Fajne łowienie, dla mnie zalew z brzegu nie jest łaskawy, i spin i spławik. Co do karpika to Zegrze słynęło z pięknych ryb, ciekawe jak z leszczem w maju na tarle widziałem tylko duże od 2kg w górę, potem gdzieś odpływają. Ale pamiętam początek lat 90tych jak byłem na obozie żeglarskim w Skłubiance miejscowi o 8 rano już spływali mieli pełne siaty grubych leszczy i okoni.