Na Tytaniku było 3 znanych biznesmenów którzy mieli realny wpływ i nie zgadzali się na powstanie banku rezerw federalnych. Zginęli. Rok po tym, bank ów powstał...
Trochę na wesoło. Oto opowieść o tym, jak właściwie Titanic zatonął: Trrach! Bach!! Bulbulbul bulbulbul ... [6 stron bulbulbul] ... bulbulbul, ŁUBUDU o dno - i po zabawie! 😊
Titanic był drugim z trzech nieomal identycznych, siostrzanych transatlantyków, zamówionych przez tego samego armatora MORGANA w stoczni Harland & Wolff w Belfaście. Pierwszym z nich był Olympic, a ostatnim Gigantic (później przemianowany na Britannic). Jednak już w niecały rok po wodowaniu (20 X 2010 - a nie w 2011.), Olympic zderzył się w cieśninie Solent z brytyjskim krążownikiem HMS Hawke. Niby niegroźnie, ale już NIKT nie chciał go już ubezpieczyć - a przynajmniej do rejsów przez ocean. Co więc wymyślili dzielni geszefciarze spod znaku Morgana , żeby ratować się przed groźbą plajty z powodu takiej "wtopy", skoro było jeszcze bardzo daleko do zwrócenia się tej inwestycji? Po prostu spokojnie poczekali sobie na zwodowanie bliźniaczego Titanic'a i ordynarnie PRZEMALOWALI IM NAZWY oraz WYKORZYSTALI PAPIERY TITANICA DO OTRZYMANIA PIENIĘDZY OD UBEZPIECZYCIELA . Następnie , żeby pozbyć się niechcianego złomu , a jednocześnie dostać odszkodowanie z ubezpieczenia "nowego" statku, postanowili zatopić trefnego Olimpic'a w takim miejscu, które jeszcze długo pozostanie na dnie zbyt głęboko dla ówczesnych batyskafów i łodzi podwodnych. Dla plebsu na całym świecie wymyślili uroczą bajeczkę o "zderzeniu z górą lodową" - akurat w najgłębszym miejscu na Atlantyku ! Co ciekawe , że sporo ludzi nawet w POLSCE wierzy nadal w tę bajeczkę , a nawet zaliczyli niedawną wystawę o Titanicu !
Ja bym zaczął jakikolwiek wątek katastrofy od tego na ile była dana rzecz ubezpieczona bo próżno szukać jak oczywisty powód jest. Trzeba pamiętać że jak idzie a duże pieniądze życie ludzkie nie ma znaczenia.
Jest jeszcze jedna ewentualność. Że podczas budowy statku powstał błąd konstrukcyjny i był jakiś uszczerbek w poszyciu i gdy wypłynął na ocean to wtedy znacznie większe ciśnienie rozwaliło poszycie i być może dlatego zatonął. Bo gdy jest duże ciśnienie i wtedy słychać jakbt coś eksplodowało.
Oni: skakali z dziobu statka który był na ogromnej wysokości. Ja: Boję się skoczyć ze skoczni do basenu XD Edytuje to po roku i nie wiem co ja wtedy myslałam
Oni napewno się bali, ty też byś skoczyła, bo gdyby ciebie takie coś spotkało, nie zastanawialabys sie czy masz skakac tylko skoczylabys odrazu Nie mialabys wyjscia
8:58 może i na świecie był względny pokój, ale syutacja była w wielu regionach bardzo napięta np na bałkanach lub w chinach, po za tym ententa i państwa centralne miały bardzo chłodne relacje. Pozatym kto powiedział że U-boot musiał płynąć z europy, mógł wypłynąć z Togo lub Kamerunu bo były to wtedy niemieckie kolonie z których do europy było najbliżej.
Titanic był drugim z trzech nieomal identycznych, siostrzanych transatlantyków, zamówionych przez tego samego armatora MORGANA w stoczni Harland & Wolff w Belfaście. Pierwszym z nich był Olympic, a ostatnim Gigantic (później przemianowany na Britannic). Jednak już w niecały rok po wodowaniu (20 X 2010 - a nie w 2011.), Olympic zderzył się w cieśninie Solent z brytyjskim krążownikiem HMS Hawke. Niby niegroźnie, ale już NIKT nie chciał go już ubezpieczyć - a przynajmniej do rejsów przez ocean. Co więc wymyślili dzielni geszefciarze spod znaku Morgana , żeby ratować się przed groźbą plajty z powodu takiej "wtopy", skoro było jeszcze bardzo daleko do zwrócenia się tej inwestycji? Po prostu spokojnie poczekali sobie na zwodowanie bliźniaczego Titanic'a i ordynarnie PRZEMALOWALI IM NAZWY oraz WYKORZYSTALI PAPIERY TITANICA DO OTRZYMANIA PIENIĘDZY OD UBEZPIECZYCIELA . Następnie , żeby pozbyć się niechcianego złomu , a jednocześnie dostać odszkodowanie z ubezpieczenia "nowego" statku, postanowili zatopić trefnego Olimpic'a w takim miejscu, które jeszcze długo pozostanie na dnie zbyt głęboko dla ówczesnych batyskafów i łodzi podwodnych. Dla plebsu na całym świecie wymyślili uroczą bajeczkę o "zderzeniu z górą lodową" - akurat w najgłębszym miejscu na Atlantyku ! Co ciekawe , że sporo ludzi nawet w POLSCE wierzy nadal w tę bajeczkę , a nawet zaliczyli niedawną wystawę o Titanicu !
@@magorzatakossak7586 ale on uderzył w tą górę więc nawet jeżeli chodziło o ubezpieczenie , to mogli go zatopić np w porcie bez podróżnych , którzy mogli mieć dowody na oszustwo , prawie każdy mówił że uderzył w górę , twoja teoria jest nielogiczna
Moim zdaniem Tytanic był zatopiony specjalnie. Firma zarządziła budowę statku bardzo szybko i mieli duże problemy ze względu na ludzi zajmujących się rejsem. Później mówiono że góra lodowa. Wybuch, ogień itp. A wybuch był zorganizowany specjalnie dla kożyści finansowych, bo przecież statek był ubezpieczony.
Tez nie sadze, aby byla to prawda, wtedy jak on mówił był pokój, a o zamachach nie było mowy, i zresztą chyba tylko c4 mogłoby az tak uszkodzić Titanica.
Co 25 letni pisarz może wiedzieć o wybuchach, jeśli ktoś był świadkiem zderzenia samochodów wie jaki to huk, a co dopiero ponad 50 tysiąctonowy statek uderzający w górę.
Spekulacje ale ta teoria z górą lodową kupy się nie trzyma.W tamtym czasie konkretni ludzie z dzisiejsze go Fed-u mieli interes aby ten statek zatopić.
Titanic był drugim z trzech nieomal identycznych, siostrzanych transatlantyków, zamówionych przez tego samego armatora MORGANA w stoczni Harland & Wolff w Belfaście. Pierwszym z nich był Olympic, a ostatnim Gigantic (później przemianowany na Britannic). Jednak już w niecały rok po wodowaniu (20 X 2010 - a nie w 2011.), Olympic zderzył się w cieśninie Solent z brytyjskim krążownikiem HMS Hawke. Niby niegroźnie, ale już NIKT nie chciał go już ubezpieczyć - a przynajmniej do rejsów przez ocean. Co więc wymyślili dzielni geszefciarze spod znaku Morgana , żeby ratować się przed groźbą plajty z powodu takiej "wtopy", skoro było jeszcze bardzo daleko do zwrócenia się tej inwestycji? Po prostu spokojnie poczekali sobie na zwodowanie bliźniaczego Titanic'a i ordynarnie PRZEMALOWALI IM NAZWY oraz WYKORZYSTALI PAPIERY TITANICA DO OTRZYMANIA PIENIĘDZY OD UBEZPIECZYCIELA . Następnie , żeby pozbyć się niechcianego złomu , a jednocześnie dostać odszkodowanie z ubezpieczenia "nowego" statku, postanowili zatopić trefnego Olimpic'a w takim miejscu, które jeszcze długo pozostanie na dnie zbyt głęboko dla ówczesnych batyskafów i łodzi podwodnych. Dla plebsu na całym świecie wymyślili uroczą bajeczkę o "zderzeniu z górą lodową" - akurat w najgłębszym miejscu na Atlantyku ! Co ciekawe , że sporo ludzi nawet w POLSCE wierzy nadal w tę bajeczkę , a nawet zaliczyli niedawną wystawę o Titanicu !
@@magorzatakossak7586, dobrze że są ludzie wtajemniczeni z aluminiowymi czapeczkami na głowach, którzy wszystkie machlojki masonerii i reptylian wystawiają na światło dzienne. P.S. Titanic leży na głębokości 3800m, więc daleko mu do najgłębszego miejsca.
@@TheKozarus dobrze, że są też tacy jak wy, wierzący we wszystkie bajki, które wam opowiadają. Przynajmniej wytwórnie filmowe mogą zarabiać na filmach fantasy, a producenci szczepionek, jak teraz, zarabiać na waszej głupocie wciskając wam szczepionki :D
Jeżeli już to Titanic wchodził w skład trzech bliźniaczych jednostek. Pierwszy był Olimpic- 1910, drugi Titanic- 1911, trzeci Britannic- 1914. Wcześniejsza nazwa Britannica brzmiała Gigantic ale po zatonięciu Titanica zmieniono na Britannic. A co zatonięcia Titanica to ilu ludzi tyle pomysłów. Ja obstaję za torpeda główną przyczynę zatonięcia. W tamtych czasach można było robić dużo czego i tak nikt nie był w stanie sprawdzić. A góra lodowa no cóż ona i tak się nie wytłumaczy...
Titanic był drugim z trzech nieomal identycznych, siostrzanych transatlantyków, zamówionych przez tego samego armatora MORGANA w stoczni Harland & Wolff w Belfaście. Pierwszym z nich był Olympic, a ostatnim Gigantic (później przemianowany na Britannic). Jednak już w niecały rok po wodowaniu (20 X 2010 - a nie w 2011.), Olympic zderzył się w cieśninie Solent z brytyjskim krążownikiem HMS Hawke. Niby niegroźnie, ale już NIKT nie chciał go już ubezpieczyć - a przynajmniej do rejsów przez ocean. Co więc wymyślili dzielni geszefciarze spod znaku Morgana , żeby ratować się przed groźbą plajty z powodu takiej "wtopy", skoro było jeszcze bardzo daleko do zwrócenia się tej inwestycji? Po prostu spokojnie poczekali sobie na zwodowanie bliźniaczego Titanic'a i ordynarnie PRZEMALOWALI IM NAZWY oraz WYKORZYSTALI PAPIERY TITANICA DO OTRZYMANIA PIENIĘDZY OD UBEZPIECZYCIELA . Następnie , żeby pozbyć się niechcianego złomu , a jednocześnie dostać odszkodowanie z ubezpieczenia "nowego" statku, postanowili zatopić trefnego Olimpic'a w takim miejscu, które jeszcze długo pozostanie na dnie zbyt głęboko dla ówczesnych batyskafów i łodzi podwodnych. Dla plebsu na całym świecie wymyślili uroczą bajeczkę o "zderzeniu z górą lodową" - akurat w najgłębszym miejscu na Atlantyku ! Co ciekawe , że sporo ludzi nawet w POLSCE wierzy nadal w tę bajeczkę , a nawet zaliczyli niedawną wystawę o Titanicu !
@@magorzatakossak7586 to w takim razie można było zidentyfikować prawdziwego Titanica przemianowanego na Olimpic, ponieważ dane identyfikacyjne numerów seryjnych silników i innych podzespołów można było odczytać z pływającego nadal Titanica pod szyldem Olimpic. Więc szwindel z ubezpieczeniem by się nie udał.
@@mariuszkostadinow8094 Czy w tamtych latach silniki i inne podzespoły miały swój numer seryjny? Czy ubezpieczalnie spisywały te numery? I w końcu, czy nie byłoby możliwość zmiany, bądź jakiegoś urkycia/zniszczenia numerów, tak aby nie dało się ich odczytać?
Według mnie ta czarna plama, mogła być "zwiastunem" tragedii. Możliwe, że to właśnie przez nią. Mogło to być uszkodzenie, które przyniosło tak tragiczne skutki. Mogło to uszkodzić statek, przez co coś wybuchło, powodując duży problem.
I tu o mi pasuje teoria że to był Olimpik a Titanik przechszczony na Olimpik pływał długo, oczywiście chodziło o odszkodowanie za Olimpika za którego nie otrzymano z winy własnej a okręt był niezdatny do naprawy. 10 kwietnia to chyba dzień składania ofiar.
oglądałem ostatnio film titanica.... w którejś scenie była mowa że nie używali lornetek od wypłynięcia z southampton... no litości ja na kajaku miałem lornetkę a na tyle osob załogi i tak prestiżowy rejs nie było lornetek... po 2 titanic to nie bolid formuły 1 żeby NAGLE coś ci wyskoczyło przed "maską".... litości.... nawet w nocy i na wodzie.
byłem 14 czerwca w barcelonie jest tam sala u boku statuy kolumba gdzie 3 osoby z Hiszpanii dokładnie z Catalonii przeżyły tą tragiczną historie i opowiadały historie w tej sali wiele razy. Nie mowili tam ze sie o gore rozbily a te 3 osoby to 2 mezczyzn i 1 kobieta.
Za każdym razem, gdy oglądam "Tytanic" mam nadzieję, że jednak jakiś statek po nich przypłynie, albo coś. Że, że... Chyba każdy wie o co mi chodzi... 😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭
Na pokładzie statku nie było czerwonych rac, używanych do sygnalizacji niebezpieczeństwa jako sygnał do jakichkolwiek celów ratowniczych. Były tylko race białe, których użycie sygnalizują, że wszystko jest w porządku, były one najczęściej wykorzystywane podczas przyjęć na pokładzie statku. Na pokładzie statku znajdowali się najbogatsi ludzie ówczesnej epoki, których śmierć zadecydowała o losach Ameryki i świata.
Mam prawdziwą historię. W tytaniku do boilera gdzie tam się bardzo mocno paliło, i nalała się tam wodą i dosięgnęła do prądu,gdzie był bardzo blisko boilera. On wybuchł a ten wybuchł miał bardzo bardzo dużo trotylu, i wywołało to skręt w prawo, tytaniku lekko obtarł o lodowiec, ludzie nie wiedzieli o co chodzi, więc niektórzy umarli, a większość. Przeżyło.
A z kąd on może wiedzieć czy była góra lodowa czy nie, skoro był w kabinie? Ta eksplozja to równie dobrze mogło być właśnie dźwięk tego zderzenia z górą lodową
@@camqq Czytałem gdzieś na You Tube? chodzi o prawdziwy statek, wierną replikę, odwzorowaną! chyba jeszcze w tv mówili? ale teraz statek będzie z nowoczesną aparaturą np;) wtedy w 1912 roku nie było Sonarów, gps'ów satelitów itp; dzisiaj taka katastrofa jest prawie nie możliwa! są płatne wycieczki do starego Titanica, który się rozpada powoli! 😕 pozdrawiam.
@@camqq Odpowiedz merytoryczna na temat statku: Titanic 2; Miliarder z Australii pan Clive Palmer członek zarządu "Blue Star Line" (Transatlantycki przewoznik) jest pomysłodawcą i fundatorem przedsięwzięcia RMS Titanic 2! statek powstaje w Chińskiej stoczni! wierna replika liniowca, ma kosztować 1,17 mld $ dolarów! statek ma zabrać 2400 pasażerów i 900 osób załogi; wymiary: 270 m składał się będzie z 9 pokładów i 840 kabin! statek wypłynie z portu w Dubaju stamtąd trafi do portu w Southampton, skąd wyruszy w 2022 roku w kierunku do Nowego Jorku! 😕👍 pozdrawiam.
Arkadiusz Kipisz to nie było otarcie tylko uderzenie. Titanic miał słaby punkt w miejscu pokazany na zdjęciu. Titanic doznał uszkodzeń sterburty, najpierw uderzając w górę, a potem rozrywając kadłub przez otarcie. Dźwięk więc bardzo prawdopodobnie przypominał wybuch. Poza tym radzę weryfikować informacje a nie wierzyć we wszystko co mówi Bright Side, bo wiele z ich filmów zawiera błędy zarówno logiczne jak i merytoryczne.
8:50 czemu by nie przeciesz był największy i konkuręcja była zazdrosna wiec go zatopili i pewnie jakiś inny od konkurencji był największy i mogło być jak Z RMS britanic a celowanie nocą a dzien to zaden problem dla łodzi powodnej zawsze lòdz podwodna atakuje w nocy bo nie wykrywalna była na tamte czasy
Wątpię że to lód uszkodził okręt z metalu. Poza tym łódź była spękana w połowie. (ale to pewnie zasługa tylko animacji). Skoro to pierwszy rejs i o statku każdy wiedział, sądzę że to zamach (szalup było mniej niż powinno)
najpewniej umarl, bo na lodzie nie wsadzali pewnie nastepnych ludzi zeby oni nie zatoneli :) a po kilku godzinach, czy tam po ilus wszyscy zamarzli w wodzie bo byla bardzo zimna :/
@kalosz_gamer 337 ale jesteś śmieszny łooo ale beka...a tak serio to jesteś żałosny , masz maksymalnie 8 lat a umysłowo 4 ty ilorazie nieparzysty wykalkulowany z tostera
Prawda jest taka był pożar o którym pasażerowie Tytanic'a nie wiedzieli i nie czuli nie było żadnego dymy,po kilku dniach zachaczyli o górę lodową która spowodowała wybóch,który rozwalił Tytanic'a na pół(wybóch pewnie był tak silny,że to było możliwe)
Czemu zamiast U-boota pokazaliście tam sowieckiego Typhoona, który powstał 70 lat później i był 3 razy większy? I od około 40 lat praktycznie każdy mógłby wycelować torpędą, ponieważ to nie takie trudne. Na początku masz kabel o długości 3 km (w torpedach NATO) do sterowania, a kiedy się zerwie topreda sama się naprowadza używając sonarów.
Gdyby uderzenie było z zewnątrz, to blacha byłaby wgięta do środka. Całe mnóstwo źródeł podaje jednak, ze blacha kadłubu była wygięta na zewnątrz, więc wybuch musiał nastąpić od środka. Podejrzewano, ze był to sabotaż, wczesniej podłożony ładunek wybuchowy. Polecam audycję Wołoszańskiego w tym temacie.
Ktoś spowodował pożar który stopił metal A uderzenie w górę lodową rezarwało cały metal gdyby nie było tam ognia tytanic przetrwał by spotkanie z górą lodową :)
Myślę że powodem zatonięcia titanica była zarówno eksplozja jak i góra lodowa, możliwe jest to ze zaraz po obejrzeniu góry lodowej był wstrząs który mógł doprowadzić do rozpoczęcia ognia który mógł się pojawić, i wtedy była by eksplozja. Moim zdaniem góra lodowa doprowadziła do wstrząsu statku, ale nie rozpadu a gdy zaczął ogień się nawarstwiac nastąpił wybuch.
Titanic zatonął przez chujowe nity które trzymały wierzchnią wartwę kadłuba, było w nich więcej szlaki niż w nitach produkowanych maszynowo. Tak naprawdę proces zaczął się już w porcie, gdzie chciano przyspieszyć budowę statku, ze względu na oszczędności i ludzi zastąpiono maszynami. Ci żeby utrzymać się w pracy musieli udowodnić, że są szybsi niż maszyna. Tak więc tworzyli nity byle jak i były one zbyt kruche. Przy uderzeniu w górę lodową pozrywały się łby nitów i doszło do ROZWARSTWIENIA a nie jak w pewnym filmie czy teoriach DZIURY wzdłuż. Rozwarstwienie było zbyt duże by dało się uratować statek. A wszystko przez ten HAJS.
Titanic był drugim z trzech nieomal identycznych, siostrzanych transatlantyków, zamówionych przez tego samego armatora MORGANA w stoczni Harland & Wolff w Belfaście. Pierwszym z nich był Olympic, a ostatnim Gigantic (później przemianowany na Britannic). Jednak już w niecały rok po wodowaniu (20 X 2010 - a nie w 2011.), Olympic zderzył się w cieśninie Solent z brytyjskim krążownikiem HMS Hawke. Niby niegroźnie, ale już NIKT nie chciał go już ubezpieczyć - a przynajmniej do rejsów przez ocean. Co więc wymyślili dzielni geszefciarze spod znaku Morgana , żeby ratować się przed groźbą plajty z powodu takiej "wtopy", skoro było jeszcze bardzo daleko do zwrócenia się tej inwestycji? Po prostu spokojnie poczekali sobie na zwodowanie bliźniaczego Titanic'a i ordynarnie PRZEMALOWALI IM NAZWY oraz WYKORZYSTALI PAPIERY TITANICA DO OTRZYMANIA PIENIĘDZY OD UBEZPIECZYCIELA . Następnie , żeby pozbyć się niechcianego złomu , a jednocześnie dostać odszkodowanie z ubezpieczenia "nowego" statku, postanowili zatopić trefnego Olimpic'a w takim miejscu, które jeszcze długo pozostanie na dnie zbyt głęboko dla ówczesnych batyskafów i łodzi podwodnych. Dla plebsu na całym świecie wymyślili uroczą bajeczkę o "zderzeniu z górą lodową" - akurat w najgłębszym miejscu na Atlantyku ! Co ciekawe , że sporo ludzi nawet w POLSCE wierzy nadal w tę bajeczkę , a nawet zaliczyli niedawną wystawę o Titanicu !
@@zom344G serio czy nie wiesz XD słona woda nie zamarza w temperaturze 0 stopni Celsjusza np. Solą są sypane drogi w zimie żeby nie zamarzła i nie było zbyt niebezpiecznie :) pozdrawiam serdecznie mam nadzieję że pomogłem
nie wiem co takiego smiesznego, rozne zrodla, roznie podaja, temp wod powierzchniowych w tym rejonie to od 4 do -2 st C. Nie jest to jakies zaklamanie, poczytaj troche.
To prawda rockefellerowie maczali w tym palce, paru bogatych Przemysłowców nie chciało przejść na stronę rockefellera nie zgadzali się na szemrane plany, nie chcieli Grać w drużynie tego diabła ,A co ciekawe biznesmeni mieli wykupiony rejs na Titanica, to była Zemsta za nieposłuszeństwo, nie jesteś z nami jesteś wróg
@@irenairena8722 Również o tym słyszałem. Biznesmeni byli przeciwni sprawdzonemu modelowi europejskiemu i zamierzali coś tam namieszać. Jak widać nie udało im się.
Tak naprawdę to w machineri tam gdzie wkładało węgiel przetopiło metal Wtedy uderzyła góra lodowa i ona otworzyła dziurę i dlatego o dołu słyszeli szalas
Titanic był drugim z trzech nieomal identycznych, siostrzanych transatlantyków, zamówionych przez tego samego armatora MORGANA w stoczni Harland & Wolff w Belfaście. Pierwszym z nich był Olympic, a ostatnim Gigantic (później przemianowany na Britannic). Jednak już w niecały rok po wodowaniu (20 X 2010 - a nie w 2011.), Olympic zderzył się w cieśninie Solent z brytyjskim krążownikiem HMS Hawke. Niby niegroźnie, ale już NIKT nie chciał go już ubezpieczyć - a przynajmniej do rejsów przez ocean. Co więc wymyślili dzielni geszefciarze spod znaku Morgana , żeby ratować się przed groźbą plajty z powodu takiej "wtopy", skoro było jeszcze bardzo daleko do zwrócenia się tej inwestycji? Po prostu spokojnie poczekali sobie na zwodowanie bliźniaczego Titanic'a i ordynarnie PRZEMALOWALI IM NAZWY oraz WYKORZYSTALI PAPIERY TITANICA DO OTRZYMANIA PIENIĘDZY OD UBEZPIECZYCIELA . Następnie , żeby pozbyć się niechcianego złomu , a jednocześnie dostać odszkodowanie z ubezpieczenia "nowego" statku, postanowili zatopić trefnego Olimpic'a w takim miejscu, które jeszcze długo pozostanie na dnie zbyt głęboko dla ówczesnych batyskafów i łodzi podwodnych. Dla plebsu na całym świecie wymyślili uroczą bajeczkę o "zderzeniu z górą lodową" - akurat w najgłębszym miejscu na Atlantyku ! Co ciekawe , że sporo ludzi nawet w POLSCE wierzy nadal w tę bajeczkę , a nawet zaliczyli niedawną wystawę o Titanicu !
Jest 21 wiek i zaden z geniuszy nie ma nic do powiedzenia czy po prostu nie chce albo mu zakazuja. Nigdy nie dowiemy sie prawdy, na Katyn czekalismy ponad 50 lat. Bzyk
to jest moja teoria : doszło do rozchartowania materiału ,nagrzany już kadłub tam gdzie były kotłownie(możliwe że już się tam coś paliło tak jak mówisz ) spotkał się z temperaturą dużą minus przy lodzie i pyk metal pękł (wybuch ) wystarczyło tylko dotknięcie lodu .
Ocean to woda, która jest w stałym ruchu dlatego nie zamarza. Mogą powstawać na niej góry albo odłamy lodu ale cała nie ma możliwości zamarznąć w pełni.
Teoretycznie czarna plama na tytaniku, która mogła wywołać ekplozje nie mogła się pojawić z zużycia, bo to był pierwszy kurs. Lecz właściciel statku miał jeszcze drugi, podobny, ale trochę starszy Olympic. Mogł zamienić ich nazwy i specjalnie zatopić statek, bo dobrze na tym zarobi, a na statku byli jego wrogowie, więc... Według mnie to wszystko było zaplanowane przez Morgana.
Uwielbiamy Twoje filmiki. Najczęściej oglądamy je na telewizorze bez możliwości zalogowania się i dania łapki. Wołoszański mówił, że wygięcie blachy było na zewnątrz, więc albo wybuch gazu pożarowego z węgla (metan) lub konkurencja i sabotaż. Kapitan nie zwolnił tempa płynącego Titanica, bo musieli być najszybsi. Warunki były niesprzyjające, zasady bezpieczeństwa zlekceważone, kontakt z Karpatią zaniechany przez wysyłanie telegrafem głupich "wiadomości od pasażerów". Góra lodowa, to celowa wymówka. Miraż, zła widoczność, nadmierna prędkość, olewnictwo załogi. Pogoń za sukcesem i sabotaż...
Na pokładzie byli również amerykańscy milionerzy,którzy przeciwstawiali się koncepcji banku centralnego Rothszyldów i Rokefelerów,więc skorzystano z okazji by ten problem usunąć,a że zginęło też mnóstwo ludzi ,dla nich to żaden problem,oni sami ludźmi nigdy nie byli,po za wyglądem.Toteż to również potwierdza eksplozję.
Ja kiedyś słyszałam historie że to niby był wieloryb a nie góra lodowa 🚢 ale w to nie wierzę że względu na to że statek był ogromny i pancerny ,więc jedno zderzenie z wielorybem nie zatopiło by statku zwłaszcza że statek był z metali a wieloryb jest zwierzęciem i patrząc na to prędzej wieloryb by zatonął niż titanic, najbardziej sensowną wersją jest podmienienie statków lub pożar który częściowo roztopił metal i wtedy bok był słabszy ,a przez uderzenie w góre lodową kadłub został uszkodzony ( zrobiła się dziura) i statek "poszedł na dno" Edit: sorki że się tak rozpisałam (↑ω↑)
Uważam, że i tak statek Titanic nie przetrwałby do dzisiejszych czasów z tego względu, że miał w sobie wadliwe instalacje i przez to był kolosem na glinianych nogach.
@@edytaedyta5370 To takie śmieszne prawda? Tak jak imię Pippa. W Anglii to zwykłe imię, a dla nas coś co kojarzy się z innym słowem. Magia wielu języków świata.
@@justyna9974 no Araśka smieszne bo VAGINA każdy wie co oznacza.... czy w Angielskim czy Duńskim, Hiszpanskim oznacza TO SAMO. Więc Pippa słabe porównanie.
Mówisz że dzieci które mają 10 lat powiedzą że góra lodowa to zatopiła ? Błąd !!! Ja mam 11 lat i od 3 lat znam prawdziwą przyczynę zatonięcia Titanica.
Tego bym nie byl taki pewny. niemcy byli smiali, i jesli z tego co wiem mieli duzo zainwestowane do okola swiata. Wiec zatopienie titanica by moglo pasowac do ich planow.
Ja chce wiedzieć skąd nagle na środku Atlantyku czy jaki to był ocean wzięła się Góra lodowa Skoro woda w nocy miała - 2 to w dzień było powyżej 0 więc by się dawno roztopiła