Тёмный

Phreaking - jak dzwoniono za darmo z budek telefonicznych 

Kacper Szurek
Подписаться 72 тыс.
Просмотров 597 тыс.
50% 1

Опубликовано:

 

2 окт 2024

Поделиться:

Ссылка:

Скачать:

Готовим ссылку...

Добавить в:

Мой плейлист
Посмотреть позже
Комментарии : 1,2 тыс.   
@Matzgier
@Matzgier 2 года назад
Genialny film. Nigdy wcześniej nie interesowałem się tą tematyką, a teraz obejrzałem od deski do deski w pełnym skupieniu. Sam nie wiem, dlaczego aż tak się zainteresowałem :)
@medyka3
@medyka3 2 года назад
Bardzo dobry materiał. Chciałbym w tym miejscu zostawić jeszcze trochę inną historię związaną z liniami telefonicznymi i wchodzącym na dobre w latach 2000 telefonami komórkowymi. Może pamiętacie rozmowy telefoniczne po 2zł/min bez naliczania sekundowego? Kiedyś to tyle kosztowało a co za tym idzie wymyślona różne sposoby jak tu na lewo doładować kartę SIM. Jeden z nielegalnych (i nie etycznych) sposobów kradzieży pojawił się kiedy jedna z sieci komórkowych (chyba idea)| umożliwiła doładowywanie karty SIM za pomocą telefonu stacjonarnego. Polegało to na wdzwanianiu się z telefonu stacjonarnego na specjalny numer i podaniu numeru telefonu komórkowego wraz z kwotą doładowania. Telefon komórkowy był doładowywany abonent numeru stacjonarnego obciążany kwota doładowania. Ten mechanizm bardzo szybko został wykorzystany przez oszustów, ponieważ wystarczyło dostać się do rozdzielnicy przewodów telefonicznych w jakimś mało widocznym i uczęszczanym miejscu i można było doładowywać do woli. W takiej rozdzielnicy zbiegają się przewody czasami z setkami numerów. Wystarczyło się wpiąć pod jakakolwiek parę przewodów sprawdzić czy jest sygnał w słuchawce i już mamy pierwszą ofiarę. Dzwoniono na numer umożliwiający doładowania i doładowywano dowolny numer. Często zajmowały się tym mniej lub bardziej zorganizowane grupy które zbierały zamówienia na doładowywania np. na giełdach elektronicznych, bazarach, szkołach i powiedzmy za 10zł można był mieć doładowanie za 20zł. więc opcja dość atrakcyjna. Jeśli przestępny nie przeginali z kwota doładowań z jednego numeru stacjonarnego to ofiara nawet się nie zorientowała że coś jest nie tak, po prostu dostawała rachunek większy o 20 zł co przy tamtych cenach połączeń było trudne do zweryfikowania. Przestępcy mieli do dyspozycji setki numerów w jednej rozdzielnicy więc taki proceder był często niezauważalny. Kiedy kradzieże zaczęły wychodzić na jaw sieć komórkowa bardzo ograniczyła kwotę jaką można było doładować telefon w ciągu jednego dnia chyba do 10zł dziennie co mocno utrudniło pracę złodziejom. Jednak proceder dalej był możliwy i wykorzystywany a do tego trudny do udowodnienia. Po jakimś czasie sieć komórkowa wycofała się z tego pomysłu i było po zabawie. Może mój komentarz wyjaśnił komuś dlaczego kiedyś oberwało mu się od rodziców za dzwonienie na jakieś płatne numery i nabicie rachunków, chociaż nic takiego nie zrobił :) P.S. Ja jako dzieciak praktycznie zawsze próbowałem dzwonić z wciśniętą gwiazdką z niebieskich automatów i wielokrotnie się to udawało bez bez pobierania impulsów. Ten materiał wyjaśnił mi dlaczego (kiedyś porostu szła plotka ze tak się da).
@KrzysztofChoina
@KrzysztofChoina 2 года назад
Świetnie przygotowany materiał i imponująca wiedza historyczna... Widać, że włożono w jego realizacje dużo pracy co przełożyło się na jakość oglądania, a pół godziny zleciało w mgnieniu oka.
@rupsidingdong5154
@rupsidingdong5154 2 года назад
W Niemczech pewien Internowany z Polski (komuch jeb... Jaruzelski go kazal aresztowac) nauczyl mnie w 1983 r. jak dzwoni sie za darmo z niemieckich automatow, a nawet automat oddawal za rozmowe jeszcze pieniadze. Byly metody na noz, na agrafke, na monete na zylce itd. Oj nadzwonilo sie do Polski za darmo!
@adamuppsala1931
@adamuppsala1931 2 года назад
wyliż mu rowa jak się tak podniecasz
@dasboot5903
@dasboot5903 Год назад
Pod koniec lat 80-tych XX wieku, to był taki czas pamiętam, ze automaty telefoniczne w Rzymie, to były na Maxa zapychane polskimi nowymi monetami o nominale chyba 5 PLN. A to dlatego, ze ta polska Piątka, to gabarytowo, wagowo i kompozytowo, to była bardzo zbliżona do włoskiej monety o nominale 200 ówczesnych LIRÓW !!!! 🙃
@hugo11819
@hugo11819 Год назад
Nrgeek wspominał o takich rzeczach w swoich porozmawiajmy/wspomnieniach o studiach( chyba na politechnice w łodzi właśnie) itpe. ale tutaj temat jest tak niesamowicie rozbudowany i no... wspaniale potraktowny, świetnie się tego słucha i ogląda, to jest wspoaniałe co potrafią zrobić polacy, kiedy no nie oszukujmy się, trochę bieda i nikogo nie stać we wczesnym kapitaliźmie na takie pierdoły jak dzwonienie. Czy to okradanie? Pewnie tak,. No i co. TP też tworzyła swój monopol na dostarczanie usług- o ilu ludziach, którzy próbwali coś stworzyć własnego w tych czasach a manipulacje TP mu przeszkodziły- o ilu ludziach przez to nigdy nie usłyszeliśmy? Pewnie tysiącach. Podziwiam takich ludzi- z takich ludzi później często powstają światowej sławy informatycy itpe- którzy za dzieciaka kombinowali w taki sposób i poznali jak działają głupie systemy głupiutkich (jednak) korporacji. NIech pierwszy rzuci kamień kto nigdy nie sciągnął torrenta żeby poznać muzykę ulubionego zespołu.
@romualdbitkojn4770
@romualdbitkojn4770 12 дней назад
​@@dasboot5903Czytałem o podobnym numerze w Szwecji
@piotrne
@piotrne 2 года назад
Pamiętam, na początku XXI wieku okradano moich rodziców. Ktoś podpinał się do linii telefonicznej (stacjonarnej) i zasilał karty prepaidowe. Kwota zasilania doliczała się do rachunku za telefon stacjonarny. To chyba był już Orange, a nie TPSA. Reklamacji nie uwzględniali - stwierdzili, że podpinanie do linii jest niemożliwe (chociaż kable zwisały luzem na korytarzu).
@lopez2066
@lopez2066 2 года назад
Znany temat :) Powiem tylko tyle, że to były piękne czasy które już niestety nigdy nie wrócą!!!
@mokasynowy
@mokasynowy 2 года назад
Przypomniało się dzieciństwo. Dzięki Temu filmowi masz kolejnego subskrybenta. Dobra robota
@tnecudo
@tnecudo 2 года назад
Pamiętam pamiętam, chociaż już nie tak dokładnie, ale generalnie w tych srebrnych co miały przyciski A B C D chyba przypisane domyślnie do 997, 999, 998 to tam był taki myk że po podniesieniu słuchawki wciskało się szybko (i nie wiem czy nie dwa razy po sobie?) przycisk B po czym trzebabyło ileśtam razy widełki nacisnąć ale też w odpowiednim rytmie tak jakby ( nie za szybko, nie za wolno ) to powodowało że automat wchodził w taki tryb że chyba myślał że dzwoni na to B (darmowe) ale przez to widełkowanie zamiast połączenia włączało nasłuchiwanie tonowe i jako że już wtedy siemens jaki miałem potrafił generować odpowiednie tony dla odpowiedniej cyfry to się go przykładało do mikrofonu, wybierało numer i voila "skąd oni mają tyle piniędzy co nie przechodze to siedzą w tej budce i dzwonią" :)
@kreciolowski
@kreciolowski 2 года назад
Też naparzałem z srebrnych. Po podniesieniu słuchawki wyświetlał się komunikat (chyba coś w stylu włóż kartę) ale przez sekundę nie było podświetlenia. Należało wtedy odłożyć słuchawkę aby wyświetlacz usunął komunikat, podnieść ponownie słuchawkę i wciskać A,B,C lub D przez określony czas. Później Nokia 3210 i wybieranie tonowe przez przykładanie do mikrofonu. Dla ukrycia swoich działań po nawiązaniu połączenia wkładało się kartę z kilkoma impulsami, które nie były pobierane z karty. Oj ludzie po kilku takich numerach wiedzieli, że rozmowa będzie długa. Z innych ciekawostek koledzy na urodziny chcieli mi przekazać jako prezent urodzinowy budkę z wioski :)
@sirmarianoo
@sirmarianoo 2 года назад
Ile to ja wydzwoniłem w ten sposób w 2001/2002 :) Konieczna była też taka niepisana zasada, żeby nie gadać za długo, bo kolejki były potężne :)
@pawelnotts
@pawelnotts 2 года назад
Tak bylo :)
@befreeq2
@befreeq2 2 года назад
Z tego co pamiętam był jeszcze patent z przyciskiem flagi. Wybierało się nr 0800 i potem w odpowiednim momencie wciskało się flagę przez jakaś chwilę to można było potem wybrać normalnie numer telefonu na który chcieliśmy zadzwonić. Pamiętam tylko że rozmowa trwała jakaś minutę a potem rozłączało.
@peterparadowski989
@peterparadowski989 2 года назад
Omg, to hyly czasy, pamietam ze jiedys byla taka promocja w Orange chyba ze dobijala kredyt na twoje konto za polaczenia przychodzace (jakas tam mala czesc) wiec dzwonialem z budki ma swoja komorke z budki. Jezdzilismy na wioski szukac osamotnionych budek zeby ktos nie przerwal polaczenia. Czasem blokowalo sie mechanizm przy sluchawce zapalka i odwieszalo spowrotem zeby wygladala zwyczajnie a palaczenie lecialo :) to bylo dawno, bardzo dawno temu. Heh
@dasboot5903
@dasboot5903 Год назад
Z tego video, to najbardziej wzruszyły mnie te dwie zasady swoistego Kodu Etycznego działania Pheaker'a i to szczególnie te dwie właśnie: *1. nie podpinaj się pod kable ludzi biednych, co nawet na chleb nie maja....* *2. za to podpinaj się najczęściej pod bogatych Beduinów, co srają kasa....*
@nnnnnn3647
@nnnnnn3647 7 месяцев назад
Etyczny? złodziej, to złodziej.
@czarnakropla3314
@czarnakropla3314 3 месяца назад
Wielu było wtedy biednych więc dowalanie komuś prywatnemu to była ujoza natomiast na rachunek tepsy no cóż działo się .
@MrStrzalkens
@MrStrzalkens 2 года назад
Świetny, szczegółowy i ciekawy materiał. W latach 90. byłem dzieciakiem, który namiętnie zbierał karty, ale nikomu bym ich nie odsprzedał ;)
@dokumentalny
@dokumentalny 2 года назад
Do niebieskich urmetów były jeszcze karty jamniki. Do karty z impulsami przyklejało się paski i na końcu umieszczało kartę bezużyteczną. Wkładało się kartę, urnet ją odczytywał, przepychało się na siłę kartę która wychodziła u dołu urmeta i gdy kończyło się rozmowę automat kasował kartę bezużyteczną :) Można było ponownie włożyć taką kartę do innego automatu i działała dalej. I tak w kółko
@satan8680
@satan8680 2 года назад
Kiedyś w necie czytałem bardzo obszerny artykuł na temat właśnie nieautoryzowanego dostępu do budek telefonicznych... Ten film idealnie mi to przypomniał, była tam opisana cała historia, od początku, po sam kres, oszukiwania TPSA...
@KerraHex
@KerraHex 2 года назад
Uwielbiam tego typu materiały i ciągle szukam takich kanałów na YT. Świetna robota! A co phreakingu - jak z bratem byliśmy młodsi to się troszeczkę tym interesowaliśmy. Raz nawet udało mu się dodzwonić do mnie ze Słowacji, bo... był tam na wycieczce szkolnej w gimnazjum!
@czarnakropla3314
@czarnakropla3314 2 года назад
Kiedyś z budki dzwoniło się na telefon komórkowy , miałeś numer telefonu z budki. Kolejno dzwoniłeś z komórki na telefon w budce, podnosiłeś słuchawkę i rozłączałeś połączenie z telefonu. Przykładało się głośnik telefonu kom do mikrofonu w słuchawce i wybierało się tonowo numer na który dzwoniłeś. Rekord to 4 godziny do Chicago :)
@TheKoksowy
@TheKoksowy 2 года назад
Noo to jeszcze trzeba było mieć telefon komórkowy a to nie było takie oczywiste
@zenonmartyniuk8730
@zenonmartyniuk8730 2 года назад
Pamiętam to 😃
@zycieto-iniejei-bajasubaru7499
@zycieto-iniejei-bajasubaru7499 2 года назад
@@TheKoksowy w 1998 nokia 1610 , cegła z baterią-trupem, która "trzymała" 20min , kosztowała 100zł i do tego dochodził starter. Na starcie Plus GSM było to chyba 50zł. 150zł i miałeś komórkę. Telefony "szły" z Niemiec, wywalane jako "gruzy" ,bo tam już telefonia komórkowa była rozkręcona i system przywiązania klienta. "Za abonament w naszej sieci masz nowy telefon"- to u nas później też było. Na nowy, najtańszy zestaw za 400zł Simplusa(telefon+karta startowa) musiałem pracować, kopiąc rowy przez 2,5 tygodnia . Było to w roku 1999. Na telefon 1610 plus starter ,w 1998 trzeba było ostro pracowac tydzień. (Simplus jakoś już wtedy wystartował) . Telefon był luksusem i nie ma co zamazywać rzeczywistości, ale był spokojnie osiągalny nawet dla w sumie każdego ogarniętego człowieka. Ja w 1999 miałem 16lat, robotę załatwiłem "na wakacje", pracowałem na "czarnucha". Zarobiłem i kupiłem nowego Simplusa ;)
@czarnakropla3314
@czarnakropla3314 2 года назад
@@zycieto-iniejei-bajasubaru7499 Ja w tedy chodziłem do technikum i telefon to był w tedy taki gruz z kartą prepaid
@zycieto-iniejei-bajasubaru7499
@zycieto-iniejei-bajasubaru7499 2 года назад
@@czarnakropla3314 jaki model tel miałeś? W jakiej sieci? Ja też do technikum chodziłem. Elektronicznego. Miałem tel jako drugi w klasie, ale... To praktycznie zmieniało się z tygodnia, na tydzień, tym bardziej, że będąc w takim technikum miało się "kontakty" , bo trzeba było je mieć. Przecież internet wtedy mieli nieliczni i sam internet to IRC, Gadu-Gadu, YT nie było, Strony oparte na działaniu Napstera , kazaam itp, allegro chyba dopiero startowało. Pamiętam, że zazdrościłem "wielkim 10 aglomeracjom" , bo miały IDEA CENTERTEL i prepaid POP. Ceny w tym samym czasie były o połowę niższe Simplus 2,95zl za minutę, a POP 1,75zł. Częstotliwości grały rolę jeżeli chodziło o cennik. 900Mhz ERA i Plus, a IDEA 1800. Stare dzieje... ;) Ps pamiętasz ,jak Era na abonament ludzie kupowali, bo pierwsze 5sekund było za darmo? ;) Ludzie się napalili ,podpisali umowę na 2lata i ucięli tę promocję. Jedyne co to mieli na abonament Nokia 5110 i "węża" :) Ps 2 ja miałem włoski Telefon Telital, bo tylko na taki było mnie stać i skusił mnie, że w tak niskiej cenie miał nowość-trend "kompozytor dzwonków". Inni mieli standardowe, a ja sobie sam tworzyłem dzwonili ;)
@crash3028
@crash3028 2 года назад
Taaa... sprint przed policją, sprzęt w krzaki i modlenie sie całe popołudnie czy dzielnicowy zapuka do mieszkania. A kto pamięta jeden z zinów i opowiastkę o syrence, c w mur przywaliła ?
@Karol_Hamburger
@Karol_Hamburger 2 года назад
Pamiętam, że był trzycyfrowy numer, po wybraniu którego odkładało się słuchawkę, a centrala oddzwaniała w ciągu 15 sekund na automat (AWS), z którego się go wybrało. Trollowaliśmy w ten sposób babeczki z kiosków na dworcu kolejowym w moim mieście, które często odbierały połączenia przychodzące na automat - widocznie podały go komuś, kto dzięki temu mógł dzwonić do nich, gdy te były w pracy. Żeby odebrać musiały szybko zamknąć kiosk na klucz i podbiec do budki. I to było dla nas najzabawniejsze, bo często "wykurzaliśmy" je z kiosku kilka razy pod rząd. Teraz wydaje mi się to głupie, ale dla 12-latka to była fajna zabawa :)
@fro_gro
@fro_gro 2 года назад
To był tzw. sygnał zwrotny dzwonienia, systemowa usługa serwisowa dostępna w niektórych centralach telefonicznych dla monterów usuwajacych usterki. Po wybraniu krótkiego numeru monter rozłączał się, a za chwilę centrala uruchamiala na tym numerze sygnał dzwonienia. Działało to na każdym końcowym urządzeniu podlaczonym do takiej centrali, czyli i automacie, i zwykłym telefonie abonenckim.
@cdxa5862
@cdxa5862 2 года назад
Rewelacja, 25 lat temu ekscytowałem się tymi instrukcjami w plikach txt. Były tez wydawane jakieś ziny w tej tematyce, to były czasy:)
@polskialfabet9332
@polskialfabet9332 2 года назад
Ziny - gimby nie znają!!!!
@MrFliperPL
@MrFliperPL 2 года назад
@@polskialfabet9332 gimby - podstawówkowce nie znajo
@kotletowsky2705
@kotletowsky2705 27 дней назад
anarchist cook book ;d Zinow byla cala masa, na necie, na dc... to byli czasy
@senseiekk
@senseiekk 2 года назад
Pamiętam za małolata te srebrne telefony na kartę. Wszystkie dzieciaki po szkole stały pod tą budką. Wybierało się jakiś numer 0800 bez karty, czekało 20 czy 25 pikniec i można było wtedy wklepać normalny numer telefonu. Rozmowa trwała max 1 impuls czyli 3 minuty, ale za darmo 😁
@poipoipoi090909
@poipoipoi090909 8 месяцев назад
tez tak robilismy za malotalata:) tajemna wiedza krazyla po osiedlu
@michalwrona9037
@michalwrona9037 Месяц назад
Tak bylo ale z tego co pamietam to bylo 59 sekund.... I z tego co wiem one byle tak zhakowane karta serwisowa. Byc moze dalo sie ustawic na dluzej, ale potwierdzam dzialalo ale tylko w srebrnych ;)
@szymonamon8586
@szymonamon8586 23 дня назад
@@michalwrona9037 Dzwoniliśmy tak w 1997r na 25 sygnałów.Wtedy chyba to był niebieski automat. Po 25 piknięciach trzeba było w ułamku sekundy wcisnąć jakiś klawisz i wtedy pojawiał się ciągły sygnał.
@kondzio2003
@kondzio2003 2 года назад
Świetny materiał. Jestem w szoku, że publiczne budki były do 2017 roku. Moja przygoda z budkami skończyła się wraz z powszechnym pojawieniem się telefonów komórkowych czyli ok 2005
@MultiKomentator
@MultiKomentator 2 года назад
2005 To już prawie każdy 20-latek miał. Miałem właśnie od 2005 a wcześniej byłem jednym z ostatnich którzy nie mieli.
@gavron77
@gavron77 2 года назад
Ja tam miałem w 98...
@kondzio2003
@kondzio2003 2 года назад
@@MultiKomentator ja w 2005 byłem w gimbazie a nie na studiach.
@kondzio2003
@kondzio2003 2 года назад
@@gavron77 ja wtedy podstawówkę zaczynałem
@Stary_Yeti
@Stary_Yeti 2 года назад
@@gavron77 Ja w 97, osobiście dostarczyła mi go do domu Edyta Lewandowska (ta spikerka z TV), była wtedy przedstawicielem Ery...
@jacknapier7036
@jacknapier7036 2 года назад
W moim mieście był jeden kanciak model aws,były to juz z lata 90-te i właśnie ten jeden jedyny aparat przyjmował zamiast żetonu A zwykłą pięcio groszówke 🤣😂😅😁
@kamilw6030
@kamilw6030 2 года назад
Pójdźmy za ciosem i teraz o zabezpieczeniach GSM!
@nzt3319
@nzt3319 2 года назад
To raczej był zbyt mała scena ale teraz nazbierać materiałów ale ja czasy phreakingu GSM dobrze pamiętam :)
@chmielek007
@chmielek007 2 года назад
Super materiał. Pamiętam że kiedyś mocno byłem zajarany takim tematem, szkoda że już ten temat umarł
@evertoone
@evertoone 2 года назад
Oj pamiętam złote czasy obrotu kartami do budek telefonicznych. Najlepsze były karty serwisowe zmieniające nuery alarmowe na dowolne 3 cyfry. Wystarczyło po podniesieniu słuchawki wbić te 3 cyfry (najczęściej kierunkowy np. 052, czy też początek ówczesnych nr komórkowych 602, 501 itp, a następnie tonowo to mikrofonu słuchawki poprzez dialer lub telefon komórkowy wbić resztę numeru. kolejki do dwóch automatów umieszczonych w internacie nie miały końca :) Sporo osób się dorobiło niezłej kasy i... wyroków w zawieszeniu :) Chociaż dyrekcja bydgoskiego Elektronika była bardzo dumna ze zdolności uczniów pomimo przestępstwa. Dumna z umiejętności oczywiście, a nie z faktu popełnienia czynu karalnego.
@5Dale65
@5Dale65 Год назад
Czynem karalnym było to, jak TPSA łupiła ludzi korzystając z faktu bycia monopolistą. A była to firma państwowa przypominam, więc de facto to samo państwo łupiło swoich obywateli. Dobrze że sprywatyzowali w końcu tego PRL-owskiego molocha. To samo powinno stać się z Pocztą Polską, Telewizją Polską i innymi tego typu reliktami. Telekomunikację Polską już mieliśmy i nikt za nią nie płakał.
@KumpelKapibary
@KumpelKapibary 24 дня назад
@@5Dale65 Teraz TPSA to na szczęście już tylko melodia przeszłości. Orange przejął i skończyło się rumakowanieXD
@ZelgO666
@ZelgO666 2 года назад
nigdy nie sądziłem że tyle się dowiem o budkach telefonicznych, dla mnie budka to była tylko budka, a dziś została już tylko w naszych wspomnieniach i ewentualnie w muzeum
@richt7
@richt7 2 года назад
W automatach na żetony wystarczyło się dobrać do kabla wychodzącego z aparatu do sieci, rozciąć delikatnie i dwie pary kabelków połączyć na krzyż. Dzięki temu do rozmów zamiejscowych i zagranicznych wystarczył jeden, najdrobniejszy żeton i były nieograniczone w czasie.
@ELEKTRON1
@ELEKTRON1 2 года назад
Piękne czasy! Hakowanie na poziomie hardware'u to było coś. Wojna obu stron, wyścig zbrojeń!
@jerry8250
@jerry8250 Год назад
Te czasy juz nie wroca...
@rjeymusic
@rjeymusic 2 года назад
Super materiał. Włączając nie sądziłem, że obejrzę cały. Szacun za przygotowanie!
@pwzdzd247
@pwzdzd247 2 года назад
Kiedyś było ciekawiej z hackingiem niż obecnie - uwielbiam łamanie zabezpieczeń na poziomie sprzętowym
@bubapsp
@bubapsp 2 года назад
@@kreuner11 ale dostęp trudny, w tamtych czasach łatwo było trafic na temat w necie
@Gloverek
@Gloverek 2 года назад
Kiedyś świat się uczył i łatwiej było cokolwiek zrobić, bo wszystko było łatwiejsze ;)
@r3nifer2k55
@r3nifer2k55 2 года назад
@Artur Emenems o kuzwa jak to nie? Przeciez internet istnieje od 2010 nie? (Sarkazm...)
@michalixgaming
@michalixgaming 2 года назад
Ja też.
@seybr
@seybr 2 года назад
Obecne czasy nie są gorsze. Wręcz producenci sprzętu utrudniają naprawę. Trzeba łamać wiele zabezpieczeń, mieć odpowiedni soft, programatory i cały sprzęt. Wszystko w sieci nie ma. Wiele cennych informacji można zdobyć w grupach zamkniętych. Byle przeciętny człowiek nie dostanie się.
@TheKrisu98
@TheKrisu98 2 года назад
Super filmik. Pamietam za dziecka te budki. Nie miałem okazji z nich skorzystać, bo byłem za mały, ale nie wiedziałem, że kryje się za nimi tak wielka historia. Oby więcej takich materiałów. Pozdrawiam
@PLDagger
@PLDagger 2 года назад
Jestem pod wrażeniem, kreatywności zabezpieczeń ze strony TPSA i drugiej strony przy łamaniu tych zabezpieczeń
@krzysiekpieklo
@krzysiekpieklo 2 года назад
Klucze dało się zrobić ze zwykłej śruby, a otwarcie drzwiczek nie było rejestrowane po zmianie numeru centrali przy użyciu karty serwisowej. Ech... Łezka w oku się kręci. Super materiał. 👍
@aboltorigami4976
@aboltorigami4976 2 года назад
Do wybierania tonowego używało się też komórki Siemens S35. Do automatu wsadzało się kartę na której był np. 1 implus, później przykładając klawiaturę siemensa do mikrofonu słuchawki automatu wybierało się numer na który chcemy zadzwonić. Oczywiście w Siemensie musiały być włączone dźwięki/tony przy naciskaniu klawiszy. Później zaczęto to blokować i trudno było znaleźć automat z którego można było dzwonić.
@tomekmilton
@tomekmilton 2 года назад
Ericsson ph388 swietnie siw do tego nadawal tez, czasem trzeba bylo użyć szmatkiz zeby tony byly inne i zostaly rozpoznane, wtedy nie ytzeba bylo. Miec karty jak kolega opisał. Inna metoda była. Chetnie opowiedzial bym o tym na whatsapp.
@1979oczko
@1979oczko 2 года назад
Pamiętam te czasy siemens i za free
@katanaexpert2318
@katanaexpert2318 2 года назад
... i nie tylko do tego się używało Siemens S35 .... pierwszy wykrywacz "proto jaskółki" :)
@tomekg1093
@tomekg1093 2 года назад
Dokładnie simens robił robote
@enignoxis
@enignoxis 2 года назад
Super materiał! Przywołałeś wspomnienia z czasów studenckich, kiedy kombinowaliśmy jak wykiwać tepsę ;)
@krzysztofkardas3583
@krzysztofkardas3583 2 года назад
Łoo rany, aż się łezka w oku kręci 🙃 Najprostszym sposobem na wrzutomaty na żetony były zwykłe monety 5gr. Moneta 5 gr była bardzo podobna do żetonu A. Jak wrzutomat był już troszkę zdezolowany, to wrzucało się 5gr, waliło w niego pięścią i łykał jak pelikan cegłę (nie mówiąc o tym, że jak był bardzo zdezolowany to wystarczyło po prostu przywalić). Z kartami i piractwem karcianym to była cała epoka 😉 Autor nie wspomniał, że do srebrnych URMET-ów lub końcowych jajek, była podprowadzona linia IDSN a nie analogowa, więc pajęczarstwo odpadało. Do niebieskich, po wielu modyfikacjach, linia analogowa też była odpowiednio zabezpieczana przed pajęczarzam, w ten sposób, że był dołożony moduł w którym tel musiał cyfrowo dogadać się z centralą aby ta wystawiła dialtone na linii. Jak nie pogadały, linia była głucha. Ale największe numery były za czasów central elektromechanicznych. Potem, jak weszły cyfrowe, w zasadzie impreza we phreak powoli się kończyła. Autor całkowicie pominął hakowanie systemu NMT albo mniej znanego - RSŁA lub kolejowy RASZ - tam były numery ale wymagały już użycia drogiego, jak na owe czasy, sprzętu. Więc to była zabawa dla tych, co mieli więcej kwitu w portfelu i mogli go przeznaczyć na różne takie zabawy albo pracowali w warsztatach naprawy sprzętu radiotelefonicznego - mieli wówczas dostęp do sprzętu i wiedzy. Potem zostało hakowanie systemów trunkingowych (np. trunking Motorili mpt-1327/1342) , które były podłączone do publicznej sieci telekomunikacyjnej. I, w zasadzie, na tym się zabawa skończyła bo człowiek wydoroślał i przebiło się do szarych komórek, że, mimo wszystko, to nadal jest kradzież.
@KeritechElectronics
@KeritechElectronics 2 года назад
W podstawówce (lata 90-te) dzwoniłam do babci na pięciogroszówki, a potem niestety wymienili automat :)
@lukasz2luke
@lukasz2luke 2 года назад
W bardziej czułych żetonowcach pięciogroszówki zwykle trzeba było troszkę zeszlifować, do czego nadawał się najbliższy automatowi krawężnik
@Patryk392
@Patryk392 2 года назад
Podziwiam za zasoby wiedzy. Masz coś wspólnego z teleinformatyką? :)
@5Dale65
@5Dale65 Год назад
Nie człowiek wydoroślał, tylko po prostu skończył się popyt na oszukiwanie. Dlaczego? Starsi na pewno pamiętają jak drakońsko drogie były usługi telekomunikacyjne w latach 90 i pierwszej połowie 2000. Kilkanaście minut rozmów dziennie i przychodziły rachunki ocierające się o kwoty czterocyfrowe. Dzwonienie poza miasto albo o zgrozo do innych krajów było zarezerwowane dla bogaczy, albo na wyjątkowo pilne przypadki. Do tego w latach 90 telefonu nie mógł mieć każdy, niektórzy czekali 10 lat i dłużej. Komórki na początku lat 90 praktycznie nie istniały, a później gdy pojawiły się pierwsze sieci GSM i telefony-cegły, korzystali z nich głównie prezesi i dyrektorzy wielkich firm, politycy i gangsterzy. Upowszechnienie komórek to dopiero lata 2000, wcześniej nie było nawet alternatywnych dla TPSA (dziś Orange) operatorów stacjonarnych. Był jeden państwowy monopolista, który dyktował ceny na rynku jak za PRL i dokręcał ludziom śrubę bez opamiętania, by wypasieni prezesi i dyrektorzy mogli jeździć zachodnimi furami i ubierać się w drogie garnitury. Dlatego mimo że obchodzenie zabezpieczeń było przestępstwem, było na to nieme społeczne przyzwolenie. Raz że ceny były porażające, dwa że w Polsce była ogromna bieda, a trzy że monopolista nie oglądał się na ludzi. Potem to się zmieniło, skończył się monopol, upowszechniły komórki, drastycznie spadły ceny połączeń, upowszechnił się internet przez który też można było się komunikować (Gadu-Gadu - pamięta ktoś?), oprócz tego Polacy nie byli już tak biedni jak w latach 90 i ryzykowanie w imię zaoszczędzenia niewielkich sum przestało się kalkulować. Jednocześnie spadło społeczne przyzwolenie na takie akcje, a cyfrowe zabezpieczenia budek i kart były nawet dla zdolnej osoby nie do złamania. Ostatecznie budek było coraz mniej, a w końcu w ogóle zniknęły, ale to już dość współczesne czasy (2017-2019 o ile pamiętam). Phreaking skończył się dobre 10-12 lat wcześniej.
@tfruba
@tfruba 2 года назад
Ech, stare, dobre czasy :) się phreakowało automaty (dobrze, że to już przedawnione jest :P ), od najgłupszych jak moneta na sznurku, przez dialery i generatory po pośrednictwo w skupie kart :D Wtedy to był a) sposób na darmowe pogadanie, b) pokazanie jakim to jest się "kozakiem" otwierając automat na oczach kolegów :D aż się łezka w oku kręci ;)
@tomaszstefankowicz4212
@tomaszstefankowicz4212 2 года назад
ja kupowałem takie karty chandlowałem niby dalej. Ale te karty refurbiszed miały wade niektóre były jakby jednorazowe tzn można było gadać nawet pół godziny ale ponowne jej wrzucenie nie zawsze działało już.
@gpcga
@gpcga 2 года назад
Ile pięknych tutoriali 😉 Niektórzy opowiadali bajki o monecie na drucie lub sznurku ale to chyba niemożliwe.
@zycieto-iniejei-bajasubaru7499
@zycieto-iniejei-bajasubaru7499 2 года назад
"na wędkę" w Berlinie nasi tak dzwonili. Rownież w Berlinie "nasi", "walili" numery na automacie z fajkami. Brali naszą starą 20zl monetę, co za nią nawet zapałek się nie kupiło pod koniec lat 80. Moneta ta wagowo zgadzała się z 5DM. Owijali w sreberko po czekoladzie(chodziło o wygładzenie wytłoczonych 20zl etc. Jakis tak to było...) Do automatu po Marlborasy i jeszcze resztę wydawał automat ;)
@Piotr_Sochaj_SQ5PEN
@Piotr_Sochaj_SQ5PEN 2 года назад
Ale dobry odcinek!! Uwielbiam tematykę central telefonicznych i telefonów :)
@CARGO6000
@CARGO6000 2 года назад
Super temat. Miałem sporo kart telefonicznych. Kupowałem w kiosku Ruchu dla pięknych drukowanych zdjęć. Mile wspomnienia.
@Maverral
@Maverral 2 года назад
Pamiętam, że był taki sposób, chyba na te niebieskie, że jak się miało kartę na wyczerpaniu, to wystarczyło mieć drugą już całkowicie zużytą i na tej pierwszej zaczynaliśmy rozmowę. Kiedy aparat pokazywał liczbę impulsów = 0 dało się jeszcze "na zerze" chwilę pogadać. Wtedy jednak mechanizm wewnętrzny puszczał już kartę, która siedziała tam luźno. Wystarczyło drugą, zużytą kartą, przepchnąć tę pierwszą. Obie wypadały, a my gadaliśmy dalej ile chcieliśmy :) Sprawdziłem, działało, ale chyba tylko z rok czasu, potem jakoś ten feler zabezpieczyli.
@g0siewilZ
@g0siewilZ 2 года назад
Świetny materiał z ogromną ilością informacji.
@adamstudiovideoomega7126
@adamstudiovideoomega7126 2 года назад
Aparaty strefowe po wrzuceniu monety (1,2 lub 5 zł) wysyłały do centrali impuls o częstotliwości około 16 khz i to odbiór tego impulsu umożliwiał rozmowę przez określony czas.
@jaroslawgasior394
@jaroslawgasior394 2 года назад
Rany, szacunek za robotę przy odcinku. Poleciał sub.
@maidere
@maidere 2 года назад
oto opowieść jak Naród walczył z osatatnim okupantem :) a tak w ogóle to usunięcie automatów publicznych z Polski jest skandalem. To przecież cała wielka infrastruktura, która poszła się je.... a mogłaby posłużyć za sieć hotspotów czy dać szansę by po prostu zadzwonić gdzieś w sytuacji, gdy z jakiegoś powodu nie mamy przy sobie komórki. W Niemczech Tmobile zachowało budki!
@pantograf4543
@pantograf4543 2 года назад
W UK też do dziś są i biada każdemu, kto by próbował je usunąć. W pełni Cię popieram, że zmarnotrawiono szeroko rozbudowaną infrastrukturę.
@maidere
@maidere 2 года назад
@@pantograf4543 to dowód na to, że prywatyzacja kluczowej infraktrukstury jest błędem. Gdyby TPsa nie została sprzedana, budki wciąż by stały
@wujekmaciek
@wujekmaciek 2 года назад
Oj, mnóstwo wspomnień. Widelce, zapalarki do gazu, modowanie kart do aparatów i samych aparatów (wystarczyło trochę zmodyfikować czujnik otwarcia 😉), karty serwisowe, podpinki pod linię z zewnątrz... Piękne czasy kombinowania. I nie to, że sam coś takiego robiłem - miałem praktyki zawodowe w TP S.A. 😉🙃
@kolopoland6919
@kolopoland6919 2 года назад
Wtedy dużo ludzi w ten sposób kradło impulsy i oszukiwało TP sa?
@scazziraid903
@scazziraid903 2 года назад
@@kolopoland6919 jako osoba aktywnie działająca wówczas w kartach, odpowiem enigmatycznie - dużo ;)
@scazziraid903
@scazziraid903 2 года назад
@@adam-108 to były inne czasy. Jak sobie przypomnisz, że godzina neta z max prędkością 56kbps kosztowała ok.10zł, nowa gra połowę wypłaty, a minuta połączenia gsm (o ile kogoś było stać na komórkę) od 1.75 w centertelu do 3zł w erze, to jednak kombinowanie staje się nieco usprawiedliwione 🙂
@scazziraid903
@scazziraid903 2 года назад
@@adam-108 ja nie pajęczakowałem, nigdy nie chciałem robić pod górę normalnym ludziom. A i sam swoją skrzynkę w piwnicy codziennie sprawdzałem ;) natomiast tpsa była monopolistą w dostarczaniu połączeń telefonicznych i neta, który narzucał swoje nieprzystające do tamtych czasów stawki. Pewnie że moralnie była to zwykła kradzież, jednak inaczej się trochę do tego podchodziło. Czy dzisiaj komuś (nawet gdyby były możliwości) chciałoby się w coś takiego bawić? Moim zdaniem nie. Wówczas wszelkiego rodzaju piractwo pchało do przodu rozwój - zarówno samych piratów jak i zabezpieczeń przed nimi. Dziś w dobie dowolnego dostępu do wszystkiego, w relatywnie niskich cenach, nikomu się już nie chce, bo każdy woli zapłacić parę groszy i mieć spokój a nie kombinować, nadstawiac karku i tracić czasu na coś, czego rezultat i tak może być niezadowalający. Po prostu staliśmy się wygodni (i bogatsi) :)
@BartekEVH
@BartekEVH 2 года назад
@@kolopoland6919 całe akademiki ludzi. :)
@Maneurt
@Maneurt 2 года назад
Ludzie mogą się zastanawiać dlaczego kombinowano. Odpowiedź jest prosta - wysokie ceny i monopolista.
@ukaszlewicki3533
@ukaszlewicki3533 2 года назад
Pamiętam AWS "kanciaka" wisiał taki na budynku poczty w Aleksandrowie Kujawskim. Koledzy z odległych rejonów Polski dzwonili za pierwszą monetę, później stosowano impuls z zapalniczki. Chodziło o to, że ciężko było ucelować w moment pierwszego impulsu.
@TheRogal86
@TheRogal86 2 года назад
Pamiętam tamte czasy i niektóre ze sposobów tu wymienionych. To było coś gdy samemu bez internetu dochodziło się do wielkich odkryć
@wercia889wera2
@wercia889wera2 2 года назад
To było pokolenie ludzi myślących.
@fekalistagrzybowory7619
@fekalistagrzybowory7619 2 года назад
Dokładnie, teraz wszystko jest podane praktycznie na tacy. Lata 80te i 90te to chyba najlepszy okres jeżeli chodzi o kreatywność.
@scrappyqwerty6537
@scrappyqwerty6537 2 года назад
A dzisiaj dzieciaki pisza w necie o pomoc w zadaniu z prawa ohma 😅
@matpollo97
@matpollo97 2 года назад
@@wercia889wera2 faktycznie, można się chwalić tym, że się kombinowało jak tu oszukać :)
@sssiiieeerot
@sssiiieeerot 2 года назад
@@matpollo97 Oszukiwanie miało wtedy całkiem inny wymiar, uwierz mi.
@szymond5310
@szymond5310 2 года назад
Do niebieskich automatów, zginalo się kartę w pół i wciskało do wylotu z kart. Każdy kto dzwonił nie otrzymywał już kart zostawała na karcie która blokowała wylot. Bierkami do gier się wyciągało kartę zgiętą w pół w raz z innymi :D
@kolopoland6919
@kolopoland6919 2 года назад
Złodziej kolejny
@duczmal
@duczmal 2 года назад
tak było 🤭🤣
@hbrtt
@hbrtt 2 года назад
tak tez tak robilo sie , ale tutaj uzywalismy gazety zwyklej heheh i czasem sie nei udawaolo heheh
@KapitanZbik2138
@KapitanZbik2138 2 года назад
Pamiętam na mojej pierwszej kolonii w Sarbinowie. Byłą jedna budka na cały ośrodek. Prawie wszyscy mieli jakieś badziewne karty z paskiem, na 15-30 impulsów, a ja, jak Pan czipowa 60imp ;) Pamiętam, że ludzie jakieś durne metody używali, które ponoć działały XD (no jasne)... Chipowe karty wygrzewało się na słońcu, a paskowe malowało markerem. Nic to nie dawało, ale każdy kto tak zrobił oczywiście twierdził inaczej XD
@jacekkangaroo4402
@jacekkangaroo4402 2 года назад
autor kanału musi być bardzo młody skoro sięga tylko do czasów telekominikacji, a nie do czasów kiedy istniała firma "poczta polska, telegraf, telefon"
@moje12a
@moje12a 2 года назад
Co do klasycznych kart telefonicznych (zanim był mikroprocesor) to kiedyś słyszałem o przypadkach że na zwykłej karcie 25/50 potrafiono pomieścić nawet graniczne 9999 impulsów. Jednakże odradzano ich częstego używania że względu na ryzyko jej połknięcia a wtedy zyski z tak przerobionej karty zmieniały się w ogromne straty (ze względu na koszt takiej przeróbki). Co ciekawe w okresie wprowadzenia kart mikroprocesorowych tpsa oferowała nieodpłatną wymianę zwykłej karty na jej równoważnik (po weryfikacji stopnia wykożystania) w nowych co oznaczało że można było dostać nawet 10 kart 25 mimo że koszt wymiany dla tpsa był niewspółmiernie wysoki.
@yaboll0
@yaboll0 2 года назад
Niezły materiał. Dla chcących dużo więcej - polecam lekturę książki "Sygnał czasu" tytana phreakingu - variego.
@akandr
@akandr 2 года назад
Zdecydowanie!
@Piotr_Sochaj_SQ5PEN
@Piotr_Sochaj_SQ5PEN 2 года назад
Czytałem nie raz :) tam jest dopiero sztos :)
@yaboll0
@yaboll0 2 года назад
@@Piotr_Sochaj_SQ5PEN dokładnie, książka nie na raz, nawet nie dwa...po prostu świetna.
@rekawek6
@rekawek6 2 года назад
człowieku przez ciebie noc zarwałem, żeby to przeczytać. :) Doskonała pozycja dla fanów phreakingu obowiązkowa polecam
@dudiriven6024
@dudiriven6024 2 года назад
Jestem w 3 klasie technikum na profilu teleinformatyk. Wiedza z filmu pokrywa się z tym czego uczę się w szkole, a niekiedy dowiaduję się czegoś nowego. Super materiał
@aplas123
@aplas123 2 года назад
Sięgnę pamięcią do jeszcze starszych czasów. Lat 60-70 ub. wieku. Będąc w wojsku udało mi się pozyskać poufne kody za pomocą których z budki dzwoniło się za darmo. Wykręcało się trzy cyfrowy kod po którym był sygnał centrali MSW a następnie dwu cyfrowy kod umożliwiający "wyjście do miasta". Wcale nie byłem żadnym TW. Stąd też było przejście na centralę MON gdzie podobnie można było wybrać nr. miejski lub międzymiastowy. Czasami należało prosić o asystę telefonistki. Mogłem dzwonić z wojska do domu.. hm. tylko że w domu nie miałem telefonu bo mieszkałem na prowincji. Ale do znajomych z Liceum z Warszawy już tak.
@anteksobolewski8485
@anteksobolewski8485 2 года назад
Aplas nie pamietaz może jakie byly kryptonimy wojskowych centrali telefonicznych ? Pamietam jak dzwonilem z Helu ( nie pamietam jakim kryptonimem sie ta centrala zglaszala ) byl kryptonim to Gdyni o prosilo sie "Neptun". A po polaczeniu z "Neptunem" podawalo sie numer docelowy np do domu. Po jakimś czasie centrala w Helu od razu pytala sie nazwisko oficera i co na Neptunie i od razu bylo wiedomo ze to zolnierze nieprawnie próbują dzwonić. Czasami z nudow na sluzbie wywolywalo sie centrale po centrali skokami jadac dookola Polski : DDD
@andrzejlisek
@andrzejlisek 2 года назад
Czy to prawda, że wojsko miało swoją sieć telefoniczną i stąd potrzebne były specjalne numery i kody, żeby dostać się do publicznej sieci?
@mitsurugi999
@mitsurugi999 2 года назад
Kurde, ale jestem stary... Pamietam 2 budki u nas w naszej malej miescinie. Piekne czasy.
@pangniadek
@pangniadek 2 года назад
11:00 - wychodzi na to, że moje osiedle było jedną z wielu zorganizowanych grup przestępczych :D
@Sebastianek666999
@Sebastianek666999 2 года назад
Świetny odcinek jak zawsze. Podziwiam Cie za poświęcony czas i bardzo dziękuję
@czesiekzwak-u
@czesiekzwak-u 2 года назад
Pamiętam te budki ,te karty z paskiem magnetycznym i na chip , u nas dilował taki Rusek i jak się brało od niego towar to w bonusie że od niego, dojazd był za free i dawał jedną kartę do budki i jak się ją wygadało to wymieniał na naładowaną impulsami i tak w kółko ale info co i jak z tym dobijaniem impulsów nie chciał zdradzić
@MilMike
@MilMike 2 года назад
Pamietam jak ojciec kiedys szlifowal kilogramami ruskie ruble bo pasowali wtedy jako zetony do telefonowania xD - dzialalo fajnie az do momentu ze sie zapchali te telefony.
@struspedziwiatr8022
@struspedziwiatr8022 2 года назад
to były chyba monety 50 kopiejek
@JaCoOoOoS
@JaCoOoOoS 2 года назад
Nostalgiczny materiał. Przypomniało mi się jak za dzieciaka byłem na koloniach w Mielnie i dzwoniłem do rodziców z budki telefonicznej na kartę magnetyczną. Pamiętam nawet, że używałem takiej na 25 impulsów.
@xFurion1980x
@xFurion1980x 2 года назад
Sam kiedyś tak dzwoniłem :P w automatach na żetony z zapalniczką elektryczną:) a pod koniec epoki automatów wpisywało się 18 lub 24 cyfrowy kod przed wpisaniem numeru telefonu, nie pamiętam dokładnie, ale dzwoniło się do bólu i ograniczeń nawet za granice. świetny odcinek. Pozdrawiam serdecznie
@TECHNICUSChannel
@TECHNICUSChannel 2 года назад
Taak pamiętam te czasy kiedy dzwoniliśmy z komóry do budki na przystanku a ludzie podchodzili i dźwigali słuchawki, super materiał brawo autorowi!
2 года назад
Serio, dało się tak? Jestem z rocznika 95 a o tym nawet nie wiedziałem a powiem że sam z kolegami bawiliśmy się budkami telefonicznymi. A z tego co pamiętam to ja z kolegami dzwoniliśmy z jednej budki do innej a drugi kolega odbierał i tak ze sobą razem gadaliśmy. Ehh to były fajne czasy szkoda że już nie wrócą. 🥲
@jarosawsalik2538
@jarosawsalik2538 2 года назад
@HyperMaku hfgjggh awj uehhrhajhdhdbsn Buty.
@marek7462
@marek7462 Год назад
Jednak metodę na widelec pominięto w tym materiale. Pozdrawiam kolegów z jednostki wojskowej w Sieradzu z roku 1991 - jesień.
@trzmiel78
@trzmiel78 2 года назад
Tyle wspomnień :) Ciekawe kto pamięta stronę Hrabiego o phreakingu?
@maciejrutecki7701
@maciejrutecki7701 2 года назад
Hrabia pracuje dziś w t mobile.
@wojciechr6671
@wojciechr6671 2 года назад
Ja pamiętam. I FAQ Baryły też.
@Kardor
@Kardor 2 года назад
@@maciejrutecki7701 A skad takie informacje?
@4Tek
@4Tek 2 года назад
Pamiętam jak byłem w wojsku, wybierało się specjalny nr na klawiaturze + nr na który się chciało dzwonić i pyk cud, rozmowa za darmo :D
@CyC1232
@CyC1232 2 года назад
coś ala 0800*kierunkowy + numer gdzie chcemy się dodzwonić * # (skopiowałem z mojego komentarza bo nie chce mi się 2 raz tego pisać:P )
@4Tek
@4Tek 2 года назад
@@CyC1232 Dokładnie, coś w tym sensie. Pamiętam że kolejka była do telefonu dłuuga, ale mało kto o tym wiedział. Fajne wspomnienia.
@TheMadmat76
@TheMadmat76 2 года назад
Automaty Netii hakowało się żaluzją aluminiową a jak były 2 budki obok siebie to łączyło się słuchawki i przerzucało się sygnał tonowy ....
@gameprowatcher5324
@gameprowatcher5324 2 года назад
29:20 Taki laminat można było kupić na giełdzie lecz szybko TPSA zauważyła, że jest on grubszy od karty chipowej. Montowano więc do czytników kart jakieś badziewie, które miało zadanie niszczyć ścieżki zielonki (karty z laminatu). Jeśli ścieżki były pocynowane, to praktycznie nie dało się jej umieścić w czytniku, a bez pocynowania już po dwóch lub trzech umieszczeniach w czytniku przecinało ścieżki prowadzące do złącza. Trzeba było wytrawiać swoją kartę na bardzo cienkim laminacie i omijać "drapichę". xD
@cluzo
@cluzo 2 года назад
Był jeszcze ciekawy trik na niebieskie automaty. Trzeba było na taki zadzwonić (wystarczył jeden sygnał), przerwać połączenie i po około sekundzie odebrać słuchawkę automaty. Przez kilka sekund był w niej aktywny mikrofon do którego po usłyszeniu sygnału ciągłego trzeba było wbić z dialera dowolny numer na który chciało się zadzwonić. Ja w tamtych czasach miałem jakąś komórkę motoroli w której miałem dźwięki klawiszy jako tonowe ustawione, więc pierw z komórki puszczałem strzałkę na automat a potem używałem motorolki jako dialera. Niektóre niebieskie automaty były jakoś zabezpieczone przed tego typu zagrywką - ale całkiem sporo z nich działała przez długie lata w ten właśnie sposób.
@dombas83
@dombas83 2 года назад
Dokładnie. To było wybieranie dtmf. W zależności od centrali mikrofon działał
@wojtekcegielny7022
@wojtekcegielny7022 2 года назад
@@dombas83 pamiętam jak około 97 roku sposób ten wyszedł na światło dzienne w akademiku. Kolejka do telefonu była o każdej porze. Głównie koledzy z Afryki ...
@mbobby99
@mbobby99 2 года назад
ze srebrnymi było podobnie, tylko, aby mikrofon był aktywny używało się przycisku "B" (chyba na pogotowie dzwonił). Zanim zadzwonił przerywało się i miało się aktywny mikrofon pod wybieranie tonowe.
@waldonprezes9977
@waldonprezes9977 2 года назад
Super materiał Perfect 👍 👌 👏 wspominają się dawne czasy 😊
@czarnyksiezycrogaty
@czarnyksiezycrogaty 2 года назад
O stary, chylę czoła za robotę, genialny film, bawiłem się cudownie, tyle wspomnień
@struspedziwiatr8022
@struspedziwiatr8022 2 года назад
A potem wprowadzili termin ważności karty. Kupiłem kartę z dużym nominałem, po roku chciałem użyć i już nie działała.
@pawelswirek8914
@pawelswirek8914 2 года назад
1:33 - przed żetonami były budki na monety (funkcjonowały do schyłku PRL). A z budki na żetony bardzo łatwo dzowniło się za free - wystarczyło przywalić pięścią w odpowiednie miejsce (mechanizm rozpoznawania żetonu nie był zbyt odporny na tą sztuczkę).
@struspedziwiatr8022
@struspedziwiatr8022 2 года назад
Była też sztuczka z monetą z dziurką i sznurkiem.
@LumiIT
@LumiIT 2 года назад
Kop od dołu pozwalał iść na kole za free po meczu w gałę... Monety się sypały xD
@artiw30
@artiw30 2 года назад
Na dworcu PKP w Gliwicach po takim strzale aparat wypluwał żetony C jak jednoręki bandyta
@tomeksieracki
@tomeksieracki 2 года назад
Oj ja to pamiętam jeszcze jedna metodę na srebrzaki 😀 Podnosilo się słuchawkę i po chwili naciskalo się widelki na których ona lezala, budka jakgdyby się wylaczala i wlaczala na nowo. W odpowiednim czasie należało wcisnąć jeden z darmowych numerów zaprogramowanych pod literkami A B C lub D. Po takiej akcji na wyświetlaczu budki wyświetlał się napis "numer bezpłatny" ale budka nigdzie nie dzwonila - za to "otwierala" mikrofon w słuchawce. Co potem ? - hyba każdy wie 😀
@BartoszMichalski
@BartoszMichalski 2 года назад
Zabrakło w filmie tej dość popularnej metody, dzięki za przypomnienie 👍 To były czasy... 😁
@xxmajku_wxx1013
@xxmajku_wxx1013 2 года назад
Szacun koleszko za materiał niebieski urmet coś pięknego stare dobre czasy 0700....., złota linia itp łza się w oku kreci:)
@grzegorzgrzegorz4776
@grzegorzgrzegorz4776 2 года назад
Widzę, że jest więcej klubowiczów Złotej linii….
@pietr
@pietr 2 года назад
Wspaniały materiał. Pół godziny a przewinęło mi się przed oczami kilkanaście lat pracy Naszej Firmie, bo to była rzeczywiście Nasza Firma. Super ekipa, masa mądrych ludzi, technika. Od linii napowietrznych do początków internetu. Z dużą częścią przedstawionych rzeczy się zetknąłem, była też masa innych ciekawostek.
@KumpelKapibary
@KumpelKapibary 24 дня назад
TPSA to byli złodzieje i nie dziwię się ze ktoś tych złodziei okradał
@maciejs3329
@maciejs3329 2 года назад
14:15 - tak ściślej ... sygnału złożonego z dwóch tonów 😊. to się nazywało DTMF - dual tone multi frequency. Kombinacja 2 z ośmiu częstotliwości określała dany znak klawiatury.
@moje12a
@moje12a 2 года назад
Dokładniej to 2 zestawy 4 tonów, dlatego tych kombinacji było zaledwie 16. Bo gdyby to był kod 2 z 8 to tych kodów było by ponad 100. Aczkolwiek kiedyś widziałem wersję rozbudowaną z układu 4x4 do 8x8 czyli z 16 do 64 pozycji. Co oznacza możliwość nadawania nie tylko cyfr ale i liter a nawet niektórych znaków.
@maciejs3329
@maciejs3329 2 года назад
@@moje12a rozbudowaną wersję zastosowano w radiokomunikacji - selektywne wywołanie. Dodatkowo podpięte do radia lub wbudowane urządzenie nasłuchuje indywidualnej przypisanej do siebie kombinacji tonów by poinformować użytkownika że ktoś konkretnie z nim chce gadać. Tą gałąź komunikacji rónież zabiły komórki :)
@nomtbg
@nomtbg 2 года назад
Ja akurat byłem od drugiej strony, bo miałem praktykę w TP SA, chyba w 1995 roku. Mieli wtedy centralę analogową K66, którą pod koniec dwumiesięcznej praktyki rozebraliśmy i wywieźliśmy na złom. Mogłem wtedy wyciągnąć swój licznik do bilingu, ale zapomniałem. Mieli też dwie centrale cyfrowe: Alcatela i Siemensa. Pamiętam, że raz kolega namierzył "bombera", który z budki telefonicznej zadzwonił i poinformował, że w szpitalu jest bomba. Złapali go i dostał 3 lata więzienia.
@marcinbober5783
@marcinbober5783 2 года назад
Jako osoba która kiedyś coś o tym widziała, podziwiam za profesjonalizm i aż ciężko uwięzić ze sam to zrobiłeś bez pomocy kogoś z wew...
@cannibalus
@cannibalus 2 года назад
"nagrywałem" paski magnetyczne podkręconym magnetofonem szpulowym i generatorem prostokątnym, niewiele z tego działało ale zawsze to była frajda jak się udało :) ;)
@kskksk8619
@kskksk8619 2 года назад
Już zgłoszenie poszło do Prokuratury :)
@bartekxyz7653
@bartekxyz7653 2 года назад
@@kskksk8619 widziałem właśnie, że takim hakerom przychodzą teraz grzywny po 10 tysięcy złotych. To się chłop wkopał
@hubertdymnicki2867
@hubertdymnicki2867 2 года назад
Mam nadzieję na podobny odcinek, ale o historii kodowania polskiej telewizji 👾
@mrjinksPL
@mrjinksPL 2 года назад
podłączam się do tego, tu to była walka :)
@hubertdymnicki2867
@hubertdymnicki2867 2 года назад
@@mrjinksPL Szkoda że zwolniła i przeniosła się na nieinteresujące okopy xD
@JanKowalski-gq1rp
@JanKowalski-gq1rp 2 года назад
Wpadłem na ten kanał przypadkiem, szukając wiedzy o U2F, a znalazłem oceany ciekawej wiedzy. Zdecydowanie zostanę na dłużej.
@pankaburek59
@pankaburek59 2 года назад
Pamietam przy tesco był żółty automat przy sklepie elektronicznym też i na rynku w mieśćie stały dwie obowiazkowy moment zatrzymaniowy każdej pieszej wyprawy z mama No to ja już pójde do budki telefonicznej Nigdy nie dzwoniłem tylko wciskalen przyciski :) Potem automat przy tesco i sklepie elektronicznym zlikwidowano a budki znikneły też
@KeritechElectronics
@KeritechElectronics 2 года назад
Super materiał - pamiętam automaty wrzutowe żółte, i chyba wszystkie na karty. O czymś takim jak phreaking (tj samo istnienie, a nie technikalia) wiedziałam od liceum, czyli ok. 2004r. gdy za inspiracją ze strony kolegi z klasy zaczęłam wgryzać się w anarchizm i wolne oprogramowanie.
@RomanGorz
@RomanGorz 2 года назад
Ale się łezka w oku zakręciła. Poszukiwanie "dawcy" zamka abloy aby dorobić kluczyk do skrzynki w wierzowcu, otwieranie automatu, szybka akcja ze zworka aby przy kolejnym otwarciu automat nie dzwonił na centrale że jest otwarty ... Ehhh to były czasy
@PiotrK2022
@PiotrK2022 2 года назад
@Kacper Szurek Pamiętam to przez mgłę, ale z tego co dobrze kojarzę to te srebrne automaty dało się arcy prosto oszukać... Z tego co kojarzę trzreba było wybrać nr i potem cały czas trzymać wciśnięte 0 i wtedy automat nie zliczał impulsów i można było gadać ile się chce. Mój kolega z klasy mi zdradził ten trick. :)
@TheCokeAddiction
@TheCokeAddiction 2 года назад
Pamietam te czasy ! Sporo można było się z neta dowiedzieć ;)
@Milka0604
@Milka0604 2 года назад
Z jakiego neta kolego jak ja zaczynałem to nie było neta ;)
@TheCokeAddiction
@TheCokeAddiction 2 года назад
@@Milka0604 to nie wiem w sumie kiedy zaczynałeś, jak ja zaczynałem net był chociaż ja sam nie miałem dostępu. Tak czy siak pozdro dla starej gwardii w temacie który już w sumie nie istnieje :(
@p_o_
@p_o_ 2 года назад
Tęsknię za tymi czasami wolności w internecie, gdzie można było znaleźć w sieci masę ciekawych informacji, nie tak jak dzisiaj i nic za udostępnianie takich informacji ci nie groziło.
@coloombo
@coloombo 2 года назад
AWS też był podatny na widelec i uderzenie. Niejednokrotnie widziałem takie praktyki stojąc w kolejce do aparatu. Z kolei zhakowane budki spotykałem w Niemczech w okolicach gdzie pracowało wielu rodaków. Najpierw rozchodziła wieść że dana budka nie liczy impulsów potem była oblegana, do tego stopnia że tworzyły się wielogodzinne kolejki.
@amixo1
@amixo1 2 года назад
Kopę kasy się na tym zarobiło a kart które nie poszły w rynek jeszcze kilka reklamówek na strychu zalega / Nostalgia przed wciepaniem w piec / Odcinek ciekawy i mniej więcej spójny co do techniki poza PBX ! Na następny odcinek z serii proponuję DARMOFON oraz początki prehistorycznych sieci komórkowych a więc RSŁA I NMT
@Piotr_Sochaj_SQ5PEN
@Piotr_Sochaj_SQ5PEN 2 года назад
O RSŁA i NMT może być ciekawy odcinek :)
@peropero4157
@peropero4157 Год назад
Dzikie czasy, ale też i fajne... trzeba było dobrze znać sprzęt, a jak coś się udało to satysfakcja 150% ;-) Pozdrawiam serdecznie
@hator2
@hator2 2 года назад
99r lato jaroslawiec. Ze zwyklej komorki dzwonilo sie na budke, rozlaczalo i podnosilo sluchawke aparatu. Wtedy druga komorka (eriksson) tonowo wybieralo sie nr na ktory chcialo sie zadzwonic. To byly czasy kiedy do budek ustawialy sie kolejki! Nieswiadomi wczasowicze czekali i czekali...
@grzegorztomasiak3330
@grzegorztomasiak3330 Год назад
Mydelniczka to AW-65 (652 otwarty, polazany na video), potem były kultowe i pominięte w materiale był AW-7 / AW-8 które przyjmowały monety a później zostały dostosowane do żetonów. Były bardziej kultowe od AWS-6 i można było z nich korzystać jeszcze na początku lat 90-tyvh. Z tych można było dzwonić za pomocą cienkiego scyzoryka. Żeton kładło się na "półeczce" która otwierała się w momencie połączenia żeby żeton wpadł. Wystarczyło wsunąć wtedy ostrze scyzoryka. Po każdych 3 minutach należało wysunąć lekko i wsunąć z powrotem aby uzyskać kolejny impuls. Jeszcze dorzucę coś odnośnie modelu AWS. Materiał video sugeruje, że AW-65 zostały wymienione na AWS-6 na żetony, z klawiaturą numeryczną. Nie do końca tak było. W kolejności były AW-65, potem był AWS -1, z tarczą numeryczną, na monety, potem mniejsze AW-7 / AW-8 początkowo na monety i dostosowane do żetonów, a dopiero po nich był AWS-6 pokazany na filmie w 2:35 . Potem były automaty na karty ale w między czasie był jeszcze AWS-7, nie używany przez TP S.A. a przez operatorów niezależnych.
@pawekonstruktor1513
@pawekonstruktor1513 2 года назад
Dzięki za film :) Porządny materiał. To może jeszcze coś o... zabezpieczeniach telefonii komórkowej pre-GSM (w sumie można by to zrobić razem z zabezpieczeniami standardu GSM). Wgrywanie własnego oprogramowania i zmiana numerów ESN tych pre-GSMowych komórek to naprawdę ciekawy temat. Bodajże też jakoś dało się sklonować telefon i odbierać cudze rozmowy... Albo o metodach włamań wykorzystujących modemy dial-up i o war dialingu. O podłączaniu się do systemu przez modem dial up i o tym, jak to często te modemy pozwalały obejść firewall. A najlepiej o wszystkim razem :)
@pawel8990
@pawel8990 2 года назад
My mieliśmy sposób jak weszly komórki to nagrywało się powitanie i puszczało sygnał do osoby zaznajomej z tematem ta osoba wchodziła na to powitanie i odsluchowala po czym nagrywała swoje i tak w kółko
@macieksoft
@macieksoft 2 года назад
27:17 AT90S2313, pierwszy mikrokontroler który miałem okazję programować. To był koniec 2007 roku, już ich nie produkowali, ale sprzedawali te scalaki razem z płytkami testowymi. Potem się stosowało ATtiny 2313, które miały tylko częściowo kompatybilny pinout i chyba inną konfigurację timerów.
@piotrrze
@piotrrze 2 года назад
attiny2313 były w 100% kompatybilne pinowo z 90s2313, programowo attiny2313 był dużo bardziej wypasiony. Też zaczynałem od tych procesorków swoja karierę z elektroniką i programowaniem. Choć jeszcze przez króciutki czas macałem 89C2051 - które trzeba było programować programatorem równoległym ;)
@macieksoft
@macieksoft 2 года назад
@@piotrrze Faktycznie, sprawdziłem sobie pinout i jest całkowicie kompatybilny (jeśli pominiemy różne dodane funkcje danych pinów). Jednak pamiętam że przy przesiadce były jakiś problemy, możliwe że właśnie chodziło o te różnice w hardware, możliwe że także fusy się zmieniły.
@piotrrze
@piotrrze 2 года назад
@@macieksoft Tak, wszystko inne się zmieniło prawie, więc programu nie dało się bez mniejszych lub większych korekt przenieść.
@DiamondBackPL
@DiamondBackPL 2 года назад
Dla mnie ten kanał to odkrycie kwartału :) Marzy mi się film o historii łamania konsoli 3ds
@OresureTM
@OresureTM 2 года назад
Używaliśmy dialerów z KXT -4400 tylko jeden rodzaj automatów był podatny na ataki , walenie sluchawką na wysokości tarczy między otworem wrzutowym a zwrotowym działało... Program powinien zacząć się od typów central telefonicznych z podziałem. Jest jeszcze kilka trików 😎
@OresureTM
@OresureTM 2 года назад
Znam przypadek że w ten sposób zadłużono firmę i przejęto ją w wyniku długów w TP S.A. Operacja była przygotowana przez dyrekcję firmy państwowej a przejmowała dlugi spółka zo.o . Operator numeru z Izraela na który dzwoniono... Jak widać bandycka prywatyzacja też miała "oko" na takie rozwiązanie .
@paulkorycki3083
@paulkorycki3083 2 года назад
Kiedyś to było grubo.... się uciekało przed pracownikami TP. Dosłownie. Jeszcze w liceum.
@skipav4594
@skipav4594 2 года назад
Pamiętam to także moje czasy, które już nie powrócą niestety.
@LYSYPL
@LYSYPL 2 года назад
Moje czasy, moich kolegów i moja zabawa. Kto się bawił i miał "urmeta" na karty do rozpracowania? Ręka w górę.
@obywatelcane6775
@obywatelcane6775 2 года назад
Nie tyle Urmeta co jego wnętrzności po uprzednim wypaleniu zamka kwasem :-) Niestety nagrywarki do kart nigdy nie udało mi się zbudować, w końcu to z kimś za coś przehandlowałem. Bywało, że wyrywaliśmy też słuchawki z Urmetów żeby pozyskać głośniczki. Szarpało się aż wyszedł pancerz ze słuchawki a później wystarczyło już tylko przeciąć linkę i kabelki zwykłymi domowymi nożyczkami.
@maciejrutecki7701
@maciejrutecki7701 2 года назад
Hrabia i urmet developers
@kskksk8619
@kskksk8619 2 года назад
Zgłoszenie poszło do Prokuratury :)
@scoolpl
@scoolpl 2 года назад
@@maciejrutecki7701 Maciek, Ty tutaj? :D
@maciejrutecki7701
@maciejrutecki7701 2 года назад
Klucze abloya były do kupna bez problemu w necie. Skąd pomysł zalewania kwasem?
@who_cares
@who_cares 2 года назад
Ja dzwoniłam za free w ten sposób: wybierałam 0-800 czekałam aż pojawi się sygnał zajętości i liczyłam te sygnały do 25. Po tej operacji wybierałam czyiś nr komórkowy i gadałam ile chciałam. Kiedyś dzwonienie na komórki kosztowało majątek :)
@Rynsztock
@Rynsztock 2 года назад
Dokładnie i ja tak samo, czekałem aż na filmie będzie ten motyw ale niestety
@paskud86
@paskud86 2 года назад
@@Rynsztock Ja to samo :D Tyle, że o ile pamiętam, to przy tym 25 sygnale trzeba było wcisnąć 0 lub 1 i jeśli pojawił się ciągły sygnał, można było dzwonić. Jeśli był sygnał zajętości, trzeba było próbować jeszcze raz. Raz miałem z kolegą przypał w centrum handlowym i ochrona nas zawinęła. Ogólnie to działało niby przez jeden impuls, ale bywało dłużej. W tym przypadku rozmowa trwała jakieś 40 min. Jako że byliśmy nieletni, ochroniarze nas puścili i powiedzieli, tylko żeby nas więcej nie widzieli ;)
@sarq1
@sarq1 2 года назад
Telekompromitacja Polski... Moja firma mieści się w budynku na którym jest napisane "własność Telekomunikacji Polskiej". To się niby "Orange" nazywa (francuska firma "orange" po francusku "pomarańcza", wymawiaj "oranż") ale toto dalej siedzi w głębokiej komunie. Chcieliśmy od nich światłowód. Ciągle była odmowa: "brak możliwości technicznych". Mimo, że technicy tam pracujący mówili: "wystarczy tylko kabel przez ścianę przerzucić, ale musimy mieć zlecenie". Finalnie światłowód mamy od... resellera Netii, bo straciliśmy cierpliwość na to coś.
@lukin1231
@lukin1231 2 года назад
I w tym przypadku Orange miało rację bo światłowód w który chcielibyście się wpiąć to włókna międzycentralowe sieci szkieletowej. Takiej sieci nie udostępnia się żadnym konsumentom a jedynie ISP bo jest to ogromne ryzyko. Przed udostępnieniem takiego łącza należy je najpierw odseparować odpowiednią infrastrukturą czego kosztów większość ,,chętnych" nie chce ponosić. Na jednym z moich rejonów urząd gminy w którego budynku znajduje się centrala również wyrażał chęć podłączenia do sieci, na co Orange się zgadzał jeżeli urząd sam kupi odpowiedni sprzęt. Chęci szybko zgasły, widać 10 tysięcy za switch to jednak nie była dobra cena za szybszy internet ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@sarq1
@sarq1 2 года назад
@@lukin1231 Myśmy byli gotowi także przyjąć kabel, nie zależało nam na światłowodzie, ino na prędkości. Tamten (domniemany) urząd zgodził się bezpłatnie wynająć pomieszczenie Oranżowi, jeśli Oranż udostępni im łącze. Orange wzięła pomieszczenie a łącza nie było (brak możliwości technicznych). Tyle mi wiadomo.
@WooojaS_
@WooojaS_ 2 года назад
Super poradnik :) przypomniał dobre czasy :)
@mitzig
@mitzig 2 года назад
Kacper, powiem Ci jedną rzecz. Ślędze Twój kanał od kilku miesięcy, a tematyką OPSEC/Security interesuję sie już ładne kilka lat, choć nie robię w IT i nie mam wyjątkowych umiejętnościu w temacie komputerów (choć wciąz większe niż przeciętny użytkownik). Twój kanał to złoto. Materiały są szczegółowe i rzetelnie przygotowane, czuć w nich ciężar przepracowanych godzin. To z jednej strony, z drugiej - forma, prezencja, flow prezentacji. Klasa. Jesteś w moim topie ulubionych polskich specjalistów w temacie. Pozdro!
Далее
Propaganda PRLu   Najzabawniejsze PKF   lata 70 80
50:28
Просмотров 970 тыс.
Historia zabezpieczeń PlayStation
36:29
Просмотров 245 тыс.
Historia zabezpieczeń telewizji satelitarnej
23:36
Просмотров 255 тыс.
Koszmar NATO - komputery PRL-u. Historia Bez Cenzury
22:20
Informatyka śledcza - co wie o Tobie Windows
33:56
Просмотров 344 тыс.
Komu przeszkadzał azbest?
23:32
Просмотров 660 тыс.
Jak działa karta SIM ?[RS Elektronika] #258
14:10
Просмотров 88 тыс.
Tajemnice Starożytnych Budowli
3:22:27
Просмотров 223 тыс.