Bardzo dziękuję za te słowa ojca. Jest dla mnie jeden element, który strasznie utrudnia walkę z uczuciem krzywdy , z nienawiścią . A mianowicie , gdy ten który skrzywdził nie widzi żadnego problemu , ba - oczekuje od skrzywdzonego żeby ten był mu usłuzny i wręcz w pokrzywdzonym wzbudza poczucie winy .
Panie nie pozwól bym nigdy nie czula nienawiści do ludzi ,którzy mnie skrzywdzili ,bym szczerze potrafila wybaczyć tak naprawdę, wybaczanie pozwala żyć normalnie i spokojnie ,pamietajmy zło dobrem naprawiaj ,to trudne ale jest możliwe, to trzeba czasu ,ale jest mozliwe wraz z miłością Bożom ❤❤
To chyba w dzisiejszym czytaniu ze ST jest to, że Dawid oszczędził Saula, chociaż Pan "wydał" go w jego ręce w jaskini 😊😇 Niech Pan Bóg zabiera nam naszą ( "sprawiedliwą") niechęć/ nienawiść do innych 💖 💖 Dziękuję 🌸🌸
Dobry wieczór, odbyte rekolekcje - Co zrobić kiedy spotyka mnie krzywda, długie konstruktywne wsparcie, wewnętrzne przebaczenie - ale bez zgody 2ej strony na rozmowę, tylko rozmowę. To budzi emocje złości, smutku, kiedy spotykam/słyszę o tej Osobie i środowisku („wspólnota wroga” to jest mocne!). Ta historia będzie zawsze częścią i, jak ostatnio doświadczyłam kolejną lekcją i dalszą próbą konfrontacji by uwolnić tę Osobę i siebie. Nie czekając na rozmowę. Jestem wdzięczna Panu Bogu za każde prowadzenie w tej historii - dziś zatrzymały mnie słowa psalmu - znowu po „rozmowie z tą Osobą w swoich myślach”: Dlatego Panie oczyść mnie z tego co we mnie jest ukryte? Tego pragnę, nie tylko w tej historii. W każdej trudnej relacji, czy nieposkromieniu swoich emocji i chęci zabierania głosu/racji.. I to przypomnienie o Józefie. Dziś. Dziękuję
,,od nienawiści i od pogardy" uchronił mnie sakrament pokuty i pojednania. Łaska prawdy i otrzeżwienie wypowiedziane przez Ojca spowiednika, Jego modlitwa rozpoczęła proces zdrowienia. Ten proces zmieniał się i oczyszcza moją miłość....
Szczęść Boże. Słuchałam sw. pam. ks. Piotra Pawlukiewicza. Mówił, że w przypadku doznania prawdziwej krzywdy, należy pomodlić się psalmem, chyba 109, lub wyższy numer. Okropny psalm. Działa na mnie jak kubeł, zimnej wody. Tyle okropnych życzeń zawiera. Zaraz na początku słowa psalmu mrożą . Wolę oddać Panu Bogu. Nie zależy mi na krzywdzeniu. Bo po co? Nienawiść niszczy. Jak się mścisz, to wykop, od razu dwa groby. Uważam że Św. Pam. Ks. Piotr miał rację mówiąc, że szkoda ,że ten psalm jest trochę pomijany. Bo jak powiedzieć człowiekowi naprawdę skrzywdzonemu, tak spokojnie . Wybacz. Samemu trzeba, to przeżyć. Ten psalm, pomaga. Mnie bardzo. Zobaczyłam, że przecież niczego takiego strasznego nie życzę nikomu. Wręcz przeraził Kim bym się stała, życząc coś takiego? Bóg Zapłać o. Wojciechu, to mądre słowa. Lepiej nie wchodzić w nienawiść. Nie potrafię, Pan Bóg potrafi otworzyć oczy. Niech będzie Jego Wola. On wie jak doprowadzić do Zbawienia każdego człowieka.