Kupiłem rok temu w Roltexie linera 1600 do boku. Bajka robota. Nie wyobrażam siebie maszyny z centralnym odkładaniem pokosu przy takich suszach. Mogę zgrabić z jakiej chce szerokości tak żeby mieć konkretny pokos pod prasę z
Przełączanie z żółwia na zająca na luzie po zatrzymaniu należy robić, tak jak w fendt zmiana zakresu na postoju. Czujnik od hamulca widocznie ci nie łapał, że nie rozłączało jazdy. U mnie kiedyś błota pod pedał hamulca podeszło i taki delikatnie wciśnięty był że właśnie ten czujnik łapał cały czas i ładowarka ledwo co jeździła, myślałem że skrzynia kaput hah Pozdrawiam :D
Jak zbierasz pasze objetosciowe prasą to zgrabiarka z odkładaniem centralnym, wtedy ladne bele wychodzą, zgrabiarka z odkladaniem bocznym to raczej pod przyczepę samozbierającą, Pozdrawiam 😃
Witam. A ja mam szeregową. Samasz duo 680 .Przy naszych użytkach gdzie lucernę mamy na rędzinie to dwa pokosy co 3m i jd7810 z variantem 460 z nożami i tak ma co robić. Moim zdaniem zawsze mniejszy pokos można szybciej pojechać a bela będzie równiejsza i lepiej pocięte.
