Trening na słabszą rękę. W moim przypadku jest to lewa ręka, ale jeśli w Twoim jest inaczej, graj to na odwrót. ZOBACZ NASZE KURSY ON-LINE na: www.drumacadem...
Hej. Robię ten trening od 2 dni i jest super. Trochę go jeszcze modyfikuje grając nogami, z racji, że na codzień gram metal. Pozdrawiam, a trening z całego serducha polecam :) Dzięki
Proponowany trening jest bardzo dobry - jeszcze trochę, a wpadnę w trans. Na pewno skorzystam z Twoich rad przy najbliższej okazji. Jestem po pierwszej lekcji gry i wiem, że nie będzie łatwo. Muszę zapanować nad tempem i poddać się metronomowi. Tak bardzo chcę już być kilka etapów wyżej, że stale przyspieszam. Wczoraj mordowałam na zestawie 1 takt przez 2 godziny. Jest już prawie dobrze.
To juz calkiem zdziadzialo towarzystwo:)nastepny to starszy ,ja mam 50 lat i dopero zaczynam sie uczyc wlasnie dzisiaj . Tendencja jest codziesietna wiec czekam na 60 altka . Dziekuje autorce , muzykuje od jakiegos czasu i zaczyna mi bardzo przeszkadzac ze musze sie posilkowac saplerami ,romplerami i grooveboxami . NIedawno trenuje fingerdrumming i od dzis postanowilem chociaz w podstawach opanowac perkusje
A co jam powiedziec....58 lat i zachcialo mi sie ...tak zachcialo i ucze sie walic w bebny w Hali obok swojego Büro, oczywiscie w wolnych chwilach a filmiki bardzo pomocne
wowowowo, very nice! Bardzo fajnie, a patrząc po wyświetleniach - zupełnie szczerze sądze, że im więcej takich filmików tym chętniej ludzie do Ciebie zaglądać. Powodzonka!
Jest to w ogóle możliwe żeby słabsza ręka była taka jak ta mocniejsza ? hmm.. też mam lewą słabszą, a co gorsza to lewą nogę tez.. ale tylko w grze na perkusji.. dobrze że jeszcze nie jestem ślepy na lewe oko :D Strasznie nad tym ubolewam bo ogranicza mnie to w szybkiej grze (ta lewa połowa)
Hejka.Agnieszko, lewa ręka jest już mocniejsza ale stale czuję , że brak jej.......sprężystości. Jest taka toporna. Czy możesz podpowiedzieć jak naprać lekkości właśnie na tej ręce ? :-) Pozdrawiam z Bierunia
Pani Agnieszko, jestem pod ogromnym wrażeniem :) To co Pani zaproponowała, jest zupełnie innym, niż znane mi wcześniej podejściem do zagadnienia i znakomitym patentem na nudę i monotonię ćwiczeń. Dzięki tym urozmaiceniom, po prostu zaczęło być ciekawie. Dziękuję i bezwzględnie sub! :)
Senk ju, a serio ten uniwersalny perkusyjny system liczenia 1e&a 2e&a gorąco polecam. Pomoże Ci w świadomym graniu i w pracy z najlepszymi perkusyjnymi książkami. Pozdrowienia :)
Aga to ćwiczenie szesnastki grane lewą ręką i akcent z prawej możemy zagrać z użyciem Twina tylko nogami gramy dwa razy szybciej PLPLPLPL etc i tu jest cały bajer:)
Jacku, oczywiście, że się da, możesz liczyć po polsku:), uważaj tylko na dwusylabowe liczby, pisałam już o tym dlaczego wybrałam system liczenie po angielsku i jak on ułatwia naukę.
Polecam na początek pady handmade: poduszka, krzesło, zrolowany ręcznik..jeden z moich idoli Dennis Chambers cały czas na poduszkach ćwiczy:).. w kolejnym etapie pad - jedne są głośniejsze, inne cichsze. Ja mam pad polskiej firmy GK MUSIC - Grześ to mój dobry znajomy, perkusista i sam je produkuje.
hehe, dzięki za troskę i czujność - rozbawiłeś mnie tym komentarzem :)). Jeśli używasz starej techniki i ciężar pałki masz na palcu wskazującym, to faktycznie mogłoby być za daleko. Ja mam ciężar w innym miejscu, pod palcem środkowym. Przy długości moich pałek mój "sweet spot" jest dalej od końca, tam gdzie gram, ale dzięki za komentarz, choć nie praktyczny i nie przydatny, intencje miałeś chyba dobrą:)). Ja każdemu polecam, zamiast skupiać się na trzymaniu, lepiej skup się na graniu,
@@AgnieszkaTrzeszczak nie masz szans przy trzymaniu pałki prawie w środku na wydobycie dobrego dźwięku, niezależnie od tego gdzie czujesz swój "sweet spot".. ale co ja tam wiem, nie byłem na warsztatach z Langiem za 10 tysięcy :) trochę dystansu, pozdrawiam :)
@@macdrummer4984 Twój komentarz sugeruje, że jesteś czujny i zauważasz takie detale, co jest cenne. Na wydobycie "dobrego dźwięku" składa się wiele czynników. Różne pałki będą Ci grały inaczej i w innym miejscu będą miały swój balans. Dla mnie sound to przede wszystkim instrument i umiejętny cios z ręki, ale pałki też grają w tym swoją rolę:). Twój komentarz i inne uwagi traktuję poważnie, bo czytają je młodzi ludzi i później się zastanawiają jaka jest prawda. Artur Lipiński kiedyś mi opowiadał taką historę: dostał uwagę od jego profesora. Gość przechodził i powiedział mu, "jakoś dziwnie te pałki trzymasz"... Po tych słowach Artur przez długi czas miał w głowie rozkminę i blokadę, że robi coś źle. Dopiero z wiekiem i doświadczenie zobaczył, że ile osób tyle technik i sposobów - nie ma jednej "słusznej". Mamy całą paletę możliwości z których warto korzystać. Pewnie to wiesz, ja też wiem o co Ci chodziło i znam słuszność Twojej uwagii. Polecam dla eksperymentu: sprawdź model pałek Travisa Barkera i pograj, albo zobacz na zdjęcia i filmy Travisa, on też gra tymi pałeczkami bliżej środka, ten model po prostu tak ma :).. pozdrowienia i dzięki za komentarz, który myślę, że wnosi duże cennej wartości do dyskusji.
Każde pałki mają inne wyważenie a ich dobór to bardzo idywidualna sprawa.Kuba Jabłoński kiedyś powiedział że sposób w jaki perkusista trzyma pałeczki ma bardzo istotny wpływ na sound uzyskiwany z drumsetu.Niby czynność pozornie bez znaczenia a jednak.....dlatego istnieją pewnie te wszystkie techniki trzymania Match, American , Traditional,French i German Grip.
Jeśli chodzi Ci o liczenie to są 2 ważne powody dlaczego liczę po angielsku. Liczyć możesz sobie dowolnie - ale jeśli chcesz liczyć po polski i grać precyzyjnie to jest to ciężkie do zrobienia - "raz, dwa, trzy " jeszcze ujdzie, ale CZTERY - to aż dwie sylaby i precyzja w tym wypadku, przy szybkim tempie Ci się rozmyje. Benny Greb zamiast słów używa krótkiego "CHI". Ja dla uczniów i lepszego zrozumienia liczę po polsku, ale przy szybszych tempach lub liczeniu 16-kami używam tego systemu liczenia, który znajdziesz w 95% podręczników, filmów i DVD i w tym video: 1e&a 2e&a 3e&a 4e&a.. Dodatkowo jeśli dużo pracujesz z metronomem Boss, gdzie jest funkcja voice i Pani z tobą liczy właśnie w tym systemie, naturalnym się staje liczyć właśnie w taki sposób. Jeśli nie próbowałeś tego systemu to zachęcam. Później ułatwi Ci życie i wniesie dużo świadomości do Twojej gry. Jak ktoś Ci każe zagrać na "a" w trzeciej ćwierćnucie nie będziesz miał z tym najmniejszego problemu. Jeśli chodzi Ci o nazewnictwo uderzeń "Free stroke" itp, to nie uczyłam się w Polsce, nie wiem jakie są polskie odpowiedniki nazw tych uderzeń - jeśli Ty wiesz, to daj znać - chętnie się dowiem i czegoś nauczę:). Dla mnie te nazwy to klasyk i traktuję je jako nazwy własne. W Wikipedii też tego nie tłumaczą, aż z ciekawości sprawdziłam i oto co jest napisane: Perkusja: W grze na werblu (i ogólnej grze na zestawie perkusyjnym) stosuje się podział ze względu na: Wysokość trzymania pałek czyli free stroke: Full stroke (od forte do forte fortissimo) - Uderzenie z pałki trzymanej prostopadle do podłoża Medium stroke (mezzo) - Forma pośrednia pomiędzy full i low stroke Low stroke (od piano pianissimo do piano) - bardzo niskie trzymanie pałek, ok. 2 cm nad membraną
Całe życie grałem z wieloma perkusistami, którzy nie ćwiczyli tych pierdół. Poprostu siadali za bębnami i zapierdalali. Albo ma sie talent, albo nie...
Cześć Wojtku, Jeśli chodzi o liczenie to są 2 ważne powody dlaczego liczę po angielsku. Liczyć możesz sobie dowolnie - ale jeśli chcesz liczyć po polski i grać precyzyjnie to jest to ciężkie do zrobienia - "raz, dwa, trzy " jeszcze ujdzie, ale CZTERY - to aż dwie sylaby i precyzja w tym wypadku, przy szybkim tempie Ci się rozmyje. Benny Greb zamiast słów używa krótkiego "CHI". Ja dla uczniów i lepszego zrozumienia liczę po polsku, ale przy szybszych tempach lub liczeniu 16-kami używam właśnie tego systemu liczenia: 1e&a 2e&a 3e&a 4e&a.. Znajdziesz go w 95% podręczników, filmów i DVD. Dodatkowo jeśli dużo pracujesz z metronomem Boss, gdzie jest funkcja voice i Pani z tobą liczy właśnie w tym systemie, naturalnym się staje liczyć właśnie w taki sposób. Jeśli nie próbowałeś tego systemu to zachęcam. Później ułatwi Ci życie i wniesie dużo świadomości do Twojej gry. Jak ktoś Ci każe zagrać na "a" w trzeciej ćwierćnucie nie będziesz miał z tym najmniejszego problemu.
Janusz, dziękuje za komentarz, w treningu używam znanego perkusyjnego sposób licznie i nazw własne, których nie tłumaczymy, ze względu m.in na ilość sylab. To nie moja nowomowa, tylko tradycyjne perkusyjne zwrotu. Pozdrowienia