Ogólnopolski protest rolników w Siemiatyczach - 24.01.24r. | Farmer.pl 

Ty też napluj na Prezydenta konfidencie.

@@alotaalota5140 jednak prezydent może więcej.

No ustawka pokazówka

Oni chętnie by kazali żreć tylko pyryi brać dopłaty do wszystkiego

Ustawka jedzą po drogach a pod sejm niech jadą ????

Tüßk z bandą zlikwidowali nie "upadło". Na tereny weszli deweloperzy PO.

Dokładnie fur deutschland@@alotaalota5140 Niestety rudy jest przebiegły

To protest przeciwko polityce Pisu. Tusk rządzi miesiąc

@@luknefilm i już wywalił sądy, Orlen, niszczy Prezydenta, finansowany przez Niemców. Szwab trzęsie całą Polską 🇵🇱.

Nie wypisuj głupot. Przypomnij sobie co zrobił Tusk i Kosiniak-Kamysz jak rządzili. PO i PSL razem z UE działają od lat na szkodę całego rolnictwa europejskiego.

Samochód którym jeździsz jest Polski, czy może zagraniczny? Ciągnik to miejsce pracy, w którym rolnik w czasie sezonu spędza niekiedy 16 godz dziennie, wiec chyba zasługuje na odrobine komfortu. Dlaczego masz mieć w samochodzie klimatyzacje, elektryczne szyby, radio, wspomaganie, niekiedy nawigację itp? Dlaczego rolnik nie może mieć tego w ciągniku, by te godziny pracy mijały w sposób szybiki, komfortowy i wydajny? Świat się zmienił, z dróg zniknęły maluchy i polonezy, a z pól w większości bizony i ursusy. To już nie jest rolnictwo lat 90, dzisiejsi rolnicy to osoby ambitne, wykształcone. Prowadzenie gospodarstwa rolnego przypomina prowadzenie firmy. Rolnik chce inwestować i zarabiać jak każdy, a nie żyć z jałmużny w postaci dopłat! Jak to kiedyś powiedział Andrzej Lepper: „Wy ludziom nie musicie dawać. Wystarczy, że przestaniecie im zabierać, a ludzie sami sobie poradzą”. Polityka UE niszczy rolnictwo europejskie, protesty nie trwają tylko w Polsce, lecz i w innych krajach Europy. Bez rolnictwa nie ma żywności, bez żywności nie ma egzystencji ludzkiej. Kraj który sam się nie wyżywi (bezpieczeństwo żywnościowe) nie jest krajem niepodległym. Ten problem dotyczy całej społeczności UE, rozumieją to miedzy-innymi w Niemczech, we Francji gdzie bardzo duża cześć społeczeństwa popiera protesty rolnicze (początki to również były blokady dróg), tylko jak zwykle w Polsce są podziały… Zjednoczone społeczeństwo to silne społeczeństwo/ kraj, podzielone społeczeństwo to słabe społeczeństwo/ kraj… Resztę proszę sobie dopowiedzieć już samemu, chyba ze masz z tym problem 💪👊🚜🌾🇵🇱

A ty pewnie jeździsz polskim autem wyprodukowanym w polskiej fabryce czyli polonezem lub syrenką to po pierwsze. Po drugie, to że dziś musimy kupować traktory zachodnie to wina wszystkich rządów od 89 roku które doprowadziły do upadku takich zakładów ja Ursus i fmż . Poza tym te ursusy które dziś są używane dalej w naszych gospodarstwach mają po 30 lat i więcej . Ja mam u siebie trzy najstarszy jest z 76 roku i jest starszy o demnie o rok a najnowszy jest z 89 roku . Poza tym pamiętaj że nowy traktor w gospodarstwie to inwestycja na lata , nikt nie kupuje traktora na 5 czy 7 lat tylko co najmniej na 20 czy 30 lat . Poza tym czemu wy nie czepiacie się firm transportowych że nie jeżdżą Starami czy Jelczami tylko nas rolników że kupujemy zachodnie traktory ?

odpowiem obu panom oponentom jednocześnie otóż ja też jestem jeszcze rolnikiem choć muszę dorabiać właśnie jako kierowca ciężarówki i mam wrażenie że teksty a przynaniej jeden jest mocno przeredagowany taki trochę plagiat ale nie o tym.Pamietam Panowie jak trzydziestką beż kabiny robiło się w deszcz i mróz i nikt nie miał z tym więks ego problemu jednak ja korzystając raz z dotacji postawiłem na maszyny tylko i wyłącznie polskich producentów bo to jest oznaką budowy polskiej gospodarki w szerszym aspekcie a przemysł polski upadł w znacznej mierze przez opinię ,cudze chwalicie swego nie znacie" więc pytam do kogo pretensje?apropos jeździłem kiedyś Starem i zarabiałem więcej niż dziś jeżdżąc Volvem a to dlatego że to przedsiębiorcy ma się opłacać więc analogia w rolnictwie jest taka sama chcesz wygody to za nią musisz zapłacić czy myślicie że w Stanach lub na Zachodzie jeżdżą takimi sprzętami jak u nas oczywiście biorąc pod uwagę powierzchnię gospodarstw wcale nie u nas system polega nie na faktycznej potrzebie posiadania danego sprzętu tylko ma być większy od sąsiada.Podumowując ja to rozumiem ale człowiek nie związany z rolnictwem powie widząc tą plejadę maszyn że wam się w dupach poprzewracało więc przyjedżcie dziadkową ,siuntką"a wasz przekaz nabierze kolorytu pozdrawiam

​@@zbyszekp7506 Na jakim obszarze pracowałeś tą 30? Na 5-10 hektarach? Jakie maszyny ciągała ta 30, pług 2-skibowy , agregat o masie 300 kg? Dzisiaj masz gospodarstwo przynajmniej 5 razy większe, a nawet i 10 razy większe (100 hektarów)! Dzisiaj masz agregaty nawet 6 metrowe, pługi 5-skibowe obracane, agregaty uprawowo-siewne, gdzie pojemność zbiornika na ziarno to nawet tona materiału siewnego! Jakie kiedyś było zboże, jaka była wydajność z hektara, jaka była masa materiału która musiał przerobić kombajn? Dzisiaj taki Bizon Z056 by się zatarł, nie będę mówił już o jego wydajności i stratach który spowoduje… Dlaczego rolnicy nie kupowali polskiego sprzętu np. Bizon Dynaminc? Bo nowy był dużo bardziej drogi niż używany Claas z zachodu, a do tego był mnie wydajny i bardziej awaryjny! Komfort też pozostawiał dużo do życzenia… Claas był już bardziej zaawansowany technologicznie. To samo tyczy się innych maszyn rolniczych, wole kupić maszynę zachodnia sprawdzoną, droższą która już przeszła „problemy wieku dziecięcego” i pracuje bez większych problemów, niż krajową nowość, która dopiero się pojawiła na rynku (nie wszystko produkowane u nas jest złej jakości). Jest nie sprawdzona więc nie wiem czego mogę się po niej spodziewać, czy np. pierwsze problemy nie pojawia się już po obrobieniu 50 hektarów i będzie potrzebny serwis! Maszyna ma pracować a nie czekać na serwis i inne naprawy! Jak maszyna stoi to nie zarabia! Dlatego rolnicy kupują maszyny sprawdzone, które od lat są na rynku i nadal są udoskonalane i maja wyrobioną już swoja reputację, bo przerobiły tysiące hektarów! Bardzo dobrym polskim producentem maszyn rolniczych (przyczep) jest Pronar, wielu polskich i zagranicznych rolników użytkuje te przyczepu. Pronar również produkuje felgi do innych maszyn, miedzy-innymi do ciągników John Deere. Poza tym jakość polskich maszyn nie jest adekwatna do ceny w przeciwieństwie do maszyn zachodnich producentów i wsparcia serwisowego (przykład ciągniki Farmer). Dlaczego przedsiębiorcy/ przewoźnicy nie kupowali ciężarówek Star i Jelcz? Odpowiedź taka sama jak w przypadku maszyn rolniczych, jakość nie była równa cenie… To tak w skrócie. Skoro zarabiałeś kiedyś więcej na Starze niż dziś na Volvo to wróć na tego Stara, jeszcze się je widuje na drogach ;) A no tak, Star nie ma wspomagania, radia, klimatyzacji, amortyzacji itp… Tak dziadek pracował C-330 i C-360, a pradziadek konikiem uprawiał swoje morgi (dawna miara powierzchni gruntów rolnych, 1 morg to około 0,56 hektara)... Świat poszedł do przodu tak samo jak rolnictwo! Tobie też się w dupie poprzewracało, mówiąc przyjedzie C-330. Wtedy pomyślą ,ze nasze rolnictwo jest zacofane wobec tego z Europy Zachodniej i należy je całkowicie zlikwidować, że jest to skansen jak, ze przez 50 lat nic się nie zmieniło, że Polski rolnik to taki dziad, tłumok itp. Kiedyś towary woziło się konikiem i wozem, a nie Volvo z ogrzewaną kabiną ;) Kiedyś wodę brało się ze studni, a nie z kranu, a obiad trzeba było upolować… Typowy Polak, narzekacz, zawiść, nie ma pojęcia jak świat funkcjonuje. Mentalność ludzi z PRL, którzy nie rozumieją, że świat się zmienił i poszedł do przodu, a oni nadal myślą że mamy czasy PGRów. Protesty (nie tylko w Polsce, lecz w całej Europie) dotyczą niekontrolowanego importu z ukrainy, który destabilizuje rynek UE (ich produkty nie spełniają żądnych norm bezpieczeństwa i jakościowych UE). Postanowieniom zielonego ładu, który doprowadzi do nieopłacalności, a w konsekwencji do zniszczenia rolnictwa w Europie! P.S. Jeśli dorabiasz na ciężarówkach to nie jesteś rolnikiem (w nowoczesnym/ dzisiejszym znaczeniu tego słowa), rolnik jest w pełni skupiony na pracy w gospodarstwie rolnym, nie ma czasu by jeździć ciężarówką (jedynie zimą ma więcej luzu). Jesteś osobą, które ma dochód między-innymi też z rolnictwa, a oprócz tego pracujesz na etacie. Taki rolnik to już dzisiaj nie rolnik, 20 lat temu jeszcze tak, ale te czasy już minęły. Nie masz najmniejszego pojęcia o nowoczesnym (rolnictwo 4.0) i wydajnym rolnictwie na miarę XXI wieku!

po krótce w moich czasach rolnik kupował sprzęt na jaki go było stać proporcjonalny do powierzchni gospodarstwa szkoda że wy młodzi ludzie nie rozumiecie że każdy system dotacji jest systemem uzależnienia szkoda że refleksja przychodzi po.a jeżeli mówisz o rolnictwie 4.0 i wydajności to są to produkty które w nocy świecą i w społeczeństwach świadomych już się dawno od tego odchodzi więc wmawianie mi że nic o tym nie wiem stawia Cię w dziwnym świetle bo nie mówisz już o rolnictwie tylko o hiperprodukcji