rezyseria Jerzy Grabowski zdjęcia Jerzy Grabowski, Adam Tyszka światło efektowe Mieczysław Kozioł montaż Jerzy Grabowski produkcja Andrzej Borowiecki, Jerzy Grabowski
Kiedyś nie mieliśmy nic, a tak naprawdę mieliśmy wszystko... Tworzyliśmy osiedlowe bandy i nie potrzebowaliśmy telefonów, żeby się spotykać o czasie i w wyznaczonym miejscu. Rodzice nie mieli pojęcia gdzie jesteśmy i o której wrócimy. Potrafiliśmy się cieszyć z małych rzeczy. Przeżywaliśmy swoje pierwsze miłości w tęsknocie i oczekiwaniu, że gdzieś przypadkiem spotkamy tę osobę. Pozdrawiam serdecznie wszystkich którzy pamiętają te czasy. Rocznik 80-ty ❤😊
Nie zamykajcie drzwi ludziom urodzonym po 2000 roku. To,że nie urodzili sie w latach, w których ta muzyka była tworzona, nie znaczy, że nie będą jej słuchać. Po prostu muszą troche podrosnąć. Tak samo to, że takie zespoły jak TSA, Proletaryat, Oddział zamkniety czy inne tworzyły w latach 70,80 i 90 nie znaczy, że wszyscy nałogowo ich słuchali. Na pewno były wtedy też tworzone piosenki disco polo czy pop/dance. Moja matka urodzona w latach 60, do dzisiaj nie ma pojęcia o zespołach, które wymieniłam wyzej. Także jak widać rok urodzenia jest nieważny. Wszystko zależy od gustu, który cały czas się kształtuje i od ludzi, którymi sie otaczamy. Rock jest dużo 'trwalszy' od popu, więc nie ma obawy, że te piosenki kiedyś gdzieś zginą.
Ja na przykład, w dzieciństwie słuchałam Britney Spears, dopiero w wieku około 17 lat zaczełam słuchać punka i rocka. Nie słuchamy tego samego gatunku muzyki przez cały czas, do niektórych trzeba trochę "dojrzeć". A i jeśli chodzi o epokę komputerów, to nie mówcie ze ma same minusy. Teraz nie musimy zdobywać kaset czy płyt winylowych, wystarczy wpisać coś w youtube. Muzyka jest ogólno dostepna i lepiej rozpowszechniona. Oczywiście kupując płyty, pomagamy naszym ulubionym zespołom, ale to zostawiam do osobistego rozrachunku. Faktycznym minusem jest to, że przez komputery mamy faktycznie mniej czasu, niestety.
***** Może muzyka była ciężko dostępna. Ale utwory takie jak ten. Śpiewaliśmy razem w gronie znajomych przy gitarze i ognisku. Takie ogniska będę pamiętał do końca życia. Wspomnienia z lat młodości to jest to. Co będzie wspominać pokolenie internetu? Że tym kawałkiem w latach młodości pochwaliło się na tablicy a inni to zalajkowali? - Wątpie
Michał Gąsiorski Ty tez jestes pokoleniem internetu i glupoty. Co to jest "lajek" czy "lajka"? Wpieprzacie tez "paste sandwiczowa" zamiast pasztetu z drobiu . T o Ci powiem: Lajka to byl pies ,ktorego wyslali ruscy w Kosmos. Zero teraz swiadomosci narodowej i bezmyslne" malpowanie" jezyka (ang.).Do tego w wiekszosci tragiczne bledy ortograficzne .Jak oni tam kurwa zdaja mature? Pojebalo tych internautow.Co za pokolenie!!!
Mirek Bieniak Panie Mirku. Nie znam Pana więc nie będę się zwracał przez "TY" bo tak wychowywała mnie mama, to tak przy okazji tej świadomości narodowej. Nie używa Pan polskich znaków a zarzuca Pan mi wpieprzanie angielskich słów. Nie uważam się za kogoś z pokolenia internetu (a tym bardziej głupoty). Nie miałem go w dzieciństwie. Ale pomimo tego utwierdza mnie Pan w przekonaniu, że jednak są osoby które używają go gorzej ode mnie. Także proponuję posłuchać muzyki, i zastanowić się nad sensem istnienia (w celu uspokojenia zszarganych nerwów).
Nie zdalem matury( pomylilem + z - w tzw. funkcjach matematycznych) i nigdy mi sie nie przydala w zyciu. Obslugiwalem tu jednak niemiecka maszyne CNC. W Polsce trzeba byc inzynierem, zeby taka obslugiwac .Powiedzieli mi to nieglupi mlodsi ludzie bedacy tu z wizyta z Polski. ps: moglem zdac ta mature za te 20 jajek. ale trzasnalem drzwiami i wyszedlem z klasy. Moj kolega "zdal" bo zostal i mu sie "upieklo".
DO TYCH WSZYSTKICH CO PISZĄ, ŻE TO BYŁA PRAWDZIWA MUZYKA A DZISIAJ JEST SZAJS ! Ludzie ogarnijcie się ! W Polsce są naprawdę fajne młode zespoły, tylko trzeba po mnie sięgnąć. Mógłbym teraz wypisać tutaj z około setkę takich zespołów. Nie znajdziecie ich w Esce ani na Vivie. Trzeba się trochę wychylić. Gorąco polecam radio Czwórka. Wy po prostu tęsknicie za swoją młodością i za muzyką na jakiej się wychowaliście. Zamiast pisać "nie ma dzisiaj porządnych zespołów" napiszcie "tęsknie za tą muzą"
W 1994 roku leciał ten kawałek bez przerwy na dyskotece szkolnej na przemian z Kasią Kowalska i Varius Manx 🙂 Byłem mega zakochany w koleżance i z nią tańczyłem między innymi przy tej piosence 🙂 Wspaniałe czasy i jeszcze lepsze wspomnienia 😉 Pozdrawienia dla wszystkich tych, którzy mają podobne wspomnienia związane z tym utworem
Cholera, jestem rocznik 74, słuchałem takich kapel i kiedy znów słucham wracają wspaniałe wspomnienia z lat 80-90. Lemoniada z woreczka, słonecznik z fałszywymi dolarami, potem też pierwsze miłości... Kiedyś dzieci wychowywały się na podwórku i to nie było złe. Powiedzcie, czy moje dzieci będą mieli takie wspaniałe wspomnienia? Wydaje mi się że zrozumieć co mam na myśli, może tylko ktoś kto żył w tamtych czasach. Epoka komputerów i Internetu ma swoje plusy ale bardzo wiele minusów :-(
IrosSzpaneros Napisałeś szczerą prawdę...choć nie mamy wpływu na postęp..ale mamy wpływ na swoje dzieci..moje kochają tamtą muzykę..są zaznajomione z tamtymi latami..ogniska gitara i śpiew...to im trzeba pokazać...:))) pozdrawiam serdecznie...:))
ja rocznik 80 dobrze pamietam te czasy, były piękne te imprezy te koncerty Ci ludzie coś pięknego :) bez internetu bez telefonów komórkowych a rzuciło się hasło i każdy był w umówionym miejscu o konkretnej godzinie nie potrzeba było dzisiejszej techniki a ludzie zawsze dobrze się bawili :) eh piękne czasy
No raczej, że musiałes być w umówionym miejscu I czasie ..spóźnienie? poszli? (czasami plany odnośnie miejsca się zmieniały ) więc zapomnij że ich znalazłeś.. ;P Mimo wszystko jak wspominasz "Piękne Czasy" pozdrawki
Walkmen na kasety, Podarte jeansy, koszula w kratę na podkoszulku, długie "pióra" , gitara przy ognisku i wino patykiem pisane podawane z ręki do ręki.;)
Polski ROCK z tamtych lat nigdy nie umrze - jest ponadczasowy... i tęsknotą do MŁODOŚCI.. wspaniałe czasy... .... wychowałem się z kolegami a nie na LOGINACH..
Jestem rocznik 81 i dokladnie pamietam to o czym wspomina IrosSzpaneros, wiem jak to wygladalo.......bieganie pod blokami niewiadomo za czym z obawa kiedy mama zawola z okna ze pora do domu....najpiekniejsze czasy byly zakradanie sie na budowy gdy budowano bloki i uciekanie przed strozem,bo mu przerwalismy ogladanie w tv w jego budce...piekne czasy....serdecznie pozdrawiam pana z osiedla odrodzenia:)....najlepsze co bylo?? pamietam czasy kiedy nie bylo netu:) a nie jestem stary:)
ostatnio grali na koncercie charytatywnym na pomoc dla powodzian. Nie dość że świetnie grają i mają zaje**** kawałki to jeszcze dobre serca. Pozdrowienia dla wszystkich fanów tego zespołu
To jest nieśmiertelna muzyka takie utwory nie umierają w przeciwieństwie do nas. Tyle lat minęło od kiedy usłyszałem pierwszy raz tą piosenkę tyle wspomnień.
Rocznik 75 I szczerze powiem ze muzyka tamtych lat dotykala nasze serce, szczere slowa mega muza, lata mlodosci milosci po prostu cos pieknego A pamieta ktos utwor Stok - Tylko ty kochanie to jest dopiero przekaz pelen uczuc ehh, polecam bardzo albo Human- Slonce moje, pozdro dla wszystkich ze starych dawnych lat😊
Mistrzu szacunek Tobie i pokłon :) 20 lat temu kochałam się w Krzysiu Zawadce :) i byłam gorącą wielbicielką Jarka Wajka :) Ach te czasy , nie powrócą nigdy już ...
Pamiętam ich występ, ot tak, po prostu, na trawie w Ustroniu Morskim 1986 rok. Mój pierwszy wyjazd na A la dorosłą i wtedy siedząc na pieńkach słuchało się ich piosenek. Bardzo fajni ludzie, nie napompowani,pełen luz i jedność z innymi ludźmi
Piękne lata muzyki. Po 30 latach pamięta się cały tekst i jest nadal aktualny..."gdyby nie Ty...." Współczesne kawałki po pół roku przemijają i wszyscy zapominają, że coś takiego było
Zostawić po sobie ślad... Byłam tu💕 💕💕17.11.2018 I często wracam.Muzyka jest namiętnością, miłością i tęsknotą. Muzyka jest jedyną zmysłową przyjemnością pozbawioną znamion grzechu.
Uwielbiam te piosenkę.. A faceci... Rzeczywiście roczniki 70... najcudowniejsi mężczyźni chyba;-) Co do czasów bez komputera to największa zaleta było to, że zawsze kiedy wyszło się z domu to można było spotkać znajomych Druga zaletą było to ze można się było umówić z kimś na drugim końcu Polski w konkretnym dniu o jakiejś konkretnej godzinie i miało się pewność że ta osoba tam na pewno będzie, bez żadnych telefonów komórkowych i pytań czy na pewno...