Oak table with epoxy resin - DIY 

Dzięki wielkie!

Wielkie dzięki! :)

Dzięki!

Dzięki!

Dzięki wielkie!

Dokładnie. Dzisiaj już to wiem, wtedy to były jeszcze początki hobby:)

Dzięki!

Przy następnym filmie mam zamiar już dodać w opisie jak najwięcej linków do materiałów. Mam nadzieję że uda mi się to dodac jeszcze w tym miesiącu:)

Dzięki, pozdrawiam również, napewno zajrzę na kanał:)

Dzięki! Żywicy wykorzystałem koło 8kg. Wymiar blatu to 120x70cm i jest on podany w pewnym momencie filmu:)

Jeśli chodzi o podane przez Ciebie preparaty to szczerze nie mam pojęcia jak to będzie funkcjonować:P Gdzieś kiedyś natrafiłem na informacje, że rozdzielacze na bazie silikonu nie są wskazane ale nie chce wprowadzać w błąd. Puszka tego preparatu który ja użyłem to raptem 35zł na allegro i starczy jeszcze na kilka form. Temperaturę przy wiązaniu starałem się trzymać w + - 20 stopni. Zanim zastygnie, to ma ona charakterystyczny zapach i nie zapominajmy że to chemia więc odradzałbym jednak wylewania w pomieszczeniu w którym przebywają domownicy:)

Ten zestaw żywicy i utwardzacza przeznaczony jest do najgrubszych odlewów, kanionów i producent podaje że na raz jest to do 4 cm przy odpowiednich wymiarach. Jest to bardziej uszczegółowione w karcie produktu. Jeśli chodzi o temp. to myślę że 17 stopi będzie ok. mniejsze prawdopodobieństwo zagotowania:) Co do kleju to nie ma na nim opisanego konkretnego producenta niestety.

Dzięki! Pod filmem w opisie są linki które bezpośrednio odeślą Cię do produktów które używam.

Z tego co się orientuje to szlifierka była dwuwalcowa z gradacjami 60 i 100.

W przypadku żywicy przyjmuje się konkretne zasady między innymi nie przesuwanie po niej naczyń aby nie znalazły się po nimi jakieś drobiny które mogłyby porysować powierzchnię. Osobiście na moje szczęście jeszcze nie miałem problemu z tego typu uszkodzeniami mechaniczynmi:)

Przyznam że najdłuższy komentarz jaki dostałem i w sumie cieszę się że zechciałeś poświęcić czas na napisanie go, pod moim filmem:) Stelaż jest stalowy, na miedź tylko wymalowany proszkowo, więc grynszpan myślę że mu nie grozi (przyznam się że musiałem wygooglować co to dokładnie jest, uczymy się całe życie). O kolorze mosiądzu również się długo zastanawiałem ale koniec końców padło na miedź. Może kwestia oświetlenia też robi swoje. Co do czarnej żywicy to bardzo lubię mocne kontrasty, ale jeśli dane mi będzie dłużej popracować z żywicą to mam już kilka pomysłów również z transparentną więc zachęcam do subskrypcji kanału, ale jeśli faktycznie interesowałaby Cię taka ława/stół to zapraszam do kontaktu na fb! Polecam również, jeśli interesują Cię podobne projekty, do obejrzenia kanału ru-vid.com . Gość który tak naprawdę mnie zainspirował do tego typu prac, naprawdę bardzo utalentowany i kreatywny. Amerykanin, ale nie robi wodospadów, więc napewno przypadną Ci do gustu jego prace:)

@@krystianseruga Znam kanał Blacktail Studio. Od czasu jak dojrzałem w jego wykonaniu tragicznie błękitną rzeczkę koleś ma u mnie krechę jak pas startowy w Modlinie. Poza tym jego wytwory raczej określiłbym nazwą: "jak z odpadowego materiału zrobić coś za co da się wyrwać 10 tysi w dolarach"? Niech tam inni uznają go za dobrego speca, ja nie widzę u niego tej iskry bożej, która powoduje, że patrzysz na jego wyrób i nie możesz oderwać wzroku... Co nie znaczy, że tego i owego nie można u niego podpatrzeć! Będzie mnie teraz dręczyć ten stelaż i to do takiego stopnia, że całkiem poważnie rozważam budowę z mosiężnych profili zamiast stalowych - pies drapał cenę! Powiem wprost: widzę to w wyobraźni, a już nie raz tak było, że coś co mi się namolnie kołatało pod kopułą to później okazywało się strzałem w dychę. Dębina, w moim odczuciu, i to bez względu na odcień, lubi się z czernią. I nie o to mi szło. Tylko te cętki mnie bolą. Proszę zauważyć pewne zjawisko: gdy ubytki wypełnić doskonale przejrzystą żywicą, to patrząc pod kątem, ponad płaszczyzną stołu, ubytek wydaje się być o wiele płytszy niż jest w istocie - zwykłe ugięcie światła - coś jak łyżeczka w szklance z herbatą. Gdy ubytek nie jest bardzo głęboki to pozornie znika i trzeba wyjątkowo uważnej osoby by go zauważyła. Nie podkreślać, maskować!!!

@@andrzej3511 Cenna to rada która napewno się przyda! Nie miałem okazji jeszcze obrabiać przezroczystej żywicy ale jak tylko ten moment nadejdzie to wezmę to pod uwagę. Swoją drogą, kurcze widzę transparętną żywicy przy jakimś kawałku drewna o bardzo nieregularnych kształtach, aby było w niej widać właśnie tą niepowtarzalność:)

Ciężko określić, zależnie kto czego oczekuje:) Barwniki są z reguły bardzo wydajne, dla mnie jedna mała fiolka starczyła na dosyć długo choć zawsze staram się aby kolor był głęboki i nie transparentny. Proponuje zaopatrzyć się w przezroczysty kubek, zaznaczyć na nim wysokość jaką będziemy chcieli wylać, co jakiś czas napełniać go do tej kreski mieszaną żywicą i patrząc od góry łatwo będzie określić jak bardzo kolor jest pełny i jak to będzie wyglądało finalnie.

Dzięki! Tak. Wilgotność jak w przypadku drewna do produkcji innych mebli czyli 9-12%

Niestety nigdy nie używałem, ale na FB jest mnóstwo grup gdzie ktoś napewno będzie w stanie Ci odpowiedzieć na pytania:)

Jeśli mieszasz w jednym wiadrze to czasem nawet po dłuższym mieszaniu zawartość może się idealnie nie połączyć, barwnik może zostać gdzieś na krawędzi wiadra i przy wylewaniu będzie robić smugi.

Chętnie bym Ci pomógł ale to pytanie do doświadczonego stolarza:) Myślę że duże znaczenie ma to czym aktualnie jest wykończony

@@krystianseruga dziękuje za odpowiedz. Blat to dąb wykończony, pokryty olejem do drewna, po latach uzytkowania, porobiły się różne plamy, nie wiem jak go ugryźć. Jasne, nie widzisz go, lecz ze swojego doswiadczenia co bys zrobił?

@@danielpawowski9965 No to w takim razie jak pisałeś wcześniej, szlifowanie tylko myślę zacząć od ziarna 80 bo plamy mogą być głęboko potem olejowanie i po wyschnięciu polerowanie może nawet ręczne. Z tego co się orientuję to blaty olejowane intensywnie użytkowane jak kuchnia czy właśnie łazienka powinno się w ciągu roku odświeżać 1-2 razy olejem aby zachowały swoją odporność i wygląd. Nie dużo pracy a powinien wytrzymać dużo dłużej:)

@@krystianseruga bardzo dziekuje ! :)

Żywica po utwardzeniu nie ma prawa przyjąć, wosku, oleju czy lakieru. Przy kolorowym olejowowsku mogą zostać na zywicy wyblakłe smugi ale nie jestem pewien bo nigdy nie robiłem jeszcze takiego zabiegu, dlatego warto spróbować zrobić to na kawałku od dolnej strony blatu i zobaczyć co się będzie działo. W razie czego zawsze można wypolerować żywice, zabezpieczyć i potem nałożyć wosk na samo drewno.

Wkręty z łbem walcowym płaskim.

znajdziesz również pod nazwą mufa dwugwintowa;) Świetne rozwiązanie, sam stosuję. Nie niszczy blatu.

Dzięki wielkie za miłe słowa:)

Dzięki! Jakbyś mi tylko mógł rozjaśnić o co chodzi z odsłonięciem drewan ponieważ nie bardzo wiem o co chodzi:)

Chodzi o to ze zywica nie penetruje drewna na tyle głęboko żeby po szlifowaniu dalej zasłonięte byly pory. Papierem jest ok ale szczotką drucianą zdarłeś cala zywice wiec pszypuszczam ze jak byś zalewał to zywica bez pigmentu widać było by powietrze wychodzące z drewna .

Gruntowłem boki dla pewności dwa razy i powiem Ci że nawet drucianką mialem problem żeby to fajnie zmatowić:) ale cenna rada na przyszłość:)

Dzięki! Jak najbardziej można! Będziesz mieć pewność że nie ubędzie żywicy ze szczeliny.

@@krystianseruga Kupiłem sylikon akrylowy mam nadzieję że będzie dobrze. Dzięki za odpowiedź 😁

Ja zawsze pracuje na 5, od początku do końca nie zmieniam prędkości. Najpierw szlifuje całą powierzchnię a potem wracam z lampą do samej żywicy i powoli szlifuje ją od początku do końca.

Dzięki! Jeśli używasz żywicy typowej do gruntowania, powlekania to taka ma średnio 12-24h czasu na utwardzenie.

@@krystianseruga chodzi mi o żywicę której używałeś deco z utwardzaczem deco k

@@bartekkarczmarek175 Jeśli chodzi o żywice która była wylewanie z pigmentem to ona ma chyba czas utwardzenia 48h ale tak naprawdę polecam poczekać ok. tygodnia zanim podejmiesz próbę wyciągania z formy. Podstawą ZAWSZE jest dokładne zapoznanie się z instrukcją producenta.

Ja używam papieru Klingspor, konkretnie PS 33.

Dziękujmy za internet:) Ja również zanim zacząłem coś majstrować przy żywicy to obejrzałem masę filmów z tym związanych.

Dzięki! Żywica nie posiada jakiegoś bardzo nieprzyjemnego zapachu. Jeśli pomieszczenie jest choć trochę wentylowane to zapach możesz poczuć dopiero z bliska. Ważne jedynie aby nie było to pomieszczenie w którym przebywają domownicy przez cały czas. Wiązanie żywicy to jednak procesy chemiczne:)

Rozrabiałem nową. Po 12h z żywicy zostawionej w wiadrze nic by już nie było. Pamiętaj tylko o tej samej ilości barwnika żeby nie wyszły różne odcienie.

To zależy jakie są zalecenia producenta. Jedni mają pół na pół, inni proporcje które trzeba wagowo odmierzać. Tej której ja używam miesza się w proporcji 10:3

@@krystianseruga dzięki ,będę działał .miłego wieczoru.🖐️

Jak na moje potrzeby, nie mam żadnych zastrzeżeń.

To wszystko zależy od tego jak bardzo foszty będą poskręcane po suszeniu. Moje na samym początku miały 5cm, na grubościówce wyrównałem je idealnie do 4cm, a gotowy blat miał 3.8cm .

Za podstawę plyta laminowana, boki można by spróbować fornirem w taśmie lub z tworzywa sztucznego. Jest sztywny więc nie wygnie się na zewnętrzną stronę ale też powinien się dobrze dopasowywać do okrągłej formy.

@@krystianseruga fornir... rok bym myślał i bym tego nie wymyślił! :)

Co do ceny to na ten moment nie mam pojęcia, wszystko zależy jaki kawałek drewna sobie wypatrzysz, ilość żywicy. Co do wykończenia to na zewnątrz poleciłbym bardziej lakier ponieważ jest bardziej odporny na warunku atmosferyczne.

Tak.

Nie jestem w stanie tego policzyć ponieważ było to robione hobbystycznie po pracy ale jeśli robiłbyś to na codzień od rana do wieczora to w przypadku takiego stolika to jakieś 2tyg. od rozpoczęcia do zakończenia. Nie bierz pod uwagę oczywiście ilości godzin bo są etapy które jeśli wykonasz to możesz się brać za inną prace w warsztacie. Przykładowo żywicę zostawiam ok. 1 tyg. do związania i tego etapu niestety nie jesteś w stanie przeskoczyć

Coś w stylu satynowego półmatu. Są woski które nadają wysoki połysk lub całkowity mat. Jeśli wymagane jest "szkło", to już trzeba zastosować dużo wyższe gradacje papieru i prawdopodobnie pastę polerską na zakończenie.

ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-hN0H6W2pVcw.htmlsi=sK8DZ3SQCeUxSBA-&t=397 W tym filmie to mniej więcej pokazuje. Jeśli coś zostanie to zdrapuje szpachelką i na koniec przecieram wiaderko acetonem.

Dziękuje! Polers zwykła marketowa z przeceny, zakupiona w OBI.

@@krystianseruga Dziękuję bardzo.

Z tego co się orientuję to drewno pod meble do wewnątrz powinno mieć do rozpoczęcia obróbki 8-10% wilgotności.

W filmie są te produkty dokładnie pokazane więc przy dokładnym obejrzeniu filmu znajdziesz odpowiedź:) Dla ułatwienia dodam że nie jest to żywica.

Co do polerki to kupiona na próbę w przecenie zwykła marketówka:) nie miała za zadanie wykonywać ciężkich prac prac więc nawet się nie zmęczyła. Jeśli chodzi o pad to biały polerski do podłóg 3M. Linku niestety nie wstawię gdyż nie wiem jak to jest z polityką prywatności:)

@@krystianseruga można poznać markę i model?

@@karolbaranski6616 Polerka CMI. Model mają z tego co widzę tylko jeden.

@@DjRuffPlaya Polecam obejrzeć dokładniej bo jest w filmie pokazane jak byk:) OSMO 3032 półmat

Jeśli możesz to doprecyzuj pytanie bo nie bardzo rozumiem o co chodzi.

Szelak szybko schnie, po 15 min. można nakładać drugą warstwę dzięki czemu można odrobinę skrócić czas oczekiwania do przystąpienia kolejnego etapu, ale odchodzę już od tego sposobu i teraz wszystko naraz gruntuje żywicą 2,3 dni wcześniej i po kłopocie:) tym bardziej że szelak nie należy do najtańszych a niczym nie odbiega od żywicy. Co do wosku na żywicy to tworzy lekką warstwę ochronną. Jest to tam po wypolerowaniu mikroskopijne ilości bo żywica sama w sobie ma odpowiednią twardość przeciwko uszkodzeniom ale wiadomo, uszkodzenie uszkodzeniu nie równe:)

@@hancockVip Wtedy Epidian deco. Aktualnie z Epodexu.

@@krystianseruga dzięki

Jeśli nie jest bardzo zabrudzony to zostawiam na jakieś mniejsze prace do pocięcia. W innym przypadku zużyty pad wyrzucam.

Na obecny czas to nie mam zielonego pojęcia ponieważ ceny się pozmieniały, ale w internecie łatwo jest przeliczyć wybierając konkretny kawałek drewna na jakiejś aukcji, cenę żywicy zależnie od producenta też dość łatwo przeliczyć. W tym stole przykładowo zostało użyte 6kg żywicy.

Tartak, suszarnie drewna ale w internecie również znajdziesz ofert nie do przebrania.

@@krystianseruga dzięki

Proponowałbym zeszlifować warstwę lakieru z drewna i wtedy można śmiało wylewać żywice.

Szczerze to nigdy nie zwróciłem większej uwagi, ale zgaduje że stoliki są wykonane poprostu ze zwykłego blatu kuchennego.

@@krystianseruga hmm, chodzi mi o te stoliki i siedziska które mają na zewnątrz, któe stoją pod chmurką. Pamiętam że jak te 10 lat temu postawili McDonalda w jednym miejscu, to stoliki są nadal te same. Powierzchnia jest twarda, wodoodporna [kropelki wody zbijają się w większe i nie wsiąkają], wygląda to jak drewno, a przestrzenie między deskami są wypełnione czarnym, twardym, czymś pomiędzy ceramiką a sylikonem. I deski sie nie świecą jakby były zatopione w żywicy. Dziwne dosyć Robię wywiad, gdyż mam blaty wykonywane różną techniką: biurkowe mam olejowane blaty w kuchni lakierowane regały ze spreparowanych z żywicą szlifowanych dech wg. Twojeg przepisu :)

Cieszę się że jakoś pomogłem:) Co do stołu z maca to przy najbliższej okazji przyjrzę się i dam znać co z własnych oględzin wywnioskowałem.

Łącznie około 8kg.

Dzięki! Około 9kg.

Super , dzięki za odpowiedź:) będę próbowała swoich sił jak się ciepłej zrobi bo teraz może być za zimno w garażu i martwię się ze zywica nie zwiąże

@@Azucki85 Temperatura niestety jest kluczowa więc pozostaje albo docieplić garaż albo wygospodarować trochę miejsca w ocieplanym pomieszczeniu nie uczęszczanym przez domowników:)

Oczywiście zmieszaną z utwardzaczem w proporcjach podanych przez producenta. Sama żywica nigdy by się nie utwardziła.

@@krystianseruga dziekuje;)

Oczywiście. Sosna co prawda jest tak twarda jak inne gatunki drewna ale przecież używa się jej od zawsze do produkcji mebli. Tym bardziej jak mówisz, sękata powinna wyjść ładnie:)

@@krystianseruga dzięki że odpisałeś a ile potrzebowałeś żywicy na ten stół

@@user-ox4vd4vq7m Prawie 8 kg. Był dość gruby więc wyszło trochę dużo jak na taki stolik kawowy.

@@krystianseruga Dziękuję i pozdrawiam

@@user-ox4vd4vq7m Pozdrawiam również.

To wszystko zależy od użytych materiałów, różne gatunki drewna, żywica od poszczególnych producentów. Jednoznacznie nie da się stwierdzić ponieważ każdy projekt jest niepowtarzalny a w moim przypadku tym bardziej ponieważ wykonywałem go po pracy i nie szczerze nie mam pojęcia ile zeszło mi na to roboczo godzin:) Ale tak dla dla jakiegokolwiek rozeznania, kilogram żywicy w przedziale 60-70zł.

@@krystianseruga Dzięki za odpowiedź.

Dzień dobry, gdzie kupuje pan drewno na taki stół?

@@nataliiiiii_ Na ten konkretny stolik drewno dębowe miałem akurat swoje ale na aukcjach jest mnóstwo pięknego drewna które napewno komuś przypadnie do gustu:) Sam oststnio pojechałem kilkadziesiąt dobrych kilometrów do suszarni w której kupiłem pieknego orzecha na kolejny projekt, który mam nadzieję uda mi się w najbliższym czasie pokazać na kanale:)

Tylko żywica. Trzyma się drewna naprawdę o wiele wiele mocniej niż się wydaje.

@@krystianseruga Dzięki wielkie. Chyba mogę ponawiercac brzegi desek, żeby też tam weszła?

@@jimmy2razy Jeśli brzegi nie są gładkie i śliskie to nie musisz się obawiać że żywica się nie złapie. Zagruntuj wcześniej potem przeszlifuj jak widziałeś na filmie i musi się trzymać. Jeśli zrobisz otwory to zawsze jest ryzyko że powietrze z nich będzie wolno się wydostawać po zalaniu żywicą i mogą zostać w niej pęcherzyki powietrza.

@@krystianseruga Te pęcherzyki nawet dodają uroku. Czym gruntujjesz i po co,skoro i tak potem jeszcze szlif?

@@jimmy2razy Wszystko jest wytłumaczone w filmach, wystarczy tylko dokładnie obejrzeć, więc polecam:) To co zagruntowane nie szlifuje do zera tylko lekko matowie żeby nie było gładkiej powierzchni, która będzie potem się łączyć z wylewaną żywicą.

Tak, bezbarwny jedwabisty połysk.

Szlifowałem akurat u znajomego stolarza więc nie jestem w stanie powiedzieć, ale sprawdzałem cenę papieru do takiej szlifierki i cena mniej-więcej 70zł za arkusz.

Klasa , pozdrawiam.

W moim przypadku to szlifowanie w stolarni u znajomego ale w innych przypadkach zgaduję że będzie to w przedziale od 50-100zł.

Jak w takich pieniądzach to samemu frezarka się nie opłaca.

@@rafallubniewicz3696 Jeśli w pobliżu masz tylko stolarnie z takim sprzętem to warto skorzystać.

Myślę że w trakcie dodawania jakiegoś kolejnego filmu, uzupełnię opisy o te informacje i będę się starał robić to już regularnie:) Tak ogólnie, jeśli chodzi o drewno to w tym projekcie miałem akurat swój surowiec ale ceny na internecie są bardzo zróżnicowane, napewno znajdziesz kawałek drewna który Ci się spodoba:) Żywica ok. 60-70zł za kg. Wosk OSMO zależnie od wielkości pojemnika, najmniejszy 125ml to koszt 25-30zł.

Jeśli gruntowanie było też mieszanką epidian to ona ma czas utwardzenia około 48h więc po tym czasie, lekko ją zmatowić i można zalewać.

@@krystianseruga dziękuję bardzo za odpowiedź jeszcze jedno pytanko jeśli można do fachowca jakimi gradacja i po kolei po zalaniu jak wyschnie po tygodni całość szlifować jeśli ma być potem woskowany blat

Ach blat jak wyschnie chce dać pierwszy raz poszlifowC do stolarza na szlifierkę stołowa taka z tasma

@@piotrkania3279 Po wyschnięciu byłem na szlifierce szerokotaśmowej, ale jeśli się ma frezarke to równie dobrze za jej pomocą można splanować, potem szlifowanie gradacjami papieru etap za etapem. Wszystkie gradacje są wypisane w filmie:)

@@krystianseruga dziękuję krystkian wszystko sobie zapisałem po obejrzeniu filmu a blat mój mam nadzieję że wyjdzie tak jak i twój kozacki

Wiązanie żywicy to reakcja chemiczna która wytwarza temperaturę. Jeśli byłoby jej za dużo do tego temperatura otoczenia jest wysoka to żywica może zwyczajnie zagotować. Co do temperatury i ilości żywicy jaka powinna być, to każdy producent ma swoje wytyczne w karcie produktu.

Dziękuję pozdrawiam

Na ten moment niestety brakuje mi czasu na hobby:/

@@wolfwolf165 Produkt mieszasz z dwóch składników, żywicy i utwardzacza dzięki czemu zachodzi reakcja chemiczna która wiąże utwardza produkt. Jeśli przykładowo dasz za dużo utwardzacza lub przegniesz z ilością wymieszanego produktu to reakcja będzie zachodzić za szybko przez co rośnie temperatura i żywica może zwyczajnie zagotować. Porobią się pęcherze i najpewniej wszystko popęka.

Do doświadczonego jeszcze dużo brakuje, ale dzięki! Co do czasu to ciężko stwierdzić bo pracowałem przy tym głównie po pracy, czasem dłużej, czasem krócej. Na stygnięcie żywicy trzeba poczekać mniej więcej tydzień aby bezpiecznie rozebrać formę. Ale licząc okres jaki musi upłynąć na wykonanie całego stołu to ok 3 tygodni.

@@krystianseruga o dzięki za info :) pytam z ciekawości ponieważ chciałbym zrobić sobie tego typu stół :) zdrowych wesołych świąt życzę :)

@@wojtekaaa3589 Wzajemnie! Nic nie stoi na przeszkodzie, w ramach hobby po pracy, na pierwszy raz można działać śmiało:)

Nie trudno dostrzec podobieństwa gdy ktoś choć trochę interesuje się stołami z żywicą:) Trzeba brać przykład z najlepszych, tym bardziej że to właśnie jego filmy pierwszy raz zobaczyłem i one mnie zainspirowały. Choć jeśli chodzi o komentarze to raczej nie trudno o podobieństwa zwłaszcza w filmie o tej samej tematyce:)

Też oglądam tego łysego gościa z blacktail...i chyba zacznę Krystiana Seruge... Fajny stolik też chciałbym wystartować z takimi projektami.pozdrawiam

Z sądeckiej :)

Małych otworów żywica przy takim zabiegu nawet bardzo żadna nie wypełni. Pęcherzyki powietrza zostałyby w środku szczeliny. Na początku trzeba by ją nakładać pędzlem bądź wałkiem tylko wtedy doszedł byś do momentu w którym struktura drewna jest całkiem zakryta przy wykańczaniu nie ma już po co stosować wosku bo i tak nie wniknie w drewno.

Nikt nie "pitoli" że osmo połączy się z żywicą:) Ale po nałożeniu warstw tworzy powłokę która w pewien sposób chroni żywice przed zarysowaniami. Wosk twardy, olej czy lakier który pewnie miałeś na myśli, każdy ma swoje zalety i wady. Na stolik który jest już od pewnego czasu u klienta jeszcze skargi nie usłyszałem. Ale nawiązując do tego co piszesz, to owszem na np. stół jadalniany który jest intensywnie użytkowany bardziej zdał by się jakiś lakier.

@@krystianseruga no i Krystian wyszło na to że znasz się na rzeczy, a żaden lakier jeszcze mnie nie zadowolił jeżeli ma być wysoki połysk. Będę jeszcze próbował folię a jak to nie zda egzaminu to tylko szyyyyyba

@@marekkrajan7127 No niestety, im większy połysk tym bardziej podatna powłoka na zarysowania. Sam osobiście jestem fanem bardziej satyny:)

Można trochę jaśniej? Bo za nic nie rozumiem o co chodzi...:)