Ja tam w tej jaskinii spedziłbym pewnie z dobrą godzinę, bo lubię jaskinie a u mnie na północy Polski to poza kilkumetrowymi jamami praktycznie zero jaskiń.
Pawle niby to już było ale dawno nie widziałem u Ciebie tak coś i miłego i w miarę ciekawego i ten radosny śpiew wiosennych ptaków. Tutaj w BW wieczorem dziś spadło tyle deszczu ,że w mojej ukochanej rzeczce przetaczało tonowe kamienie a woda płynęła tak gwałtownie ,że nurtu nie było widać ! Pozdrawiam !!!