Wielki szacunek dla Ciebie..... jesteś bardzo zaradnym, otwartym człowiekiem. Oglądam Twój program od pierwszego odcinka. Idziesz ciągle do przodu....Za swoje osiągnięcia bądź zawsze WDZIĘCZNY. Słowa dla Twojej żony: przy takim mężu można czuć wewnętrzny spokój. Realizujcie się 👍👍🍀🍀🍀
Bardzo rozsadnie planujecie swoje wydatki.Pieniadze poszly na dom wiec jest z nich widoczny pozytek.Znam ludzi ktorzy bedac wiele lat zagranica niewiele maja.Trzymajcie sie zdrowo .Serdecznie was pozdrawiam.
@@krzysztofp7846 Ja nie mam nic ale za to zobaczyłem to co zawsze chciałem jak Vegas, most w San Francisco, Los Angeles i punkowe festiwale w Tulsie, Filadelfii czy Las Vegas.
@@jacekszostek3528 Ale jak byl w UK tez na poczatku mieszkal u rodzicow. Jakby nie rodzice w UK to by pewnie musiałby drugie 7 lat oszczedzac. A moze i dluzej. Jak jedziesz za granice do rodzicow to masz bardzo latwy start w porownaniu do osob ktore nie maja tam nikogo. Na ulicy raczej nie skonczysz.
A co do oszczędzania to zgodzę się, ze całkiem inna sprawa zarobić a zupełnie inna zaoszczędzić. Ja zarabiając całkiem niezle w UK i mając wszystkie opłaty włącznie z wydatkami na życie , jedzenie itp. muszę mieć co miesiąc około £1600 tylko na to. Także to, co jest ponad mogę zaoszczędzić. Nie jest lekko jak sie mieszka samemu. Ale w ostatnim roku udało się i tak zaoszczędzić £20k. Większość ludzi w UK również moich znajomych nie ma żadnych oszczędności i żyje od 1-go do 1-go. Poprawili sobie byt za granica.. 😉
@@przemyslaw1235 oczywiście, ze trzeba żyć. Nie odkładam wszystkiego i nie jem chleba ze smalcem. Po drodze kilka tys mi zawsze ucieka i tego nie liczę, ale tez nie żyje jak tutaj większość, kiedy dostaną tygodniówkę to czuja się jak milionerzy (weekendowi) bo na dłużej im już nie wyatarcza hehe ale z drugiej strony to cóż można zdziałać za minimalna krajowa… a większość conajmniej zachowuje się jak dyrektorzy i nie potrzebują się już doszkalać, robić rożnego rodzaju uprawnień itp. Lepiej siedzieć w weekend i melanżowac udawajac milionerów
@@chrisb1165 Kabaret Emiliona staje sie nudny i wkrotce zniknie. Vlog jego zony na temat robienia kotletow mezowi tez dlugo nie pociagnie. Pozostaje im isc do pracy.
Jesteście inspiracja dla innych ze w Polsce tez można wygodnie żyć wszystko na całym świecie podrożało ale lepiej być u siebie a nie multi kulti !!!! gdzie niszczą ludzkie mienie bo nic ich to nie kosztuje i nie poniosą żadnych konsekwencji !!!
Szacunek dla was , śledziłam ciebie jeszcze w UK , trafiłeś w same podwyżki. Wiem bo my wróciliśmy luty 2022 i kupiliśmy działkę z budynkami nasz koszt na dzień dzisiejszy to 1,6 mln. Dlatego powtarzam duże pokłony za wytrwałość. Dla tych co nie wiedzą jakie są realia proponuję nie komentować. Powodzenia w dalszych postępach.
Dom w Borokach GN to moj projekt , dom wybudowany do deweloperskiego 700 tys poszlo rok budowy 2020 -2021 a jeszcze brakuje pare pierdul jak ledy na schody , meble .. nie konczoncy sie wydatek nie chce wiedziec nawet ile nam brakuje kasy zeby juz miec dom gotowy na zycie w nim i powrot do Pl , chcialbym do Polski wrocic do kwienia 2024 badz ostatecznie grudzien 2024 , zarobki na osobe na czysto (mieszkam z rodzicami obecnie ) 24.300 f na rok mam partnerka tyle samo . pozdrawiam i zycze by koszty budowy sie skonczylo no i co , zeby zaczelo sie normalne zycie bez zmartwien bez wydatkow na dom :)
Wielkie brawa dla Ciebie kolego. Nie każdy mówi tak otwarcie o pieniądzach jak ty. Moja siostra była 12lat w UK i przywiozła do Polski tylko rozwód 😆. Pozdrawiam Cie przyjacielu i wszystkich budujących!
Duzo lepiej zarabiasz w polsce 100 tysi na rok w polsce to przez 7 lat w polsce zaoszczedzisz 700 tys a w angli zaoszczedziles 450 tysi przez 7 lat takze Polska jest duzo lepsza niz Anglia
Jak ja wyjezdzalam z Polski to jeden dollar kosztowal 650 zl . To byl rok 1986 . Ladny wybudowany dom kosztowal ok 700 tys polskich zlotych . To byla przebitka . Najnizsza atawka w USA byla wowczas $ 5.25 na godz
Ogólnie nie rozumiem niektórych ludzi powracających z zagranicy do Polski.Oczywiście mała część z nich pozostaje w Polsce na stałe.Ponieważ emigrują z Anglii do innych krajów Unii Europejskiej.Mam dużo znajomych i ci co wrócili po latach z Anglii.Pytałem czy żałują wszyscy odpowiadają że tak żałują sie powrotu do Polski.
@@arektrip9727 -Cześć coś w tym jest ale to już taka ansza tradycja.Ja nie narzekam choć nie miałem łatwego życia.Ale od zawsze ejstem optymista i teraz mi się życie układa.
Czyli wychodzi na to że żyliście opłacaliście wszystko z jednej wypłaty tzn jednej osoby a drugiej osoby pieniądze w całości były odkładane. No to muszę powiedzieć że spoko to zorganizowaliście.
Hej. Trochę wiecej niż stan surowy zamknięty bo mam już rolety zewnętrzne, tynki, posadzki, hydraulikę w tym podłogówkę, elektrykę. No i to nie jest sam dom ale też garaż wolnostojący dwustanowiskowy. Pozdro
Szacunek dla Ciebie za zaradność, ale jak dla mnie kwota 5300 zł odkładana przez 2 osoby na emigracji nie jest warta mieszkania za granicą. Jak sam mówisz teraz odkładasz 2 razy tyle żyjąc w PL. Wydaje mi się, że ze swoim podeściem do życia odłożył byś w PL spokojnie te 5K kilka lat temu, ale kumam, że taka była decyzja życiowa na ten moment itd....
Gdzie byś musiał pracować w PL 7 lat temu, żeby opłacić wszystko i jeszcze odłożyć 5 tyś jak w 90% przypadków pracodawca oferował Ci najniższą krajową 1500zł netto na start. Przed wyjazdem do UK 6 lat temu moja wypłata szła na wynajem mieszkania i rachunki a od dziewczyny na życie. Maks co można było oszczędzić to 500zł miesięcznie. Po wyjeździe do UK odłożyliśmy 60 tyś zł na wesele i zajęło nam to 4 miesiące.
@@robertrobski1013 no nie wiem w Polsce też odkładam duzo więcej niż w UK 10 lat temu i troche wicej niz autor filmu..., wszystko zależy co tam robiłeś a co robisz tutaj. W polsce też można nieźle zarobić, oczywiście zależy co robisz i gdzie...
@@iqcycoPL Chlopak mowi ze zmienił juz drugą prace bo prawdopodobnie tamta byla slabo platna teraz jakis czas nie robi mniewiecej ludzie zarabiają od 2500 do 3000 tysiecy mieziecznie trzeba z tego zyc samochod utrzymac i jeszcze oszczedza 10 tysiecy na miesiac no dobre ja sie nie dzisiaj urodzilem i przeszlem przez zycie i znam realia i tez wiem jatrzeba ciezko pracowac za granicą zeby odłozyc
To co w Polsce odkladasz wiecej na miesiac niz w Angli w dwojke pracujac od switu do nocy W Polsce zarabia sie mniewiecej od 2500 do 3000 i z tego trzeba zyc a gdzie 10 tysiecy odłozyć no dobre
450tys przez 7 lat . Jeść cebulę z tanim mièsem i pic kranòwke żeby dziadować w Polsce .to nie dla mnue . Wole eutanazje za 11k£ w szwajcarskiej klinice
Spokojnie. Limit aplikacji na kredyt 2% jest taki jak liczba umów kredytowych przyznawanych przez 2tyg 2021r. W UK i USA ekonomiści Bloomberga zapowiadają spadki cen nieruchomości 30% i określają je mianem" zdrowej korekty " po tylu latach. Polska ma nadzieję zadrukować kolejne spadki koniunktury poczekamy na efekty.
@@matraks224 różnica między USA UK a Polska jest taka że USA odbiły się o sufit długu a UK poziom długu przekroczyło 104% PKB Polska jest wciąż krajem rozwijającym się i ma 46% długu do PKB z tą różnicą że też zadłużają nas na potęgę po za budżetowo bo UE pozwoliło państwom członkowskim na takie zabiegi w czasie covid wiem że ten czas dobiegnie końca i przyjdzie czas że te wszystkie wydatki po za budżetowe będą musiały być podliczone w pule oficjalnego dlugu ale będzie to dopiero na wiosnę przyszłego roku - po wyborach. Tak czy inaczej Polska ma większe możliwości by zadłużać kraj czyli drukować na własne potrzeby.. Dlatego chcą obniżyć stopy procentowe by znów uruchomić dodruk by pusty pieniądz pobudził firmy - rynek nieruchomości bo dane gospodarcze PMI z czerwca były fatalne. Branża budowlana to ponad 20% PKB która głównie jedzie na kredycie kredytobiorców. Jeśli kredyt jest drogi i nie dostępny branża budowlana zdycha - tylko czy to nie jest tworzenie bańki jaka widzieliśmy w USA i Hiszpanii w 2008r ? Problem w tym że Szympans w NBP zrobi wszystko co chce rząd który rozpaczliwie walczy o poparcie i nie chce bezrobocia a nawet choć trochę słabnącej koniunktury dlatego pompują pusty pieniądz w rynek. Prezesi NBP zawsze byli polityczni ale tym razem mamy przykład extremum. Korekta na rynku nieruchomości wygląda tak że ludzi nie stać na spłatę kredytu i są zmuszeni wystawić nieruchomość na rynek kiedy nastąpi to w dużej skali duża ilość ofert sprzedaży i małe możliwości finansowania długiem kupna tych nieruchomości skutkują spadkiem cen oznacza to często problemy banków sektora finansowego. Dla polityków to tez katastrofa kiedy ludzie tracą domy to fatalnie wygląda ale raz na 2-3 dekady jest zachowaniem jak najbardziej rynkowym. Wakacje kredytowe i kredyt 2% jest jest kosztem wszystkich i jego jedynym celem jest ratowanie rynku przed spadkiem. Polska ma wciąż duże możliwości wpychania Polaków w długi niestety więc politycy wciąż mają miejsce do dodruku. Trzeba głosować na tych co chcą zacisnąć pasa. Wiem że brzmi to absurdalnie ale życie ponad stan tylko w początkowej fazie daje frajdę potem kosztuje wszystkich po równo nawet emeryt ponosi kosztami inflacyjnymi cenę ratowania deweloperów i pompy cen nieruchomości. Dla mnie alokacja kapitału w tym rynku to głupota - skrajny debilizm ludzi u władzy. Domy powinny być tanie a my odkładać te pieniądze na emerytury w prywatnych funduszach. Do 1971% do puki USD obowiązywał standard złota a politycy mieli związane ręce na dodruk domy były relatywnie tanie wg szacunków można je było 5krotnie łatwiej kupić niż dzisiaj. Niskie stopy procentowe to tani pieniądz. Tani pieniądz to duży dług publiczny. Po odejściu od standardu złota jedynym gwarantem wartości pieniądza fiducjarnego jest państwo. Dług publiczny nie osłabia wartości waluty w krótkim terminie tak długo jak państwo wykazuje sie możliwościami jego spłaty - podatki. Więc niskie stopy procentowe to wysokie podatki , duży dług publiczny, drogie nieruchomości i często stagnacja płacowa z obawy by konsumpcja nie podbijała inflacji bo ta wystawia rachunek pokazuje realny koszt pieniądza na rynku. Psując pieniądz i generując dług politycy niewolą narody.
@@reemigracjapowrotzukdopolskimieszkam w Zgorzelcu i za te pieniądze o których mówisz też można postawić dom. Jakieś bajki kolega wyżej gada o zachodniej Polsce. Mały ale postawisz. Zapracowałeś na to i gratuluję Ci. PS lubisz piłkę nożną ? Motor w 1. lidze . Super!
@@toms2214 lubię, nawet bardzo piłkę nożną. Polska piłka ligowa (reprezentacja zresztą też) niestety jest dosyć słaba i prawie jej nie oglądam, ale owszem fajnie że klub z Lublina awansował. Teraz czekamy ja Ekstraklasę. Pozdro
@@reemigracjapowrotzukdopolski to chyba nie wiesz ile na Warmii Mazurach się zarabia. U Was właśnie zarobki w miarę spoko wiem bo rodzinę mam w tych stronach. Dokładnie z Lubartów.
Wykończeniówke, jakies płytki w „utility” czy w garażu na podłodze mógłbyś sam się podjąć. Zaoszczędziłbyś polowe kasy. Nie jest to takie trudne . Ja po raz pierwszy robiłem i wyszło lepiej niż nie jeden fachowiec by zrobił
@@notoco1199okładnie. Każdy musi się gdzieś nauczyć, a robiąc coś po raz pierwszy to przykładasz się 2x bardziej i zazwyczaj niespodziewanie dobrze wychodzi także nie ma się czego bać
@@elomordo7386 znajomi tu w UK za srednia kuchnie dali 15tys funtów 🙊 z czego 6tys to była robocizna za położenie płytek za blatami, złożenie i montaż kuchni i pomalowanie ścian. Dramat! Jak to usłyszałem wiedziałem że na kuchnię wezmę urlop i zrobię sam. Kuchnie kupiłem za 4tys sprzęty miałem nowe 1roczne za resztę płytki kleje kontener na odpady it'd wyszło 1.5tys . Uwinolem się w ponad tydzień. Zaoszczędziłem jakieś 5tys robiąc sam. Zarabiam 750£ na tydzień więc musiałbym średnio odkładać 5miesiecy za tydzień pracy "mesjasza" było warto😆
@@elomordo7386 uwierz mi że wolę zrobić parę samochódow więcej i lepiej na tym wyjdę niż mialbym układać płytki po raz pierwszy robiąc to dziesięć razy dłużej niż mój znajomy fachowiec.
@@reemigracjapowrotzukdopolski rozumiem, choć ja staram się takie rzeczy robić/uczyć sie w chwili wolnego czasu jako ciekawostka i sprawdzian czy dam radę. Satysfakcja jest gwarantowana. Jakbym miał dni pracy tracić to bym pewnie dał komuś zrobić moje płytki, bo również więcej jest moja praca warta niż układanie płytek.
Bo to nie jest tylko z etatu ale też z własnej działalności gospodarczej. Mówię o tym na filmie. Tak jak mówisz na etacie nawet tyle nie zarabiam ale blisko jest tej kwoty.
Co do kredytu 2% Kamil aplikuj. Dostaniesz do 150tys zl na dokończenie rozpoczetej budowy. A kredyt na 2% przy inflacji 11% to jak by ci ktoś płacił że wydasz jeszcze jego kasę 😆
@@reemigracjapowrotzukdopolski czyli średnia 6-7 brutto, czyli 12-14 brutto więc z 9 netto, a oszczędzasz 10.......... WOW kreatywna księgowość cioci obajtka?
@@krzysztofp7846 kreatywna księgowość nie ale u Ciebie przydałoby się kreatywne myślenie. Po pierwsze to jest wyraźnie napisane że więcej niż 2 średnie a po drugie to są dochody tylko z etatu a na filmie wyraźnie mówię że jest jeszcze własna działalność.
Jesteśmy na tym samym etapie w środku, na zewnątrz już zrobiona elewacja. Domek 116m2 parterowy. Jesteśmy w UK od czerwca 2019, w marcu 2025 wracamy. Na ten moment budowa z działką pochłonęła 406 tys. W poniedziałek lecimy na 3 tyg do polski i będziemy już malować tynki :D Najważniejsze, że bez kredytu ;) Powodzenia!
@@Cafe_del_mar na zmywaku bysmy takich pieniędzy nie zarobili :) a nadze miejsce jest tam gdzie nasza rodzina i znajomi. Tutaj nie mamy nikogo. Chcemy byc obecni w 100% na wszystkich spotkaniach i imprezach a nie kilka razy w roku i przez kamerke. Emigracja nie jest dla każdego.
Ile myslicie wam wyjdzie za wszystko do prowadzenia? Bo sam mysle wracac I nie wiem czy sam budowac, kupic od developera czy juz gotowy jakis powiedzmy 10-15 letni kupic jakies jest wasze zdanie ??
Myślę że jeszcze z 150k i się wprowadzamy. Budowa to kupa nerwów i drugi raz kupiłbym raczej gotowy. Właśnie 5-10 letni i wykończył pod siebie.@@trance1986
...zaraz.... Kolego.....jeśli oszczędzasz 10 tyś. miesięcznie czyli 120 tyś. rocznie. Po siedmiu latach miałbyś 840 tyś., pal to licho 800 tyś. Zatem po co wyjeżdżałeś do UK gdzie przez 7 lat odłożyłeś 500 tyś. Wytłumacz mi bo tego nie kumam. Wolałbym siedzieć na tyłku w swoim Kraju i trzepać taką kasiorę. ??????????????????????????????????????????
Ja nigdy bym nie wrócił z UK jeśli mój dom nie byłby skończony.A co dopiero wracać przed znałem realia w PL i wiedziałem że ze zwykłej pracy nie da się oszczędzić.
To musiałeś albo bardzo dobrze zarabiać , albo jesteś mega oszczędny , jestem aktualnie 7 lat w Anglii i udało mi się odłożyć do tej pory polowe z tego co ty , oczywiście żyjemy normalnie , na na niczym nie oszczędzamy , ale z tego jak opowiadasz , to musisz być mega oszczędny skoro nawet w Polsce jesteś w stanie odłożyć 10 koła , chyba dobrze zarabiacie z zoną , pozdro
Mówił gdzieś w odcinku, że mieszkał ze swoimi rodzicami? W UK ze swoimi, a w PL w domu rodziców swojej żony. Także jakbyś płacił jakąś tam część czynszu zamiast cały to też byś odłożył. A W Polsce się nie chwali ale on ma pit 0% przez dwa lata jako ulga dla wracających z emigracji. Plus kwota wolna teraz 30k, branża też taka, że pewnie nie na wszystko faktura. Inaczej to czynsz i podatki zjadają żywcem.
Aj sorki 4 lata ulgi do 85k rocznie +30k kwoty wolnej. Czyli od 115k zarobionych rocznie nie odprowadza podatku. Także łącznie przez 4 lata zarobi ok pół miliona złotych i nie zapłaci podatku pit.
@@dawidk4977 mieszkałem sam z żoną w wynajmowanym flacie a tylko ostatnie parę miesięcy przed zjazdem z rodzicami żeby nie zostawiać na ostatnią chwilę zdawania wynajmu. Nie słuchajcie tego typka wyżej bo gówno wie i wszystko przekręca
w zaleznosci gdzie pracowales w uk i jak gospodazyles swoimi finansami w uk to w POLSCE ZBUDUJESZ SWOJ DOM NA STAROSC -ALE !! masz juz dach nad glowa i okna wstawione to masz juz swoj dach nad glowa i zyc tam mozecie - powodzenia
Hej. Nie jestem zainteresowany powrotem. A po za tym 65h tygodniowo? Nie obraź się ale to jakieś niewolnictwo współczesne po tyle godzin pracować. Tak z ciekawości tylko zapytam: Jaki to region UK?
@@reemigracjapowrotzukdopolski jest to do 65h. Dużo chłopaków chce tyle pracować dlatego podałem te godziny. Nie są jednak to godziny obowiązkowe. Sporej liczbie osób zależy na jak największej liczbie godzin byłeś w Uk wiec doskonale zdajesz sobie z tego sprawe
Do Anglii? Nigdy w życiu. W Polsce ustawiłem się na tyle dobrze że żadna emigracja nie jest mi już na szczęście potrzebna. Wegetacja? Wszędzie można wegetować jeśli siedzi się z założonymi rękoma. Na zachodzie też masa ludzi wegetuje.
Jestem lakiernikiem. Pracuje na etacie plus po godzinach. Tak szczerze to ważne jest ile wydajesz i zarabiasz bo co z tego gdybyś zarobił np 30 tysięcy i wydał 29. Wtedy oszczędzasz tylko tysiąc.
@@reemigracjapowrotzukdopolski Ale coś tam kapuchy przywiozłeś. U nas na prowincji (mamy całe mnóstwo takich prowincji) oszczędności z pensji u pracowników nie występują tudzież nie generuja się.
@@krzysztofp7846 No jak ktoś chce jechać do UK to tylko jako lekarz, albo budowlaniec (własna firma). Jedyne zawody które gwarantują obecnie życie na dobrym poziomie w UK. Jeszcze można się zastanowić nad księgową ale to tylko w dużych miastach.
a gówno prawda;) całe te kredyty 2 % to realne 6/7 % oprocentowania :P wiec fakt mniej niż obecne bo obecnie srednie 9% ale ta różnica nie jest aż taka że ludzie się beda zabijać :P
Jestem z Twojego rocznika, w 2017 straciłem oszczędności życia w różnych inwestycjach, 4 lata później z 20k zł na giełdzie zrobiłem 2mln zł. Od lipca 2021 do grudnia 2021 na kryptowalutach, bitcoin itd. Jednak niedoceniłem wielkości tej kwoty i od grudnia 2021 sporo straciłem. Siedziałeś kiedyś w takich tematach, interesowałeś się? Pytam tak z ciekawości?
Wiesz jak wyglada ten rynek raz w gore raz w doł. Jak nie sprzedałeś to nie straciłes tak samo jak nie zarobiłes bo nie sprzedałeś. Jesli posiadasz dobre kryptowaluty to moze byc dobra inwestycja w przyszlosci. Prawda jest taka ze trzeba sie tym rynkiem interesowac by w to inwestowac. No i jedna zasada nie wchodzimy całym kapitałem. Pozdro
przeciez na przestrzeni lat w Polsce rowniez wiecej odkladasz niz 7 lat temu . Poza tym ciezko porownywac wlasna dzialalnosc do pracy na etacie , nie mowiac o kosztach zakwaterowania itp .
Ukropolin to już nie Polska. Wielki błąd wracać do takiego kraju. Zaraz będą takie ustawy że Nam nic się nie będzie należeć. Jak tego można nie widzec😅
Lepiej na zachodzie siedzieć, gdzie co drugi to kolorowy i mają większe prawa niż Ty jako Polak. Jak tego można nie widzieć? Póki co to Ukraińcy są nam potrzebni do pracy tak jak kiedyś my Anglikom. Wolę ich niz kolorowych przybyszy na łódkach.
@@reemigracjapowrotzukdopolski 3/4 Europy pada to prawda ale polska będzie miała największy Sajgon. Nawet nie rozpoznasz wroga bo też bialy będzie. Zresztą Polska to chyba jedyny kraj gdzie rząd jest antyspołeczny i obcy do takiego stopnia że daje wszystko swoim bo mają korzenie banderowskie. Więc raczej lepiej nie będzie. Zwłaszcza że obcych jest 1/4 kraju a to chyba nigdzie tak nie ma. Ale życzę powodzenia
Wiesz co, cieszę się, że ci się układa 🙂Serio i bez ironii. Ale i tak się dziwię bo nie rozumiem jak można postrzegać Polskę jako fajny kraj, zwłaszcza z tym całym politycznym bajzlem. Mnie 20 kafli do ręki nie przekona, żeby do Polski wracać. W UK Polacy też ładne biznesy otwierają, da się.
Ja nikogo nie staram się przekonywać do powrotu do Polski. Każdy jest kowalem swojego losu i podejmuje własne decyzje. Po prostu pokazuje że w Polsce też da się fajnie żyć po powrocie z emigracji. Pozdrawiam
No bo nie każdy jest nawiedzonym sekciarzem który żyje wojna plemienna PiS PO. To jakie są Twoje zarobki w UK jak by ciebie nie przekonało 4000£ na rękę w Polsce 😮
To cena z 2016 roku teraz ta sama działka jest warta 200.000 Spróbuj znaleźć coś tańszego w tej okolicy cwaniaczku a dopiero potem wyzywaj ludzi od idiotów