Słucham tego kurwa milionowy raz i dalej rozkminiam, o co chodzi. Szukam znaczeń. Drugie dno dawno za mną... jest ich tyle, że mózg się gotuje. Boże... niesamowite. Za to kocham rap.
ODŚWIEŻAM, podrzuce nawet temat - diss na dotychczasową ' pseudo ' polską rap scene. Ewidentnie widać, że brakuje kilku punchy w ich kierunku, żeby zamknąć kilka mordek tych popowców !
Jeśli ktoś chce cuty: Na początku mamy "The alter ego himself" pochodzi z utworu "Get it in" z albumu Alter Ego ( Tyrese ) Nawinął Method Man. Później jest "I freak beats, slam it, like Iron Sheik" to jest z albumu Illmatic ( Nas ), dokładnie utwór "It Ain't Hard to Tell". Jak nadchodzi wers "It's in my nature" to nie wiem dokładnie... Może to być: Yonas - "The Transition" albo... VI Seconds - "Nature" albo... Get Busy Committee - "Say Whaaat" ...chyba że to jest jeszcze coś innego. Następnie cut z Eminema ( "You'll never stop me, I'm top speed and you pop me" ) z utworu "Fight Music" ( D12 ), album Devil's Night. Eminem to nawija pod koniec. Te krótkie "Watch me" po Eminemie to chyba... Jay-Z - "Watch me" "Half-man, half-amazing" to znowu z "It Ain't Hard to Tell" ( Nas ). "You can't fuck with the flows I bring" to jest z "La Saga" IAM. Nawinął Timbo King. "Open your mind you see the circus in the sky" - z Jay-Z, utwór "Blue Magic", album American Gangster.
Jest technika, jest przekaz, zajebisty tekst parę fajnych gier słownych, jest flow dobre u obu ale szczególnie u oxona, rymy są przejebane szczególnie w początku drugiej zwroty Ripa. Kurwa no po prostu skill i talent dojebany. 200k wyświetleń a kizo 100 milionów... Dlatego słuchacze polskiego rapu to serio beka
[Zwrotka 1: Eripe] Goni cię praca, weekend natężenie spore miał Życie w napięciu, mało czasu, tracisz potencjał Nie chcę tak skończyć, więc mój opór jest oczywisty Nie pomaga fakt, że Rip to opozycja optymisty O korzyściach wokół wszyscy plotą, każdy high life chce Jak masz być wolnym człowiekiem, uciekaj jak w Half Lifie Na każde potknięcie czeka tutaj banda hien Mam na to sposób, spada ciśnienie, narasta gniew Siedzi we mnie, nie wiem, kto tu kogo karmi już Pluję jadem, kiedy przelewam na kartki tusz Jestem tak bardzo zryty, że nie mam się prawa winić Że ludzie to pasożyty i nie chcę symbiozy z nimi Się martwię trochę, czy w głowie coś mogę zmienić, bo Choć gardzę prochem, mam ochotę sobie strzelić Do paru osób, choć nie słyszę głosów, nie wiem Czy to nie sposób, by w końcu się poczuć lepiej [Cuty: DJ Roka] The alter-ego himselfI freak beats slam it like Iron Shiek It's in my nature You'll never stop me, I'm top speed as you pop me Watch me Half-man, half-amazing You can't fuck with the flows I bring Open your mind you see the circus in the sky Close your eyes and imagine, feel the magic [Zwrotka 2: Oxon] Obiecałem sobie, że dziś z tego nie skorzystam Wiedziałem, że bez tego będzie mi tak ciężko wytrwać Mam to jak szósty zmysł, mój mały terrorysta Jadę na gazie, a bit mnie wysadzi, w zasadzie wystarczy zaledwie iskra Skąd się wzięło to, mój demon, czy mam genom winić? Idę przez Szeol, byle jełop tego nie rozkmini Chcę stworzyć dzieło i tracę swe kolejne godziny Jest we mnie Venom i chce bym wziął nieco z jego siły Żywię się sobą i trawię od wewnątrz, pozorna wielkość Pozwala ukryć mi swoją niepewność i strach, że mnie zrobić tu mogą na miękko Po co lamento, dawać wam poklask, zważać na innych, mogąc samemu Może dlatego, że zbudzić się mogę samotnie, nie mieć dla nikogo anthemu Siwy, siwy dym, czuję, że nie jestem sobą Ty, gdy odpuszczam z tym, czuję, że nie jestem sobą Co mnie tu spotka, nie pytam się ciebie bezczelnie Żrę się od środka, już nie wiem, ile jest we mnie mnie [Cuty] [Zwrotka 3: Eripe] Więzień nienawiści, pozdro Norton, mordo Mam tak non stop, odkąd zderzyłem się z życiem Chcecie mniej zawiści, dobro poszło w kąt, bo Ja gram prostą kontrą, żeby być na szczycie I siedzę za kratami, po kracie z wariatami Śmiejąc się z tych, którzy nie widzą krat, bo prawda rani Mów mi głupi skazaniec, skminisz po chwili, ziom Że połączyłem to wszystko jak silikon
Coś niesamowitego jak na polski rap co by tu dużo gadać. A tak na marginesie, jeżeli ktoś z lubością słucha tedego, albo jakieś zbuka, tomba, solara, czy soboty to jest nieskończenie ograniczonym, skończonym idiotą. Wiadomo, że każdy woli starszego ripa, ale cóż już go nie będzie, trzeba doceniać go, czy Oxona, bo jednak raper który wykazuje aktywność mózgową kawałkach, to raczej ewenement.
***** Zbuku ma więcej lajków na fejsie, wiec w sumie lepszy :D Ale i tak najniższy możliwy poziom, choć solar czasem jeszcze zaskoczy raza na 10. A tomba to nawet nie ma co komentować.
Jeżeli dla kogoś wyzwaniem intelektualnym sa "punche" tomba i solara... to niech się zabije. Rozumny czlowiek przy czymś takim ma odczucie cofania się w rozwoju. Białas to nie powiem trzyma poziom, poza niektórymi wyjątkami, m in oczywiście kawałkami z tombem, albo kurwa koldim. Rzabka ich zjada wszystkich na stracie :D