Partnerem odcinka jest Petronas. Serdecznie zapraszam na stronę: pl.pli-petronas.com/pl/warsztaty/motoryzacja Jeśli podobają Ci się moje treści, nie zapomnij zasubskrybować mój kanał👌
Niech Pan powie że silnik został zrobiony z gównosilu i w starszych konstrukcjach nie miało by to miejsca. Niech producent pisze że użytkownik powinien wymieniać olej co 5000km a nie 20-30kkm. Ludzie się stosują i wychodzi to co wychodzi zgodnie z ekologią. Poza tym to silniki bmw to szrot do tego co było w latach początku 2000. Petronas nic tu nie zdziała choć by był ze złota bo bloki wały z gównolitu a wtryski z plasteliny. Trochę z tego przewaliłem. BMW firma dochodowa ale tylko dla ludzi które je naprawiają...
Panie Adamie skoro już reklama to niech będzie rzetelna i wyjątkowa. Wlejcie do jakiegoś zimowego wojownika tej oliwy i dajcie jej w palnik zobaczymy jak się sprawuje ;)
Ja mam stare auto 25 lat ma Matiz mam go od 12 lat olej wymieniam co roku przebieg 128 tyś silnik pracuje świetnie co prawda to nie BMW ale małe i sie wszędzie nim wcisnę :D
U mnie w n46 pełno było nagaru. Na zaworach i tłoku ale pierścienie olejowe nie były zapieczone a szlifowane i nie ściągały oleju z gładzi cylindra. Więc może być też po prostu zużytych pierścieni po prostu
Widomo. Olej trzeba wymieniać zależnie od stylu jazdy co 5-10 albo 15kkm. Ale większość przypadków zatarcia silnika to kwestia: Paliwa w oleju Zapchana smoka Za małej ilości oleju Uszkodzenia pompy oleju
To po prostu słabe silniki, w moim 24 letnim ale nie bmw nie ma takich problemów, przebieg ponad 300k, olej dolewany co rok ok 0,5l. Pozdrawiam panią co przez 15 lat tylko dolewała olej do swojego merca i silnik nadal ma się dobrze, zagieła wszystkich fachowców nie wiedząc o tym ;)
proste,kiedys mialem m50 tez niebralo oleji prawie nic,600 tys na liczniku albo lepiej,bo po swapie,kola z tylu odpadly od budy a silnik jak dzwon,zima lato,palił od kopa
z pełnym szacunkiem panie Adamie ale jeśli ktoś kupuje taki n52 po 5 właścicielu z przebiegiem 300tkm to wymiana nawet na pozłacany olej i co 5tysiecy kilometrów nic nie da chyba się z tym Pan zgodzi? owszem ma to sens przy nowych autach, ale w nowym aucie to ludzie nie chcą wydawać kasy na serwis bo nie po to kupuje się nowe z salonu
Z tym się zgodzę. N52 kumpla gdzie zmieniał olej co rok/10tyś przy przebiegu niecałych 300 wypluł UPG. Po rozebraniu całości - pierścienie zużyte, gładzie wytarte.. poszedł remont kapitalny. Poprzedni właściciel pedant, olej również zmieniany przysłowiowo „jak bóg przykazał” więc to raczej dowodzi że 300k i koniec.. Oczywiście nie ma pewności co dzialo się w poprzednich latach z samochodem, natomiast stan całości samochodu do tej pory jest wręcz pedantyczny.
Czy na pewno "branie oleju" prowadzi do spalania stukowego? Niskooktanowe paliwo, źle ustawiony zapłon, za wysoka temperatura, świece czy tuningi to słyszałem, ale żeby od oleju to pierwsze słyszę. A olej trzeba zmieniać i tu nie ma co kombinować
Osadzanie nagaru powoduje wzrost stopnia sprężania bo zmniejsza się objętość nad tłokiem. To może powodować spalanie stukowe. Sterownik wtedy opóźnia kąt wyprzedzenia zapłonu raczej a nie zmniejsza dawkę paliwa.
Panie Adamie.... instrukcja mówi co 30.000 i tak należy wymieniać ;););)...... hehehehhe..... to tak samo jak ktoś napisał na płocie DUPA.... paru chciało pogłaskać i im drzazga wlazła w palec...... nie słuchajcie co wam mówią korporacje, oni mają w tym zysk... słuchajcie mądrych fachowców. !!!!!!!!
ale to chyba nie jest jedyna możliwa przyczyna zapieczenia pierścieni? Miałem poprzednie dwa auta od nowości i oba pomimo wymian co 15 tys km miały zapieczone pierścienie (auta tylko w trasach, co 3-4 miesiące nowy olej). Przebiegi 160 tys km i 270 tys km. Być może pierścienie w każdym aucie kiedyś i tak się zapieką bez względu na zmiany oleju, tylko pytanie kiedy? Może to cecha nowoczesnego silnika benzynowego i niewiele można zaradzić..
skład mieszanki też swoje robi jak i jakość oleju był test gdzie palnikiem potraktowali np castrol to strupy straszne sie porobiły. Kiedyś interwał do 10k max
Jeśli silnik wytrzyma 10 lat od nowości to 45 tysięcy za remont to nie jest powód do strachu, tym bardziej jak pierwszy właściciel nie trzyma tyle auta, Panie Adamie nie oszukujmy się, kto kupuje auta w systemie 5 letnim to ma wywalone na eksploatacje, niech się następny martwi, nie wszyscy traktują auto jak coś wyjątkowego, ma jeździć przy jak najmniejszym nakładzie, wolą kupić drugi jak walić kasę w zajechanego szrota, później męczą się Ci którzy mają trochę większe przywiązanie i zwyczajnie chcą to do ładu doprowadzić
Świadomość jest co raz większa i z mojego doświadczenia wiem, że jeśli ktoś ma udokumentowaną wymianę oleju między interwałami ASO, to po pierwsze szybciej się sprzedaje, po drugie w lepszej cenie.
@@MOTOKUNCIK no tak, szkoda tylko że w obecnych nowych autach w segmencie dla przeciętnego użytkownika dbają o silniki z kosiarek, a o legendy już niekoniecznie, bo nie myśleli że Europa będzie się zawijać z motoryzacja dla przeciętnego Kowalskiego
No dobra, ale co jeżeli nowemu właścicielowi ten silnik rozpadnie się w drodze do domu albo krótko po zakupie. 100k nalotu przez pierwsze 4-5 lat to nie jest jakiś wielki przebieg, a tyle wystarczy by silnik się przytarł/zatarł. W takiej sytuacji sprawa prawdopodobnie znajdzie się w sądzie i pierwotny właściciel będzie zobligowany do pokrycia kosztów tej naprawy lub zwrotu auta.
@@MDOP1 na pewno im krótsze interwały tym lepiej. Kiedys Millersa chciałem zalać, ale widziałem badania z laboratorium i mi przeszło. Ale tak jak piszesz ważniejsze szybsze zmiany. w szczególności jak ktoś robi bardzo krótkie odcinki i ma wtrysk bezpośredni
W tych silnikach n to wymiana co 5 tysia mozna było zalać płukankie na tłoki i moze by odpusciły po co odrazu rozbierac silnik a polecasz samochody co przy 80 tysiącach były trzy wymiany oleju
Panie Adamie mam pytanie, proszę się wypowiedzieć na temat elektronicznego pomiaru poziomu oleju. Posiadam bmw e90 silnik N52 b25 komunikat dolej litr oleju, olej dolany komunikat dalej dolej olej. Spuszczamy olej okazuje się że za dużo( serwisówka mówi 6,5 litra a było 8) diagnoza uszkodzony czujnik. Wymiana czujnika na nowy oryginał BMW po jakimś czasie nowy czujnik pokazuje ubytek oleju, szybko spuszczamy olej stan ok. Jak tu ufać takim wskazaniom, w tym silniku nie ma bagnetu do manualnej kontroli oleju, Proszę coś wspomnieć o tym w nagraniach. Pozdrawiam cała ekipę ACS i z góry dziękuj.
Ooo to ja też bym chciał z Petronasa. Tymbardziej, że regularnie wymieniam olej. Ostatnio wymieniłem zanim 10 tys przejechałem. Ogólnie, jak się dba, tak się ma! Pozdrawiam!
Świetny materiał, muszę podesłać link z tego odcinka do niektórych moich klientów , może się trochę nawrócą 😂. Bardzo dobry odcinek Pozdrawiam ekipę ACS
Witam faktycznie niezła reklama ale prawda jest taka czy to Motul LiquiMolly czy Petronas to trzeba i tak wymienic a na co kto ma ochote to jego własna decyzja ... pozdrawiam
Zalecenia producenta to raczej omijac z daleka - wymiana oleju co 30 tys? Olej w automatycznej skrzyni niewymienny? Albo castrol do silnika? Przeciez te zalecenia sa po to, zeby jak najszybciej wykonczyc auto i kupic kolejne. Olej w silniku co 10 tys, w skrzyni co 80 i nic sie nie bedzie dzialo. A kwestia pozerania oleju przez bmw, to znany problem. Szczegolnie w M54. Mi wypijal nawet 1 litr na 700 km. Jak poszedl na pomiar kompresji, to mechanik zlodziej, powiedzial, ze to smiec do remontu za grube tysiace. Jak to naprawilem? Kilkakrotnie robiac plukanke zwykla nafta. Po chyba czterech, wrocila kompresja i zuzycie oleju znacznie spadlo, ale nadal bylo to za duzo. Jaka rzeczywista przyczyna? Ten smietnik zwany odma. Durna konstrukcja, do tego pochowane wszystko pod kolekorem ssacym. A wiec wyprowadzenie wszystkiego na wierzch i podkladka pod sprezyne zaworka w owej odmie - zeby zwiekszyc jej napiecie na membrane a tym samym zmiejszyc cisnienie w skrzyni korbowej. Problem ze spalaniem oleju zniknal calkowicie.
warto bo wymienisz więcej oleju tak to rozchlapie Ci sie po silniku zamiast zostać w misce. Nie da sie całego oleju wymienić zawsze ta 100 ml w silniku zostanie chyba żebyś na tydzień ze zdjętą miską zostawił ale to sie pomału korozja zaczyna wdawać
@@michaplewa6801Źle sformułowałem swoje zapytanie - już zmieniłem. Jeśli chcemy tylko troszkę dolać oleju powiedzmy 0,5L to na zimnym silniku czy na gorącym? Czy dolewanie oleju na rozgrzanym silniku nie uszkodzi np wałków rozrządu ? Chodzi o różnice temperatur coś tak jaka na zasadzie dolewania zimnego płynu chłodzącego do rozgrzanego silnika?
@@primocaffe.tomaszbebel nie ma znaczenia czy na gorący czy na zimny silnik. Lecz stan zawsze powinno sie mierzyć na zimnym silniku skąd będziesz wiedział ile dolać? w niektórych samochodach jest podziałka na zimny i ciepły olej. W zwykłych samochodach (ok 4l oleju) 1l to cały stan bagnetu od min do max
@@primocaffe.tomaszbebel jeżeli silnik nie będzie miał 120 stopni po 150 km jazdy pełnym ogniem a oleju nie trzymamy w zamrażalniku to nic nie powinno się stać.
Dodam że widziałem dawno temu jakiś test filtrów oleju, po tym w swoich trzech BMW filtr oleju wymieniam co 5 tysięcy km, mała dolewka i jest super, a interwał 10k, lub raz w roku, najlepiej listopad żeby miał na zimowe warunki świeży, pozdrawiam
Long life ma sens tylko i wyłącznie gdy samochód robi duże przebiegi i jednorazowo pokonuje długie trasy, natomiast jeśli ktoś jeździ na krótkich dystansach często z niedogrzanym silnikiem to olej należy wymieniać częściej niż 10kkm
Long life nie ma żadnego sensu nawet przy scenariuszu który opisałeś. Wróć, ma sens ale tylko dla ekoterrorystów z UE. Nie ma czegoś takiego jak Long Life, nie ma filtrów Long Life, silniki są robione z gorszych materiałów niż kiedyś więc jaki long life ? 10K to max, zawsze i w każdym silniku.
@@Agent0siedem znam przypadki samochodów flotowych, robiących po 100-150kkm rocznie i serwisowanych w trybie Long Life i bez remontu silnika 500-600kkm
@@MOTOKUNCIK dziękuję. Pierwszy właściciel wymieniał go co 15 tys. km i byłem zdziwiony. Auto z przebiegiem 60k - mam nadzieję że mu te pierwsze wymiany nie zaszkodziły.
@@robertmusiaowski9035 bagnetu tez ktoś "moze" nie potrafić obsłużyć. Na przestrzeni 19 lat znam jeden przypadek niesprawności czujnika, który przyczynił się do awarii silnika i kilkanaście przypadków awarii z przyczyny nie sprawdzania poprzez bagnet. W każdym razie statystycznie, czujnik elektroniczny pomaga w kontroli poziomu oleju, ponieważ informuję nas o potrzebie tak zwanej dolewki oleju.
@@robertmusiaowski9035 Który w BMW po uruchomieniu twierdzi, że silnik należy rozgrzać, aby elektroniczny system czujnika poziomu oleju dokonał pomiaru. Czyli nie wiem ile jest oleju, nie mam bagnetu, to pojadę rozgrzać silnik (być może ze zbyt małą ilością oleju) aby dokonać pomiaru. No logiczne w ch.....j
Z całym szacunkiem Panie Adamie co Pan pokazuje ! Ten silnik to minimum rok leżał w pokrzywach !? Co nie znaczy że oleju nie trzeba wymienić. Pozdrawiam
Miejsce uszkodzonego silnika jest na złomie, więc nikt takich przedmiotów nie trzyma pod kołderką, aczkolwiek przedstawione pomoce naukowe trzymane są pod dachem.
Ja nie w temacie oleju, a kabli. JAN-MOR z końcem roku zamyka biznes. Piszę, o tym, bo wiem, że robisz tam czasem zakupy, a dotarła do mnie niedawno taka informacja...
Raz kiedyś kupiłem, w ten sam dzień musiałem wziąć inne, a nigdy z nowymi nie miałem problemów, teraz mam auta na cewkach, ale raczej bym nie zaryzykował jakby były
@@KonNaBialymRycerzu nie wiem, kupiłem takie jakie były dostępne potrzebne na już, ale problemem polskich hurtowni czy sklepów motoryzacyjnych jest to że praktycznie od ręki co by się chciało nie ma na półce, tylko trzeba czekać
Używam tylko oleju sprowadzanego ze stanów- redline, interwały co 10 tys km i nie mam problemów z autami, zadne castrole, petronasy, nic z europejskich rozlewni. Wspaniała reklama, raczej nie zyskacie na tym widzów