Jak co roku przybywam do Was, aby pogadać o zapowiedziach Egmontu. Rozsiądźcie się wygodnie, a po seansie nie zapomnijcie napisać komentarza z Waszymi odczuciami!
Fury MAX został wydany z dwóch powodów! 1) To naprawdę bardzo dobra seria w klimacie historii wojennych. Brudna dekonstrukcja amerykańskiego imperializmu na przestrzeni lat, i z całej linii MAX nadal jedna z lepszych rzeczy. 2) I, co ważniejsze, to jest komiks, który jest - de facto - spin-offem Punishera MAX od Ennisa. Pojawia się Frank Castle, pojawia się również origin pewnego jego złoczyńcy z tamtej serii. Dla mnie to było zaskoczenie, że nie wydali tego wcześniej, właśnie gdy na polskim rynku pokazywała się główna seria. Ze Śmiercią Supermana jest tak, że ona składa się na - tak jakby - cztery arci. Jest śmierć, która jest nawalanką bez fabuły, ale całkiem ładnymi rysunkami. Jest pogrzeb, który nie ma fabuły przewodniej, to po prostu hołd dla postaci komiksowej; postacie wspominają eSa, czasem będą ścigać jego przeciwników. I gdy czyta się to zbiorczo, to faktycznie może wydawać się przegadane - bo prócz gadania to wiele więcej nie ma. i to jest cały pierwszy tom wydany w Polsce. Ale dalej jest REIGN. I to jest super rzecz, jeśli lubi się lata 90. Bo mamy czterech nowych Supermanów, każdy z nich ma swój własny mały arc, dochodzi do dramatycznych wydarzeń (które mają wpływ na całe uniwersum - a szczególnie Hala Jordana). Nie jest to żadne arcydzieło, ale kapitalna dekonstrukcja mitu eSa, poprzez rozbicie różnych jego cech na kolejne postacie. I czwartym arciem jest RETURN, które jest... jest w porządku. To już taki typowy Superman z Triangle Era. Zastanawia mnie jednak, co potem. Bo problemem REIGN jest to, że jednym z tych Supermanów jest Eradicator. A w RETURN powracają pewne wątki sprzed historii o śmierci. Rzecz w tym, że ŚMIERĆ to finał konsekwentnie pisanej i kreowanej historii Supermana, która swój początek ma tuż po Kryzysie na Nieskończonych Ziemiach, czyli MAN OF STEEL Byrne'a (które u nas wydano i w WKKDC, i WKBIZ). Im dalej, tym nawiązań będzie więcej. Najlogiczniej byłoby wydać więc od początku runu Johna Byrne'a (czyli cztery tomy), potem EXILE (w USA jeden omnibus, u nas pewnie kolejne trzy tomy), a na końcu TRIANGLE ERA (którą dopiero teraz DC zbiera w omnibusach - zajmie im to dwie takie książki, więc u nas, ile, pięść/sześć tomów?). Bardzo dużo, ale po ŚMIERCI naprawdę ciężko jest cokolwiek innego wydać. Seria Loeba City of Tomorrow? Pewnie można by Busieka i Johnsa, ale znów - Byrne był wydawany w TM-Semic, więc dla nich opcja, być może, lepsza. Ale to pójście bardzo mocno w lata 80 + dużo materiału. A i Byrne, i EXILE kończą się cliffhangerami, więc zaprzestać na danej części głupio. I cóż, taki minus zaczynania od wprowadzania na rynek samego finału:)))
@@TheDeamonGH Nie wiem czy w Polsce istnieje aż takie zapotrzebowanie na Supermana aby wydawać tyle starych komiksów o tej postaci. Na Śmierć Superman wiele osób czekało, bo to klasyk ale czy reszta też sprzeda się aż tak dobrze jak ten jeden komiks. Śmiem wątpić
jej komentarz był średni. kiedy objęła prowadzenie po kołodziejczaku mówiono dajmy szansę. nie od razu rzym... więc za pierwszym razem komentarze były pełne zrozumienia. teraz można powiedzieć że prowadząca ssie
W wolnej chwili sprawdzę sobie zapis z prelekcji i myślę, że dogram taką część drugą - zarówno z moją opinią na temat samej prezentacji, jak i z omówieniem pozostałych tytułów. Jednak po komentarzu o serii Wellsa, trochę się zaniepokoiłem
Zabawne bo ja właśnie kupowania Batmana unikam jak ognia bo zbyt dużo tego wychodzi i jest to przytłaczające. Zwykle czytuje sobie Supermana bo to mój ulubiony superbohater albo coś innego z DC byleby bez Batmana w tytule.
Podziwiam, bo sam bardzo często odbijam się od tej postaci (co zresztą widać po moich materiałach). O ile rozumiem miłość do klasyki, tak już współczesny Batman pozostawia mi wiele do życzenia
@@prawdomowny15 Klasyka wcale nie jest taka super. Zachwalany knightfall był po prostu średni, z mnóstwem średnich lub słabych historii. O wiele lepiej bawiłem się na detective comics Tynion IV czy Batmana snydera, nie wspominając o albumach z DC Deluxe.
Jeśli chodzi o Hellblazera to tak, chciałbym mieć zakończenie serii tej 300 zeszytowej. Jeśli czegoś ze środka nie wydadzą to się nie pogniewam. Jeśli chodzi o prezentacje Pani Prowadzącej, która jest na youtubie w całości no to niestety Pani jest specjalistką od komiksu dziecięcego jak doszła do Marvel/DC to cytuję "Oj, jej musi trochę przyspieszyć" więc no nadal było średnio. Wydaję mi się, że powinna mieć współprowadzących, który przejmą pałeczkę. Z tego czego tu nie omówiłeś to ja czekam na XIII, Gun Honey. Zabrakło mi serii "Ice Cream Man" od Imagine Comics. Spawn szkoda, że nadal nie mogą się dogadać i słyszałem dużo dobrego o serii Grim. 007 od Gartha Enisa też bym przeczytał i serię Crossed ze starszych pozycji. Egmont robi kawał dobrej roboty i aby tak dalej, i mam nadzieję, że przetrwają słabsze lata DC/Marvel w ostatnich paru lat zmniejszając nakład serii ongoing i nie pójdą zbyt szeroko.
Jeśli chodzi o komiksy Image, to Egmont od dawna jest na przegranej pozycji. Kiedyś jeszcze dorwali parę tytułów, ale teraz jest już za duża konkurencja - NonStopComics, Nagle Comics, Mucha Comics, Lost In Time. Natomiast z prelekcją w pełni się zgadzam - od dawna się mówi, że te prezentacje powinny być wspierane przez osoby, które zarządzają poszczególnymi sektorami, aby od razu odpowiadać na pytania. Tymczasem zawsze dostajemy odpowiedzi w stylu "nie wiem", "zobaczymy", 'pomyślimy"
1:18 Nie wspomniałeś o tym, więc możesz nie wiedzieć, że Sinister War będzie w jednym tomie wraz z zakończeniem runu Spencera. 15:48 Wprowadzenie Bena Reilly'ego to nie jest żaden pomysł Egmontu. Zwyczajnie przechodząc przez Epic Collection Egmont wydaje wszystko co wydano w USA po Ostatnich Łowach Kravena. Clone Saga to jest aktualnie ostatni wydany tom Epic Collection serii, a "Web of Life, Web of Death" jeszcze się nie ukazał w Stanach. 26:23 Taylor był scenarzystą Syna Kal-Ela, który był zamiennikiem głównej serii z Supermanem na czas, gdy Kennedy Johnson zabrał Clarka na Świat Wojny w Action Comics. Obie serie były bardzo fajne, jeżeli nie czytałeś jeszcze Action Comics Johnsona to bardzo polecam. 27:40 Batman Arkham Pingwin to nie seria, tylko taka antologia Batmana, gdzie głównym antagonistą był Pingwin. Tutaj będziemy mieli 10 zeszytów Batmana wydanych od lat 40 do współczesności. Tytuł bardziej dla takich fanów historii komiksu. 32:35 Cały czas nie rozumiem tej zapowiedzi, bo Azyl Arkham od dawna jest w DC Deluxe i komiks bardzo długi czas był dostępny. To jest zwykły dodruk, Egmont to dał na prezentacji, jakby to była nowość.
Spoko podsumowanie😊 jezeli czytasz straczynskiego i chcesz zrozumiec dlaczego peter wybral strone iron mana podczas civil wara to marvel knights sp jest fajna podbudowa😊
Nie rozumiem, dlaczego niby nikt nie czekał na całość Ultimate Spider Man z Peterem? Ja czekałem, podobnie jak czekam na Milesa, przecież USP to klasyka ze świetną kreską. Poza tym, komiks to dla mnie zwykłe "czytadło" i nie klasyfikuję go na dobry czy zły i zbieram wszystko o danym bohaterze ;)
Może źle się wysłowiłem w temacie Ultimate Spider-Mana. Kiedy prelekcje prowadził jeszcze Tomasz Kołodziejczak, to było mówione, że seria sprzedaje się "poniżej oczekiwań". Zastanawiali się nawet, czy jest sens to domykać, ale finalnie wydali ostatni tom z Peterem, żeby nie zostawić czytelników z niczym. Wyglądało na to, że seria zostanie więc porzucona, ale na szczęście będzie kontynuowana i stąd moja radość
4 tom Fantastic Four od Hickman będzie w styczniu 2025, Alicja to potwierdziła w którymś filmiku egmontu, jak na końcu było Q&A. Jeśli chodzi o Vertigo, to co zapowiedzieli to bardzo dobre komiksy. Po prostu Vertigo nie jest dla wszystkich. A jeśli chodzi o Titans to było pewne, że wydadzą bo obecnie nie ma Justice League, a czy to genialna seria to nie wiem, Taylor odchodzi po #15 zeszycie, Nightwinga też kończy. A po evencie Absolute Power nadchodzi zmiana warty i wchodzą nowi scenarzyści, wraz z nowym/starym logo.
A, to zwracam honor z tą Fantastyczną Czwórką, choć można było o tym przypomnieć podczas tej prezentacji. Jeśli chodzi o Vertigo, to mam świadomość, że mogą się tam kryć nieoszlifowane diamenty, ale jednak jest tego coraz mniej - w końcu Egmont wydał już naprawdę dużo w tym temacie. Z Titans trochę smutek, bo słyszałem, że początek był solidny
Dzięki za omówienie zapowiedzi :) Jest video prezentacja zapowiedzi na kanale : lubiekomiksy - ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-lNiHNPCcYAM.htmlsi=cLpvsqez3iF35lAe Słowa nowej pani prezes Egmontu o runie Wells staną się ikoniczne XD: zaczynamy z Wells'em, w przyszłym roku 3 tomy, jest to bardzo dobrze oceniana seria :D
hehe nie wiem jaka większość czekała na Miles'a. Myślę, że garstka, na której kokosów Egmont nie zbije. Dużo oceniasz mówiąc w liczbie mnogiej, jakby wiele osób tak uważało, ale jednak tak nie jest w większości przypadków. Przedstawiasz niszowe w Polsce podejście, co jest dobre a co złe, moim skromnym zdaniem. Aczkolwiek bardzo często się też z Tobą zgadzam w ocenie
W temacie Milesa jestem bardzo ciekaw. Sam Miles staje się coraz bardziej znaną postacią - mamy go w grach, ma swoją serię kinowych filmów animowanych. Sporo osób może szukać czegoś z tym bohaterem, a na polskim rynku jest kicha pod tym względem. Więc jeśli Egmont dobrze to rozegra i dotrze do szerszego grona odbiorców, to ma bankowy sukces. Tylko pytanie, czy premiera im siądzie, skoro następna część filmu dopiero za parę lat, a i z grą na razie cisza
trafiłem przypadkiem na ten filmik, ale muszę zapytać, po co nagrywać materiał, w którym każda opinia o komiksie, opatrzona jest sformułowaniem: "podobno", "nie wiem, ale fajnie", "czytałem tylko połowę ale się wypowiem", jeśli nie znasz tych komiksów, to po co o tym opowiadasz?
Już tłumaczę. W znacznej większości czytam komiksy już wydane w Polsce i na tym opieram tematykę kanału. Nie chcę nikogo oszukiwać i udawać, że czytałem, więc wprost mówię, że swoją wiedzę opieram na innych komentarzach. Czasem się zdarza, że już czytałem (jak Daredevil Zdarsky'ego), ale to jednak rzadkość. Dlaczego więc to robię? Ano dlatego, że ludzie lubią posłuchać taką pigułkę, gdzie ktoś przedstawia co warto mieć na celowniku, a co warto odpuścić (nawet jeśli to opinia ogółu, a nie jego). Przy okazji sporo mówię o tym, co już zostało wydane, więc niektórzy dowiadują się na co warto zwrócić uwagę, a co pominęli przy zakupach