My dad was dying of cancer in the hospital while this song was playing on the radio. when I hear this song it reminds me of him and the struggle we fought together to the end. Unfortunately the disease was stronger, but he stays in my heart and memory and lives through the song.
zajebista nuta chłopaki leci ciągle na głośnikach i nie przestanie. szkoda tylko że tak mało osób zna bo potencjał się marnuje ale nie poddawajcie się kiedyś zajdziecie daleko.
@@pomaranczowegury2503 O chuj ci chodzi chłopie dojebana nuta to jest leci za każdym razem na imprezach. A komentarz z tym ile osób to zna był to tamtego momenty gdy miało 6k wyświetleń. Więc pomyśl następnym razem jak będziesz coś chciał napisać.
[Refren] Odwiedzam punkt apteczny, proszę o paczkę prezesów Widok dostateczny, podchodzę do szona bez stresu Piję sobie colę, ona zapodaję głowę Codzień ją pierdolę, nazywam się szonlover Odwiedzam punkt apteczny, proszę o paczkę prezesów Widok dostateczny, podchodzę do szona bez stresu Piję sobie colę, ona zapodaję głowę Codzień ją pierdolę, nazywam się szonlover [Zwrotka 1] Whisky jest w łapie, strzela też browar Coś mnie tu wkurwia jak krzywa przegroda Jest tutaj grubo, jak zwykle zabawa Łapię za udo, chodź do pokoju na chwilę i nara Zamknij już japę, jestem tu z ziomkami Chcesz coś ogarnąć? No to się ogarnij Dupeczki do nas wpadają oknami [Zwrotka 2] Patrze na nią, ja cię! Zakładam wilcze gacie Wielka dupa wielkie cyce, bardzo lubię wielkie cyce Gdybym był jak bomba, szonów liczba mnoga Dziś jak gwiazda rocka rucham nie na pokaz Kilka szonów, nocka - Pogchamp Towar tutaj zmotam sypie się tu koka Gdybym był jak Łona, zajebałbym zgona Idzie wielka szona, nara, na mnie pora [Refren] x4 Odwiedzam punkt apteczny, proszę o paczkę prezesów Widok dostateczny, podchodzę do szona bez stresu Piję sobie colę, ona zapodaję głowę Codzień ją pierdolę, nazywam się szonlover [Zwrotka 3] Do ciebie przyszła żona, posypię jej trochę To zrobi z niej szona, pokaże mi brochę Odbiera trapfona, przyprowadzi też siostrę Nie pokój z Hiltona, nie jestem Bezosem [Zwrotka 4] Szonlove, nie lovesong Wchodzę non-stop, wchodzę mocno Rucham kurwy, szmaty, suki, piję łychę (dobrą) Piję łychę (non-stop) Odkurzam se (koko) Zaraz jebnę coś mocnego, no to będę lotoł [Refren] Odwiedzam punkt apteczny, proszę o paczkę prezesów Widok dostateczny, podchodzę do szona bez stresu Piję sobie colę, ona zapodaję głowę Codzień ją pierdolę, nazywam się szonlover Odwiedzam punkt apteczny, proszę o paczkę prezesów Widok dostateczny, podchodzę do szona bez stresu Piję sobie colę, ona zapodaję głowę Codzień ją pierdolę, nazywam się szonlover
wale se wode to tego przy tym tez czasem ale tloka ale zdarza sie ze tez wale tloka i nie tylko w sumie spoko dzieki za nutke dzieki tej nutce czasem czesciej pije cole pozdro