Niedawno odkryłam Cuir de Nuit i kompletnie przepadłam. To mój klimat na jesień - otulający, nienachalny, ciepły i intrygujący. Na mojej skórze jak najbardziej wychodzą nuty lekko skórzane, balsamiczne. To taka cicha siostra Aerin Tangier Vanille, którą też uwielbiam.
Cuir de uit to jeden z moich ulubionych zapachów w ogóle, i na mnie trwa długo, długo i przepięknie wybrzmiewa. Wiem, ze to dziwnie brzmi, ale ten rodzaj wanilii dla mnie ma nawet wydźwięk czystości, oczywiście oprócz tego otulenia które daje. U mnie właśnie to polaczenie wanilii i kakao jest jednym z ulubionych polaczeń, które uwielbiam. 😍 Genre nie lubię.
Z tych wymienionych mam Plein soleil- dostałam 100 ml gratis do zakupów. Uwielbiam, bardzo optymistyczny zapach. YR często daje takie gratisy, ale np. Quelques notes d'amour pozbyłam się od razu. Lubię od nich świeże i kwiatowe zapachy, orientalne i słodziaki już nie bardzo (pamiętam Yria i 8-eme jour, ale one wybrzmiewały niezbyt szlachetnie), choć So elixir i So elixir purple zużyłam z przyjemnością (ale tylko po 30 ml). Kocham Neroli i Tendre jasmin- wycofane, ale jeszcze mam. Ubóstwiam Comme une evidence. Wspaniały był stary Nature. Nawet czasem kusi mnie kliknąć na allegro, ale mam obawy czy to faktycznie stara wersja, a jeśli stara to czy nie zepsuta😁Śliczna była róża w Moment de bonheur, ale puściłam w świat, bo wtedy miałam Chloe.
Wspaniała recenzja 🥰Nouveau genre piękne, ale cena zaporowa 🤪YR to bardzo tak jakoś sezonowo podchodzą do zapachów. Kiedyś były popularne te jednonutowce jak Vanilla Bourbon i teraz super by się nadały do layeringu, ale też już nie ma.
@@kiniazek No to chyba się nie rozumiemy. YR ustala ceny wyjściowe bardzo wysokie. Ma też mnóstwo promocji. Ten zapach, o którym piszesz jest nadal w ofercie. Wystarczy skorzystać z jednej z wielu promocji i mieć go za bezcen. Wymaga to kupienia innych produktów, ale i tak dzieląc kwotę wydaną na wszystkie produkty wychodzi to baaardzo opłacalnie. Czyli tak jak pisałam 1/4 ceny.
Oj współczuję wiem co znaczy stracić piękny zapach , mój został wycofany 11 lat temu z Avonu City Rush for her , był mega trwały , projektujący i ta śliwka w składzie pięknie podana, szukałam zamiennika ale niestety, na OLX , Allegro ceny za 50 ml 365 zł : ( . Nigdy nie zrozumiem polityki wycofywania zapachów i reformulacji . Pozdrawiam
Zrobiłaś mi jeszcze większa ochotę na Nouveau Genre, cieszę się że zdążyłam zamówić puki jeszcze są. Markę lubię , kiedyś często odwiedzałam dawny sklep na Gwarnej w Poznaniu jak bywałam w Polsce, muszę obadać gdzie teraz się znajduje.🙂 Pozdrawiam cieplutko 🙂
A u mnie Moment De bonheur(kocham róże💝🌹💝) i Cuir De Nuit( te mi ślubny czasami podwędza😁i bezczelnie twierdzi, że na nim są ładniejsze🤣) Wstyd się przyznać, ale innych tej marki nie znam🙈 Buziaczki😘😘😘
@@misspotocky Na mężczyznach ta słodycz jest mniejsza i bardziej wytrawna("niechcący" swego popsikaj)😉 Mój jest elastyczny bardzo Trussardi Scent of Gold i The Black Rose zwinął mi całkowicie, stwierdził tylko, że "..masz tyle flaszek, to męskimi nie musisz się psikać, te moje..."😆(bardzo mu się wygląd flakoników spodobał😁)
Dla mnie Voile d’ocre pchnie jak sklep Massimo Dutti 😂 To było moje pierwsze wrażenie po testach 😅 Zapach jest dla mnie zielony, jakby figa z mlekiem, uwielbiam
Moim pierwszym nabytkiem z Twojego polecenia, tak jakoś końcem października 😄 był właśnie zapach YR Nouveau Genre, mały flakonik na próbę wpadł, ale też w dobrej cenie ( teraz widzę, że trza było brać większy 🤷) Piękny i mocny zapach, zbierał wiele komplementów. Teraz czeka znowu na sezon jesienny, bo dla mnie to zdecydowanie cięższy zapach. Poza tym od kilku lat kocham na letni czas YR Comme une Evidence, ten to dopiero komplementogenny! 😄 Dziękuję za super filmik! ❤️
Dobry wieczór Justynko Droga, znów ciekawy temat, jak ja lubię Cię słuchać, jeśli chodzi o perfumki z Yves Rocher to byłam wierna tylko jednej wodzie mianowicie Mucuet en flleurs, ukochana konwalijki, zapach typowy na wiosnę, ale myślę, że trzeba się wybrać do sklepu YR, niewiem, może jeszcze uda mi się kupić flakonik, pozdrawiam Cię goraco kochana👍😘💋❤️
Wszystkie testowałam z tej serii, kupiłam Plein soleil najlepszy i zapach i dlugosc trwania,drugi Cuir de nuit, trwa krocej ale dosc długo i na niego muszę mieć dzień, reszta mnie niczym nie zachwyca i z trwałością tak sobie. Jak na taką cenę tylko Plein soleil się opłaca według mnie.
Ty,Kochana masz w zapasie jeszcze całą setkę Nouveau, a pozatym aktualnie w użyciu prawie setkę również. A ja co mam powiedzieć, kończę 30 ml a w zapasie kolejna-tylko-trzydziestka 😭. Jak tak słuchałam w tym filmiku jak mówisz o tym zapachu,to jeden do jednego moje odczucia! Totalnie zgłupiałam na punkcie tych perfum. Ta skórzaną słodycz sprawia, że czuję się wyjątkowo gdy mam go na sobie. Jedyny minus to to, że tak szybko przestaję go czuć:( ale z tym już się muszę pogodzić jeśli chodzi o większość perfum :(
@@misspotocky tylko ze ja mam tak z każdymi. Nawilżam skórę swoją na maxa a to nadal niewiele pomaga. Dobrze chociaż, że na ubraniach trwają i do 3 dni
Lubię kilka zapachów Yves Rocher, mam nadzieję,że nie zrobią numeru z nimi jak z cudnym Neroli i nie wycofają. Lubię też ich politykę sprzedaży, liczne promocje, gratisy, oferty na zasadzie 1+1. Super zestawienie, muszę jeszcze w kilku wymienionych przez Ciebie zapachach nadrobić zaległości i przewąchać 😀
@@misspotocky Na szczeście zdążyłam dorwać jeszcze Nouveau Genre. Podzielam Twój zachwyt nimi, cieszę się, że zdążyłam poznać i ubolewam, że tak udane zapachy wypadają z rynku.
@@katarzynap2547 Jestem zaskoczona tak krótką obecnością na rynku Nouveau genre i w ogóle zapachów z One collection. Dopiero co je wprowadzili w zamian Secrets d'essences. Neroli było obłędne. Taki typ zapachu na ogół jest krótkotrwały, a te nie miały tej wady. Mam po trochu w 2 butelkach i ubiegłego lata już nie używałam, bo mi szkoda😀 Co do cen to jest tak jak piszesz. Wyjściowa jest bardzo wysoka, ale jest mnóstwo promocji, gratisów, prezenty za przekroczenie 1 lub 2 progów, dodatkowe kody zniżkowe. Bardzo lubimy w domu Riche creme. Cena regularna jest oczywiście zawyżona, ale jeśli gratisem jest 100 ml Plein soleil, pełnowymiarowa maska do twarzy Riche creme i jeszcze jakieś 3 gratisy to po matematycznych wyliczankach wychodzi, że każdy z produktów kosztował 1/4 wyjściowej ceny.
@@fragola1237 Neroli też mam w zapasie. ja do większości z tej kolekcji niestety nie zdążyłam dotrzeć, nie lubię się spieszyć, a tu widać tak czasami trzeba, by później nie przepłacać, gdy wycofaja udaną kompozycję.Krem muszę zamówić przy następnych zakupach, ma bdb opinie.
@@candellee zależy w jakiej kolorystyce się dobrze czujesz 😉 Ta szminka ma matowe wykończenie więc usta muszą być dobrze nawilżone, często też jak noszę ją bez błyszczyka to się nieładnie odkłada na obrzeżu ust bliżej jamy ustnej (nie wiem jak to fachowo nazwać 😂), także trzeba ją odpowiednio ograć ale z błyszczykiem daje radę, bez też, ale trzeba kontrolować i poprawiać 😉