Z bankiem (u mnie Millenium) to jest tragedia - kwota dla syndyka (jestem przed ustaleniem planu spłaty) wędruje do niego od pracodawcy a do mnie na konto najniższa krajowa. Bank dostał pismo od syndyka z wyraźnym zaznaczeniem że nie ma przeszkód żeby odblokować konto i że prosi o przywrócenie pełnej funkcjonalności i... co miesiąc od roku melduje się u pani w banku, która wysyła wniosek do centrali i po ok 30 minutach konto zostaje odblokowane na godzinę. Więc wybieram pieniądze a rachunki itp idę płacić do pobliskiego banku spółdzielczego gdzie płace 3,5zł od rachunku zamiast po 11zł w swoim banku. Zero bankowości internetowej, jak potrzebuje kupić coś przez internet daje koledze gotówkę a on mi opłaca. Jedno wielkie niepotrzebne utrudnianie ludziom życia.
Ogłoszenie upadłości jest dość proste, tym bardziej po liberalizacji przepisów kosztem wydłużenia okresu realizacji planu spłaty. Aktualnie odpada konieczność udowodnienia nieumyślności doprowadzenia do niewypłacalności.
Tylko korzystają z tego Spółki S.C. co jest nie sprawiedliwe.. mam sprawę w sądzie bo firma kupiła u mnie towar nie zapłaciła i ogłosiła upadłość i oni sobie żyją i pracują a ja zostalam z długiem co musze za nich spłacać.. to jest chore
WITAM to jest jedna strona prawdy a druga dlaczego tak duże kwoty pobiera kancelaria skoro upadły ma problemy finansowe dlaczego nie mówi się ile pobiera dla siebie syndyk .To też powinno być powiedziane jasno
Ja wniosek do sądu złożyłem sam przez internet po przestudiowaniu kilku poradników. Zajęło mi to trochę czasu żeby dojść do tego co i jak i gdzie wpisać ale da się samemu szczególnie jak się nie ma majątku.
@@stanisawszczypua9076Gratuluję 😊 bo to wcale nie jest proste. Mam pytanie: Czy w uzasadnieniu bardzo szczegółowo opisywane były okoliczności w jakich powstało zadłużenie ? Z góry dziękuję za odpowiedź.
@@magorzatawitulska8057 Uzasadnienie było na 1 stronę A4 z opisem sytuacji życiowej i skrótowym przedstawieniem co się stało. Potem i tak miałem długą rozmowę z syndykiem w czasie której dopytywał o szczegóły. OD złożenia wniosku do rozpatrzenia przez sąd minęło pół roku. Potem od roku pobierają mi z wypłaty wszystko ponad najniższą krajową i teraz syndyk ma złożyć do sądu propozycje planu spłaty i jak się dowiedziałem rozmawiając z nim gdzieś za 4-5 miesięcy powinienem mieć decyzję sądu z planem spłaty na 3 lata.
Zwykły,,Kowalski,,,ktory chce ogłosić upadłość jest zdany sam na siebie. Cały proces musi przejść sam.. bo zwyczajnie go nie stać na pomoc prawnika.A prawnicy biorą dużo.Tylko czemu? Jeśli ktoś ma długi to nie stać go na pomoć?