Problem polega na tym że wszyscy hejtuja wszystkich, chudzi grubych, grubi chudych. Sama jako dziecko padłam ofiarą znęcania się psychicznego przez koleżankę która miała nadwagę. Uważałam ja za swoją bardzo dobra koleżankę, a okazało się że za plecami nastawiała ludzi przeciwko mnie, knula intrygi, była manipulantką, dodatkowo robiła komentarze co do mojego wyglądu, że nie mam biustu, jestem deska, za późno dojrzewam itd. zawsze w towarzystwie innych aby upokorzyc. O wielu intrygach dowiadywałam się po latach. To była taka manipulacja psychiczna, że w wieku 16 lat popadłam w silna depresję, a później nerwicę lękowa na którą cierpię do dziś. Ludzie są poprostu okrutni, nieważne ile ważą.