Raczej nie jest i nie będzie to zdecydowanie najlepsze domostwo w naszej eksploratorskiej karierze. "Dom Farmaceutki" już chyba na zawsze pozostanie w naszych sercach tym jednym jedynym i niepowtarzalnym przybytkiem. Nie zmienia to jednak faktu, że najnowszy zwiedzony obiekt posiada naprawdę zdumiewające wyposażenie, z czego zdecydowana większość jest unikatowa i bardzo dobrze zachowana. Dosłownie bezmiar osobliwości.
Przechadzając się z pokoju do pokoju zastanawialiśmy się, jak można by nazwać infiltrowaną chałupinę w odniesieniu do znajdywanych gadżetów. Ostatecznie doszliśmy do wniosku, że będzie to "Dom Modelarza", gdyż pokaźnych rozmiarów kartonowy model lotniskowca ze wszystkimi najdrobniejszymi detalami zrobił najkonkretniejsze wrażenie. Naprawdę podziwiamy byłego właściciela za anielską wręcz cierpliwość do klejenia takich precyzyjnych rzeczy i oczywiście za pasję samą w sobie. W tym samym pokoju napotkaliśmy jeszcze dwa kartonowe modele, ale nieco mniejsze. Jeden przedstawiał dwupłatowca, zaś drugi pojazd opancerzony. Jeszcze więcej kartonowych cudeniek było w pudle na strychu, ale już w znacznie gorszym stanie. Pomiędzy sklejaniem swoich kartonowych sprzętów latających, pływających i jeżdżących nasz modelarz być może oddawał się tworzeniu muzyki, o czym może świadczyć spoczywający na kanapie potężny keyboard. Na pewno lubił jej słuchać, bo mnogość różnego rodzaju odtwarzaczy, wzmacniaczy i kaset magnetofonowych jest bardzo wymowna.
Zapraszamy wszystkich bardzo gorąco na ten wyjątkowy odcinek, który będzie też swoistym rajem dla gadżeciarzy i melomanów. Artefaktów będzie bez liku, a wszystko okraszone całkiem przyzwoitym wystrojem, względnym porządkiem oraz pięknymi meblami.
Zapraszamy na nasze media społecznościowe:
/ urbexteamkwi. .
/ urbexteamkw. .
Pamiętaj #urbextoniewandalizm
16 сен 2024