Nic wojny nie nauczyły ludzkości. Do dnia dzisiejszego to jest tragedia, zniewoleni przez kilkadziesiąt cwaniaków. Czekam z utęsknieniem na koniec tego świrusa na ziemi, (i nie mam na myśli koronki). Oby jak najszybciej, zbyt wiele bólu i cierpienia ponoszą jej mniejsi i nie tylko ,mieszkańcy.
Jestem pewien, że znacznie mniej spośród tych chłopców, bijących się o Wał Pomorski, zapadło potem na "zespół stresu powojennego" niż dzisiaj zapada spośród tych, którzy wracają z misji w Afganistanie.
To że ukazywała się co tydzień nie świadczy o tym że pokazywała wydażenia z przed tygodnia.Wał Pomorski był opanowany na przełomie stycznia i lutego, a większość umocnień została wysadzona później a nie jak sugeruje ta kronika zniszcona podczas walk. Dlatego podejżewam że filmie żołnierze wchodzący do wysadzonego bunkra to saperzy przysłani w celu jego zniszczenia
Ta kronika nosi numer 5,1945, zgodnie z tym powinna być nakręcona do 5.2.1945, a walki o Wał trwały 1-11.2.45. Nie będę się spierał czy jest tam jakiś fotomontaż, choć ja go nie zauważyłem, ważne że nie zmienia to w zasadniczy sposób prawdziwego przebiegu walk. Z pewnością nie było to "na długo po ustaniu walk". O siebie dodam, że nie cała prawda została powiedziana, bo rozpoznanie umocnień przez wywiad A.Cz. zawiodło. Nie można jednak zbyt wiele wymagać od tej kroniki, bo walki jeszcze trwały.
Troszkę naciągane są te relacje ze zdobycia Wału Pomorskiego. Bunkry i wojska widoczne na tym filmie były filmowane długo po ustaniu walk, prawdopodobnie w czasie wusadzania umocnień
@@wloclawiak21 plugawisz imię polskiego żołnierza w taki sam sposób jakbyś nie pamiętał o froncie zachodnim. To byli tacy sami bohaterowie, o których dzisiaj się zapomina.