zniechęca do tego. Czasem też słuchałem prelekcji braci duchownych którzy wręcz wyśmiewali się . Duchowość uczy miłości. Bracia duchowni ( niektórzy) przepełnieni są brakiem wrażliwości do zwierząt. Jak można z wielka zaciętością akcentować że zwierze zdycha a nie umiera czy odchodzi. Koszmar. Rozmawiając z niektórymi wielce pobożnymi kolegami usłyszałem od nich to samo i kropka. Co to ma znaczyć ? Jest oczywiście jeszcze wiele płaszczyzn po których poruszać się w rozwoju duchowym człowieka. Niestety o tych sprawach nic nie słychać z ust naszych braci duchownych. Nie jestem alfą i omegą ale uważam że mam nie małe pojęcie na te tematy. Kościół niestety trzyma swoich ludzi i zamyka w ramach obrazu. Jak komuś to sie podoba to niech siedzi tam do konca życia. Rozmowy na takie tematy z fanatykami religijnymi to ja stąpanie po cienkim lodzie. Nigdy nie wiadomo czy po kolejnym kroku nie wpadnie nam noga do lodowatej wody. Nie narzucam swoich poglądów niech każdy zyje jak chce. Najwazniejsze to sie nie kłucić
