Juz na poczatku szkoly sredniej ,mieszkajac na warszawskim Zoliborzu,po lekcjach jezdzilem z kolegami na Nowy Swiat ,gdzie codziennie grala orkiestra z Chmielnej.To byly przewaznie przedwojenne przeboje,wspaniale piosenki,wspaniale melodie ,a muzycy grali wszystkie te utwory super,.Zawsze byly tlumy ludzi,okazdej porze dnia ludzie sie zatrzymywali zeby wysluchac takiej czy innej piosenki.To byly wspanioale czasy.To byla wizytowka Warszawy.
Pamietam jako maly chopiec nie rozumialem tych piosenek jak moi rodzice wraz ze znajomymi bawilibsie przy nich . Teraz minelo od tego czasu 30lat i juz rozumie . Pozdrawiam sluchaczy