Jeszcze rok temu czytałem w komentarzach, że przedsiębiorcy to oszuści, skurwysyny, złodzieje i powinno im się zamykać firmy, odbierać majątki oraz teksty typu "brawo rząd, brawo PiS".
Jak widać przedsiębiorcy płacący podatki utrzymują rzesze niekompetentnych i najczęściej bez elementarnej wiedzy urzędników jak i policję która tak jak w tym przypadku bez uzasadnionych przyczyn na dodatek w ilości tylu policjantów robi sobie wycieczki
@@bernard6771 Radzę dobrze popatrzyć jak policjanci się zachowują. Oni mieli większy ubaw z tej szopki niż my przed monitorami, bo na żywo. Tyle w tym temacie, pani z restauracji kilkoma zdaniami zgasiła ten cały bełkot rządu. Ci ludzie żyją z gastronomi i mają prawo do zarabiania pieniędzy, to nie jest burdel, czy fabryczka która wykorzystuje imigrantów.
Sanepid to nie prawnicy, tylko zatrudnieni za grosze ludzie po chemii, ochronie środowiska itd. Dostają z góry, od wojewódzkiego inspektora nakaz kontroli to łażą.
@@agatabrzo Ale jednak spodziewałbym się wyższego poziomu. Pani z Sanepidu wyjątkowo niezahartowana, argument, że "pani ma pensje z moich podatków" można łatwo odbić: "obiektywna i kompetentna funkcja kontrolna jest w interesie sprawiedliwego obrotu gospodarczego, a więc także pani/pana". Obiektywna i kompetentna.
@@GRO30 bo kowidek nie atakuje korpo tylko małe i średnie firmy , chcą żeby upadły i przejąć po nich schedę. I zniewolić obywateli żeby harowali za miseczkę ryżu jak mawiał Pinokio
@Renifer Las nie tylko biedronki, ale cały zachodni sektor handlu Kauflandy, Lidly, Carrefury, Żabki i Dino - wykończyli polski handel, teraz wykańczają pozostałych przedsiębiorców.. a Wy polaczki jeszcze tam robicie zakupy wstyd!!!
Gdyby nie on to może bym stanął po stronie restauracji ale on tylko udowadnia , że społeczeństwu niemozna ufać. Na 4 normalnych restauratorów trafi się taki piąty i nie zadba o nic, nie odkazi, przepełni lokal.
Szefowa tego lokalu powinna prowadzić szkolenia z tego jak rozmawiać z sanepidem i policja. Wielkie brawa za to że potrafiła Pani utrzymać emocje na wodzy i zapanować nad cała sytuacją.
Nie no cyrk obwyatel musi uczyć urzędnika przepisów XD A pani z sanepidu wygądała jakby sama nie wiedziała co ona tam właściwie robi. Brawa wielkie dla właścicielki !!!
Bo ona pewnie nie wiedziala co tam robi, kobiecina chce do emerytury tylko dojechac na cieplej posadce. Cale zycie nic nie robila tylko sie panoszyla. I na starosc ja wysylaja na interwencje xD
Bravo . Jest Pani wspaniala ! Życzę Pani żeby pani mogła ze spokojem zarabiać na chleb . Jestem Pani przykładem rozumu , zdrowego rozsądku , spokoju i do tego zna Pani prawo i nie ulega Pani zastraszeniu . Ogromny szacunek dla Pani . Pani restauracja będzie super działała . To sie dzieje wszędzie w Polsce . Przełamiemy to wszyscy razem ❤️takim przykładem !
Coś pięknego!!! Może być Pani z siebie dumna, naprawdę, zachowała Pani zimną krew, a to z kontrolą no miód dla uszu, tego nawet na studiach uczą na prawie prawa. Życzę Pani powodzenia z całego serca.
PODPUSZCZAĆ LUDZI, WYCHODZIĆ NA ULICĘ. NIECH SIĘ GROMADZĄ. CAŁA PRAWDO, POINSTRUOWANI ZZA ODRY, ZAKODOWANI? POTEM PANOWIE KOMENTATORZY BĘDĄ PŁAKALI NAD ILOŚCIĄ ZAKAŻONYCH, ZE SŁUŻBA ZDROWIA NIE JEST WYDOLNA, ZE LOCKDOWN I STRATY GOSPODARCZE!!!! NA KOŃCU PANOWIE KOMENTATORZY BĘDĄ ZAŁAMYWALI RĘCE NAD RZĄDEM, KTÓRY ZABIERA RODAKOM OSZCZĘDNOŚCI I ZBLIŻAJĄCYM SIĘ BANKRUCTWEM FINANSÓW. PRZECIEŻ TO TEZ WINA NASZEGO RZADU, ZE NIEMCY ZAMKNIĘTE SĄ, AUSTRIA, CZECHY, FRANCJA, ANGLIA!!!! DALEJ. PODPUSZCZAĆ LUDZI. I BZDETY ZA BZDETAMI IM OPOWIADAĆ, KOMENTOWAĆ. SWOJĄ DROGĄ, CIEKAWA BYŁA BY DO POZNANIA DROGA ZAWODOWA PANÓW KOMENTATORÓW, GDZIE I DLA KOGO WCZEŚNIEJ PRACOWALI, ZE TAK SIĘ STARAJĄ WSPIERAĆ NARRACJĘ CAŁEJ PRAWDY?
Ten głupkowaty tekst o miodzie na uszy... miód z uszu, to lepiej wymywaj. I nie zmieniaj pajacu powiedzonek, jak nie wiesz co i jak znaczą. Miodem to serce może opływać, a Ty zadbaj o higienę lepiej skoro tak miodem te uszy ci spływają.
Co za stara krowa kochająca komunę. Trzeba było jej nagrać twarz. Podać dane imię i nazwisko. Skoro to państwowy urzędnik, to dlaczego ukrywa swoją tożsamość?
Wszystkie twarze powinny być dostępne. Plus imię i nazwisko urzedasa, do tego gdzie mieszka do jakiej szkoły chodzą dzieci takiego osobnika oraz jego partnera życiowego.
To nie strach, One są chyba traktowane jak tajni agenci i dlatego nie można ich twarzy pokazać. Jak pójdą na kontrole to wszyscy by wiedzieli że to Sanepid . A tylko dlaczego do Firmy Piórkowski kurczaki dzwonią że będzie kontrola i żeby szykował walizki. To mnie zastanawia.
a ja nie czaje o co chodzi co kilka dni zamawiam sobie zarcie do domu z roznych restauracji i maja tyle zamowien ze czeka sie huhu dlugo i zastanawia mnie czemu tak bardzo im zalezy zeby ludzie siedzieli na stolikach u nich w lokalach moze ktos mi to wytlumaczy ?
@@Zelimus Ostatnio rozmawiałem z właścicielką lokalu podającego jedzenie z grilla oraz pieca opalanych drewnem. 1. Łatwiej wydać posiłek w lokalu 2.Klient ma okazję domówić posiłek, deser, napój itd. (większy zarobek) 3. Jedzenie na dowóz powoduje że ktoś musi wisieć na telefonie non stop 4. Klienci dzwonią z reklamacjami że coś im nie pasuje (głównie że jedzenie jest zimne, ale jak to przeskoczyć skoro ktoś zamawia z dowozem 10km.) 5. Każdy kto kiedykolwiek ugotował coś samemu wie że większość dań najlepiej smakuje zaraz po przyrządzeniu. Myślę że jak ktoś się chwilę zastanowi to sam na to wszystko wpadnie.
Pani mądrą z sanepidu chyba właśnie walec przejechał!!! Brawo dla Pani włascielki lokalu, w taki właśnie sposób postepuje z "nimi" urzędasami i nieudacznikiem!!!
@nert dokladnie powiedziala dlaczego nie wolno jej wpuscic na kuchnie, gdyby wpuscila - zlamalaby przepisy BHP, to co innego, niz nie “nie wpuszcze, bo nie”. Nie sadze, zeby w takiej sytuacji, kiedy spodziewa sie nalotu ryzykowalaby, aby cos w kuchni bylo nie tak
Rozporządzenia są ,,prawem'' (art. 87 Konstytucji). Nie można natomiast rozporządzeniem ograniczyć wolności działalności gospodarczej. Można to zrobić tylko ustawą (art. 22 Konstytucji).
@@janekjankowski2327 Skąd Pan wziął taką wiedzę? Skoro nie chce Pan sięgnąć do art. 87 Konstytucji, to go wklejam 87. Źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia.
Banda darmozjadów i nieuków nachodzi ludzi którzy chcą normalnie żyć i funkcjonować. Podłe gady. Żeby każdy przedsiębiorca tak umiał się wytłumaczyć jak ta Pani właścicielka to wszyscy by nie bali się otworzyć swoich interesów.
Wielu w tych czasach popełnia samobójstwo bo zostali zniszczeni totalnie przez system. Na podstawie przepisu "Bo wszystko jest zamknięte"... Jakieś pytania jeszcze?
Wielkie "Dziękuje" dla Pani właścicielki lokalu. Rzadko pojawiają się u mnie łzy szczęścia. Dzięki właścicielce zobaczyłem promyk nadziei na lepszą normalną Polskę. Jeszcze raz Dziękuje.
No i się zakochałem .... A teraz na poważnie. Piękna postawa obywatelska. Takich bohaterów potrzebuje Polska. Szkoda iż trochę za daleko na zamówienie posiłku a za leniwy jestem aby jechać do Łodzi.
Jak będę Łodzi chodzby przejazdem napewno tam podjadę i cos zamówię. Pani Aniu jestem pod ogromnym wrażeniem Pani wiedzy kultury i opanowania! Życzę samych sukcesów
Brawo !!!!!!!!!!!! Powiem tyle, super wlascicielka znajaca swoje prawa, ale Panowie co komentują, to niepotrzebnie się wtrącają. Jak będę w Polsce, z przyjemnością zajrze do knajpy!! Jezxcze raz Brawo
Mnie też to irytowało. Jeżeli chcecie pomóc to tylko w takiej sytuacji, gdy ktoś sam nie daje rady. Tutaj wprowadzaliście haos, przekrzykując Panią BiznesWoman. Ograniczcie się w takich sytuacjach wyłącznie do nagrywania i będzie na pewno mniej stresu, bo często musiała Was Pani uspokajać.
Też sądzę, że nie potrzebnie.Moim zdaniem przrszkadzali pospolitą pyskówką a właścicielka dała super radę i pomoc jej potrzebna nie była.Nie potrzebne te dyskusje bo baba z sanepidu na to reaguje a tak to siedział by cicho przez cały film nie wiedząc co powiedzieć.
Pracować będziesz dla elity, o ile ci na to pozwoli. Reszta dostanie miskę ryżu, obowiązkowe szczepienia co kilka miesięcy i prawo do wyjścia na spacerniak na godzinę lub dwie, nie dalej jak 200m od celi.
Dokladnie to samo pomyślałem. W Łodzi jeszcze nie bylem, ale napewno gdy odwiedze Polskę w najbliższym czasie, wpadne tam na chociażby kawe by się ukolonic i pogratulować Pani wlascicielce. Pozdrawiam!
Dziewczyna z jajami, kulturą i opanowaniem co nie można powiedzieć o reszcie z jednej i drugiej strony. Ania będziesz sławna, a Twoja restauracja będzie oblegana (nie tylko w czasie pandemii). Jak będę w pobliżu na pewno wpadnę dla Ani.
Łajzy szukające afery podczas gdy Pani właściciel lokalu broni swoich praw i interesów. i robi to tak profesjonalnie, że nie pojmuję po co którykolwiek z nich cokolwiek tam się odezwał.
Patrząc po tym jak dziewczyna ich ucisza kilka razy, to chyba jednak to zadziałało na odwrót niż jako wsparcie. No nic, cel osiągnięty, ale gwiazdą to tu jest tylko Pani właścicielka. Biję pokłony.
Ludzie zastanówcie się co wy mówicie .ta Pani Ania jest osobą nieodpowiedzialna.Pani ani nie interesuje choroba covidowa tylko własny zysk.Pani Ania nie rozumie że panuje w Polsce epidemia.to jest wyjątkowa sytuacja.ciekawa jestem ile pieniędzy dostała Pani Ania od rządu.to co Pani Ania opowiada nie świadczy o znajomości prawa i przepisów.to jest samowolka i bardzo głupie wypowiedzi panivani
Dokładnie. Jest to nasze naturalne niezbywalne prawo. Decydować jak zachować się w razie zagrożenia . NIKT I NIC nie może nam NICZEGO nakazać. A ich chore pandemiczne ustawy to prawo morskie pod które jako istoty Boże nie podlegamy. Amen
@@user-no7kq4ln1h problem w tym ,ze ci psychopaci wmowili ludziom, ze kazdy jest odpowiedzialny za zycie i zdrowie innych... Nie stosujesz do obostrzen? - Ktos przez ciebie umarl.
@@renatad.2554 To jest socjotechnika. Nikt przezemnie nie umrze bo jeśli się boi to ubiera 5 masek, szczepi się i do restauracji cz siłowni nie idzie. Ale decyduje o tym sam. A jakby trupy na ziemi naprawdę leżały to i tak by nic nie pomogło. Albo by się zachorowało i umarło albo nie. Nic by nie pomogło. Żasna maseczka nie chroni przed wirusem tylko tzw kosmiczny kombinezon
@@16pulpi to zobacz inne filmy restauracje jak policja spisuje nawet gości.Zamiast olać bo sami widzą jaki śmietnik zgotował wszystkim rząd to chcą się wykazać na krzywdzie ludzkiej.
Dla wszystkich pań i panów prowadzących własną działalność Tu mamy przykład jak należy postępować z nadużyciem władzy w sposób kulturalny i z użyciem argumentów Brawo dla Pani
Ten kto dał łapkę w dół ,to albo jest z sanepidu albo z pis-u bądź jest tak ogłupiony telewizją że nie wie o co tu chodzi 😏😩😠. Wielkie Brawa dla pani Restauratorki i jej pomocników !👏👍💪
@@dawid5129 TŁUMACZENIE cz 1 A Polish restaurateur from the city of Lodz shows greater knowledge of the law than the official who came to inspect her, accompanied by several policemen - and eventually came out with greater legal knowledge given by the restaurateur, but she did not punish anyone with anything, despite the fact that she wanted to. An unexpected inspection by a lady from the office of the State SANEPID, assisted by several uniformed policemen, at the restaurant to close it down. In the foreground Ms. Restaurant Owner and Clerk Please do not record your face. Please tell me the legal basis why my property should be closed? BO ALL are closed. The owner of the restaurant says please don't be upset the controlling lady is doing her duty. Once again, please list the legal basis for me? Regulation and under what law? The owner to the policemen that there are several of them here and are they making a fuss? that there is no need for so many of them to be here because people eat here and there is no need for them to stand here. The police officers politely exit the premises outside the restaurant. The lady from the Sanitary Authority is still looking for a legal basis-she is unprepared. Excuse me, but you live off my taxes, and who sent you from the sanitation office? The clerk asks if she can ask for a place to do the inspection? The owner replies that there is no room. The controlling woman became nervous. Guests who are in the restaurant begin to get upset and react by commenting on the poor preparation to perform the inspection and the validity of the inspection and the behavior of the inspecting lady in a sheepskin coat. The owner gestures with her hand and asks those present to remain calm. The inspector spreads her belongings and documents on the window sill, she is irritated. Several people present there record the incident with their phones from the moment the controlling woman, flanked by several police officers, enters the premises. The owner of the restaurant asks not to record the incident, especially not the face of the inspector, because it is not allowed to share the image without the consent of the recorded person. The clerk says exactly. The state clerk is still looking for legislation under which she can legally perform an inspection and order the closure of an open and filled with customers on the premises. The clerk pauses in her search for appropriate legislation. He turns to the owner of the premises and says: Do you know that you are not allowed to work? Ms. Owner Responds to have the Controller tell her the legal basis under which she cannot work? The clerk looks through her papers again, and, standing sideways, answers on the basis of the ordinance, but does not say specifically what kind, and there are many different ordinances, in many industries. That is, a very laconic answer, saying that the inspector herself does not know what kind of regulation, because she does not say CONCRETELY WHICH REGULATION pertaining to which Act? And the owner of the restaurant in a confident, determined voice says what the law says, the Constitution (the most important law in the country)????? Madam Clerk, please? Calmly standing in close to the control. He goes on to ask her if you will feed my family? I may not work, but you will feed my family! i and pay my bills for me! then I may not work! The Constitution (the most important law in Poland) does not prohibit and does not limit the possibility of conducting activities in the State of Law, which is Poland! There is no law as of today and no regulation! and the Regulation is under the Law and above the Law is the Constitution! If Laws and Ordinances are Unconstitutional then they have NO LEGAL POWER! At the moment we have 21 convictions of rejected applications for punishment of people who were punished by the SANEPID and appealed to the Administrative Court and open their businesses. Out of 21 applications submitted, 21 are winners! There is no legal basis, there are Court Decisions, in Opole there are 7 Administrative Court Decisions, which do not prohibit entrepreneurs from conducting business activity. Witnesses recording the incident assure the Controlling Clerk that they are now not recording her-faces, figures.
@@dawid5129 TŁUMACZENIE cz 2 Again, there are more Cops showing up and he feels more confident controlling. The controller stood face to face with the controlled and gestured strongly with her hands. The owner uses her body language and hand gestures to reassure the clerk. says everyone is nervous , and says today is work in progress and the first day she opened the restaurant, and earns her bread. And that despite the fact that there was no legal basis for closing my catering premises, I followed the regulation as a recommendation while there is NO LEGAL BASIS and I HAVE NO WAY TO LIVE. And I think you understand me as a State Authority and as a HUMAN, that WE DO NOT BREAK THE LAW, but we do what we can to PREVENT ALL THE PRECAUTIONS, WE TRY TO BE IN COMPLIANCE WITH ALL THE SANEPID RECOMMENDATIONS, WHICH ARE BINDING, WE STRONGLY ENFORCE THEM! I have worked in the food service industry for many years and I DO NOT SEE A LEGAL BASIS WHY YOU SHOULD PROHIBIT ME AT THIS TIME. You came to check it out, yes we work 6 days a week from 12 to 21, we take guests on the spot, take away meals. Mrs. Clerk asks the owner if she can enter the kitchen, the owner says no, because at the moment the cook is cooking in the kitchen, there is a fire, hot oil and that health and safety regulations do not allow the inspector to enter the kitchen, because there is a risk of accident, and something may happen to the inspector, and then the owner of the premises will be legally responsible for the accident in the kitchen. The owner of the premises tells the inspector that the inspection must be unfortunately announced (in accordance with established legal procedures), Someone interferes unless there is danger - the inspector responds NO NO NO and waves his finger in front of the owner. The inspecting officer says that she does not have to give notice of the inspection, and the owner says that there is such a duty to give notice and asks for the legal basis for such a claim. The clerk shows some inspection protocol and insists that in every. The owner of the premises again Reassures the people in the premises, and says she is going to get on the phone to check the legal basis, and asks for the LEGAL BASIS by which the inspector can enter the kitchen of the premises when she wants. The inspector gives the restaurant owner a protocol with the legislation - the owner calmly reads it and asks the clerk "does this one want to do a food inspection"? and that's what you came to me about? and says it's not a legal basis for you to go into the Kitchen! The inspected person tells the clerk that she has to make an announcement and she knows her Rights, and she said ok then she is about to call the Health and Safety Officer, while the cook is cooking? I ask the clerk if anyone can enter the kitchen when there is a service (preparation of meals). And he instructs the clerk, in accordance with Health and Safety Regulations, that you can enter the kitchen before service, after service or during service breaks. It is a law established for safe working conditions for both the cook and others. He explains what are the risks to health and life, what unpleasant and painful accidents can happen in the kitchen, and that then the owner will be responsible for allowing a person into the kitchen and the accident that occurred there. The owner of the inspected restaurant says that she has been running the restaurant for 4 years and she has been working in gastronomy for 15 years and the inspections from Sanepid were always announced 7 days in advance. And further says that unannounced inspections are possible only when there is a report that there are irregularities in the premises and then you have the right to come and inspect without any notice and then there must be a report on what basis, what I am accused of, what irregularities have occurred - this is the only situation when you can come without notice. You have to wait until I finish the service and then I will ask the cook to eliminate the sources of danger: to put out the fire, to pour out the boiling water, to bury hot pots. . . so that absolutely nothing happens to you. The owner says that if there is a fine then please refer the Application to the court for a penalty and I will kindly appeal. The clerk argues with the restaurateur, and she replies that the lady said she was supposed to inspect the food, and you're not here to inspect the food, you're here to see what's happening on the premises. You showed me the law that says you can come unannounced for food inspection, if you came for any other purpose and not for food inspection then you have no right from the street to enter the KITCHEN. Said the controlling owner that the lady saw: people are there, people are eating, cleanliness is maintained, everything is as it should be, there is disinfectant liquid, we are doing our job.
Ja jeszcze bym ich dopytala dlaczego nie nekaja ludzi.w duzych.zagranicznych.marketach tam to juz by mandatow nazbierali i to w euro od wlascicieli tychze Lid-ow, kauf-.ow, itd.
Ten sam pan, przedsiębiora, bez którego kraj by nie funkcjonował "bo on płaci podatki" jeszcze tego samego dnia nie wydał prawdopodobnie kilku, kilkudziesięciu paragonów. Mecenas prawa, który chowa się za plecami kobiety, która jako jedyna chciała merytorycznie i bezkonfliktowo rozwiązać sprawę. Zamiast wspierać, przeszkadzał i gdyby kobita mu się nie postawiła, to pewnie policja by go wyniosła i dostał by pałą po łapach, tyle by wyszło z jego mądrowania się.
Brawo dla Pani Anny za to że nie dała się zastraszyć. Ogromny szacunek dla pani. Dopóki ludzie się stawią to te nielegalne restrykcje nigdy się nie skończą.
@@boguslawfornalczyk8144 Rozporządzenia są po to żeby doprecyzować drobne detale, dla których nie ma miejsca w ustawach, bo tylko by je zaśmiecały, np. w rozporządzeniu może być wzór formularza itp. pierdoły. Prawo do prowadzenia działalności gospodarczej może być ograniczone tylko na mocy konstytucji (stan wyjątkowy - wariant mocniejszy) lub specjalnej ustawy (wariant słabszy). Na ten moment nie ma ani jednego ani drugiego.
@@konradtbe3990 i go zamordowali, zreszta jak kazdego lidera przed nimi po nim a wylapuja ich na protestach, to jest ustawka do udupiania przyszlych przywodcow, przychodza potem do nich calymi stadami policjantow jak sa pojedynczo i w nocy
to są głupie a nie mądre wypowiedzi.gadulstwo w nerwach nie świadczy o inteligencji i znajomości prawa.mamy wyjątkową sytuację epidemiczna.Pani Ania nie myśli o ludziach które mogą się w takich miejscach zarazić tylko o własnych potrzebach.jest mało elastyczna.Pani Ania nie jest jedyna na świecie zyja także i inne osoby.
@@beatadabrowska7451 Mało elastyczna... powiada Pani. A Pani jest prywatnym przedsiębiorcą czy na etacie państwowym, jeśli można wiedzieć? Może podzieli się Pani jakimś dobrym pomysłem jakby pani Ania mogła od zaraz się efektywnie przebranżowić, aby móc utrzymać swoją rodzinę i nie popaść w długi?
Ja na koniec tą Panią zapoznał z art Art. 231. Nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. Brawo brawo koniec tej szopki. Konstytucja gwarantuje prawo do pracy!!! Brawo dla tej Pani
Nie mogę się napatrzeć, jak wspaniale sobie Pani poradzila! Modelowo! Co prawda bardziej musiala walczyć z kamerzystami niż z sanepidem ;),.ale wspaniale!
No proste, broni swojego stołka bo szef kazał jej w poligon iść. Ten dostał polecenie od swojego, a tamten od prezesa. Nikt z nich nie rozumie, ze pracodawca nie jest prezes tylko kucharz i kelner. Na to jednak jeszcze nam trochę czasu potrzeba zanim jak żaba przejdziemy przez kilka stadiów do osiągnięcia właściwej formy. Mieliśmy komunę (lepszą od pato demokracji) teraz musimy przez nią przejść zanim będzie normalnie. Pani biedna nie wie po co przyszła poza tym, że ma zamknąć lokal. Najchetniej by powiedziala: pani zamknie ten lokal, blagam panią, bo jak wrócę to szef mnie wyrzuci i nie będę miala za co żyć, a gdzie ja se teraz robote znajdę jak cale życie tylko zamykalam lokale. Pani nie będzie taka okrutna, proszę zamknąć lokal, proszę proszę proszę
Policjanci i sanepid powinni sie dolaczyc do tego strajku. Przyjsc powiedziec ładnie dzien dobry życzyc milego dnia, a nie wdawac sie w jakiekolwiek dyskusje. Zjednoczyc sie przeciwko bezsensownym zasadom
Psy systemu się nie zbuntują, dorzucają im ochłapy do pensji, no i płacą im podczas gdy inni nie zarabiają także te nieudaczniki życiowe się nie zbuntują.
Pani z lokalu - b. szanuję. Świetna reakcja, z klasą i kulturą. Panowie komentujący - straszne buractwo i słoma z butów - niepotrzebnie tylko utrudniali Pani z lokalu, wielokrotnie sama rozmawiająca Was prosiła o wstrzymanie się od komentarzy.