Czy miejsce, w którym mieszkamy świadczy o nas? W nowych blokach mieszkają ludzie sukcesu, zaś w starych kamienicach ludzie niezaradni, czy to tylko stereotypy?
Pietdolenie o Chopinie . Mój kuzyn mieszka przy ul . Kościuszki do lat 50-tych w starej pięknej kamienicy. Metraż mieszkania taki, że daj boże innym dzisiaj takie w "apartamentowcu " dostać i utrzymać. Owszem koszty renowacji jego mieszkania wyniosły w latach 70-tych wartość "malucha",ale na biednego nie trafiło. Jako ciekawostkę zapodam, że po przeciwnej stronie gdzie mieszka, funkcjonowała przez dziesięciolecia "meta",gdzie o każdej porze ,można było liczyć na uzupełnienie produktów pierwszej potrzeby,oraz inne usługi. Zakątek był ciekawy i miał swój niepowtarzalny koloryt towarzysko - rozrywkowy.Ze szczególnym sentymentem wspominam miejscowe "braminki " i spontaniczne "party przy swiecach" u niektórych lokatorów, którym elektrownia regularnie odcinala prąd. Bywało czasem skromnie jeśli chodzi o zagryche, ale romantycznie z "wesołym" litrem na stole. To se ne vrati.
Qurwa bo chodzi o kasę, te są tanie mieszkania a te drogie proste, trudno żeby w Sky Tower mieszkał menel z emeryturą 700pln. Nie no naprawdę reportaż zmienił moje życie i postrzegania na świat. Ps.wam za to płacą?