@@razz0r911 Chodzi o to, ze w PRL chodzily takie "przesady", ze jezdzi czarna Wolga i dzieci porywa, rodzice zawsze mowili, ze jak bedziesz niegrzeczny, to Cie wolga zabierze :D
Aktualnie zaraz po Amerykanach od 1949 do 1975 roku ta Wołga zajmuje czołowe miejsce jeśli mówimy o wyglądzie auta. Piękna sprawa, kawał fury 😅 jeździł ja takową z v8 buu ludzie. Pozdrawiam Jarek
Super film bardzo ładna wołga. Zrób kiedyś stream. Było by fajnie jak byś otworzył swój własny sklep internetowy. Pozdrawiam zrób taką serię z remontu wołgi i będzie fajnie jak założysz fanpage na Facebooku (nie wiem czy jest) Lubię Jarka Like - tak Kom - nie
Ciekawe by było, gdyby Jarek wprowadził system wspierania twórcy przez donate, koszulki, kubki itd. przez co nie musiał by inwestować swoich pieniędzy w kanał. Teraz może by wychodził na 0 albo lekki minus ale za rok lub dwa miałby wsparcie dla gospodarstwa od widzów. Kiedyś proponowałem stream z grania na instrumentach i tam mógłby ustawić cel: Na c-360 i nawet jeśli by uzbierał 1/4 ceny to i tak było by dobrze (ale przy jego widzach przez parę live pewnie by miał na tą wymarzoną c-360, a może nawet jakiegoś zetora serii 7).
Super film, zresztą jak każdy u Ciebie. Jarek jak mogę Ci coś doradzić to nie kupuj C-360 tylko 902 albo 912, pieniądze praktycznie takie same do wydania a różnica spora. Pług 3 będziesz ciągał bez problemu a i jakis pieniek wyrwać czy przyczepę ze zbożem ciągnąć pod górę nie będzie problemu.
Możesz lać nawet zwykłą wodą, kamień usuniesz chemicznie kwaskiem cytrynowym (takim jak do ciasta) czyli odkamieniaczem do czajnika (2 saszetki z marketu na chłodnicę i rozgrzać silnik).
Witojcie.. Do szybszego odpalenia starego gaźnikowca po dłuższym postoju zdejmowałem obudowe filtra na gażniku i częstowałem silnik setką benzynki wprost na gardziel w gaźniku. Jak była iskra to każda maszyna odpalała nawet po kilku letnich postojach i nie mëczyło sië akumulatora i rozrusznika. Pozdrawiam. Piëkna stara maszyna.
Taką wolgą jezdzilem przez las kilka kilometrów po płytach betonowych za dzieciaka Ojciec pozwalał siedział z boku wolniutko się człowiek uczył jezdzić Do Bułgarii się jechało na urlopy tak było jeszcze jak dziś pamiętam jak Ruski na granicy stał na podwyższeniu ja wylazłem na siku a on się darł właziw w maszinu he he he Były czasy jak dla mnie jako dziecka naprawdę pięknie wspominam Szkoda ,że się tak marnuje ta wołga jak bym miał kawałek działki jak ty to bym to auto odrestaurował przepięknie