Fajna rozmowa ale mam wrażenie, że w większości nie dałaś pani sie wypowiedzieć . Tylko to co ona powinna nam opowiedzieć to Ty mówiłaś. Mimo to wywiad bardzo wartościowy 😊
Odnoszę wrażenie, że niektóre osoby nie potraktowały tego filmu jako rozmowę tylko jako wywiad ☺️ sens tego formatu to jest właśnie rozmowa i wymiana własnymi doświadczeniami ☺️
Ja nie odniosłam takiego wrażenia.Miedzy rozmówczyniami była fajna energia i naprawdę z miła chęcią wysluchałam całej rozmowy do końca. Ewuś, oby więcej takich wspaniałych gości 😄😍.
Bardzo czekałam na ten film jednak po 20 minutach wyłączyłam! Równie dobrze mogłaś nagrać film sama. Pani expert zapewne mogła przekazać nam jakieś ciekawe informacje ale Ty opowiadałaś tylko o sobie :/
@@ewapachulskakalynych Ciebie przeraża, Ty tak nie robisz, bo widocznie nie musisz, a ktoś inny z jakiegoś powodu tak zrobił lub robi, nie każde dziecko jest pogodne, uśmiechnięte, chętne na jedzenie, niektóre bardzo dają popalić i czasem rodzice muszą się czymś uratować żeby przeżyć albo żeby nawet dziecko coś zjadło, bo inaczej nie zje nic. Podkreślanie setny raz jak bardzo Cię to przeraża, tylko dlatego, że Ty tak nie robisz brzmi jak jednoznaczna ocena tego samego typu jak coś w stylu ja śpię z dzieckiem, a każdy kto robi inaczej trenuje sen dziecka czy inne rzeczy, które ludzie wypisują. I jedno i drugie jest oceną i zupełnie niepotrzebnym dowaleniem komuś tylko dlatego, że ta osoba robi inaczej.
@@agaklo2tak, to jest przerażające jak małe dzieci mają kontakt z ekranami. I tak - mam 2 letnie dziecko, które nie zawsze daje mi zjeść w restauracji. Kiedy był taki okres to po prostu nie chodziłam do restauracji lub brałam jedzenie do domu lub wybierałam miejsca, gdzie jest kącik dla dzieci z zabawkami a nie sadzałam dziecko przed telefonem, aby dało mi spokój. Akurat to czy dziecko śpi z tobą czy nie nie ma na nie niszczy mu mózgu jak ekran telefonu. I takie tłumaczenie się samemu przed sobą jest właśnie oznaką, że jednak czujesz, że nie powinnaś tak robić, ale chcesz znaleźć wytłumaczenie sama dla siebie.
@@katarzynaszczech-adamczyk6085 cieszę się, że za to Ty jesteś mamą idealną pod każdym względem i w każdej sytuacji 😊 mój post dotyczył oceniania innych, ale widzę, że nie zrozumiałaś.
Kurczę uwielbiam odcinki z tej serii 🫶🏻 mam jednak wrażenie że w tej rozmowie za bardzo skupiłaś się na sobie zapominając o gościu który siedzi obok… To pierwszy taki wywiad więc na pewno stres też gra tu swoją rolę Trzymam kciuki za ciebie i czekam na kolejne odcinki! ❤️
Bardzo ciężko się tego słucha. Nie zdążyłam dotrzeć do połowy filmu, bo jest strasznie męczące ciągłe przerywanie. Czy są gdzies dostępne informacje dotyczące wykształcenia tej Pani? Chętnię zerknę jakie studia poza hotelarstwem i rachunkowością ta Pani ukończyła 😊
a jakie studia tej Pani by Cie usatysfakcjonowały? Zapewne nie ma kierunków studiów od usypiania dzieci :D a raczej x lat doświadczeń innych mam, którym pomogła
Moim zdaniem problem oceniania i krytykowania wynika z niskiego poczucia własnej wartości, gdyby ludzie zajęli się dbaniem o rozwój osobisty posiadali by taki stopień samozadowolenia i szczęścia ze nie musieli by posiłkować się uzależnianiem opinii o sobie ,,bo ja jestem lepsza bo na tak nie robię”. Też wydaję mi się, że ludziom brakuje indywidualności i sami uzależniają opinie o sobie poprzez tego co myślą o nich inni dlatego ciagle spoglądają w stronę otoczenia. Brak indywidualności motywuje to że często ludzie chcą robić coś na pokaz, dlatego wytykają innym błędy , aby pokazać, że są lepsi. Wstrętne, życzę każdemu żeby odnalazł siebie i prawdziwe szczęście (niepowierzchowne i nie na chwile). Podoba mi się teza z ocenianiem w szkole, uważam ze to faktycznie może uczyć nasze mózgi takiego schematu do przedmiotowego traktowania innych.
Nie mam jeszcze dzieci, nie jestem jeszcze mamą, ale wiem, że chcę nią być i dziękuję za tak wartościowy film i treści, które w nim przekazałyście! Cudowne jest to, że w Internecie są ludzie, którzy mówią o czymś, o czym czasami nie chce się mówić albo nawet nie pomyśli się, że warto podjąć dany temat, bo inni po prostu tego potrzebują - ekstra! Oby więcej takich treści na kanale Ewa, bo robisz to świetnie! ❤️ nie ukrywam, że ta godzina zleciała mi jak 5 minut, a więc gdyby ten film trwał dwie godziny - nie byłoby szans, że się zanudzę 😀 ściskam ciepło ❤️
Super wartościowy film! Na pewno mi się kiedyś przyda i będę do niego wracać! Oby więcej takiego ważnego przekazu! Uwielbiam Twoje filmy z tej serii 🍋🤍
Ewa bardzo wartościowa rozmowa. Super jest ten nowy format rozmów/wywiadów🩷. Mimo, że nie jestem jeszcze mamą ale w przyszłości planuje nią zostać, to wiele fajnych wniosków z tej rozmowy wyciągnę i zastosuje w przyszłości ☺️
Bardzo wartościowy film. U nas synek 13 mc budzi sie na mleczko raz w nocy ale jak byliśmy u babci na wsi - przesypiał całe noce bez wybudzania. No cóż.. chyba musimy się przeprowadzić 🤭😁 miłego dniaa ❤
Ocenianie i komentowanie to takie typowe "polaczkowe" niestety... a najwięcej mają do powiedzenia Ci którzy kompletnie nie mają pojęcia o tym o czym się wymądrzają.. Ja wychodzę z założenia, że głupich nie przekonasz a mądrych nie musisz. Co do tematów w filmie bardzo fajne wskazówki i ja jako mama cieszę się bo okazało się, że robię dużo rzeczy intuicyjnie, które są prawidłowe. Jednak matka wie najlepiej co dla jej dziecka jest najlepsze ❤🍋
A co jeśli oduczyłam córkę kołysania na sen nocny jednak na drzemki nadal kołysze ją w łóżeczku. Próbowałam raz nie identycznie jak na noc ale taki był płacz ze po 1,5 h odpuściłam bo była masakra 🤦♀️
" Badzcie dla mnie wyrozumiali, ponieważ pierwszy raz nagrywam taki odcinek z ekspertem" Czytając komentarze i polubienia do nich, widzę, że faktycznie " duzo" tej"wyrazumiałości😞😔🍋...
A mi się podobało. Również to, że Ewa mówiła z własnego doświadczenia. Faktycznie dużo mówiła od siebie, ale wszystko wyszło dynamicznie i ciekawie,a gość przekazał dużo pożytecznej wiedzy. Ja to wszystko robię intuicyjnie przy dziecku i mogę potwierdzić, że sprawdza się świetnie 😊
Nie potrafię zrozumieć co złego jest w samotnym śnie. Patrząc na to co ludzie pisali pod poprzednim postem, to okazuję się, że ja jestem jeszcze bardziej "odważna". Jestem tą matką, która nie preferuję snu z dziećmi czy też uspiania. Moje "bombelki" od powrotu ze szpitala do domu (czytaj mieli 3 dni) spali sami, zasypiali sami, a od 3/6msc w swoich pokojach. Ja to już w ogóle robiłam wedle ludzi "źle" bo po prostu się żegnałam, bawiłam światło, mówiłam dobranoc i wychodziłam. Chłopaki byli tego nauczeni i dość fajnie współpracowali, więc nie miałam potrzeby zmieniać podejścia bo to działało u Nas. Czy to oznacza, że dzieciaki płakały aż purpurowe? Oczywiście, że nie. Nie pozwalałam aby płakało, a jak się tak działo, to znów wracałam do pokoju aczkolwiek na palcach u jednej ręki bym wyliczała. Dzisiaj chłopaki mają 10 lat i ponad 4lata i nie sądzę, że mają jakąś traumę przez samodzielne zasypianie, które trwa do dziś 😂 A co do picia kaszy manny, to ja byłam również tą, która piła kaszę mannę z butli i to do 6/7roku życia, ale również byłam smoczkowa i to bardzo długo... Pamiętam to i tutaj wstyd się aż przyznać jak długo 😂 Ewa wyglądasz olśniewająco, kontynuuję oglądanie. ;) Pozdrawiam.
Stopniowo schodzić z ilości mleka podawanego w nocy. Jak np na porcję je 120ml to zmniejszać o 10ml np co kilka dni i tak finalnie zejdziecie z jednej butelki i kolejnych. Niestety z dnia na dzień się to nie uda :) w dzień nie chce jeść, bo w nocy pochłania sporo kalorii, więc nie jest głodny.