Subskrybuj kanał TVN24 i bądź na bieżąco:
/ @tvn24
Przedstawiona przez Donalda Tuska nowa - odchudzona pod względem rozmachu i kosztów - wizja Centralnego Portu Komunikacyjnego wprawiła część opinii publicznej oraz komentatorów w konsternację. Udzieliła się ona również gościom „Loży prasowej” w TVN24, którzy zastanawiali się, czy i jaką korzyść rząd odniesie, decydując się na kontynuowanie flagowej inwestycji infrastrukturalnej PiS, którą przez wiele lat obóz demokratyczny krytykował jako przejaw megalomanii i pretekst do wyprowadzania z budżetu kolejnych miliardów.
Na marginesie dyskusji o CPK nie mogło zabraknąć refleksji na temat egzotycznego politycznego mariażu między posłanką partii Razem Pauliną Matysiak a Marcinem Horałą, odpowiedzialnym za rządów PiS właśnie za CPK. Jak zauważył Marcin Celiński z Resetu Obywatelskiego, przedsięwzięcia Matysiak i Horały wcale nie wygląda na spontaniczne porozumienie ponad podziałami, a raczej na zaplanowaną z wyprzedzeniem próbę stworzenia autentycznego ruchu politycznego, ponieważ „istnieje część lewicy, gotowa poświęcić ideały równościowe na rzecz rozwoju gospodarczego”, a to ten ostatni ma być ideologicznym spoiwem łączącym polityczkę Razem i polityka PiS. Co do samej partii Adriana Zandberga, Roman Imielski z „Gazety Wyborczej” nie ma wątpliwości: Razem nie planowało i nie planuje aliansu z PiS. - Byli w szoku - zapewnił.
1 окт 2024