Się zapytał czy chce cyfer parę dobrych chwil na szczycie parę chwil i parę cyfer za me życie tyle cyfer nawet w szoku sam Lucyfer że nie dam se wejść do glowy czasem myślę czy to szczęście czy świadomie lat 27 wtedy 21 co by było. Dziś nie myślę dziś się cieszę że tu jestem nieważne ile cyfer ważne że cyfra jest tylko dodatkiem. Im starszy tym ciężej dorosłość wciaz mnje goni dziś bardziej myślę o cyfrze ale spokojnie czas dojrzeć samemu te cyfry zarobic pomnożyć. Się czeka się pomyśli się odnajdzie czasem przyśni. Jak się przysni to i wyjdzie jak się myśli skąd wziąć cyfry. To co pisze to są bredni to nie żadne me przeżycie. Lubię pisze sobie żartem a być może uważajcie? Się nie dajcie wiecie dobrze sami. Lucyfer spoko ziomal zwykły taki typ normalny. 6 lat temu ck by było nie chce myśleć dzisiaj nawet. Dzisiaj myśli miewam takie właśnie jakke wtedy tam nje miałem. Co raz więcej cyfry w myślach co raz bardziej ciężej idę. Wiem jak zrobić i co zrobić moje wizję nowe skąd się biorą nje wiem nawet. Mam na życie patent i jak zawsze wyjebane mam na życie. Kto rozumie ten zrozumie o czym mówię tu nie mówię. Byłem tam tam poznałem triple 6 i wróciłem i wróciłem mam w planie coś tam żeby życie zyciem było. Trochę w piekle banie mi porylo co widziałem do dziś się nieodzobaczylo. Wróciłem I 27 przetrwałem lat. 21 gdy w tam Wylądowałem czaisz fazę jak 21 gram pojebane co widziałem to widziałem i osób parę. Elo wszystko to moja wizja artystyczna. To co napisałem to napisałem bo miałem taką wizję na napisanie wymyślonej historii.
Klimat ktory trzeba trzeba przezyc. Taki klimat nie łatwo jest oddac. Szczerze ciezki klimat tej nuty bardzo ciezki jebac taki klimat. Wszystko tu pasuje. Nawet idealnie sie wpasowal sam Lucyfer
Ale ta nuta dala mi. Wlasnie tegk oczekuje od artysty. Wlasnje takie. Rozumiecie. Czy wchodzicie i komentarz zostawicie zanim uslyszycie co nawinie pikers. Co nawinie jakis typek. Wazne ile cyfer. Wazne ile cyfer
Gdy pierwszy raz usłyszałem przejście z łapaniem za szyję: ale stolec, czyżby młody mfc napisał tą część tekstu. Gdy wjechał drugi wers po wejściu: o kurwa, ale szef.