Pan myśliwy z niechęcią mówi, że myśliwi muszą płacić rolnikom za szkody w uprawach, ale ani słowem nie wspomina, że za ustrzelonego dzika dostaje całkiem spore pieniądze , bo to wynika z przepisów Prawa Łowieckiego !!! Po prostu jest "coś, za coś" . Lubisz zabijać i chcesz zarabiać (dla mnie, to nikczemne !), to zapłać za szkodę.
Myli się Pani. Wynika to z "Ustawy o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt" i pieniądze za odstrzał sanitarny dzików w 80% idą do koła łowieckiego, a w 20% do myśliwego który dzika odstrzelił (odstrzał sanitarny wg. prawa to nie polowanie). Po podliczeniu wszystkich kosztów wychodzi, że myśliwy nie ma w tym żadnego zarobku. Częstą praktyką jest, że 100% tej kwoty idzie na konto koła łowieckiego ze względów podatkowych - myśliwy musi się z tych 20% kwoty rozliczyć z US. Natomiast za upolowanego dzika (nie z odstrzału sanitarnego) myśliwy musi zapłacić kołu łowieckiemu jeśli zabiera go na użytek własny, a jeśli zostawia na skupie to skup płaci kołu łowieckiemu. Stąd koła głównie biorą pieniądze na wypłacanie szkód rolnikom. Pozdrawiam ;)
