U mnie bardzo ciężko utrzymuje się fiolet, są farby lub tonery które znikają już po pierwszym myciu. Więc z doświadczenia wiem, że u mnie lepiej się trzyma róż niż fiolet😉🩷 Pięknie wyglądasz w tych różowych włosach🤩🩷 i bosko wygląda to złoto na pazach😊
Też kocham róż na włosach! Normalnie noszę zimne blondy, ale co jakiś czas muszę wrócić do różu, chociażby dzięki tonerom/szamponom. Teraz też mnie korci🙃 Jak chce być różowa bardziej używam kropli Schwarzkopf, które dodaje się do maski (ile kropli taka intensywność różu) a jeśli ma byc tylko delikatny połysk stosuje Bleach London odcień pearlescent. Twój róż - bardzo zacny 🩷 Tak poza tym z ciekawości, czy słowo "rozbrutane" to jakiś regionalizm? Nie znam tego słowa (chociaż no domyślam się znaczenia) i gugle też mi nie mówi nic o tym określeniu🙃