U mnie waszka ma tak samo liść uszkodzony od grzybka po zimie ale reszta już są superowe 😁 i puchnie w oczach strasznie 💪 tak przybrała na masie że szok 🙆♂️🙆♂️ jedna z piękniejszych palm 🌴
Mam u siebie (Stargard łagodne zimy) karlatkę posadzoną na zbiorniku oczyszczalni, by miało ciepło. Od dwóch lat wypada stożek wzrostu, w tym ją wykopie na jesień.
Można zawiązać żółte wstążki. Zwabią larwy bedronki. Nie trzeba od razu lać chemii. Ja nie pryskam chemią i rośliny dają radę. I to nie są zabobony. Pryskając chemią, zabija się pożyteczne owady. Niestety. Powodzenia.
Żółtą wstążką w dzisiejszych czasach to jedynie żuczki chińskie ściągniesz do ogrodu a nie biedronki bo tych już prawie nie ma a żuczki to plaga murowana , zwłaszcza na jesieni kiedy wszystkie będą cisly się do domu 🤦
Wszystkie juki mają mszyce to standard, podstawa to zniszczyć mrówki a potem zrobić oprysk konkretny, szare mydło, wywar z kociołka na bazie pokrzywy itp zabobony nie działają 😉🤣