W kontekście Ukrainy ciekawe są te rozważania o strategii niezaangażowania niektórych państw i polityce funkcjonowania między blokami, w domyśle takim lawirowaniu, żeby uzyskiwać korzyści ze współpracy z oboma/kilkoma blokami. Właśnie Ukraina od upadku ZSRR prowadziła taką politykę, utrzymując ścisłe relacje gospodarcze z całym blokiem państw posowieckich, w tym Rosji i równocześnie utrzymywania dystansu wobec NATO. Jak skończyła się ta polityka niezaangażowania widzimy dzisiaj.
Obszar buforowy nie jest dla bezpieczeństwa ale dla zamordyzmu ludzi we własnym kraju. Idea polega na tym że sąsiedzi nie mogą mieć lepiej. W przeciwnym razie będą bunty wewnątrz kraju rządzonego przez despotów.
Wyśmienite są w tych rozmowach te historyczne wrzutki jak "musiał udać się do Canossy" człowiek nawet czasami nie wiedząc zaintrygowany chce odnaleźć sens tych słów 🙂
Niezaleznie od "atrakcyjnosci" UE, referendum pokazalo, ze dla ludzi w panstwach Balkanow i rejonu, czlonkostwo w Unii to zagrozenie dla ich szemranych interesow, szwindli walutowych, oligarchicznej struktury, rozkradania pieniedzy panstwa. Dla nas Rosja to monster, ale dla nich to taki kumpel dajacy tania wodke, mozliwosc obijania sie i brak kontroli. To, ze daje to biede i brak rozwoju panstwa nie ma dla nich az takiego znaczenia. Tak mysla na calych Balkanach, w krajach b.Jugoslawii, Rumunii, Bulgarii, etc, etc., a patriotyczne banialuki kampanii politycznych, potepiajace to i tamto to dla nich ...banialuki.
Pytanie czy ich to za dużo nie kosztuje ? Pewnie więcej wyjechało niż zginęło. To co wydali , to czego nie zarobili... Wygrają jeśli zostaną zdjęte sankcje a ludzie w większości wrócą co nie jest wykluczone ale mało prawdopodobne, USA się nie zgodzą bez porzucenia Chin przez FR a to tego nie dojdzie (chyba).
@@szymonstanisawowicz24 Na pewno więcej wydają niż to by równowaga budżetowa zakładała ale żyjemy w czasach gdzie kreatywna księgowość to nie narzędzie na czas kryzysu ale codzienność. W systemach politycznych gdzie władza jest pełna czyli jeden ośrodek władzy steruje wszystkim w państwie to zarządzanie kryzysem to betka - pytanie czy wiedzą co robić? Na razie ich polityka się sprawdza. Państwa Europy Zachodniej, np. Niemcy ale i Wschodniej np. Węgrzy, Słowacy ale pewnie i Czesi już przebierają nóżkami, żeby znieść sankcje jak już Kijów padnie. Jak sankcje padną to i pewnie część emigracji wróci. Jak sankcje nie zostaną zniesione to FR może kontynuować działania na Zachodzie np. spróbować pyknąć państwa Bałtyckie. Pytanie: gdzie będą wtedy Amerykanie i czy my (NATO) mamy plan na to? Generał Andrzejczak chce bombardować Petersburg ale żeby to zrobić musielibyśmy stanąć w granicach miasta i rzucać granatami. Chińczycy obsypią Moskwę złotem za to. Na dziś obstawiam, że po pyknięciu Kijowa będzie tzw pieredyszka i w związku z tym, że sankcje nie będą zniesione w całości to Moskwa pyknie na początek Łotwę, Estonię i Finlandię, potem Litwę a jak to nie wywoła atomowego armagedonu i wojny z USA (a moim zdaniem nie wywoła) to reszta się złoży jak domek z kart. No, jeszcze zostaniemy my (Polska) ale ten szpital psychiatryczny to bez porządnego znieczulenia nie dotykać.
P.Marek Budzisz otworzył mi oczy na działania Zachodu bez Polski, które będą zmierzać do kontrolowania coraz bardziej nieobliczalnej Ukrainy ( straszenie utworzeniem broni nuklearnej). A p.M.Stefan tak cudownie potrafi słuchać i tym samym skłania widzą do aktywnego słuchania Dziękuję obu panom.
moze Niemcy w koncu podniosa swoje stopy % kredyow hipotecznych to znajda sie pieniadze. Oczywiscie Oni maja stala stope na 30lat, ale panstwo juz robily nie takie rzeczy.
Łukaszenka grozi Rosji wojną w przypadku aneksji - czy Polska i kraje sąsiadujące nie powinny być przygotowane na urealnienie jego planów... ? tzn z punktu widzenia Polski czy nie lepiej było by zapewnić Łukazence nietykalnosc i isc w kierunku wspierania niezaleznosci Białorusi nawet kosztem niedomkartycznych rządów?
Oś zła to w dzisiejszych czasach raczej Izrael USA Niemcy, bo to te kraje uwiklane są w największe ludobójstwo w XXI wieku... Iran raczej wychodzi na zrównoważony racjonalny kraj który wspiera przestrzeganie praw człowieka 😅
Magister Bart nie jest altruistą i do Chin zapewne na zaproszenie jakiegoś Instytutu Konfucjusza. Wróci przeprogramowany jak Góralczyk. O czym nas poinformuje z Adalbertem oraz, uwaga, uwaga, napisze książkę.
Mołdawia zablokowała możliwość głosowania 1/4 wyborców poza granicami, na 500tys Mołdawian w Rosji dali 2 lokale wyborcze i 10tys kart do głosowania - czyli blokada, farsa a nie wybory i referendum
@@mateuszmatys74 nie ma nic złego w tym pytaniu. Pan Budzisz był wielkim promotorem takiej Unii. Osobiście chciałbym wiedzieć, czy jeszcze tak myśli, czy coś się zmieniło. A pytanie dlatego że pan Budzisz na temat swojego projektu Unii z Ukrainą nabrał wody w usta
@@kiedymin tak, kilka miesięcy temu podczas dosyć długiej rozmowy padło pytanie dotyczące tej kwestii i wtedy Budzisz to dosyć obszernie skomentował. Nie jestem w stanie powiedzieć gdzie i z kim był ten wywiad, ponieważ jak wiecie tych rozmów jest całe mnóstwo, ale z całą pewnością odniósł się do tego. Trudno żeby teraz podczas każdej kolejnej rozmowy musiał to po raz kolejny tłumaczyć. Nic nowego nie mógłby powiedzieć, każda kolejna rozmowa byłaby zdominowana tamtym pomysłem. Pomysłem który jak na tamte czasy nie był taki najgorszy. Wręcz logiczne było, żeby mając wspólne źródło zagrożenia kooperować celem przeciwstawienia się tego. Oczywiście tu się Budzisz pomylił, przeszacował nasze relacje i to zdrowo. Natomiast moim zdaniem wśród Polaków nie ma zrozumienia dla terminu "sojusz". Dużo ludzi jak słyszy że mamy sojusz z kimś, to już w każdej sytuacji, zawsze wszystko zgodnie robimy. Jak w relacji międzyludzkich, jak w małżeństwie, zawsze i na każdym polu współpraca i wzajemna pomoc. A przecież tak w ogóle to nie funkcjonuje. Na jednym polu można współpracować, a na innym rywalizować wręcz na noże, i to jest zupełnie normalne.
Gdyby nie chodziło o Polskę, lecz o Francję, to ponad jej głową USA nie dopuściłyby do takiego spotkania. Niezależnie od tego: przecież USA nie mogą na 100% wiedzieć, co się będzie na Ukrainie działo, a to nie pozwala na rozmowy ponad głową sąsiada Ukrainy należącego do NATO. Bardziej tłumaczy coś innego. Chiny mają do dyspozycji kilka razy więcej pieniędzy na rozwój technologiczny, na naukę, na KI, na inwestycje niż USA - nawet uwzględniając nieco niższą efektywność wydatków Chin nadal mają Chiny olbrzymią przewagę nad USA. Wystarczy popatrzeć na ilość robotów na 10.000 pracowników przemysłu Chin - Chiny mają tanią siłę roboczą, ale mimo to inwestują masowo w jej zastępowanie robotami i KI. A lądowanie na ciemnej stronie Księżyca udane za pierwszym razem?, a chińskie uniwersytety na początku światowych rankingów? _ Chiny co raz szybciej mijają USA nie mając przy tym zadłużenia, a USA po uwzględnieniu całego zadłużenia państwowego mają ponad 1200% zadłużenia. Chiny chciały już swą walutę jako konkurencję dla dolara, ale wycofały się, a USA mogłyby dodrukować dolara na likwidację długów gdyby euro znikło... Przecież Chiny to dla USA tysiąc razy poważniejsze wyzwanie, zagrożenie niż Rosja - USA wykluczyły Chiny ze wspólnej budowy Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, USA zbudowały ją wspólnie z Rosjanami, z naszymi "przyjaciółmi i braćmi" jak to na RU-vid ujął po Smoleńsku Kaczyński. USA wiedziały, że to co robią na Ukrainie zmusi Rosję do zrobienia tego, co USA zrobiły z Kubą i robią cały czas na świecie - po co naprawdę? _ USA nie mogą bronić dolara przed euro tak jak to zrobiły w 2003 r. i później broniąc dolara przed opartą na złocie arabską walutą. Drukowanie dolara ma dla USA jednak tak ogromne znaczenie, że USA uznały, że opłaca się im odebrać rosyjskie niskie koszty energii obszarowi euro i podarować je, a nawet niższe, Chinom. USA atakują wojną w Ukrainie euro - to wojna w obronie dolara przed euro. Ponieważ jednak Rosja i euro mają się nadal stosunkowo dobrze, to USA za kulisami starają się rozlać tą wojnę na Międzymorze, a co najmniej na Polskę. Stąd rozmowy USA ponad głowami sąsiada Ukrainy. Przypominam, że Trump opublikował zdjęcie pokazujące jak Duda podpisuje umowę z USA na rogu biurka, bez krzesła, stojąc, a Trump podpisywał siedząc za tymże biurkiem w Oval Office. _ My zaś zawdzięczamy swe bezpieczeństwo euro, które zwalczamy, aby podlizać się USA i ich dolarowi. Dlaczego? Bo intelektualnie nie dorastamy do stojących przed nami wyzwań tak, jak nie zrozumieliśmy, że dla uchronienia się przed rozbiorami musimy uczestniczyć w rewolucjach przemysłowych. Obronność Polski w 1939 r. zależała od wojsk lądowych i lotnictwa, a my wydaliśmy potrzebne do tego pieniądze na marynarkę wojenną, która w 1939 r. odpłynęła do Anglii nie biorąc zupełnie udziału w walkach. Po upadku ZSRR nasza konstytucja nakazała nam ten sam model gospodarczy, który używa całe NATO, Azja i UE, cały świat, czyli "Społeczną Gospodarkę Rynkową", ale aby podlizać się USA niszczyliśmy swą gospodarkę do 2015 r. usiłując wdrożyć model "Gospodarki Wolnorynkowej" -- przypuszczam, że w Białym Domu krztusili się ze śmiechu. _ Sikorski: "Murzyńskość" Polaków wobec USA, "robienie Amerykanom łaski" ... Kupujemy od USA czołgi itp. , do których nie byłoby w razie wojny z Rosją możliwości dostarczenia amunicji, części zamiennych itp. przez ocean. Francja i Niemcy odmówiły w 2003 r. udziału w napaści na Irak, a mocarstwowa Polska miała nawet "Polską Strefę Okupacyjną Iraku" i wspólnie z USA założyła na Mazurach, w bazie wywiadu wojskowego PRL-u, centrum tortur. I co? USA wykluczyły Polskę, ale nie Francję i Niemcy. Dlaczego? _ Bo Polska należy do czterech najbiedniejszych i najbardziej zacofanych państw UE - to byłoby perspektywą polskiego polityka na tym spotkaniu, a dla USA, Francji i RFN byłaby to strata czasu. Francja i RFN mają uniwersytety w Rankingu Shanghei-skim w pierwszej setce, a Polska w piątej setce, bo Polacy oszczędzają na nauce. Francja, czy RFN mają na 10.000 zatrudnionych w przemyśle ponad 400 robotów, a Polska 71 ! A polskie infantylne tolerowanie dwuwładzy premiera i prezydenta we władzy wykonawczej? A przerost zatrudnienia w rolnictwie i kupowanie elektrowni atomowych zamiast wydania na podniesienie niskiej po PRL-u efektywności energetycznej i obniżkę tym kosztów dla eksportu? Polacy odbierają wyposażenie swej nauce, swym szpitalom, komputery i KI swym szkołom, aby sfinansować olimpiadę ! Polacy wyobrażają sobie, że dostaną reparacje mimo, że dla każdego normalnie myślącego Polska na wojnie (pomijając śmierć) zarobiła, a USA, Francję, RFN polskie żebranie o reparacje tylko irytują. Tymi żałosnymi bredniami o reparacjach, tym infantylnym szczuciem na Rosjan, na Niemców, na innych, Polacy sami zdefiniowali się jako państwo niedojrzałe, nie zasługujące na poważne traktowanie. _ W spotkaniu dolara z euro uczestnictwo innej waluty tylko irytowałoby. Powinniśmy przyjąć euro i to w podskokach! Tym bardziej, że przynależność do obszaru euro zwiększa także bezpieczeństwo wojskowe.
Kobiety uwodzone są głosem, kobietom nie wolno mówić prawdy bo jak cię kochała tak cię zacznie nienawidzić - zawsze trzeba mówić to co kobieto chcesz usłyszeć.
