To prawda co mówisz. ALE w tym określeniu nie chodzi, o warunek jadowitości węża samej w sobie. Tutaj chodzi właśnie o to, że tyłozębne węże nie zaaplikują Ci jadu PO WARUNKIEM, że nie chwycą Cię dostatecznie głęboko - w odróżnieniu od węży z aparatem jadowym z przodu szczęki.
@@imm0g Rozumiem, mimo to będę upierał się przy określeniu "tyłozębne". Według mnie określenie "warunkowo jadowite" jest mylące i lekceważące w stosunku do gatunków silnie jadowidych takich jak np. Dysfolid. Anglojęzyczna nazwa to także rear-fanged snakes.
Woow ! Niespodziewałem się na twoim kanale węży . Ja z węży posiadam dwa pytony królewskie i dwie zbożówki , ale za rok planuję kupić sobie boa cesarskiego i boa tęczowego . Pozdrawiam !