Dlaczego opisujesz Opere Mini pokazując na filmie i screenach Operę Mobile? To dwie osobne przeglądarki, Mobile nie konwertuje niczego i ruch przez nic nie przechodzi, to jest normalna pełnoprawna przeglądarka chyba że włączy się to oszczędzanie na obrazkach czy coś to te są zdalnie kompresowane.
@@SaperElektroZłomiarz Jak wspomniałem niżej miałem N79 (wcześniej n73) i opera mobile była o tyle super że szło wejść w coś w rodzaju opera://flags i ustawić tam masę opcji w tym jak przeglądarka ma się identyfikować... można było wpisać długi ciąg znaków, wersji przeglądarki itp np z Chroma i latać po necie na pełnoprawnych stronach a nie tych mobilnych badziewiach :D do tego Mobile miała przeglądarkę plików i obsługiwała np pliki tekstowe... ściągi były zacne bo wsadzając tylko rękę do kieszeni na pamięć odblokowywałem telefon, wklepywałem skrót na wyszukiwanie na stronie, znając t9 na pamięć wyszukałem w "ściądze" to co potrzebowałem i zostawał tylko rzut okiem na ekran :D w razie draki w tamtych czasach telefony nie miały funkcji "uśpienia" czy coś w tym stylu, wszystkie zawsze wyświetlały godzinę czy coś a ja mając n79 z suwakiem wystarczyło że go zablokowałem i ekran był całkowicie wyłączony, w 95% przypadkach działał tekst "ale Pani zobaczy, on jest wyłączony" :D no, dlatego wziąłem n79 a nie któregoś z dotykowców nie mówiąc o androidach
@Saper ElektroZłomiarz może zainteresuje cię telefon Sony Ericsson Xperia pro MK16i. Mam taki w swojej graciarni i nie bardzo wiem co z nim zrobić. Może miałbyś na ten telefon jakiś pomysł dobry do odcinka ? 😀 Pozdro. Film całkiem spoko. Sam używałem Symbiana przez długi czas i za gówniaka hakowało się telefony kumpli przez bluetooth za pomocą nokii na Symbianie :) :) i włączało się dźwięki dzwonka na lekcji 😀😀😀😀
Przypomiałeś mi stare czasy kiedy miałem Nokie N95 i na niej miałem mocno zmodzonego Symbiana, dodatkowo irremote i w szkole wyłaczałem tv w bibliotece a i podczas wizyty w mediaexpert też sie wylaczało telewizory i inne rzeczy na podczerwień. A ma jeszcze GPS i działa na tym Garmin, zjeżdziłem z tą Nokia trochę i zawsze dotarłem do celu. Używałem jej od 2008r do prawie końca 2015r bo telefony z androidem były mulaste wtedy a ta nokia działała szybciej.
Jakiś tydzień temu udało mi się uruchomić moja 5800 😃 genialny telefon, jej jako nawigacji uzywalem jeszcze jakoś w 2015 roku. A odtwarzanie muzyko to całkiem inna szkoła niż to co jest dostępne teraz.
kolejny sentymentalny dla mnie odcinek! najpierw k800 i niezliczone godziny z farem i setoolem (wgranie czegos co doprowadzalo go do cegly bo np nie do tego softu albo przez ten zalosny kabel co wypadal) teraz 5800xm, mega zadowolony bylem z tego telefonu, pamietam jak dzis kiedy szukalem jakis fajnych custom romow zeby to chodz przez chwile lepiej dzialalo a nie wieczne lagi i brak animacji
W mojej wiejskiej podstawówce w okolicach 2008r był jeden bogaty dzieciak (a może po prostu nie taki biedak jak reszta xD), za kasę zarobioną jako ministrant kupiłem od niego mego wymarzonego SE k800i, za kilka miesięcy chłop sobie kupił nowy telefon, właśnie taką nokię 5800, z tego co pamiętam szpan to był niesamowity, wielki dotykowy ekran, rysik, gps którego odpalał w autobusie na wycieczkach, nawet chciałem go potem odkupić ale w okolicach 2011r już na dobre wchodziły telefony z androidem i 350zł które chciał to było zbyt wiele
Oj tak, świetny telefon. Miałem go za czasów podstawówki (czyli jakieś 10 lat temu xD). Śmiali się z niego że hehe nokia xd a bebechami przebijał większość sprzętów tamtych czasów. Nie mówię już o dotykowym ekranie, który był giga chadem w czasach, kiedy królowały klawisze. Chciałbym znowu go potrzymać i pograć w Bounce jak za dawnych czasów...
Kurde! Mój pierwszy prawdziwy smartfon :D Niezliczone godziny modowania, RomPatcherów, odblokowywanie twarzą i wiele więcej, aż łezka się w oku kręci. Najsmutniejszym aspektem tego telefonu było to, że był to identyczny telefon co Nokia C6, ale nie było większości funkcji z wcześniej wspomnianego telefonu. Co do czujników. Telefon potrafił rozpoznać obrócenie nim, tak jakby odkładać słuchawkę na telefon stacjonarny dzięki czemu można było uśpić budzik, czy wyciszyć nadchodzące połączenie jeżeli bardzo nie chciało się z kimś gadać :p Fajną rzeczą też był wbudowany syntezator mowy, który to potrafił nieudolnie czytać nazwę kontaktu który właśnie dzwonił :p Sklep Nokii po czasie został zastąpiony przez sklep z aplikacjami Opera więc też całkiem zabawnie. Co do laga, to mając telefon w czasach świetności jakoś niespecjalnie było to widoczne bo wtedy poza urządzeniami Palm, wszystko lagowało XD Z perspektywy czasu, jest to jeden z moich ulubionych telefonów zaraz przed Nokią N8 czy innymi PDA na Windows Mobile :D
Nokie C czy N to nie były następcy tych 5800, 5230 itp? Ja wtedy marzyłem o N9 z MeeGo absolutny sztos ale zamin telefon się pojawił nokia wybrała windowsa ;/ N9 to też ciekawa sztuka, były na niego przecież androidy, chyba nawet windowsy...
@@Ari9310 Oczywiście, byli to następcy, z tym że Nokia C6 również pracowała na Symbianie S60 5th, także pod względem systemu czy bebechów było to samo. Dopiero z nowszymi seriami takimi jak Nokia N8 wszedł Symbian ^3, później Anna czy Belle, które oferowały już o wiele więcej. Nokia N9 natomiast pracowała pod kontrolą Linuxa, a dokładniej systemu MeeGo (czy w przypadku Nokii N900 Maemo, ale wiadomo, był to o wiele starszy telefon, choć wiele ludzi myli N900 z N9) którego potencjału nie zauważyli niestety konsumenci i rynek
Wiesz co mnie przeraża? To że teraz w głowie nie ma nawet śladu po tych wszystkich trickach, modach i patcherach. A przecież człowiek wtedy tym wszystkim żył ;)
Ale nostalgia, mój pierwszy dotykowy telefon i pierwszy, który modowalem. Setki godzin spędziłem na forum CentrumMobile wgrywając modyfikowane softy od Nokii C6 😂 Piękne czasy 🤩 a telefon na tamten czas był super, świetnie grał, miał dobry aparat.
Pamiętam jak miałem podobny model, chyba 5530 się nazywał. To co zapamiętałem to pierwsze doświadczenie z działającym, jak na te czasy, ekranem dotykowym, przeglądarką i Wi-Fi, których SE mogłoby pozazdrościć bo w porównaniu z Nokią u nich był kamień łupany. Oryginalne słuchawki też były bardzo dobre, albo mi się tylko tak wydaje, jako że było to milion lat temu. Największym zaskoczeniem było odkrycie przycisku xpress music po co najmniej roku - pozdrawiam nie czytających instrukcji :)
Mam do dzisiaj w agonalnym stanie - kupiłem w okolicy 2009r. Wrzuciłem na nią chyba wszystkie możliwe wersje systemów, modyfikacji itd.. Głośniczki brzmiały o wiele lepiej bez tylnej klapki.
Posiadałem taką tylko bez XM gdzieś w 2010-12 bardzo fajny telefon ale to Symbian był tym co było najlepsze w tym telefonie dobrze go wspominam. Potem przesiadłem się na NOKIA 603 z Symbianem Belle to był sprzęt, szkoda że Symbian umarł taki fajny system.
Umarł bo nokia nie umiała go zoptymalizować . Wiem że fajny sytem ale kojarzę telefony z tamtego okresu . Mimo ze miał duże możliwości (w cholere homebrew było pisane na Sybiana ) To optymalizacja leżała i tamte telefony przy nawet normalnym użytkowaniu niemiłosiernie muliły ...
@@PLMacflyPL To prawda, ale zauważ, że on potrafił działać na smartfonach ze 100MHz i 32MB RAM. Android, nawet w pierwszych wersjach, nie pokazalby loga na takich smartfonach :) Wiec moze to nieco kwestia podzespolow, ARM w tamtych czasach nie byl super wydajny. System nie byl takze projektowany do pracy na rdzeniach (nawet mimo Symbiana Belle, on mial koszmarny dlug technologiczny).
@@PLMacflyPL mało kto wie, ale do tej pory Symbian v3 i jego aktualizacje mają najlepszą wielozadaniowość. Można włączyć wszystkie apki z telefonu, choćby to było 50. Nie ubije ani jednej! I telefon wolno będzie działał. Nie wywali się. Nie zawiesi. I to na 256 ramu! W swoich czasach jako jedyny miał wielozadaniowość. Apki sobie działały po zminimalizowaniu jak na PC.
Mój pierwszy dotykowy telefon :) bardzo ładnie grał. Dużo modów było swego czasu na niego :) Mimo tego zająć się proponuję symbianem UIQ3 :) bardziej egzotyczny i mało kto o tym wie że sony też romans miało z symbianem :)
Mój pierwszy telefon z dotykowym ekranem. Zadowolony z niego byłem przez krótki czas. Gdy tylko wziąłem do ręki HTC Desire Z na androidzie, to wiedziałem że Nokia jeśli niczego nie zmieni, to skończy na śmietniku historii.
Ja posiadałem, Symbiana na nokia n95 też, miała stereo aczkolwiek była nie dotykowa, jak i oczywiście przerabiałem ją jak się tylko dało też, miała podobne rozwiązanie z jack AV, I można było oglądać filmy czy też grać w gry, miała co dziwne też czujnik ruchu, co pozwało na obrót, w tak zwany landscape, nie wiem czemu to miało służyć ale dobrze się z nią bawiłem, zwalszcza zaimponowała mi w niej jedna gra preinstalowana wraz z systemem, czyli snake 3D, pod Symbiana miała też funkcję ale express music, bo po przesunięciu klawiszy w górę ukazywały się naszym oczom przyciski, muzyczne, zaś do dołu zwykła klawiatura do pisania czy też, numerów grała jak na swoje czasy, mega dobrze nawet jakiś bass tam był, co nie które obecnie smartfony mają z tym problemy, generalnie dobry telefon to był, i ciekawe experymentalne wrażenie dla mnie, gry 3D działały sobie całkiem spoko między innymi assassin's Creed, tomb raider, asphalt 3 3D, asphalt Urban GT 3D, Duke nukem 3D, nawet emulator gameboy advance, również wtedy posiadałem z kablem Jack AV, pod tv było śmiesznie ✌️😎 pozdrawiam, równie dobrym modelem była nokia której nazwy modelu zapomniałem niestety, ale była zbliżoną wersją lecz bez wysuwanej klawiatury
Mam taki do tej pory. - karta gwarancyjna -pudelko -ładowarka -telefon Klapka z tył porysowana nowa (telefon spadł) Świetny klasyk. Obramowka niebieska.
Miałem ten aparat. W tamtym czasie dość często zmieniałem telefony. Bo nowe modele miały zawsze coś ciekawego. Obecnie telefon mam na 2 lata. Bo teraz telefony są... nudne. Kolejny dobry materiał.
Symbian gdyby był dobrze sterowany , mógłby być wtedy niezłym gamechangerem 🤭😁 miałem Symbiana w Nokii n70 chyba czy tam którymś modelem . Gierki i sam system chodziły świetnie
1 mój telefon z systemem operacyjnym takim ogólnym, nie własnym producenta to właśnie Nokia N73 z Symbianem. Szybkość była taka sobie, trochę muliło, ale miała dobry wyświetlacz, robiła dobre zdjęcia. Pamiętam, że kiiedyś pathowałem aby był dostęp do plików systemowych i zdaje się, były jakieś możliwości aby wygenerować własny certyfikat i podpisywać aplikacje. Możliwości jak na tamte czasy były niezłe. Czytałem recenzję Nokii N9x to ten Symbian się bardzo rozwijał, to były już telefony bardziej przypominające współczesne smartfony. Nokia niestety przegapiła przejście na ekrany dotykowe, inaczej możliwe, że do dzisiaj Symbian by się dobrze trzymał, bo jednak fajnie się rozwijał.
@@Ari9310 Modów takich mocniejszych nie korzystałem, ale motywy, aplikacje typowo Symbianowe już tak :) Aż sobie któregoś razu zakupię, jako kawałek historii. Kurczę, wtedy od 2010-13 był to dla mnie naprawdę w porządku telefon, szczególnie że miałem zawrotne 100 MB internetu z lejkiem, więc mogłem korzystać z niego prawie jak obecnie, socjalki działały git i inne rzeczy też ;)
Pamiętny telefon który działał dobrze chociaż to prawda w porównaniu do zwykłej Nokii czy obecnym Androidzie mulił, szczególnie przeglądarka co była dodana dla picu, niż faktycznej potrzeby użytkowania. Ogólnie jeden z udanych pierwszych smartphonów multimedialnych na tamten okres. Można by przypuszczać że był bardziej funkcjonalny do popularnego Samsunga Omnia. Jednakże Symbian się skończył, Windows był zbędny, a Android i iOS Apple są jedyne sprawne na rynku. Większość porównywała go do 1 smartphonów z Androidem jako że był furtką do tego systemu i jego rozwiązań czyli funkcji podobnych do tych użytych w Nokii. Stabilność systemu wtedy znaczenia nie miała aż tak, jak również jego pojemność ram czy rom, bo karty pamięci były popularne i ważne. I na plus że micro SD a nie M2 jak w Sony. Wszystko ma swoje lata i przemija z wiatrem, ale powrót do klasyki jest wart bo to obrazuje, jak się technologia rozwija. Kiedyś to było wow, a teraz zwykłe meh (pamiętam, miałem, ale na co komu potrzebne). Jednakże na owe czasy mega telefon i działał co było najważniejsze. Lepiej chyba nawet od Nokii N8 która miała problemy z dotykiem większe i opornie się korzystało, gdzie dopiero po flashu systemu miał wartość większą. Ale ten był stricte muzyczny (multimedialny) stąd też inna ocena modeli.
@@SaperElektroZłomiarz też racja, niemiej nie jest to spopularyzowane, o ile łatwiej by było podpiąć się pod tv smartfonem z wyjściem video, albo ekran nagrywać
Zawsze chciałem mieć telefon z Symbianem, jednak nigdy nie miałem okazji go zdobyć ;C Od razu przeskok na Androida zrobiłem, i pewnie ominęło mnie wiele. Zawsze podobały mi się Nokie E6 i E7 z racji na fizyczne klawisze. Nadal bym używał Blackberry Passport, ale sklep z aplikacjami nie działał i zżerał baterię jak opętany ;C
Co do słuchawek z mikro; było tam gniazdo z odwróconą masą względem sygnału mikrofonowego ;p w tamtych czasach to była "domyślna" konfiguracja złącza i pamiętam że sporo hejtów leciało na Appla bo ten forsował swoją, tą "obecną"... istniały też oczywiście przejściówki ;p
tak, a przy podłączeniu zwykłych słuchawek do Nokii często zamiast sygnału stereo było słychać różnicę kanałów :P To nie był czas jeszcze powszechnego kupowania przez internet, więc albo lutowaliśmy przewody, albo doraźnie wkładaliśmy wtyk do połowy - wtedy na słuchawkach było mono :D
Nie długo później Sony Ericsson wypuścił model Satio, działający na tym samym symbianie, miażdżył tę Nokię pod każdym względem, więcej RAM, lepszy procesor, aparat 12MPX, i ksenonowa lampa błyskowa, telefon jeśli chodzi o zdjęcia nie miał sobie równych. Szkoda że odeszli od xenonu w telefonach.
Miałem kiedyś jakąś Nokię na Symbianie, nie pamiętam już nawet jaka to była, ale obszedłem instalację zewnętrznych programów przez jakiś mały program który wgrał bodaj jakiegoś patcha. To był fajny system, ale jakoś się złożyło że wkrótce później już miałem swojego pierwszego Androida i pomimo że Alcatel na którym był to nie był demon wydajności, odczułem znaczna różnica in plus ;)
No wreszcie XD teraz tylko liczyć na to, że nie stanie się jak z k800i, że na kolejną część po roku i tak się nie doczekam Jakby mi to nie przeszkadza ale czy sam przypadkiem nie masz już dość komputerów?
Co do stron/forum odnośnie Symbiana ciekawe czy jeszcze żyje sisx.pl. W czasach Nokii E51 się korzystało. Ogólnie dla mnie telefony z Symbianem są opłacalne tylko z fizycznymi przyciskami, dotykowe to już nie to samo. Przy okazji mogłeś sprawdzić jak działają Doom, Duke Nukem i 3 pierwsze Quake'i na tym sprzęcie.
@@SaperElektroZłomiarz szkoda że już przestało istnieć, bo jak dobrze pamiętam jeszcze 2 lata temu forum istniało. Wtedy to była polska kopalnia wiedzy o Symbianie S60v3 i v5. Co do gier to jeszcze sprawdzało się różne emulatory i Wolf3d, gdzie już pójdzie na każdym sprzęcie z tym systemem.
Świetnym telefonem był, jest i będzie Wave 3. Wykonanie, "bebechy" z s1/s2, autorski system, który był stabilny, a przede wszystkim Super Amoled. PS, Dzięki za ciekawy film, pozdrawiam :-)
Wave 1 kolego. S6500 chyba. Pierwszy Gorilla glass. Pierwszy OLED, GPS, wifi, YT wszystko zajebiście śmigało za 500 zł gdzie bliźniaczy Galaxy S1 był za grubo ponad 1000 uzywane oczywiście.Optymalizacja bada też zajebista. Ale z modowaniem biednie. Pamiętam że z ruskich stron ściągałem pirackie gierki, możliwość minimalizowania aplikacji też poza tym niewiele...
@@Rafau999v2 Niewypałem były pierwsze wersje Windows Phone. Bada zginęła przede wszystkim (wg mnie) przez mniejszą ilość urządzeń oraz ograniczoną ilość aplikacji/gier, które i tak pojawiały się od święta. Większość tworzona była pod Androida. Ciekawe czy system Huawei nie skończy tak samo.
@@kaciun Sporo w tym prawdy. System mimo tego miał potencjał. Wówczas tyle ludzi nie korzystało z map, yt, fb, aplikacji bankowych etc. Gdyby Samsung zabrał się porządnie do sprawy coś z tego mogłoby wyjść. Ciekawe czy Huawei podda się ze swoim systemem. Jakby nie patrzeć mają ze wszystkim pod górkę.
Tak, kiedyś inaczej postrzegało się rzeczywistość :) Symbian nie lagował...on po prostu tak działał. Smartfony nie były wtedy popularne, więc...tak to działało, nie bylo punktu odniesienia :) No i trzeba przyznac, ze Symbian dzialal na sprzetach, gdzie nawet pierwsze Androidy by nie pykly. System dzialal potem na procesorach ARM niezaleznie czy mialy 200MHz czy 400MHz, a taże poniżej 100MB RAM. Działał jak działał, ale działał. To jest mega. Android nawet by nie ruszyl. Ale Symbian byl jednym z pierwszych takich systemow. I niestety Nokia przestala go ogarniac. Rozwoj bym potem ciezki, bo pogubili sie w tym. Tak wynika z opisow programistow. Nawet jak w pozniejszych wersjach chcieli cos zmienic, sami nie wiedzieli gdzie szukac. Poniewaz byly nalecialosci, ten kod byl spory itd. A to byl system nieco drewniany i brakowalo mu potem co nieco (np. obslugi gestów czy wielordzeniowych procesorow, bo to system sprzed takich rzeczy). Szkoda, ze wyrzucono go na rzecz Windows Phona. Mialem kilka Symbianow, zakonczylem na ostatnich wersjach, nie pamietam już Anna czy Belle. To był dobry system, ale stworzony potem na tylu naleciałościach, że Nokia pogubiła się w jego rozwoju.
Miałem 5800 od premiery w Polsce. Już wtedy działał okropnie. I to się czuło. Symbian nigdy nie miał napędzać smartfonów. To jest system na telefony, ale inżynierowie entuzjaści dzięki jego podatności na modyfikacje bawili się nim. Szefostwo to zauważyło i kazało zrobić z tego wersję na smartfony. A że działało to na słabej specyfikacji a Nokia chciała utrzymać wysoką marże to wyszła Nokia 5800. Z systemem wręcz deweoperkim, którego nie szło naprawić. Nokia tego potworka wsadziła do dziesiątki modli. I miała wtodpy jak N97, której działanie to był dramat. Dodali klawiature do 5800 i jeszcze wyższą marże i elo na rynek. Symbiana nie dało się ratować aktualizacjami. Nokia miała wybór meego jako pełnoprawny system na smartfony albo głęboka modyfikacja symbiana. Wybrali to drugie. Nokia N8 to dokładnie ta sama doktryna która doprowadziła do porażki linni 5800. Powtórzono wszystkie błędy. Mimo to N8 i jej liczne klony w różnych obudowach sprzedawały się dobrze, ale za słabo jak na giganta noki. Na meego było za późno. Musieli się ratować dolarami od Microsoftu. Tam trafili na patologię Windows Phone. System który rozwijał się w irracionalnie powlnym tępię...
@@YimKXS Nokia 5800 to już Symbian S60v5, w tamtym czasie Symbian od dawna był na smartfonach. Dawało się już to odczuć, bo istniał choćby iPhone. To już inna epoka Symbiana była :) Ale wcześniejsze Symbiany, przykładowo do czasu pierwszego Androida czy iPhona, nie miały większej konkurencji. Więc ciężko było porównać. Były projekty pokroju Linux Qtopia, ale to niuans, ciekawostka, ficzer dla geeka. Pierwsze edycje Symbiana, przykładowo Nokia 7650 - rok 2002, wersja S60v1. Albo Siemens SX1 działający bodaj na S60v2. To było totalne wow i działało na prockach ok. 100 MHz. Późniejsze - jak Nokia 5800 to już czas, kiedy Symbian był na dobre w Smartfonach. I jakby nadal działał jak działał, bo nie każdy miał iPhona, a u nas...prawdopodobnie niewielu ;) Najmilej wspominam S60v2 - to był taki mega fajny szczyt, kiedy Symbian mial rozbudowane gry 3D i aplikacje, a zwykłe komórki zacinające midety w Javie. Potem chyba od wersji S60v3 wprowadzono certyfikaty do plików sisx i jak producent znikł to ciężko to było potem nawet zainstalować, bo certyfikaty sisx wygasały (odpowiednik apk z Androida). Z czasem doszedł sklep Ovi, ale to był powoli schyłek. To był dobry system, ale jako pionier smartfonów z coraz większym długiem technologicznym...wypadł.
11:00 A to nie było tak, że po 2010 czy 2011 roku zamieniono standard jacka? lewy kanał zamieniono z mikrofonem, czy tam mikrofon z masą, nie pamiętam, ale coś im się w głowach popierdoliło i do tego typu telefonów można było normalnie podpiąć słuchawki z mikrofonem, ale wyprodukowane przed wielką zmianą?
mam gdzieś w piwnicy taką Nokię ale model 5530XM to niższy model tego telefonu a różnił się tym że miał wyświetlacz 2.9 cala i nie miał GPS . To był mój pierwszy dotykowy telefon i byłem bardzo z niego zadowolony :)
Jeśli pamięć mnie nie myli przy wpisywaniu odręcznym można było wpisywać całe słowa co znacznie przyspieszało proces i z pomocą słownika zwiększało trafność... albo idealizuje czasy tamtego symbiana w pamięci :p
Ericsony to były telefony które mimo iż ograniczone biły te Symbiany na głowę tym bardziej jak pomodowaleś to miałeś walkmana. Symbian to był system niedopracowany i za świeży jak na lata w których miał premierę.Mnie osobiście lepiej obsługiwało się stare klawiszowce niż ten dotyk który działał jak chciał.
Moj pierwszy tel z symbianem to byla najlepszy telefon konsola do gier i multimediów... Byla to Nokia N-Gage classic.. Nie dosc ze najlepsze gierki typu tomb raider pathway to glory czy Tony hawk to jeszcze Emulatory nesa gba gbc panieeee... A jak mp3 graly kurdeee i oczywiście karty MMC o pojemnosci 512 MB.... Kurdeee
Byłem wielkim fanem symbiana. Najpierw miałem Nokie 6630 potem była N86 a na końcu kupiłem moim zdaniem kultowa N8, która nawet dzisiaj potrafi strzelić ładną fotkę zwłaszcza w nocy dzięki kesonowej lampie. Ale jak kupowałem N8 to symbian był już przestarzały i chcąc nie chcąc musiałem przejść na androida i kupiłem sobie Sony Z1 Compact. Ale N8 do tej pory leży w szufladzie i służy jako awaryjny telefon.
Witam! Mam pytanie czy były/są jakieś alternatywy w postaci softu do odtwarzacza iriver x20? Czytałem w sieci że było coś ale z tego co szukałem to trafiłem tylko na martwe linki.
Jak chcesz to mege ci POZYCZYC do filmu ostatni telefon Noki z Symbianem ( ma ostatnia implementacje Symbiana jaka kiedykolwiek wyszla - Belle/Anna ) czyli Nokia 808 PureView z apatarem 41 mpx. Ma procek arm 11 - 1.3 Ghz i 512 MB ram oraz ekran juz nie oporowy. ;) Mam tez jeden z ich pierwszych telefonow z Symbianem N-gage ktory ma synbiana s60 v1 i 16 MB ram ;) Jak jestes zaintereowany to daj znac.
Dobra, obejrzałem. Co ten Bounce tak tragicznie chodzi? Przecież te telefony miały akceleratory 3d i z tego co pamiętam ta gra śmigała płynnie. Custom romy to osobny świat, poprawiają wszystko łącznie z ociążałością, prędkością obracania, wielkością słownika t9... no masa. Liczę że uruchomisz też np. Win 98 na tym telefonie ;) Ja zamiast tego dotykowego badziewia wolałem kupić Nokią N79 - bardzo szybki i z klawiszami, spoko aparat, nadajnik fm, latarka... długo by opowiadać a RAMu było tyle że mieścił absolutnie każdą aplikację i grę jakie miałem zainstalowane :D i to był RAM a nie te gówniane androidy później, kupiłem takiego z aż 512MB a dławił się przy jednej odpalonej grze na pierwszym planie... ehh, po przejściu z N79 na Androida byłem mega zażenowany siermiężnością i powolnością tego systemu. Noo ale duży ekran i wypasione gierki robiły swoje :P
Ooo a to dziwne że nie ładuje przez USB. Bo w starszych Nokiach jeszcze na Javie które miały USB była opcja ładowania zarówno po bolcu jak i po USB. Np. E72
jak idziesz w takim kierunku to czekam na rotoowanie starych androidów i wgrywanie nowych systemów np. CNM pamiętam jak miałem androida 1.6 jeszcze sporo osób miało 1.0 lub 1.5 wtedy :D
14:15 - nie było mocy i pamięci dostępnej w przystępnej cenie i używało się tego co jest. Android przecież był również ociężały. Takie uroki tamtej epoki.
Była, marża noki na 5800 była ogromna. Wrzucili minimalną specyfikację do działania symbiana. Nawet flagową N97 miała kiepską specyfikacje. A Nokia robiła jeszcze okrojone modele... Zemściło się to podejście na nich w N8, gdzie popełnili kropka w kropkę tę same błędu doprowadzając firmę do upadku
@@RafiXX to mit. W tamtych czasach Nokia musiała przyjąć pieniądze od Microsoft. Nie mieli innego wyjścia. Byli pod ścianą. Mimo bycia na plus mieli kłopoty finansowe. Symbian V3 nie nadawał się do aktualizacji. Kto wie czy to miał być system na chwilę. Do dokończenia mieli MeeGo. Ale już na symbiana był problem z aplikacjami. I to pomimo wysokiej sprzedaży. A to najważniejszy aspekt, który pogrążył nie jeden system w tym Windows Phone. Nokia nie miała pieniędzy, udziałów w rynku. Do tego wiedzieli, że nie przekonają do pisania aplikacji na nowy system. Stephen Elop nie był koniem trojańskim jak się go uważa. Wynegocjował świetną umowę z Microsoft. Bardzo korzystną dla noki. I to w sytuacji gdy tonęli. MeeGo albo kolejna generacja symbiana wykończyła by ich szybciej niż Windows Phone.
@@RafiXX N8 to ostatni punkt bez powrotu Noki. Od niej zależało wszystko i na niej się skończyło. Zarząd noki popełnił wszystkie fatalne decyzję i błędy związane z linią 5800. Zero zaskoczenia, że to się nie udało. No debile.
W kwestii dłubania to jako szczęśliwy użyt... właściciel S-NOTE-9 nie miałbym zastrzeżeń, rysikiem robię na telefonie wszystko co tylko można a ekran brudnymi/tłustymi paluchami nie jest dotykany wcale. Przyzwyczaiłem się już tak do rysika że nawet obudziny rano przez alarm pierwsze co robię to wyciągam rysik i nim alarm gaszę.
teraz to 3g 4g i 5g w modzie .nwm czy te telefony jeszcze smigac beda dlugo.podpbna maja wylaczyc 2g.mi sie teskni za sony ericsson k550i. nwm jaki on mial system ale telefon fajny byl w latach 2011.ahh te czasy gimnazjum podczerwieni.
11:20 to charczenie jest wynikiem gównianego formatu, jakim jest MP3. Odpal jakiś wav/flac/ape, to tego nie będzie. Podziękowanie możesz wysłać, na konto bankowe :V
Moja mama miała identyczny model któregoś dnia na przystanku przestal działać digitizer ekranu a jak nim nie jebnela cały sie rozpadł na kawałki ale był już mocno wyeksploatowany
Miałem tą Nokię. Się hakowało symbiana. Miałem działający model z praktycznie zepsutą baterią. Jeżeli to możliwe. To chętnie przyjmę. Przydałby się telefon na drugą kartę sim.
Miałem, zajebisty, na koniec wgrałem system z noki c6 Co do logowania w tamtych czasach, nie, nie przeszkadzało to, według nie możliwość instalacji aplikacji z pliku i te bajery wynagradzały wszystko
12:39 - autorze, a nauczyłeś telefonu swojego charakteru pisma? Bo tak, jest taka możliwość. Gdzieś w ustawieniach telefonu/klawiatury była opcja wprowadzenia oddzielnie każdego znaku (zarówno dużych i małych liter oraz znaków przestankowych) i wtedy telefon dużo lepiej odczytywał to co chcemy wpisywać. Na 100% jest taka możliwość, wiem bo kiedyś używałem tego telefonu.
@@jojoPL1987 Ponieważ czytaj opis :) Dopowiedziałeś, że była opcja nauczenia telefonu własnego pisma. Wyróżniłem, żeby inni widzieli, że o tym nie wspomniałem. Komentarze dopełniają i poprawiają moje filmy, które są z natury subiektywne i często gadam bzdury. Tu zawiązuje się interakcja ze społecznością, którą sobie cenię. Teraz do sedna: chociaż zwykle staram się być rzetelny, nie zawsze wychodzi. Nie chce mi się przy okazji drążyć tematu dlaczego tak a nie inaczej. Twój komentarz poprawia mój błąd, dobry przykład interakcji, koniec tematu :)
