DZIĘKI ZA ŁAPKI MOJE SUBACZKI i wszystkim innym też. Film pokazuje kopanie dużą szeroką łyżką jak również kopanie bardziej precyzyjne łyżką o szerokości 25 cm
Ja się z tobą jak najbardziej zgadzam ty zrobiłeś porządną maszynę, silnik doładowany, przedni napęd wygląda bardzo ładne na pewno przydał by się rewers bo to duże ułatwienie pracy. Wabryczna wada to sprzęgło, bo po kilku godzinach pracy to noga bolała bardzo niewygodne przynajmniej w moim tak było. Pozdrawiam serdecznie niech ci służy jak naj dłużej bez awarii 👍👍👍
Cześć. 3:03 Co tam wyprułeś,kabel od lamp? Przy nabieraniu urobku staraj się więcej pracować wysięgnikiem - "ciągnij" pod siebie i dopiero zamykaj łyżkę.
Waga Ostrówka to około 5,5 tony Mój Ostrówek osiąga do 50 km/gdz. zatem przemieszczanie się nie jest problemem. Zachęcam Cię do obejrzenia ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-oC-SQYklzcs.html Pod koniec filmu jest pokazana jazda testowa. Dzięki za komentarz i pozdrawiam, Artur
Bardzo fajnie i szybko pracuje całe ramię. Czy to zasługa dobrej pompy hydraulicznej? Robiłeś coś przy niej? Regeneracja czy nowa? Mój ostrówek jest już poważne życiem zmęczony i im bardziej się olej nagrzewa tym bardziej słabnie hydraulika, chociaż leje olej 80w90 gęstszy od hydraulicznego.
Takie objawy jak u Ciebie, niestety ewidentnie świadczą o zużytej pompie. Być może dokłada się do tego rozdzielacz. Rozdzielacz łatwo sprawdzisz pozostawiając sekcję pod ciśnieniem, np. podnieś ramię i tak pozostaw. Przy dobrym rozdzielaczu nie powinno opaść więcej jak 10 cm/godz. (pry bardzo dobrym to kilka mm na godzinę) U minie bardzo puszczała sekcja od podnoszenia przedniej łyżki. Zamieniłem suwak od obrotu łyżki z tym od podnoszeni (nie wierzyłem w sukces ale chciałem sprawdzić) i jest bardzo duża poprawa. Oczywiście teraz opada ten od obrotu :), ale w tym przypadku zupełnie inaczej rozkładają się obciążenia i praktycznie jest to bez znaczenia. Przede wszystkim sprawdź ciśnienie na jakie ustawiony jest zawór bezpieczeństwa. Jest też taka możliwość, że ktoś go kiedyś popuścił go i np. otwiera się przy 100 barach. U mnie był ustawiony na 120 i miałem problemy z podniesieniem do końca pełnej łyżki. Teraz ustawiłem na 160 barów i paletę 1200 kg podnosi na wolnych obrotach.
@@gmp-garazmojapasja Dziękuję za tą garść bezcennych informacji. Rozdzielacze u mnie trzymają bardzo słabo, według tego co napisałeś. Będę po kolei rozbierał i sprawdzał poszczególne elementy, a przede wszystkim rozdzielacze. Mam jeszcze pytanie odnośnie tego zaworu bezpieczeństwa. Pisałeś, że miałeś problem z podniesieniem pełnej łyżki, ale jak sie to objawiało? Poprostu gazowałeś i nie dźwignął czy dusiło silnik. Ja podnosiłem około 1 tony, trzeba było dobrze gazować, bo silnik dusiło, ale pomału podniósł.
Prawdę powiedziawszy w rozdzielaczu nie naprawisz wiele, po za wymianą oringów. Co do podnoszenia łyżki, gazowałem, dusiło i nie podnosił tzn. podnosił do około 2 m i dalej nie dawał rady. Wynika to z tego, że czym wyżej tym większej potrzeba siły do podniesienia, ponieważ skraca się ramię działania siłownika. W pewnym momencie dochodzi do takiej sytuacji, że ciśnienie jest zbyt małe, aby podnieść łyżkę, ale wystarczająco duże, aby silnik to odczuwał. Przyczyną nie musi być zawór. Jeśli rozdzielacz i pompa są zużyte, to może dochodzić do takiej sytuacji pomimo że zawór nie puszcza. Tym nie mniej sprawdzenie poprawnego ustawienia zaworu powinno być podstawą do dalszych działań.
@@gmp-garazmojapasja Też tak myślę, że wiele nie zdziałam sam przy rozdzielaczu. Spróbuję wymienić oringi, zobaczyć w jakim stanie są suwaki, ale chyba bez regeneracji się nie obejdzie. Dziękuję za pomoc. Życzę powodzenia i bezawaryjnej pracy 😉
I jeszcze jedno. Na suwaki do rozdzielaczy proponuję oringi 20x4. oryginalne są 21x3,5 i takie pozakładałem u siebie, ale część nich musiałem zmienić ponieważ minimalnie przepuszczały. Te 20x4 trzymają idealnie.
Ostrówek to się tak nadawał do wykopów, jak det do niwelacji terenu, w tamtych latach jakoś się robiło,te sprzęty dobrze się nadawały do zakładów drobiarskich przepyhać pierze. Nie odbierz tego żle to ogółem tak się kiedyś mówiło na te sprzęty pozdrawiam 👍
Zauważ, że w oryginale Ostrówek nie miał przedniego napędu (plus około 30% przyczepności) i silnik 52 KM. Ten egzemplarz jest z napędem i silnik doładowany do około 80 KM. Fotel podgrzewany,nie mniej wygodny jak w JCB czy innym Komatsu 😀 Zgadzam się, że funkcjonalnie nie jest to samo co nowoczesne koparki, głównie z powodu braku rewersu hydraulicznego. Natomiast kopanie idzie mu naprawdę dobrze, popatrz na ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-Pw0R-oSla0s.html Dziękuję za komentarz i pozdrawiam, Artur
