Odbieramy mieszkanie od dewelopera i SZUKAMY USTEREK! 

Jeśli wolicie kontakt telefoniczny, dzwońcie 531 531 133. Do usłyszenia!

Q

Pojeb

Panie Jakubie, dziękujemy za komentarz. Ograniczenie czasowe materiału wideo uniemożliwia wyeksponowanie wszystkich szczegółów sprawdzenia. Bez obaw, wszystkie wskazane przez Pana zakresy zostały sprawdzone. Film nie miał na celu stanowić instruktażu jak przeprowadzić kompleksowy odbiór nieruchomości. Odpowiadając na pytania - nie wszystkie weryfikowane zakresy muszą mieć odniesienie w normach. Często odpowiedzi należy szukać w projekcie budowlanym, wykonawczym lub warunkach technicznych wykonania i odbioru robót. Jeśli opracowania te nie zawierają potrzebnych informacji, wówczas pozostaje odnieść się do wiedzy o materiałach i procesie inwestycyjnym (również w odniesieniu do fazy eksploatacji). Na przykładzie silikonu w ościeżach drzwiowych - na takie drobnostki nikt nie sporządza norm, jednak niektórzy producenci wpisują ten wymóg w instrukcji montażu lub użytkowania a szczegółowy projekt wykonawczy powinien zawierać ten element w swoim opracowaniu. Cel jest oczywisty: wspomaga on przeciwdziałanie wchłaniania wilgoci przez ościeżnicę okleinowaną lub drewnianą i zapobiega jej pęcznieniu.

@@sprawdzamy-nieruchomosci391 szanowny Panie dalej nie rozumiem co ma w tym wypadku wiedzą o materiałach? Chciał Pan stworzyć film instruktażowy dla osób które kupują swoje wymarzone M... i je odbierają ale przez to mogą wyjść na osoby niemające pojęcia o tym co mówią po tym jak filmik został skonstruowany. Ogólnie inicjatywa fajna żeby nie było iż jestem negatywnie nastawiony, ale uważam że powinien Pan doprecyzować taka kwestie po co jest silikon w drzwiach (dla mnie to oczywiste i sam go stosuje nawet jak nie zaleca producent) i w jakich okolicznościach należy sprawdzić czy on powinien być czy nie. Wiedza o materiale w tym wypadku zda się na nic jeżeli jak sam Pan mówi producent tego nie napiszę w dokumentacji (a większość producentów tego nie robi). Druga kwestia odnośnie norm. Zarówno projekt budowlany czy wykonawczy musi się opierać na normach ISO i to właśnie normy ISO są nadrzędne nad projektem budowlanym, wykonawczym itd. (Uznajmy, że w tej kwestii obydwaj mamy rację). Reasumując chciałem delikatnie zwrócić uwagę że jeśli coś nagrywamy dla przysłowiowych laików to podkreślił wszystkie kwestie a nie pozostawiamy coś niedopowiedziane. Skoro również bierze Pan ekspertów do filmiku (pozdrawiam Panów gdyż bije od nich pozytywną energia a takich ludzi lubię) to oni też powinni zwrócić na takie rzeczy uwagę gdyż pokazują wtedy profesjonalne podejście do tematu.

Cieszymy się, że podoba się Panu@@jakubkozakiewicz730 ta inicjatywa :) Tak jak pisaliśmy poprzednio, na przykładzie tego mieszkania nie jest możliwe opisanie wszystkich usterek, bo trzeba przyznać, że było w bardzo dobrym stanie. Temat odbiorów mieszkań jest bardzo rozległy. W tym filmie skupiliśmy się na niektórych wadach, razem z Filipem pokazaliśmy tylko czubek góry lodowej. PS. Miło czytać, że bije od nas pozytywna energia, zawsze dajemy z siebie wszystko!

No z tymi oknami to norma PN-EN 1279 że bez resztek zapraw i farb - czytaj czyste

​@@sprawdzamy-nieruchomosci391 czubek góry lodowej?! 😂

Jeśli wada nie była widoczna wcześniej, można ją traktować jako wadę ukrytą. Sugeruję zgłosić tę usterkę w ramach rękojmi lub gwarancji. Gdyby były co do tego wątpliwości, taki defekt będzie z pewnością widoczny na zdjęciach termowizyjnych.

Posadzki powinny być równe, kąty proste, tynki suche - ale to w teorii. Rzeczywistość pokazuje nam co innego ;)

@@sprawdzamy-nieruchomosci391 dziwię się ludziom, którzy odbierają od dewelopera mieszkanie bez sprawdzania. Ludzie łazienki maja w kształcie rombu, a później zdziwieni, że wykafelkować się nie da i trzeba tynki poprawiać/ściany działowe na nowo stawiać.

@@ElBako łazienkę w kształcie rąbu da się wykafelkować Ja robię takie usługi jak coś

@@piotrczarnecki9211 wszystko się da…tez mi coś. tylko chodzi o fakt, że deweloperka nie powinna wyglądać jak wyglada obecnie. Płacimy po 7k/m2, a otrzymujemy pokoje w kształcie rombów.

@@ElBako widocznie rynek tego oczekuje bo jest popyt na takie też

Zapomniales dodac ze piszesz o remontach, a nie o odbiorze mieszkania w stanie deweloperskim

@@bdg4life820 nie piszę os tanach surowych zamkniętych jakie trafiają się na rynku i daleko im do ustawowych norm niskiej emisji

W płaszczyźnie normą jest do 0.5cm więc zrobić to gorzej to trzeba być patalachem ;)

@@raq1198 4mm na 2m laty.

zwracam uwagę, że w standardowej umowie z deweloperem posadzki są wykonywane z dokładnością pod okładziny ceramiczne, panele mają wyższe wymagania, o tym też trzeba pamiętać. Nie mamy normy w zakresie posadzek, są tylko warunki techniczne. Dla posadzek na bazie zaprawy cementowej przyjmuje się odchyłkę w zakresie 3 mm, dla betonowych 5 mm. Pomocne są niemieckie normy DIN na które nie możemy się powołać przy odbiorze, chyba że umowa podpisana z deweloperem dopuszcza taką sytuację.

Panie Bogusławie, posadzki zostały sprawdzone i mieściły się w normach, dlatego nie opowiedzieliśmy o nich w trakcie filmu :) Weryfikacja tych obszarów to stały punkt realizowanych przez nas odbiorów. Ponadto w trakcie rozmawiamy z inwestorami na temat wybranych materiałów, aby zawczasu uprzedzić takie przykre niespodzianki i wyjaśnić pewne techniczne kwestie.

Darmowe montaże paneli zawsze tak wyglądają, montaż gratis a wylewka 5000,tak się zarabia na jeniach chcących Mieć gratis

😂😂😂😂😂ale farmazony PN-53/B-10145 Na całej rozpiętości pomieszczenia powinno to być do 5 mm, a ewentualne prześwity miejscowe muszą mieścić się w przedziale od 2 mm do 5 mm.

Pomiar impedancji jest zawsze wykonywany podczas odbioru instalacji, żaden elektryk nie podpisze się bez sprawdzenia tej podstawowej rzeczy

Odbiór przedmiotu umowy to czas na obejrzenie czy w tym przypadku lokal jest zgodny z umową, zwykle kończy się odebraniem kluczy, chyba że wykryto wady istotne wtedy nabywca może odmówić, czasem deweloper odmawia wydania bo za dużo wad zgłoszono. Po podpisaniu protokołu z odbioru ma 30 dni na naprawę

Obowiązkiem dewelopera jest przygotować mieszkanie do odbioru, w tym także umyć okna. Powołując się na przykład z filmu powyżej, przed wyjechaniem nowym samochodem z salonu też myjesz go sobie sam? ;)

Jak sam umyjesz zapomnij, że potem uda się wyegzekwować naprawę ew. rys :) Na 100 procent wg dewelopera będzie to Twoja wina.

@@leslawbocianowski4108 Niestety dokładnie tak to wygląda...

przyniósł w zębach

Może 180 tys? Ludzie we wszystko uwierzą. Zwłaszcza jak im tak ładnie opowiada taki manipulant.

To samo pomyślałem xD zawsze chcą naprawić i zrobić to bez oddawania kasy xD

​@@mariuszb4060 znam sytuację autentyczną że pomimo nie udolnych prób naprawy nic nie był w stanie zrobić. Spiepszył izolację I po kilku miesiącach partery w potrójnym bliźniaku grzyb wychodził tynki odpadały. Nie wiem jak się to skończyło ale pewnie sądownie, a jak tak poszło to odda z 60% wartości tego co ktoś zapłacił. 3 rodziny poszkodowane...

Ale jak się nie zgadza metraż to oddają. Kolegi sąsiad tak miał, brakowało 2mk.

Nie wstawiają kita lepiej mieszkanie sprawdzić

Żaden kit. Ja przy zakupie też wszystko sprawdzałam i deweloper zmieniał porysane szyby w oknach

Mógłby Pan/Pani powiedzieć mi dlaczego to kit? Serio pytam, bo temat bardzo mnie interesuje

@@beamakota Po nazwie użytkownika widać, że to troll. Najlepiej samemu oglądnąć i "zabrać" dla siebie najbardziej wartościowe rady.

@@urban_world w sumie masz rację, nie zwróciłam na to uwagi, dzięki :)

Oczywiście że ma, a taki zapis nic nie zmienia, sprawa może zakończyć się w sądzie, deweloper może szantażować że brak odbioru oznacza rezygnację z zakupu.

Trzeba sprawdzać umowy i przedmiot, powszechna praktyką jest doliczanie powierzchni pod ściankami ale są deweloperzy co liczą zgodnie ze sztuką

Gdy jest wyłączona, to nie, ale gdy wielu przypadkach jest grawitacyjna lub po prostu działa :)

Haha dokładnie xd

bo mało kogo na mieszkanie stać 🤣🤣

Jeszcze są sądy i ludzie wygrywają

Są systemy typu Buzon do posadzek bez klejenia

Z dupy

I tak cię nie stać

Skąd? Ze sklepu....

Dla klienta byle jak, dla siebie jak najlepiej ;) taki mamy klimat

Dziwne bo w Polsce na deweloperce to zazwyczaj spotykałem się że wszystko było krzywo i chujowo a tynki chcieli żeby komar chuja nie przecisnął. Panowie macie fach w ręku uciekajcie w Niemcy. Blisko a i zarobić idzie o wiele lepiej.

To dziś standard bo akustyka nie pozwolą wkuwać, ale że potem większość wkuwa to już opracowali jak to robić dobrze

Bo jak ma Pani np. Pęknięcia ścian to jako jest sens usuwania ich w pierwszym roku? To i tak pieknie. Budynek pracuje nawet do 10 lat, a niektóre przez cały czas. Jest to prawie nieunikniony proces, A jak dołożymy do tego tempo stawiania bloków (bo każdy chce w ciągu 2 lat już zamieszkać) to nie ma co dziwić.

Z naszego doświadczenia wynika, że były przypadki deweloperów, którzy nawet w czasie inspekcji "wpuszczają" do mieszkania ekipę do poprawek :) Czasami naszym klientom nie zależy na czasie... Ważne, żeby usterki zostały odkryte. Decyzja zawsze pozostaje w rękach inwestora: naprawa we własnym zakresie (znalezienie ekipy, poniesienie kosztu), lub oddelegowanie tego deweloperowi (co nie wymaga dodatkowego nakładu czasu, pracy i finansów).

Witam jak nazywacie ten zawód?nieukrywamzejestemzaintwresowanygdziemoznaznalezcwiecejinformacji?

Coraz częściej to jakość jest numerem jeden, i coraz częściej inwestorom zależy właśnie na takim podejściu. Chronimy też przed różnymi wpadkami. Po części nauczyliśmy się jak ich unikać na własnych błędach :)

to ekipa musi się zgodzić na inspekcję? chyba w umowie mają określony standard, to jest tylko sprawdzenie czy ekipa wykonuje swoją pracę starannie.

@@joannajas9755 Inwestor nie musi osobiście sprawdzać, czy prace zostały wykonane prawidłowo, może kogoś do tego wyznaczyć. Osobną kwestią jest to, że jeśli umowa precyzyjnie określa przedmiot zlecenia, wtedy wszystkim pracuje się łatwiej.

Ja biorę stawki rynkowe x2-3 i robię dokładnie, dzięki temu mam głowę spokojna. Może przychodzić całe grono inspektorów 😁

Wszystko zależy od ceny. Jak ktoś zapłaci 2x to można dokladnie robić, jak nie to się w ogóle nie brać za to i niech sobie szukają kozła ofiarnego

Ale po co ma umieć? Ma wiedzieć jak coś zrobić, żeby to było poprawnie technologicznie. A od dopilnowania tego są kierownicy na budowach.

@@grzesio1712 to ja powiem masz wybudować do końca roku elektrownię atomową, bo Chińczycy tak zrobi. Jak nie to idziesz na sznur za zdradę narodową. I co wtedy?

+-500-700zł

Obie formy (protokole/protokóle) są poprawne :)

Cieszę się, że się podobało:) Niestety nie da się pokazać wszystkich usterek w tak krótkim materiale...

Robie w reklamacjach i to co klienci potrafią wymyślić to głowa boli

Taaa. Jako praktykujący inżynier, który "sprzedał" setki mieszkań, uwielbiam tych odbieraczy 😁😁

Dokładnie

To sie nazywa rozwój. Kiedys były zwykłe ceglaste telefony a teraz smartfony i trzeba za nie płacić. Jest duży popyt. Ludzie wykupują mieszkania pod wynajem. Deweloper nie zdązy łopaty wbic a juz ma sprzedane 30% mieszkań.

Dokładnie tak.

Bez obaw. Zakres posiadanych przez nas uprawnień pozwala na dokonywanie pomiarów powierzchni użytkowej. Pan Janusz być może też by mógł, gdyby posiadał odpowiednie uprawnienia:)

Możecie zmierzyć mieszkanie każdy może ale nie możecie zakwestionować pomiaru geodety. Wciskacie kit

@@archi382 - zapewniamy, że mamy odpowiednie uprawnienia :)

@@sprawdzamy-nieruchomosci391 proszę Pana ja rozumiem ,że wciskają Państwo ścieme klientom ale mnie Pan nie przekona ,że geodeta z uprawnieniami odbiera lokale od dewelopera.

Żeby komentować to należałoby posiadać trochę wiedzy. W budynkach zawsze jest wyznaczony tak zwany punkt "0" który mówi gdzie będzie poziom wylewki, wysokość gniazdka,włącznika, okna ,drzwi,kaloryfera. To jest podstawowa rzecz w projekcie. Proponuję się doszkolić, a nie coś tam samemu zrobić.

Trzeba przyznać, że w tym mieszkaniu jakość wykończenia była bardzo przyzwoita :) Niestety rzeczywistość często bywa zupełnie inna. Osobom kupującym dla siebie często przede wszystkim zależy na jakości, a także ochronie przed dodatkowymi, ukrytymi kosztami. Po inspekcji i zgłoszeniu usterek nie trzeba płacić za np. wyrównanie ścian swojej ekipie, ten koszt może pozostać po stronie dewelopera ;)

Usuwaleś pleśń ? Podejrzewam że wolałbyś sam usunąć niż deweloper ale powiem ci że pomagałem usunąć taka niespodziankę środkami z górnych półek , osuszacz i reszta wydatków wraz z robocizną także można się zdziwić kosztami a to tylko niby głupia plama

@@peter8286GW ja mam swój osuszacz ;) i osuszacze ;) chemię typu podchloryn też używam . Trzeba wiedzieć Cobi jak użyć. Najgorsze jest jak wilgoć wejdzie pod kafle. Wtedy są już szkody poważne i koszta.

@@lukadiole7171 no zgodzę się że to do ogarnięcia jak masz sprzęt a jak Kowalski prosi o to fachowca to wtedy się zaczyna

@@peter8286GW wszyscy zapominacie o jednej rzeczy, skupiacie się na tym jak ją usunąć, a nie na tym, co jest przyczyną, a to jest clou problemu. Na tym w pierwszej kolejności powinniśmy się skupić. Usuwanie to kolejny krok ;)

Święta prawda, chore to. Pozdrawiam.

@@mirosawkozowski2982 również pozdrawiam Panie Mirosławie.

Obie formy (protokole/protokóle) są poprawne :)