Magnumka jest krótka. To ułatwia manewrowanie. Byłoby łatwiej, gdyby nie było nieprawidłowo zaparkowanych aut, jak ten srebrny. Niestety poPRLowskie zakłady są w miejscach, gdzie zaopatrzenie był samochodami typu ZIŁ. Wtedy jeszcze nie było zestawów ciężarowych i droga była robiona pod mniejsze pojazdy. Gorzej jeśli firma mieści się gdzieś w bramie. Sam tego doświadczyłem, a to i tak spoko było, bo na wsi, a więc nie miałem budynków na centymetry czy innych latarń, sygnalizatorów, znaków czy reklam.
Wjazd jest normalny, tylko kierowca źle sie za to zabrał, zamiast jechać maksymalnie blisko chodnika po drugiej stronie, trzymał sie zbyt blisko swojej prawej..
Tandem łatwiej przejechać ciasne zakręty, ponieważ łamie się bliżej środka pojazdu. Jeździłem obydwoma typami zestawów. Co do samego wjazdu - wystarczy odpowiednio zacząć (od lewej krawędzi drogi) i nie będzie większego problemu. Za pierwszym razem można tego nie wiedzieć. Najważniejsze, że kierowca sobie poradził i niczego nie uszkodził, a że zajęło mu to trochę więcej czasu niż powinno to nie katastrofa.
lewek, nie zrozumiales mnie o nikim nie napisalem ze debil czy cymbal to nie krytykuje nikogo, tylko taki filmik nie wnosi nic nowego. gosc manewrowal i wymanewrowal ze wjechal. koledzy z zza fajery potwierdza ze to codziennosc. ogladanie codziennosci to strata czasu.