Mąż i ból głowy, ciekawe czy ten ból prawdziwy czy wymyślony... Ale skoro odprowadziła dzieci i nie wracała do domu tylko pracy to mąż musiałby złapać ją gdzieś po drodze. Ma alibi bo teściowa da alibi że syn rąbał drzewo. Skoro byli w trakcie rozwodu to dlaczego mieszkała tam i nie chciała się wyprowadzić?
@@Szaman777-v2q może nie miała gdzie? Samotnej matce z 3 dzieci też ciężko by było tak szybko znaleźć nowe lokum, jeszcze żeby dzieci miały dobry dojazd do szkoły. Mąż podobno nie chciał płacić na dzieci tyle, ile p. Beata chciała, a sam mieszkał z kochanką.
Zawsze to było dla mnie przerażające: wraca z pracy, wraca ze szkoły i ślad po człowieku ginie, idzie do sklepu i znika, odprowadza dzieci do szkoły i nie wraca do domu.... Życzę z całego serca żeby się odnalazła!!!
@@zbigniewrutkowski7864 Ty jesteś naprawdę taki nienormalny czy tylko udajesz? Kobiecie najprawdopodobniej ktoś wyrządził krzywdę, jej rodzina doświadcza ogromnej traumy, a Ty się śmiejesz? Ciekawe gdyby tak się stało z twoim bliskim to jak byś śpiewał.
Niestety Jej pogodność, usmiech itd. to moze byc tylko maska ubierana na zewnatrz… To, co naprawde czula, mogla bardzo dobrze ukrywać… Przechodzila (czy juz przeszla) rozwód…Myślę, ze bardzo Ją sponiewierał psychicznie…. Oby to była chwilowa potrzeba odpoczynku od wszystkiego i zeby odnalazla sie cala i zdrowa…🥺
@@Avidja Niestety, podobnie myślę. Sąsiadka rano na przystanku rówinież zauważyła, że zaginiona była jakaś "smutna". Rodzina w rozpaczy, bo pewnie domyślają się ale nie chcą tego dopuścic do siebie. Straszne.
BIEDNE dzieci i ich Mama 😢😢😢aby sie odnalazla zywa 🙏🙏🙏💔Wspolczuje dzieciom i rodzinie tej biednej pani 😢😢😢😢Widac ze duzo przeszli trudnych, okrutnych chwil 😢😢😢😢
Każdy inaczej reaguje przed kamerami, moim zdaniem po prostu nie chciał rozmawiać i pokazywać swojej twarzy bo zazwyczaj w oczach społeczeństwa winny w takich sytuacjach (rozwód) jest zawsze mężczyzna, nigdy kobieta a w rzeczywistości jest to 50/50.
Ja również o tym pomyślałam jeżeli tam miał być rozwód to gościu był nie w porządku może rodzina męża bardzo dokuczała tak myślę i stało się wiedzą co się stało ale nie powiedzą na razie policja znajdzie trop wszystko wyjdzie na światło dzienne nie da się ukryć niestety musiało być zaplanowane
Kilkanaście lat temu w 997 przedstawiono sprawę najpierw zaginionej kobiety z dwoma dziewczynkami a później ich zabójstwo. Znaleziono je po jakimś czasie. Okazało się że zostały zabite. W toku śledztwa jedynie podejrzewano że za tymi zabójstwami mógł stać ojciec i zarazem mąż zamordowanych ofiar. To wystarczyło by ludzie media zeszmaciły tego człowieka. Potem się okazało że nie zabił ich a zabił ogrodnik który się podkochiwał w kobiecie. Zabił najpierw kobietę a gdy się córki obudziły również i je by nie było świadków. Ta historia pokazuję że nie warto za wczasów wydawać wyroków
I akurat przypadkiem w dniu zaginięcia rano monitoring w jej mieszkaniu ją zarejestrował kiedy wychodziła z dziećmi a później już monitoring został wyłączony i fragmenty ci się działo później zaginęły. Jest o tym mowa w całym odcinku superwizjera na player
Natomiast ja jestem przerażona insynuacjami w komentarzach. Mąż jest winny ale co najwyżej w sensie moralnym. Jak można odejść od kobiety, z którą ma się trójkę dzieci? Jestem z okolicy i uwierzcie, tu pies zaginie, to ludzie wiedzą czyj, gdzie chodził i da się go odszukać. Nie ma lęku przed ostracyzmem, tzn. nikogo nie obchodzi co inni o nim mówią. Zresztą, sąsiedzi bez problemu się wypowiadają, pokazują twarz a rodzina nie ma problemu by szczerze powiedzieć, ze nie bylo najlepiej. Chyba przypuszczają co zrobiła ale nie chcą dopuścić do siebie. 2-3 dni to mogłaby się jeszcze błąkać po lesie ale noce juz do 5 stopni temperatura spadała a i jeść trzeba. Gdyby gdzies się pojawiła, to juz by wiedziano. Powiat łobeski to najmniej zaludniony obszar Polski. Mnie interesuje dlaczego policja nie rozwiesiła plakatów w okolicy? Czy bóg naszego współczesnego życia czyli Święta Procedura tego obecnie nie przewiduje? Nie ma plakatów ani w Drawsku ani w Węgorzynie, czy okolicznych wsiach, na tych wszystkich Biedronkach, Lidlach, Dino Marche, Netto, w pociągach Regio na trasie Runowo- Szczecinek czy przede wszystkim Stargard- Świdwin. Nigdzie.
A wszystko możliwe. Byli w trakcie rozwodu, pewnie chodziło o podział majątku, o to z kim będą dzieci. Moim zdaniem on i teściowie są do prześwietlenia I bilingi rozmów a przede wszystkim gdzie ostatnio logował się telefon. Logiczne że kochająca matka nie zostawia małych dzieci
Drodzy widzowie TVN i czytelniczki kryminałów (pisanych przez pisarzy fantastów, a nie mundurowych). Kto jest podejrzany i w jakiej kolejności, to oficerowie prowadzący doskonale wiedzą. Wiedzą także kogo obserwować gdy celowo nakarmią media głupotami.
Dziwna sytuacja, dziwne zaginięcie, dziwne też, że ojciec dzieci, a nawet dziadkowie nie chcieli zająć się dziećmi po zaginięciu ich matki...przecież to jego dzieci, a ich wnuki?! W zasadzie na zaginięciu tej Pani zyskali teściowie oraz mąż, przy okazji pozbyli sie dzieci z domu, więc cały dom mają dla siebie, zapewne mąż z kochanką juz tam spowrotem mieszkają...
Dosyć dziwna ta reakcja byłego męża i to dokąd doprowadził pies tropiący ale miejmy nadzieję,że to tylko zbiegi okoliczności i wszystko jeszcze dobrze się skończy!
Nie ma podstaw do tego. Policja nie może sobie od tak zabrać czyjegoś telefonu/komputera, musi mieć nakaz a przeważnie i tak nic tam nie znajdują, jedynie robią ludziom problemy bo taki sprzęt leży w ekspertyzie nawet kilka lat.
1. Co to za monitornig w ,ze wyglada jak ukryta kamera ,ktora miała Ją po prostu nagrać 2. Dlaczego ten monitoring działał tylko wtedy gdy Ja widziano po raz ostatni ? 3. Nawet byly mąż,ktory nie ma nic wspólnego,ze zniknieciem bo byłej żony to by to przeżywał bo jakies uczucie i współczucie zawsze istnieje ,a On odwrócił sie na pięcie obrażony i poszedł do domu ,jakby bał sie ,ze. Ktos wyczyta z jego emocji coś co próbuje ukryć. 4. Na sto procent matka takich małych dzieci nie zostawiła by ich tak po prostu na pastwę losu. 5. Przez ten czas nie była nigdzie widziana w okolicy? Nie używała karty? jej telefon sie nie logował nigdzie? W tych czasach nie rozstajemy sie z telefonem. 6. W takich przypadkach w 90 procentach najbliższą rodzina ma z tym coś wspólnego i te statystyki sa niestety prawdziwe. 7. Wydaje mi sie ,ze należy szukać na posesji lub bardzo blisko niej , jeżeli coś sie stalo tej kobiecie to sprawca chcąc mieć pod kontrolą to co dzieje sie z cialem i mieć pod kontrola poszukiwania zazwyczaj ukrwywa osobe blisko domu lub w nim.
Raczej nie w tym wypadku, bo to on znalazł sobie kochankę, a nie ona innego - wtedy jego ego mocno by na tym ucierpiało. Miejmy nadzieję, że sprawa szybko się rozwiąże, bo szkoda zaginionej i jej rodziny.
Tak to się kończy bo ludzie ze wsi (teraz mam takiego room mate) mają bardzo niski poziom inteligencji emocjonalnej. Liczyć ich się da nauczyć, prowadzić ciężarówki też da, murować ale nad pewnymi obszarami potrzebuje człowiek pracować od małego a tam na wsiach nie ma za bardzo komu. Teraz ten mój room mate trafił do miasta i pewnych rzeczy nie rozumie, np tego, że dla mnie on pozbawiony inteligencji stanowi zagrożenie. Do warszawki to dziesiątki tysięcy takich zjechało, współczuję im.
Przyjeżdżają do miasta i zaczynają mówić ludziom co kto musi, taka mentalność chłopa, że innego rodzaju komunikacji nie znają, od małego "musisz to", "musisz tamto". Cywilizacyjnie 100 lat do tyłu są. I potem mamy takie historie. Kolejne pokolenia zmarnowanych żyć..
Nawet z AI o nim rozmawiałem i wyszło na to, że jest kompletny patol.""jest dwóch ludzi. żyją obok siebie ale komunikują się bardzo rzadko. nagle jeden z nich próbuje uzyskać jakąś reakcję od drugiego argumentując tekst "bo ja chcę". Co można powiedzieć o jego sposobie myślenia?"AI "Ten sposób myślenia sugeruje pewną egocentryczność i brak empatii lub zrozumienia dla potrzeb i uczuć drugiej osoby. Osoba, która używa argumentu "bo ja chcę," w gruncie rzeczy nie uwzględnia perspektywy swojego sąsiada ani nie stara się wchodzić w dialog, który byłby oparty na wzajemnym szacunku i porozumieniu. Wskazuje to na podejście skoncentrowane na sobie, gdzie ważne jest głównie własne pragnienie, a nie potrzeby i oczekiwania drugiej strony.Może to również sugerować brak dojrzałości emocjonalnej, ponieważ osoba ta nie próbuje argumentować swojego stanowiska w sposób, który budowałby mosty komunikacyjne, lecz opiera się na samej chęci, zakładając, że to wystarczający powód do uzyskania reakcji." - od małego nikt nad nim nie pracował i takie dziwadło teraz chodzi wśród ludzi.
jezu patrzcie warszawiak sie zesral xD moze pojdz do nowego muzeum w swoim pieknym miescie zeby sie troche uspokoic moze zazyc troche sztuki moze cie troche rozluzni EMOCJONALNIE
@@TheGoodOne-bf6up ktoś kto "rozmawia z AI" nie ma zbyt wysokiego poziomu inteligencji emocjonalnej 😂 także uważaj kolego, jest takie powiedzenie o szklanych domach i nierzucaniu kamieni 😂
@@kokofleming8833 przecież te skargi napisał jakiś mentalny wsiur z iq rozwielitki. nie miejsce urodzenia lecz mentalność czyni z człowieka wsiura. ktoś kantem puścił mtaoła a teraz się wyżywa w komentarzach
niech kazydy tu nie osondza czlowieka ze zaraz on ktory moze tez nic nie ma wspolnego jezeli cala wioska juz go osondza to jak ma sie zachowywac cieszyci sie jak kazdy by sie poczol pozdrowienia z niemiec wspolczuje rodzinie i dzieci
piątkę wnuków rodzice nie wiedzą że babcia swoje odchowała i na stare lata chciałby mieć trochę ciszy i spokoju to rodzice znaleźli sobie darmową opiekunkę
Co cię to interesuje jaki kto ma układ w rodzinie? Rodzice chodzą do pracy, babcia jest na emeryturze. Nie wygląda jakby była zmuszona do pomocy. Dziadkowie często chcą pomagać przy wnukach, czerpią z tego radość. Nikt się nie odcina na starość od rodziny bo już się "nażyl" i życiem zmęczył. Dawniej to było normalne że caja rodzina pomagała.
Tak.. mieszkała w domu męża, teściów,, rozwód już w planie 🎉... będą alimenty na 3 dzieci od ojca,raz, podział majątku dwa,no..to może dążył do wycofania sprawy o rozwód 🎉,, może nie chciała się zgodzić,, zabrał się dziadzio do bicia, uderzył,kobieta zbita, padła,, wywiózł ja hej do lasu..nie w pobliżu zamieszkania,,{ piesek doprowadził do pola i koniec,z stamtąd wywiózł autem.... myślał nie od dziś dziadzisko 😢.. mógł zakopać, polać wapnem,🎉🎉🎉to będzie dalej od miejsca zamieszkania do 30 km,,oby.. Pozdrawiam serdeczności,,❤❤❤❤🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Widocznie tam mają lepiej, może same nie chciały mieszkać z ojcem/teściami? W pełnej wersji reportażu było mówione, że kochający tatuś stosował przemoc psychiczną (żona bardzo się go bała i unikała), a dzieciom fundował przeróżne kary, na przykład na bardzo długi czas stawiał do kąta z rękoma uniesionymi ponad głową, nie odzywał się do nich, nie witał, nie żegnał - generalnie traktował jak powietrze. Taki to był kochający i dojrzały tatuś z niego. Z fochami i muchami w nosie.
Teściowa cicho sza, nic się nie odzywała, zazwyczaj to właśnie ona pcha się do kamery i krzyczy, że syn niewinny, że on by jej nie skrzywdził, że synowa też świętą nie była itp, itd...🤔
Sportowe auto sobie facecie kupują po rozwodzie?! Alimentów nie chcą płacić,a połowa z nich to bidole,na rower ich nie stać.To masz fantazję.a auto to sobie narysuj taniej wychodzi😂😂😂😂.