Majster coraz lepsze widze te odcinki pod wzgledem przemyslenia i merytoryki:) tutaj 2 uwagi- apteczki powinienes miec 2- 1 do natychmiastowego uzycia bez wyciagania z plecaka na urazy ktore w krotkim czasie moga zagrazac zyciu lub co najmniej zdolnosci poruszania sie i z ktorej jestes w stanie wszystko wyciagnac i uzyc za pomoca 1 reki ( 2 kontuzjowana), 2ga, duzo wieksza na opatrywanie mniej pilnych urazow wtedy kiedy bedzie na to czas i dobre miejsce, 2 schronienie musisz miec w plecaku- nie mozna zakladac z gory ze sie schronisz w juz gotowych ruinach czy innych juz gotowych miejscach- upatrzona z gory miejscowka moze byc spalona z roznych powodow wiec wskazane jest miec tarpa, sledzie przystosowane do trudnego terenu, izolacje od wilgoci- musisz sie liczyc z tym tez ze przyjdzie wiac w najtrudniejszych mozliwych warunkach tzn jesien -zima: mokro, slisko, błoto, zimno -bywaja takie warunki ze rozpalenie ognia urasta do rangi niebylejakiego wyczynu- i mowie to z doswiadczenia własnego- nie pomoglo batonowanie, paliwo zelowe ani benzyna. Pozdrawiam:)
Mam go od 3 m-cy. Oceniam go dobrze. Jest dość wytrzymały ale zarazem nie jest toporny. Pas biodrowy nie spełnia swojej funkcji i bardziej służy do tego aby placak nie skakał podczas biegu. Kilka przegródek, plus system mol w połączenia z dolnym pasami do np. karimaty sprawia, że jest on dość funkcjonalny. Mój egzemplarz ma swoje lata (wytarty trochę od środka) dlatego polecam go zaimpregnować. Nie ukrywam, że przed zakupem podpatrzyłem go u kolegi i podzielam jego pozytywną opinię. Spokojnie można się w niego zapakować na dwa, trzy dni, zaprojektowany docelowo jako plecak patrolowy idealnie wpisuje się w koncepcje plecaka ucieczkowego, szczególnie iż jest dość dobrze wykonany, a co za tym idzie wytrzymały.
Jesteśmy dziećmi zimnej wojny ,a wy uzmysłowiliście nam,że zagrożenie nadal istnieje.Mamy nadzieję,że ludzie zmienią się i godzina "0" nigdy nie nadejdzie.
Tak piękne noże ale puki co nie stać mni na rękodzieło pozdrawiam 🤗
2 года назад
Na obecna sytuacje co się dzieje na świecie, chyba trzeba zacząć korzystać z twojej wiedzy, ale zadałam sobie pytanie, czy na pewno bym chciała przetrwać, kiedy wyłącza np. prąd i przyjdzie nam żyć w czasie paniki, głodu, morderstw czy kanibalizmu, przetrwać, tylko po co?
Jezeli wierzysz i kochasz Jezusa nie boisz sie niczego, bo masz obietnice zycia wiecznego w raju
5 месяцев назад
@@janantoni4967 tak, moja babcia wierzyła i widziała jak jej ojca i siostrę sadystycznie ukraińcy mordowali na Wołyniu, bóg też dał rozum nogi ręce i wolną wole. A wierzyć znaczy nie wiedzieć.
Witam a jaki plecak jako baza powinien być, wiemy co wybrać do środka plecaka , ale jaki to ma być jedni piszą typowy miejski inni nie moro inni nie taktyczny inni najlepiej czarny, jak to jest..
To może być na dobrą sprawę każdy plecak, nawet zwykły turystyczny, byleby w ogóle był spakowany i gotowy. Co do mocniejszych, solidnych plecaków, to do 200 zł znajdziesz coś z demobilu brytyjskiego. Jeśli ma być nowy, to niestety trzeba więcej zainwestować, jak już kolega wyżej zauważył.
widzę Szczecin. Czy w okolicy Stargardu, Szczecina są jakieś grupy preppersowo - surwiwalowe? Wiem, że to zwykle szczelne grupy, jednak ja jestem samotnym wilkiem, nikogo takiego nie znam
Sam mam plecak ucieczkowy, ale patrząc na nasze „tępe” społeczeństwo podejrzewam, że 95% ludzi nie ma takich plecaków, bo liczą, że jednak nic się nie stanie.
Kopiesz ziemianke, pod ziemią na glebokosci 1,7m jest 8 st C, potrzebujesz solidną saperkę, a piłę do wycięcia belek na dach, obkladasz ziemią i mchem, u wejscia rozpalasz ognisko i przezyjesz
Cześć! Staramy się nie robić reklam konkretnych przedmiotów, gdyż od wielu lat stoję na stanowisku, że np. konkretny nóż może mi pasować ale komuś innemu choćby ze względu na kształt rękojeści już nie bardzo. Jestem wielkim zwolennikiem alby samemu przepracować własne EDC, czy BOB'a a ze swojej strony staram się tylko pokazać na podstawie różnych doświadczeń jakie rozwiązania mogą być przydatne, pozdrawiam.
Temat na kolejny odcinek jak znajdziemy trochę czasu z ekipą, pozdrawiam. P. S. Raczej bym nie uciekał tylko zbunkrował się w domu, obserwował sytuację i dopiero w ostateczności ewakuował. Prywatnie bardziej bałbym się skutków poważnej awarii elektrowni niż wybuchu bomby atomowej w okolicach Warszawy, choćby ze względu że mieszkam w Szczecinie 😉
Ucieczkowy ewakuacyjny to samo tyle że zależy co masz i jak stoisz ze wszystkim jakie masz punkty strategiczne ja mam taki plecak i mam tam dosłownie wszystko 45 litro a jestem wstanie przeżyć cały rok wszędzie o ile będę wstanie sam sobie ogarnąć pożywienie jedyny minus to to że waży 13kg plus mogę napełnic 3 litry więc 16 kg gdzieś mniej więcej ale jest tam wszystko do przetrwania a nie nic z nadmiarem oczywiście zdaje sobie sprawę z tego że jeśli nie będę mógł dać radę bez niego ani wykorzystać to co mam był bym w supie na szczęście tak nie jest
Wszyscy chcą uciekać! A kto będzie walczyć? Połowa zanim chwyci za plecak, to dostanie kartę mobilizacyjną i rozkaz stawienia się w jednostce wojskowej :D
Ja pierdziele ale bzdety plecak BOB i w nim łom :) To nie jest plecak na 72h to jest plecak od 72h jeśli nie dostaniemy pomocy w ciągu 72h. Damy radę przeżyć i bez wody i bez łoman w ciągu 72h :) Z
Sorki, ale ten ucieczkowy plecak jest pełen niepotrzebnych głupot. Na 3 dni wystarczy cukier i woda a najlepszym narzędziem jest mała siekierka, z medykamentów płyn Lugola i środki przeciwbólowe i oczywiście drobiazgi, jak zapalniczki i latarki itp.
Nie widzę sensu, żeby lać wodę na młyn co do zawartości plecaka, myślę że w filmiku każdy przedmiot znajduje jakieś uzasadnienie np. łom do otwierania studzienek czy jakiś zamkniętych pomieszczeń. Patrząc na ten materiał z perspektywy czasu, pewne założenia zrewidowałem, trochę rzeczy doszło, kilku się pozbyłem ale nawet teraz gdybym miał taki plecak jak parę lat temu i musiałbym uciekać to wiem, że spokojnie dam rady poruszać się w każdym terenie, a przy odpowiednim doborze ubrania o każdej porze. Na upartego na trzy dni wystarczyła by mi słomka życia, krzesiwo, nóż i dobrze dobrany ubiór albo zupełnie nic…. mając pewność, że pomoc dojdzie na czas lub mam do przebycia 50 km, a tam u kresu podróży będzie czekał na mnie lekarz, kucharz i co najważniejsze rodzina (choć na upartego wystarczyłby mi dzień, w zależności o tempa)… Założenie tego typu plecaków jest zupełnie inne to co napisałeś w komentarzu. Mają one zapewnić w miarę możliwości komfort podróży, bez stary czasu na pozyskiwanie pożywienia i wody, budowania schronienia itd., przy zapewnieniu w jak największym zakresie mobilności. Oczywiście z założeniem, z tyłu głowy że te 72 h mogą się przedłużyć o kolejne 12 lub nawet 24 godziny. Co do samej apteczki/medykamentów to leśny czy górskich traktatach uczy nas pokory, gdzie głupi odcisk, głębsze skaleczenie czy skręcona kostka wymaga czegoś więcej niż lugola plus tabletka przeciwbólowa, więc proponuję zrewidować swoje stanowisko. Woda jak najbardziej ale cukier …. oczywiście ma wiele zastosowań choćby to najstarsze związane z oczyszczanie ran ale umówmy się …. nikt nie będzie miał czasu na takie zabawy, a zamiata cukru wolę mieć zawsze ze sobą trochę soli, choćby po to żeby dodać do wody. Pozdrawiam ;-)
@@radekrzepka Nawet papier toaletowy może się przydać w takim plecaku, ale właśnie w plecaku ewakuacyjnym nie o to chodzi. Taki plecak ma ograniczoną przestrzeń, to oznacza, że trzeba w nim upchnąć najefektywniejsze rzeczy. W Polsce jak nie dostaniesz pomocy w ciągu doby to znaczy, że jej się nie doczekasz, Polska to nie USA, gdzie są duże puste odległości między miastami. To trzeba wziąć pod uwagę pakując do takiego bagażu rzeczy. Pisałem o płynie Lugola bo zajmuje bardzo mało miejsca a może być bardzo przydatny, ale jak ktoś nie wie jak go używać to będzie mu zbędny, to oczywiste. Każdy musi sobie stworzyć własny zestaw, zgodny z własną wiedzą i umiejętnościami. Trzeba sobie wizualizować wszelkie możliwości zdarzeń i do nich wykorzystać przestrzeń bagażu ewakuacyjnego. Ja tylko zwracam uwagę, by ślepo nie naśladować innych, że nie zawsze taki zestaw na filmikach jest dobry, my wszyscy musimy się ciągle uczyć. Kiedy ktoś ci wskaże inne rozwiązanie, wskaże ci wady twoich rozwiązać to powinieneś traktować to jako naukę a nie atak. Ostatecznie nikt nikogo do niczego nie zmusi, każdy i tak podejmie ostateczną decyzję, a chyba lepiej znać wiele opcji.
Kurna tak patrzę na ten filmik to .................... przepraszam 15 lat mieszkam na ulicy i przejechałem całom Europe i no teraz mieszkam w franci ale co ty człowieku muwisz to głupoty sorki 5 lat byłem w legi i wiesz byłem w gujanie i tam nam zrobili 1 test masz pare żeczy do wybrania i 2 tygodnie w dżungli i 0 pomocy tylko my a nas było 6 osób i przepraszam dzieciaku nie pie ..głupot i zapraszam domnie jawam pokaże kur ... jak se poradzić 3 żeczy a najważniejsze to sikiera .toporek
Dobrze Najważniejszy jest nóż i toporek co nie znaczy że nie można mieć innego sprzętu Taki plecak to skarb w razie potrzeby ucieczki nie bede się unosić honorem i brać sam topór
Przestań się człowieku kompromitować.. Ty byłeś za granicą? Jak nie potrafisz nawet w ojczystym języku pisać...tyle błędów aż głowa boli, "całom" "żeczy" "sikiera"... już ci w ten blef uwierzę
A mnie śmieszy te pierdolenie o jakichś ucieczkach. Jeżeli spali mi się dom albo zaleje albo zawali to sobie pójdę do rodziny oddalonej o pare lub kilkadziesiąt km mi chuj. Po co mi ten cały zestaw?! Znacie kogos kto musiał uciekać do lasu ?! Hahahaha co za brednie.
Pod warunkiem, że rodzina udzieli Ci schronienia i będzie na miejscu, a nie w trakcie ewakuacji. 😏 Zakładam, że Twoja wyobraźnia jest zbyt ograniczona lub rozleniwiona czasami, w których żyjesz, żeby przewidzieć, że chociaż nie musi to MOŻE wydarzyć się sytuacja, w której będziesz zdany jedynie na siebie i to, co będziesz miał przy sobie.
MŁODY CZŁOWIEKU,TO LAS W CZASIE II WOJNY ŚWIATOWEJ DAŁ LUDZIOM SCHRONIENIE,TAM ŻYLI I WALCZYLI,ŻEBYŚ TY MÓGŁ ŻYĆ W WOLNYM KRAJU,WIĘC NIE WYPOWIADAJ SIĘ W TAKI BRZYDKI SPOSÓB W KWESTIACH O KTÓRYCH NIE MASZ ZIELONEGO POJĘCIA,BO SZARGASZ PAMIĘĆ NASZYCH "DZIADKÓW".
