Tak było ...uroki były na wsiach możecie wierzyć lub nie ..wasza sprawa..Moja mama też mi opowiadała że mieli takich sąsiadów jak była mała,którzy uroki rzucali na ich zwierzęta ...z zazdrości..
Też slyszałam.. tzw.złe oko. Dużo słyszałam na te tematy...od nieżyjącej już mojej mamy. Sama też 2 razy doświadczyłam... Wierzę,że istnieje "taki świat"... Świat różnych energii.". I ,że ludzie mają wielkie moce..i dobre i złe.😊😊😊 Pozdrawiam.😊😊😊
Szeptuncie to są wspaniałe kobiety,bo wiele ludziom pomagają z wynikami.Ale,nie wszystkim.Nie ma takiego co by wszystkim pomógł.Czy,jest lekarz,profesor co wszystkim pomógł?Wielki szacunek dla kochanych szeptuch.Te,Panie nie patrzą tylko materialnie, ale pomagają bezinteresownie.Nie mają cennika. A też,płacą,za światło i pomieszczenie.Patrzą na człowieka.Kochają ludzi.Mam na myśli prawdziwe szeptuchy,nie z samej nazwy.Polecam i tylko polecam.Kochają naturę zwierzęta.Kto kocha naturę,przyrodę i zwierzęta to i ludzi.Pozdrawiam
@@hubertlipinski5362 ciemnota, ciemnotą (np. bieganie co niedziela do kościoła) ale odrobinę pokory wobec tego czego nie rozumiemy jest wskazana. Z przyrody, natury wynika wiele zjawisk, których jeszcze nie odkryliśmy.