Objawienie w La Salette - historia, fakty i teorie spiskowe 

Propozycja / pomysł: Jakby ojciec przygotował coś o wizjach Rozalii Celakówny, bo tutaj też jest wiele nieścisłości i dziwnych interpretacji.

Jeśli wie Pan o imprimatur bp Zola i kard. Sforza to wie też na pewno, że Stolica Apostolska już 1880 r. bardzo jednoznacznie wyraziła swoją negatywną opinię na temat tego imprimatur i nakazała wycofać cały nakład książki...

@@witchlondowski Stalo sie to przez interwencje Biskupa z Troyes w 1880 roku do Kongregacji do Doktryny Wiary a pozniej Sekretarza tejrze Kongregacji Kongregacji Kardynala Prospero Cateriniego - Krewnego Eugenio Pacellego pozniejszego Papierza Piusa XII. Kardynal napisal list ktory byl przekazany do Biskupa w Nims o tym ze Kongregacja jest nezadowolona z publikacji tej Ksiazki i chcialaby cofniecia jej z druku. Nie jest jasne czy list byl personalny od Kardynala czy tez to oficjalna decyzja Kongregacji. Nie jest jasne rowniez czy Imprimatur byl wycofany czy tez nie. Nie mamy wiele informacji na temat czemu sie to wydarzylo. Jednak Dzienniczek Siostry Faustyny rowniez byl na Indexie do konca jego istnienia, a teraz Kult do Milosierdzia jest bardzo rozpowszechniony. Stan w jakim dzisiejszy Koscol Katolicki sie znajduje stawia znak zapytania nad poprawnoscia decyzji o wciagnieciu Ksiazki o Przepowiedni na Index. Jezeli Ksiadz posiade wiecej informacji na ten temat to bylo by wspaniale jak by sie z nia podzielil lub wskazal gdzie ja dostac. Pozdrawiam Serdecznie

Aby próbować coś sprawiedliwie ocenić nie możemy się opierać na głosie jednej wypowiedzi .

@@jansobieski9247 Jeśli nie można się oprzeć na głosie Kościoła to na czyim?

@@slzon To nie jest glos Kosciola. Nasz Kosciol jest podzielony, to rozbite lustro, z ktorego kazdy bierze sobie odlamek i glosi co mu mniej lub bardziej pasuje. Siegajcie do zrodel, nie idzcie na latwizne. Nic nie stracicie a tylko zyskacie. Takie mamy czasy, o ktorych wlasnie mowia objawienia. @Jan Sobieski dokladnie jak mowisz.

W taki sposób podchodząc to wszystko "gdzieś się wypełniło"... A zwłaszcza zapowiedzi niewierności duchowieństwa - to łatwo później "dopasować" do takiej, czy innej sytuacji. Trudno bronić "sekretu Melanii" - oceń sam (mała próbka): "W roku 1864 Lucyfer, a z nim wielka liczba demonów, zostanie wypuszczony z piekła". "W 1865 roku ujawnią się haniebne sprawy na miejscach świętych; w klasztorach gnić będą kwiaty Kościoła i szatan stanie się królem serc". "Paryż zostanie spalony, a Marsylia pochłonięta; wiele wielkich miast zostanie zburzonych i pochłoniętych w trzęsieniach ziemi; będzie się zdawało, że wszystko jest stracone". "W tym właśnie czasie narodzi się Antychryst z hebrajskiej zakonnicy, z fałszywej dziewicy, pozostającej w bliskiej łączności ze starodawnym wężem, władcą i nauczycielem nieczystości; jego ojcem będzie biskup. Rodząc się będzie on bluzgał bluźnierstwami, będzie miał zęby, słowem będzie to wcielony szatan. Będzie wydawał przerażające okrzyki, będzie czynił cuda, będzie się żywił tylko nieczystościami. Będzie on miał braci, którzy chociaż nie będą wcielonymi demonami, będą jednak synami zła. W wieku 12 lat staną się znani z wielkich zwycięstw jakie odniosą; wkrótce każdy z nich obejmie dowództwo armii wspomaganych przez legiony z piekła. Przemienią się pory roku, ziemia zacznie rodzić tylko złe plony, gwiazdy utracą regularność swych ruchów, księżyc będzie świecił zaledwie nikłym czerwonawym światłem, woda i ogień spowodują konwulsyjne poruszenia kuli ziemskiej i straszliwe trzęsienia ziemi, które będą pochłaniać góry i miast"

@@witchlondowski jasna sprawa, nie uważam że te teorie są prawdziwe tylko, że my jako Kościół dajemy argumenty do ręki tym którzy takie teorie tworzą, to takie ziarna prawdy tych teorii :-(

@@witchlondowski To czym miałby być upadek duchowieństwa, Kościoła i Rzymu? Coś widzę, że każdy inaczej definiuje "upadek".

To była kwestia mocno polityczna. Joanna D'arc uwikłana została w konflikt monarchiczny o charakterze zbrojnym pomiędzy Anglią a Francją. Tu mało było samej polityki Kościoła tzn. pro-kościelnej, ale owszem można podejrzewać że wystąpiło to również w tej części, która była na usługach monarchy angielskiego wtedy. To jednak oni, ale przede wszystkim "duchowni" angielscy, współprzyczynili się do jej uwięzienia i skazania. Otóż nie podaje się jednak informacji że Kościół był, dla jakiegoś własnego interesu, specjalnie w to zaangażowany. Prowadzący proces biskup Cauchon nie miał kompetencji w tej sprawie; sam proces odznaczał się dużym pośpiechem, co niewątpliwie tłumaczy to, że nie zebrano wystarczającej liczby dowodów przeciwko Joannie d'Arc. Na pewno zaś było to w interesie monarchii angielskiej jako że cały ten proces został sfinansowany przez rząd Anglii.

@@eustachyklimiuk4807 Dzięki😀

To nie jest rozpad Kościoła. A Papieża proszę szanować, bo inaczej zmienimy się w protestantów.

Patrząc na listę księży, którą wymieniłeś można ocenić, że zafiksowałeś się na pewnej wizji świata. To co tę wizję podważa sprawia ci dyskomfort. To jest problem bardzo wielu chrześcijan w czasach Internetu.

Sławomir Zoń nie wiem na ile wizji ty się zafiksowałeś , a tym bardziej nie pojmuje jak doszedłeś do tego ,że mnie o jakieś wizje chodzi , bo zapewniam nie jestem reżyserem fantastyki . Dążenie wyłącznie do Prawdy mnie interesuje , a że jestem zwolennikiem tezy , że Prawda może być tylko jedna , to rzeczywiście odczuwam dyskomfort polegający na tym , że są ludzie obok mnie , którzy dopuszczają ich ( prawd) znacznie więcej . Lista duchowych przewodników , którą przedstawiłem, uznałem , że nie tylko jest spójna w dążeniu do Prawdy , ale co bardzo ważne sprawia .że człowiek nie jest skazany na życie w rozdwojonej jaźni , jak to uwielbiają robić np „ kosmoduchowni „ ( tak bym ich nazwał ) .

@@jansobieski9247 Był czas, że również byłem na takiej wizji świata zafiksowany. Dzięki Bogu przeszło mi. Jakby nie patrzeć Sekret z La Salette został zakazany przez Święte Oficjum i Papieża. Nie powinieneś mieć w tym wypadku żadnych wątpliwości.

Sławomir Zoń wiara to na szczęście nie uroda ,która nie dość ,że dana raz na całe życie bez możliwości odwoływania się ( w razie niezadowolenia 😀) , to jeszcze po zaistnieniu już tylko przemija do końca . Wiara to łaska , którą się zdobywa i może całkiem zaniknąć lub wzrastać bez granic do końca naszego pielgrzymowania .

Mam to samo coś dziwnego,jakiś niepokój

A Ty nie zachowujesz się jak katolik przemądrzały? Czemu tak łatwo krytykujesz osobe duchowną. To jest brak pokory z Twojej strony.

@@masonieorzechowe7836 Nie wiem czy to przemadrzaly ale walczacy !! Z wesolkami i modernistami ! Wystarczy ? Krytykowac mozna kazdego ! Swiety Pawel skrytykowal Swietego Piotra ze zboczyl z prawdziwej Ewangeli , a ja wyrazam to co od niego slysze mowa, usmieszek,itp wolno mi czy nie !? Poza tym to 3 lata temu bylo halo? to masz szybki zaplon kolego !