Pół roku od wybuchu gazu w Szczyrku. „Skala dramatu jest nie do opisania” (UWAGA! TVN) 

Skoro prace były prowadzone nie zgodnie z dokumentacją to kierownik tego przedsięwzięcia powinien odpowiedzieć prawnie za to co się stało A nie operator maszyny

Powiedz to rodzinie tych ludzi którzy zginęli ze wyrok na twojego męża jest absurdalny ......

Jak zwykle "Góra" zarządziła, pracownik musiał wykonać. Decyzyjność na pewno nie była po ich stronie... oni byli tylko wykonawcami...a kiedy trzeba pociągnąć kogoś do odpowiedzialności, to najwygodniej szarego pracownika, bo przecież przewiercił. Nigdy nie jest tak, że pracownik sam podejmuję takie decyzje. Tragedia wszystkich trzech rodzin.

Kierownik budowy może być tylko odpowiedzialny. Robotnicy tylko wykonywali kierownika polecenia. Cwaniactwo i niesprawiedliwosc

Takim tokiem myślenia ,to można było bardzo śmiało obarczyć winą same urządzenie ,bo to przecież ono uszkodziło ten rurociąg.

Dlaczego nie ponosi za to odpowiedzialności kierownik budowy czy nadzór tylko zwykły pracownik? Pracownika o nic się nie pyta, ma robić i tyle. Wstyd takie wyroki.

Gdzie był kierownik budowy?! To on jest odpowiedzialny za to, aby być na miejscu budowy i przypilnować tego co się dzieje na budowie. Pracownicy są pod opieką kierownika budowy, to on organizuje przebieg prac...

Niewiedza to nie to samo co niewinność

Wszyscy sa poczesci winni. To dorosli k ludzie🤦‍♀️

jezeli wiedzial ze wywiercil dziure w rurze to dlaczgo tego nie zglosil? ty cierpisz bo maz zostal oskarzony tylko ale inni stracili dzieci i rodzicow w tej tragedii. zaskarzcie szefostwo firmy z powodu braku urzadzen do pracy i pomiarowych. jaki fachowiec taka praca. wspolczuje nie tobie ale rodzinie tragicznie .. zamordowanych.. w tym wypadku przy pracy.

Jeśli pracownicy mieli świadomość prac niezgodnych z zaleceniami, to dobrze że ponoszą konsekwencje. Posłuchajcie od 1:20. Przeiercono rurociąg i robotnicy mieli na to wylane, tak? Kontynuowali prace, to kto ma za to odpowiedzieć? Musianoby udowodnić, że zgłosili to "górze", a wtedy pociągnąć do odpowiedzialności i robotników i górę. Nie chodzi o to czy robotnicy mieli wgląd w papiery, tylko dlaczego do cholery nie zareagowali na przewiercenie rurociągu?! Nie wiem do końca, jak wygląda takie przewiercenie. Jeśli ktoś się zna, to może mi odpowie czy robotnicy mogli przewiercić rurociąg i o tym nie wiedzieć? Jaka jest na to szansa? Bo na to, że nie wiedzieli, co jest w papierach i na jakie prace zezwolono, to akurat są pewnie gigantyczne szanse, ale kto wie.

nie ma możliwości żeby pracownik się nie za orientował PO fakcie że rura została uszkodzona. Powinien był to zgłosić wyżej, i w razie braku reakcji przełożonych zgłosić zagrożenie życia na policję. Trzeba zachować zdrowy rozsądek, a nie tłumaczyć się "bo oni mi kazali".

Też miał taką sytuację, ale szybko wezwał pogotowie gazowe. Można szybko działać

Róbcie głośniej bo słabo slychać wszystko po cichu !!!!

teraz to sami niewinni, wszyscy wykonywali tylko polecenia - tak samo w Norymberdze bronili sie naziści, oni tylko wykonywali rozkazy.

Znowu układziki??? , albo Pech???

Nie wiedział idiotą że rurę przewiercił? A co jakąś przezroczysta była? Nn IE wziął odpowiedzialności za swoją j blad. Skończył robotę zawinął się do domu.

Szkoda ludzi Ale nie mam to osądzać kto winny

Prace budowlane i uslugi sa w oplakanym stanie.bez zadnych odpiwiedzialnosci.

Mieszkam tuż obok tego aresztu na filmie, Bielsko-Biała to jest

😊

aż 19 jupiterów tłumiło

O czym Tu KÓrwa mowa PFFF,.... ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-AfyVu9iLa1w.html

ok

WINNY KÓRWA Winniiii

Prace wykonywane niezgodnie z założeniami, m.in miały być wykonywane pod nadzorem gazowni. Więc teraz pytanie czy zwykły pracownik (robotnik) miał tego świadomość jakie są wymogi nałożone na firmę? Wątpię. I czy taki pracownik mógł sam umówić się z gazownią na nadzór? Również wątpię. On może nawet nie wiedział, że prace nie mają być wykonywane wierceniem.

To jest teraz naprawde

Wybuchowa rodzina