@@ranCZo_OWczARNIA oglądam dziś raz jeszcze i ładnie to wyszło - poza tym pokazałeś zbliżenie na ścianę i ciekawie to wszystko się razem komponuje , mury mają w sobie dużo smaczków - będzie naprawdę ładnie jak skończysz.
Tak to prawda mi też się podoba, ale ta ściana była w lepszym stanie niż pozostałe. Wyczyściłem i odmalowałem przy okazji te metalowe spinki i cegły wokół nich bo na tyle starczyło czasu zanim zabrali rusztowanie. Więc ta ściana nawet bez wymiany i uzupełnienia fug już wygląda fajnie, niestety pozostałe trzy ściany są w duuuużo gorszym stanie..... Robię sobie testy fug i impregnatów na budynku gospodarczym abym wiedział jak dalej działać i jak kiedyś skończę to będzie pięknie☺️. Dzięki. Pozdrawiam serdecznie
Witam pogoda niestety nie sprzyja ale jak widać praca posuwa się do przodu dobrze że jest pan osobą która poradzi sobie z nie jednym problem życzę powodzenia i wytrwałości oraz zadowolenia no i zdrowych spokojnych świąt Wielkanocnych dla całej rodziny 😊
Wiem. A czy te gwoździe mozna stosować na zewnątrz? Podbitke powinno mocować sie wkrętami albo większymi gwoździami minimum 3 mm. Warunki atmosferyczne w Polsce są bardzo zróżnicowane. Panele będą non stop pracować i sie odkształcać. Gwóźdź który ma 1.2 mm grubości i nie będzie wstanie utrzymać panela w sposób trwały i solidny. Takich geozdzi używa sie do mocowania listw np. przypodłogowych wewnątrz pomieszczeń. No i wydaje mi sie że powinny być przymocowane wzdłuż ściany Zapomniałeś również o wentylowaniu tej przestrzeni... Nie chcę tylko narzekać, ale to wszystko zle wygląda. Poza tym dopinguję i szanuję za samozaparcie. Pozdrawiam.
Witaj, dzięki serdeczne za opinie. Przestrzeń jest wentylowana, zwróć uwagę że deska przybita jest do łat które są wzdłuż. Od czoła mam wlot powietrza a przy gąsiorze ujście. Co do gwoździ i ich wytrzymałości pewnie masz rację w przypadku normalnej podbitki. W moim przypadku pojedyncza deseczka o grubości 14mm i długości 20cm to jest bardzo, bardzo lekka konstrukcja schowana przed deszczem i słońcem więc jestem pewien że nic się z tym nie stanie a to że sobie całość drewna trochę popracuję to normalne przy każdym rodzaju mocoeania... a dzięki takim gwoździkom zamiast wkrętów nie będzie przynajmniej nic trzeszczało. Pozdrawiam serdecznie 😉
Myślę o takich sprzętach ale co potem z nimi? Sprzedać jako używane? Taki pistolet do gwoździ to pewnie tylko do użycia przy pracy z domem bo później to już raczej nie ma przy czym użyć