Abp Grzegorz Ryś odwiedził 14 maja 2019 r. szkołę Dzieci Światłości w Łodzi. Podczas spotkania powiedział konferencję o samotności. Odpowiadał też na pytania zebranej w dolnym kościele MBZ młodzieży.
Mądry i to bardzo kapłan z prawdziwym powołaniem. Znałam osobiście jako dziecko tego kapłana kiedy był jeszcze w Seminarium Duchownym w Krakowie i pomagał niepełnosprawnym w Braterstwa Chorych.Zawsze skromny i wielki.
Liz S i co z tego ze jednym pomagalal a drugim szkodzil upokarajac ich niemilosiernie przez zmuszanie do placenia za uslugi religijne.toz to zwykla prostytucja religijna
Pięknie powiedziana prawda: dla kogo żyję? Tylko wtedy, gdy żyję wpatrzona w Trójkę Swięto moje życie ma sens, bo po to stworzył mnie Bóg, Który jest Miłością.
Amen. Trudne to wyzwanie miłości ale jedyne, o które końcem końców warto zawalczyć. Z drugiej strony nawet Jezus powiedział „O plemię niewierne i przewrotne! Jak długo jeszcze mam być z wami; jak długo mam was znosić?” 😄 Bezcenne. Znosił nas mimo wszystko.
Też tak myślę, że radość dzielona z drugim to podwójna radość, smutek dzielony z drugim to połowa smutku. Ale rozumiem, że są takie momenty, że lepiej nie wylewać jadu z siebie.
Tak z innej beczki - Ksiądz Arcybiskup ma głos niesamowicie podobny do Arkadiusza Jakubika - barwa, dykcja, akcent. Oprócz mądrości treści przyjemnie się tego słucha z takiego "aktorskiego" punktu widzenia ;)
Dojrzalosc ,poczucie wartosci ,okazana milosc i jej potrzebe wynosi sie z domu jezeli rodzice maja te cechy i psychiczne slabosci czy duza wrazliwosc cecha danej osoby danej osoby czasami wplywaja na rozne decyzje a brak rozmowy to tez wplywa na jakis decyzje,wszedzie potrzebna rownowaga i drugi czlowiek chocby do rozmowy czy nawet wyciszenia emocji lub mozna samemu przerobic lub milczec zranionym ,na kazdym etapie zycia jest inaczej tak mi sie wydaje i potrzebna gleboka wiara .
Czasami czlowiek nawet nie chce mowic o tym, ze nie ma faceta a w kolo sie slyszy;" a masz kogos?, Powinnas sobie kogos znalesc, miec dzieci bo juz pozno, zegar tyka...." Jeszcze czlowiek pogodzilby sie z tym, ze nie ma drugiej polowki ale otoczenie dobija.
Ja się z tym nie zgadzam ponieważ jeśli występują problemy rodzinne i z innymi osobami bliskimi to trzeba je rozwiązać a nie zapomnieć o nich dodam jeszcze jedno wiem że należy problemy również oddać Bogu do tego dołożyć trzeba swoje starania i wtedy będzie dobrze napisane jest aby przebaczać nie 7 razy ale 77 ....tylko obydwie strony muszą to zrozumieć
Bonjour 🤝 samotnosc dzekuje za to kazanie. Samotnosc to straszna rzecz ale ja ja niose i wiem jestem tajemnica jak ja to znosze ale potrafie jestem nigdy nie jest stem sama. Najgorzej w chorobach inieszesciach codzenniosc. Jestem gromnie szczesliwa ze znalazlam Ks n'a jutubie dzekuje za Ks modrosc.
a kiedy pan odetniesz pepowine od darmowego zycia i wezmiesz sie do roboty zeby wynajac mieszkanie,robic zakupy za swoje i zeby sie dowiedziec jak to sie zdobywa pieniadze bez grzechu????
Zupełnie nie pojmuję fenomenu Ryśka. Rozwleczony do granic wywód i totalne oderwanie od rzeczywistości pozakościelnej. Trudno się go słucha. Jak zacznie wątek, to zanim dojdzie do końca myśli, już niewiadomo o czym była mowa na początku. Filozof z teoriami bez pokrycia.
ale wy chlopcy w sukienkach uparliscie sie na te baby.znowu je ponirzasz ksieze.baba to moze byc sama ,ale juz chlop to nie-PRAWDA!!!!!!!co mowi biblia???dobrze jest jak baba jest sama?
@@cathathonium nikim. Tylko wnioskuję to z twojej wypowiedzi. Uważam, że źle zrozumiałeś słowa arcybiskupa. Po prostu polecam odsłuchać je sobie jeszcze raz :)
Och, tak z zamotania powiedział ;p Generalnie jak popatrzysz na odległą drogę, to ona się schodzi w kierunku horyzontu, mimo że normalnie brzegi są órnoległe, no nie?
Stoisz na torach kolejowych i widzisz z własnej perspektywy, czyli twojego widzenia że są szeroko rozstawione tu gdzie stoisz. Jeśli biegną te tory prosto to na rysunku się zbiegają daleko, daleko. Odwrócona perspektywa to odwrotność zbiegania i rozszerzania linii torów. Proste 😄
Mądry wyznawca szatana. W piekle napewno nie będzie "samotny". Jeszcze jeden przebieraniec; wilk w owczej (nie bardzo) skórze. Twarz tego księdza przebieranca mówi: pracuję dla szatana.