Ostrawa w 1 dzień - Idealna na wycieczkę z Polski 

Warte zobaczenia:)

A jaką administracyjną nazwę nosi ta dzielnica?

@@piwnakompania-podrozeipiwo Nie wiem niestety. Powiem ci tylko tyle, że po wjeździe (na rowerze) do tej dzielnicy od razu było niepokojące uczucie dziwności, ten brak pieszych, spacerowiczów, brak ruchu samochodowego, pustki na chodnikach, taki totalny bezruch. Miałem wrażeniem, że to jakaś dzielnica widmo, pozbawiona mieszkańców. Dopiero potem dowiedziałem się, że zamieszkują ją Cyganie, stąd ta specyfika. No i to były lata 90-te. Tam i z powrotem było jakieś 156 km, o ile dobrze pamiętam. Ostrawa kojarzy mi się dobrze, ale moja wiedza jest z owych lat. Pamiętam, że w sklepach funkcjonował tam nadal skup butelek, co od razu kojarzyło mi się z filmem o takim tytule. Dobra rzecz moim zdaniem. Wtedy ceny były w Czechach bardzo atrakcyjne, a zaopatrzenie w sklepach rowerowych (to mnie najbardziej wtedy interesowało) o niebo lepsze od rynku w Polsce. Tańsze jedzenie, tak w sklepach jak i w restauracjach. Ale Ostrawa to takie czeskie Katowice, a nie Kraków czy Wrocław. Gdybyś dobrze poszukał znalazłbyś stare, dość wysokie hałdy pokopalniane.

To fajno, że się podobało:) warto wpaść jak będzie okazja 🍻

Dzięki za miłe słowo! Zawsze z podróży po Czechach mam pozytywne wrażenia:) Dlaczego towarzysza Ci odczucia, że ,,umierają"?

@@piwnakompania-podrozeipiwo bo jest mało zmian w stosunku do potencjału i możliwości. Czechy zaspały niestety. Nie jest tragicznie ale mogło być lepiej. Świat się szybko zmienia a po Czechach tego nie widać. W odróżnieniu do Polski

@@svobodnyfreevolny4347 rozumiem, to się trochę pokrywa z moimi odczuciami konkretnie np. do cyfryzacji, płatności kartą czy rozbudową dróg szybkiego ruchu.

A Rosjanie co atakją Ukrainę to Orki