Jestem tego samego zdania I od 9 lat nie jem wcale mięsa! Nigdy nie byłam mięsożerna! Kocham zwierzęta małe i duże i nie wyobrażam sobie krzywdzić zwierzątka! One mają uczucia,serce i czują ból! Za naszą troskę odpłacają się miłością I to na zawsze! Czują strach,gdy chcemy IM zrobić krzywdę a ludzie niestety zabijają zwierzęta dla przyjemności i dla mięsa a przecież bez mięsa można żyć I to jak długo i bez chorób! To co robią ludzie to jest wielkie okrucieństwo dla zwierząt! Chylę czoła przed tą Panią,jest Cudowną osobą! Pozdrawiam serdecznie całym sercem! Pięknie wygląda I jest bardzo dobrym i pogodnym człowiekiem! ❤
Przemysław Max Co w tym śmiesznego? Jest multum przykładów wegan o atletycznej sylwetce, pierwszy z brzegu - Nimai Delgado. Wszystkie składniki, które dostarczasz organizmowi będąc na wszystkożernej diecie, dostarczysz również będąc na wegańskiej. Nie ma więc się z czego śmiać Pszemo.
@@OwcaPvP ale czy w polskim ogrodzie, sadzie, szklarni,wytworzysz sobie wszystkie skladniki swojej diety, druga sprawa jak bedziesz nawoził tą ziemię, bo jednak obornik to najlepszy nawóz dla gleby, jeśli wegan bedzie kilka, kilkanaście procent populacji to ok ale to nie jest trend dla poprawy sytuacji na naszej planecie, poprostu żywność jest zbyt tania, ludzie jej nie szanują, nie szanujemy zasobów naturalnych, wody etc. Przyczyną globalnego niszczenia naszej planety jest poprostu nasze wygodnictwo, rozbuchany konsumpcjonizm, czy ty sam sadzisz sobie rosliny które zjadasz, pielisz je, zbierasz, przechowujesz i konserwujesz? Bez tych czynnosci weganizm jest tylko modnym trendem.
Wspaniała, cudowna i do tego skromna kobieta, że już nie wspomnę o tej miłości płynącej z każdego jej słowa 😍 Piękny wzór do naśladowania dla przyszłych pokoleń 😘
Naprawde cudowna kobieta to pokazuje ze bez miesa da sie długo i zdrowo żyć 😘ja kończę 18 lat i też jestem wegetarianka na razie nie mogę bo rodzice mi zabraniają
Kotek w domu je mięso. Karmę dla kotka robi się z kurczaczków, indyczków, cielaczków, jagniątek, koników, króliczków. Te zwierzątka zabija się w rzeźni, żeby kotek miał co jeść. Kotek w domku i w schronisku. Również piesek, lisek czy uratowany ptak drapieżny typu sokół czy jastrząb :) Zwierzęta jedzą inne zwierzęta :) A kotek na wsi zanim zje myszkę, najpierw się nią bawi tak, że czasem aż główka i flaczki wylecą :) To drapieżnik.
Jeju, kocham tą panią! Widać, że dobry z niej człowiek, w dodatku taka skromna! Żeby więcej starszych osób takich było... Bo niestety wegetarianie lub weganie w takim wieku to rzadkość.
mam podobną postawę: mięso jem, ale ograniczę, dla dobra tych zwierząt, a symbioza ze zwierzętami i naturą daje ogromną siłę, aby dalej o nią i nie wszystkie dbać. Cudowna rzecz.
Ale kotki w domach i schroniskach jedzą mięso i nie interesuje ich jak do nich trafiło, że pochodzi od zamordowanych w rzeźniach kurek, indyków, królików, owieczek, krówek, cielaczków, koni... Tyle kotków jest na świecie, tyle schronisk dla kotków i piesków, lisów i ptaków drapieżnych, duże koty w zoo, niedźwiedzie, psowate, mięsożerne ptaki, gady... one wszystkie jedzą mięso z rzeźni. Gdzie morduje się zwierzątka. Żebyśmy mogli mieć kotki i pieski :) Co z tego, że ludzie przestaną jeść mięso. Kotki nie przestaną :) A jak siłą będziemy je przestawiać na roślinki, to będzie to egoistyczne, okrutne i śmiertelne! Taka ta planeta, że musi być równowaga. Drapieżniki zabijają zwierzątka roślinożerne. I to bardzo krwawo.
Żałuję że każda starsza pani nie jest jak pani Irenka, to jest cudowne. Pa i Irenka jest cudowna, i udowadnia wszystkim niedowiarkom, że nigdy ni jest za późno na zmianę i że można być w pełni zdrowym i czuć się świetnie bez mięsa
Ja jestem wegetarianką od 3 mies. Moja babcia nie jest za tym, żebym nie jadła mięsa i mówi mi jakieś bzdury, że bez mięsa mogę umrzeć. Kiedy ona to zrozumie, że bez mięsa żyje się owiele lepiej niż z mięsem. Nawet zmusza mnie do jedzenia mięsa.
Ale kotek będzie je jadł. Tyle kotków w domach, tyle w schroniskach... oj ile to trzeba pomordować zwierzątek, żeby kotek miał karmę albo gotowanego kurczacza... A liski uratowane, pieski, drapieżniki w zoo, oj ile trzeba pomordować zwierzątek... Taki słodki kotek, a tak okrutnie musi jeść. O NATURO... Co z tego, że ludzie nie będą jeść mięsa. Kotki i inne słodkie drapieżniczki zjedzą za nas mięsko z rzeźni, gdzie morduje się zwerzątka... albo nas zjedzą, gdy siłą przestawimy je na roślinki. Taka ironia losu :)
Też od dłuższego czasu jem coraz mniej mięsa pozdrawiam i podam film który powinien być pokazywany wszędzie ale po obejrzeniu wszyscy zrozumieją dla czego itp jest też na youtybe uwaga: #CowSpiracy #SeaSpiracy #DavidAttenboroughLiveOnOurPlaneth #KissTheGround #GameChangers 🌿 Pozdrawiam tych którzy widzą.🌿
Pieski i kotki w domu i w schroniskach jedzą mięso. Drapieżniki w Zoo jedzą mięso. Uratowane z ferm lisy jedzą mięso. Ile jest schronisk na świecie, ile kotów w domach. Wszystkie jedzą mięso. Mięso pochodzące z uboju zwierząt rzeźnych. By kotek miał co jeść, musi umrzeć kurka, indyk, królik, cielaczek, owca, krowa, czasem nawet koń. Bo kotek nie będzie weganinem. A jeśli siłą będzie się go karmić roślinkami, to umrze. Kotów na świecie jest więcej niż ludzi. Dla nich są rzeźnie. Dla nich morduje się inne zwierzęta. Żebyśmy mogli je przytulać i głaskać. I dla wielu zwierząt mięsożernych zabija się w rzeźni inne zwierzęta. Lew i niedźwiedź polarny lubi krówki z rzeźni. Taka jest natura. Drapieżniki zabijają roślinożerców. I nawet jeśli wszyscy ludzie zostaną weganami, to rzeźnie będą istnieć, bo kotek, lisek, piesek czy gepard w zoo chcą mięsko, nie sałatę i kiełki!
ja od urodzenia nie jem mięsa i się doskonale czuję jak choruję to mi przechodzi po jednym dniu i świetnie skaczę a podobno przez jedzenie mięsa się lepiej uprawia sporty mam 150 cm wzrostu a skaczę 110 cm
Oj oj ja tez jem mieso od rolnika ,bo jak krowka skaleczy nozke to co wyrzucic ja ??? Mam prawie 50 lat piekna cere i super sie czuje ,najwazniejsze byc zadwolonym !!pozdrawiam
Ja mam tak, że nie jem mięsa od 5 lat ale w ciągu tych pięciu zjadłam raz na rok lub pół roku niewielką ilość kurczaka więc nie mogę nazwać się wegatarianka. Nie jem mięsa bo mnie ono brzydzi, krzywda zwierząt też oczywiście ma znaczenie ale gdyby mięso nie było takie obrzydliwe to bym pewnie je dalej jadla. Nie twierdzę, że mięso jest niesmaczne chociaż tłuste nigdy mi nie smakowało, a wręcz obrzydzało. Teraz tylko pierś kurczaka mi smakuje (chociaz również mnie obrzydza) i wmawiam sobie, że kurczaki i tak są głupie w przeciwieństwie do świń czy krów. Ale po 5 latach chyba doszłam do wniosku, że jak raz na miesiąc zjem kawałek kurczaka to świat przez to gorszy się nie zrobi. Dlatego też nie mogłabym być weganką, jest to dla mnie zbyt duże wyrzeczenie. Nie widzę sensu też w ograniczaniu się, szanuję wegan i ich dietę, ale myślę że zamiast wyeliminowania wszystkiego co związane ze zwierzętami można zwyczajnie pomału to ograniczać do minimum. Ja postaram się przejść na dietę bardziej weganską ale gdy będę mieć ochotę na lody czy czekoladę to sobie nie odmowie ze względu na ideologię chociaż to byłby niezły sposób na pozbycie się złych nawyków :D Ale od wszystkiego organizm może się odzwyczaić i przyznam, że mój organizm nie przyjmuje mięsa tak naturalnie jak kiedyś, teraz po zjedzeniu kawałka kurczaka nawet gdy mi ono smakuje, bo po paru minutach mam odruch wymiotny. Wiem jednak, że mogłabym żyć bez mięsa całe życie, bo jest mi ono zbędne. Zastanawiam się czy są faceci, którzy pracują siłowo i nie jedzą mięsa. Bo na pewno da się tylko trzeba znaleźć lepsze i zdrowsze rozwiązanie, a ludzie zwyczajnie nie mają czasu i ochoty bawić się w diety. A szkoda.. Moja dieta wegetariańska jakoś specjalne nie wyglądała, tyle że wyeliminowałam mięso z talerza ale zdaję sobie sprawę, że faceci muszą nabrać czymś masę i jestem pewna, że jest jakiś bezmięsny zamiennik.
Niestety moja choroba nie pozwala mi na zrezygnowanie z mięsa, ale bardzo szanuję wszystkie osoby, które świadomie podejmują decyzję, by zostać weganami. Pozdrawiam~
Jak jeden kurczak do niej nie pójdzie to pójdzie do kogoś innego. Nie mam zamiaru marnować sobie życia i nie jeść mięsa jak już chcecie zmieniać świat to niech wszyscy ludzie zostaną wege być może jestem dziwnym człowiekiem ale jestem obojętna wobec hodowli fermowej i przetrzymawaniu świń, kur, krów w złych warunkach wogulę mnie to nie rusza
@@kaccet_1588 Jezus wege świata nie zmieni niech każdy je co chce nie porównuj kur, świń, kur do człowieka ja jedynie wolę żeby miały lepsze warunki jak już
Ja nie pojmuję tej fali. Nawet jeśli zrezygnowaliby wszyscy z mięsa, to co ze zwierzętami, któte to mięso jedzą? Kot to mięsożerca, musi jeść mięso. W produkcji karm dla psów i kotów stosuje się m.in. mięso zwierząt rzeźnych. Czym karmicie psy, koty, czy uratowane lisy w schroniskach? Sałatą? Czy mieszanką wegańską o smaku kurczaka? Obawiam się, że weganie narzucają swoje preferencje żywieniowe nawet własnym zwierzętom. To już egoizm i znęcanie się...
Jestem takiego zdania ,że mięso trzeba jeść, lecz zwierzę powinno być ubite i wychowywane w normalnych warunkach, bo to co się w tych fermach odwala to jest to kurva dramat
Tak nam wmówiono, w Polsce do czasu chrztu czyli do roku 996 naszej ery, mięsa nie jedzono, jedynie jacyś królowie, ludzie nie potrzebują, wręcz nie trawią mięsa, bo nasz organizm nie wytwarza enzymów do jego trawienia, dlatego ludzie gotują by wstępnie przerobić, a w gotowanym nic prócz tłuszczu i białka nie ma, białko roślinne jest dużo lepiej wchłaniane.
Proszę podaj choć jeden powód, dlaczego niby "trzeba je jeść"?! Jest to dla mnie dość żałosne stwierdzenie, szanuję zdanie każdego, ale to jest lekki absurd. Już od lat wiadomo że najczęściej diety wetetariańskie i wegańskie uchodzą za te "zdrowsze" , bardziej wartościowe, pozostały tylko stereotypy o tym że" trzeba" jeść martwe zwierzę a nawet nie ma dobrego uzasadnienia.
Znaczy ja po prostu też mam dietę i lubię mieso, ale w ostatnich miesiącach bardzo mocno zmniejszyłem jedzenie mięsa nawet jeden obiad na 2 miesiące, a z tego co słyszałem to jest coś takiego jak tłuszcze zwięrzece i to trzeba jeść