Nazywano ją publicznie wielką nierządnicą litewską. Byłą niezwykle piękną kobietą i bardzo kontrowersyjną. Krótko żyła, ale na trwałe zapisała się w historii. Barbara Radziwiłłówna.
Pani redaktor prowadząca rozmowę, to prawdziwy dramat!!! Brak nie tylko profesjonalizmu, ale nawet podstaw kultury. Popisywanie się, przerywanie rozmówczyni itp. Szczególnie nieprzyjemny jest moment, w którym gwiazda prowadzenia tego typu programu nie pozwala gościowi dokończyć wątku. Szkoda, program mógł być jeszcze ciekawszy.
Dziennikarka bezczelnością i przerywaniem w nieodpowiednich momentach dorównuje innej tego typu gwieżdzie Polsatu Gozdyrze , obie świetnie pilnowałyby podwórka.
Przerywanie to jest symptom pewnej choroby. Ta pani nie da rady nie przerywać, bo musi mieć władzę w tym duecie. Kradnie zdania i kończy je po swojemu a w tym ginie atmosfera przekazu p. Urszuli. Redaktorka wprowadza hektykę i nerwowość. W momencie kiedy zaczynasz sobie coś przedstawiać, o czym o. Urszula mòwi, ta wpada w siekierą i rąbie twoje wyobrażenia. Brrr!
@@marysiawo77 tylu ludzi to widzi i slyszy, pisze do pani redaktor i prosi o zmianę zachowania, a ona nic. Jak groch o ścianę. W ogóle z nami, widzami się nie liczy. Ma nas widzów... gdzieś 😭😭
@@mariaszczepanska9630 Wywód nie był rozwlekły. Pani Profesor mówiła bardzo ciekawie i konkretnie, a zachowanie pani redaktor jest nieprofesjonalne, nawet jeśli miała presję czasową.
Pani Redaktor!!! Zmiłowania!. Podziwiam takt i elegancję Pani profesor. Ja bym wyszła. Tyle razy przerwać, wtrącać się i gadać od siebie. Niedopuszczalne.
Dlaczego pani tak niegrzecznie przerywa...!! Domyslam sie czemu..rozmowczyni poprostu pania denerwuje. Tym ,ze powoli mowi..to po co pani zaprasza taka osobe..sama niech pani przedstawi tajemnice historii!!!
Pani prowadzaca uwaza sie za gwiazde programu, tymczasem zadaniem prowadzacego jest zadawanie pytan, sluchanie goscia i ewentualne dodawanie delikatnie dygresji. Tutaj wyglada to tak iz Pani prowadzaca chce byc madrzejsza od eksperta, bardzo to smute, nie da sie tego sluchac.
To prawda, Pani red. przerywa i tak przyśpiesza, że ze stresem sie slucha. Piszę opinie po wysłuchaniu prawie 10 odcinkow. Co innego duet z Panem Markiem Mierzwiakiem, tam jest klasa i najwyższy poziom i słucham z przyjemnością
To jest odcinek który powstał jako zapis video 1:1 audycji radiowej emitowanej na żywo. Agnieszka musiała pilnować na przykład czasu trwania programu. Teraz nowe odcinki #ocmh powstają tylko na potrzeby kanału na YT polecamy playlistę ru-vid.com/group/PLAmtuk4m9auOCg34p1l51e3ubQri33U2A&feature=shared
Kobieto, przestań przerywac swojemu gosciowi. Cisną mi się na usta najgorsze przekleństwa. Co dwa zdania przerywa, dogaduje, przerywa i tak bez przerwy. Jest poprostu wredna. Ciekawy temat i nie dokończony. Przerywa pani Urszuli wątki tematu, przeskakuje z tematu na temat. W ogóle nie slucha gościa tylko gada jak katarynka. Postanowiłam nie oglądać teho kanału, chociaz tematy ciekawe, godne powtórnego obejrzenia. Jak ją zmusić do grzecznosci i dobrego wychowania. 👎👎
pozostaje nam się nie zgodzić: ten odcinek #OCMH powstał jako zapis video audycji radiowej. Te, jak wiadomo, rządzą się swoimi prawami. Ot na przykład czasem, stąd rolą prowadzącego jest wtrącanie się, przerywanie itd. Służy to zachowaniu dyscypliny czasowej ;) Choć może wydać się mało eleganckie. Nowe odcinki #OCMH powstają tylko na potrzeby YT. Pozdrawiamy!
Pani Redaktor po prostu moderuje rozmowę, żeby zmieścić się w czasie. A co więcej jest zawsze fantastycznie przygotowana do tematu. Uwielbiam obie Panie.
Przerywanie osobie zaproszonej 🙈 Ale to podnoszenie głosu 🙈 W momencie rozmowy , na przykład wątek o dacie urodzenia Barbary ,tragedia ..... Pani Goście mają cierpliwość 🙈
Po co Pani Redaktor zaprosiła gościa, jeżeli sama chce grać pierwsze skrzypce i nie pozwala gościowi dokończyć zdania i sama zadaje pytania na które sama odpowiada.
Mikołaje nie byli kuzynami: Rudy był rodzonym bratem Barbary a Czarny jej stryjecznym. Czarny nie znosił Barbary i kiedy król walczył o żonę Czarny wściekał się, że Barbarze nie zależy ani na uznaniu ani na koronie. Zygmunt kochał ją dlatego,że była przeciwieństwem Bony, nie chciała władzy. Proszę zauważyć, że Zygmunt nigdy nie miał żadnych dzieci, pomimo wielu kochanek. Ktoś tu nie do końca poznał historię tej pary. Można poczytać między innymi Z.Kuchowicza, J.Besalę. Pozdrawiam
@@magorzataochman7332 mogę brać pod uwagę wszystko ale to nie zmieni faktu, że swoje "inteligentne" wstawki można przekazać w sposób kulturalny czyli nie przerywając.
O! Dokladnie. Mam takie same obserwacje. Sluchac sie nie da. Ta kobieta ma jakies parcie. To juz jest kolejny material przy udziale osoby z niesamowita wiedza, ktory "redaktorka" zwyczajnie psuje.
Podziwiam dystans Pani Pawlik,ciągłe przerywanie bardzo denerwuje.Aż tak nie trzeba poganiać.Może warto włączyć kulturę do rozmowy z gościem?Taak wszyscy przeczytają tylko Pani Strzemińska nie..
Przerywanie rozmówcom w wywiadach to jest specjalność naszych dziennikarzy.To jest po prostu chamskie popisywanie się.Dopóki brać dziennikarska tego nie zrozumie i nie będą reaagować na to ich przełożeni również pozbawieni tych podstaw kultury sytuacja się nie zmieni.
Pani redaktor zbyt często przerywa swojej rozmówczyni i nakłada się na wypowiedź. Pani Profesor mówi naprawdę konkretnie i ciekawie. Zapewne jest jakaś presja czasowa ale szkoda tych urwanych watków, a zachowanie pani redaktor nie jest eleganckie.
Niesłychane. Jestem zbulwersowana zachowaniem pani dziennikarki. Naprawdę interesuje mnie to, co powie pani profesor. Ma ogromną wiedzę, umiejętność jej przekazania, wysoka klase . Niestety zachowanie osoby prowadzącej jest denerwujące , pozbawione zasad dobrego wychowania .
Nie mogę słuchać tej prowadzącej!!!! Przerywa!!! jazgocze mechanicznie niczym gówniarz o cechach narcystycznych… niszczy caļą atmosferę pięknej wypowiedzi Pani Urszuli!
Ale denerwująca jest ta prowadząca! Co za brak taktu. To wchodzenie w słowo, przerywanie, wymadrzanie się .. Aż nie da się słuchać. Więcej kultury życzę pani redaktor Agnieszko! Wolimy słuchać pani Urszuli!
Panu Mazanowi nie ma odwagi tak przerywać. Może pani Urszula kiedyś ją ustawi,bo nie da się tego słuchać. Skąd się wzięła w radiu Katowice taki ktoś? No ale tych amatorów coraz więcej
Dlaczego współcześni nie pisali o pięknie Barbary? Ja mam pewną tezę ...może wschodnie pochodzenie nie pasowało już zachodnim wpływom ...a pismaki ,wiadomo -sprzedajne.
Pani redaktor jest mało taktowna wtrącając swoje mądrości. Bardzo to przeszkadza w słuchaniu. Proponuję nieco mniej się "wcinać". I stworzyć swój komentarz. Pozdrawiam
ten odcinek to zapis video 1:1 audycji radiowej na żywo stąd Agnieszka musiała pilnować na przykład czasu. Najnowsze odcinki cyklu #ocmh powstają tylko na potrzeby kanału na YT polecamy playlistę ru-vid.com/group/PLAmtuk4m9auOCg34p1l51e3ubQri33U2A&feature=shared
Chciałam słuchać opowieści Pani prelegentki, a niestety musieliśmy słuchać nerwowych i apodyktycznych tekstów Pani redaktor, której kultura rozmowy nie weszła na wyżyny. Przykre.
Ta seria #OMH była nagrywana jako audycja radiowa niejako przy okazji rejestrowana i publikowana na YT. Stąd presja czasu i czasami konieczne zamykanie wątków. Najnowsze odcinki są już nagrywane tylko na YT, polecamy i czekamy na recenzje!
Przebieram nogami z niecierpliwości w oczekiwaniu na kolejną audycję. Czy program jest emitowany na antenie 1 raz w miesiącu? Pozdrawiam bardzo serdecznie i mam nadzieję, że wkrótce będą omawiane kolejne tajemnice historii.
Program jest super , ale prowadząca to beznadzieja . Bezczelnie i chamsko ciągle się wcinała w zdanie i przerywała rozmówczyni . Czym chciała zaimponować i się popisać ? Brak kultury i szacunku do zaproszonej osoby na antenie radia
Natomiast oblicze miała przepiękne i to ukazują obrazy ją ukazujące. Co do rzekomej choroby wenerycznej to plotki ponieważ w latach 70-80 dwudziestego wieku jej grób był ponownie otwierany a badanie jej pozostałych szczątków wykazało że była chora na raka i to była przyczyną jej śmierci.Poza tym królowa Barbara z Radziwiłłów używała leków na płodność i to zdecydowało o wrzodach na skórze. Medycyna była wtedy w powijakach. Prawdą jest że obydwoje się bardzo kochali. Ślub był potajemnie brany ponieważ pierwszą wielką miłością króla Zygmunta Augusta była Diana DI Cordona dwórka królowej Bony z którą nie pozwoliła mu być sama Bona i odesłała ją do Włoch. Bona nie jest tu bez winy.
Jak pani redaktor tak chętnie chce sie chwalic swoim przygotowaniem, to po co zaprasza goscia. Sama niech zrobi nam wykład a może nam sie spodoba. A tak to nie wiemy w jakim celu zaprasza gościa. Czy jej szefowie ją taką akceptują? Widocznie ma szerokie i mocne,, plecy,,. Opiekun dobry pozwala na wszystko, wbrew opiniom sluchaczy. Kobieto, zamknij się. 👎👎👎👎
