Ja też poczułam ulgę a też niedawno odeszłam. Nie martw się będzie tylko lepiej ja czuję spokój wewnętrzny rozmawiam z różnymi ludźmi są fantastyczni nie tak jak przedstawiala ich organizacja. Powodzenia Ci życzę i głowa do góry Brawo za Odwagę. Bożena
Zrobisz wszystko dla organizacji i dalej bedziesz samotnym cierpiacym w depresji nikogo nieobchodzacym robotem statysta do gry wladcow biznesmenow marketingowych tej korporacji
No tak, a co, ty służysz dla daty? Albo dla nagrody, z samolubnych względów?! A Hiob jak robił, stracił wszystko i nadal służył Jehowie! To z niego bierz przykład!
@@rasklaat2 moi rodzice byli swiadkowie jehowy tez to powtarzali, i alkoholizmem z religijna przymusowa brutalnoscia w domu na zebraniach wobec mnie zniszczyli mi psychike, zdrowie i edukacje. Nie mam nic jestem nikim nie jestem w stanie kogos miec zeby mnie kochal bo jestem za slaby przez ta sekte. Zdycham dzis w samotnosci kiedy wielu katolikow i innych kultur zyje w pieknej rodzinnej pelni zycia i satysfakcji. Jehowa nie istnieje juz dzisiaj bo nie odpowiada na modlitwy jego bandycki kosmiczny statek z narzedziami arki przymierza juz dawno zostal zestrzelony za wypalanie ludzi bronia plazmowa w jego imieniu, wzbudzania strachu niszczenia innych plemion ze sluzyli innym energiom a nie jemu jak izraelici Zreszta co ja bede wiecej tlumaczyl ci ludzie Nie maja za grosz inteligencji ani rozumu tylko zyja stale pod niewolnicza zjadliwa mentalna hipnoza, tak bardzo cwani inteligentni w wyzyskiwaniu z energii zycia ludzi sa masoni socjopaci w USA. Dlaczego uzaleznieni sa od drogich alkohoii?? Czy tu chodzi o prawdziwe lepsze zmiany swiata oczyszczenia z toksyn czy tylko o wypasiony styl zycia rzadzacych ciagnacy za sznurki? Swiadkowie Jehowy to taka ztuningowana religia zydowska polaczona z schematami ortodoksyjnych zydow i chrzescijan. Inteligentni wyksztalceni w administracji i handlu bogaci ludzie sworzyli oryginal projekt ktory mial sie bardzo szybko sprzedac na calym swiecie i zapewnic im w USA staly wygodny bogaty luksusowy potezny styl zycia i tylko o to w tym chodzi. Mowia o armagedonie a w swoich planach dzialan ewolucji zaplanowali juz ze go nie bedzie. Tym jehowa jest 8 czy iles tam osob w ciele kierowniczym, ekipa rzadzacych korporacja a nie zmyslony przez ludzka wyobraznie bog
@@rasklaat2 ściśle rzecz biorąc nie służył - przyjmował tylko to, co go spotkało W organizacji "służba" oznacza jednak coś więcej. Już nie mówiąc o tym, że akurat historia Hioba jest raczej dydaktyczna niż historyczna - wskazująca jak byłoby właściwie przyjmować w Bożym kontekście to, co nas doświadcza - a kogo na to stać, to zupełnie inna historia..
Książka ma większą o wiele moc niż kilka rzuconych zdań... Książka wymaga refleksji Zatrzymania się... Zamyślenia Bardzo potrzebnego w takich sytuacjach.... Książka ma moc Z serca pisana ubogaca nas o kolejne spojrzenie na świat 🌼🐦🎶🌹♥️
18:30 będziesz mógł być bardziej użyteczny dla organizacji... pamiętam taką bajkę o lokomotywach "Tomek i przyjaciele", którą oglądał mój synek. Tam zawsze Tomek na koniec słyszał: dziękuję Tomku, jesteś bardzo użyteczną lokomotywą
Też to pamiętam 😉. Zawsze się zastanawiałem czy to jakieś programowanie dzieci by jako dorośli mieli w głowie "Czy jestem użyteczny dla społeczeństwa ?"
"Dostajemy tyle ile jesteśmy w stanie znieść." Co w takim razie z osobami mocno wierzącymi które pod wpływem silnych ciężkich przeżyć chorują na depresję i nawet popełniają samobójstwo lub lądują w szpitalu psychiatrycznym i nigdy nie dochodzą do siebie. Dostali za dużo? Czy byli za słabi? Takie pytanie zadałam starszym,nie dostałam odpowiedzi , zapadło milczenie
Gdy na ekranie pojawiło się ,, ******* ***** " , moje neurony zareagowały szybciej niż rozum 😅 W sumie taki kurs świętej służby ******* ***** to w pewnym sensie słuszna inicjatywa, tylko czy aby na pewno spodoba się to Jehowie?
@Paweł K Wpelni się zgadzam byłam 20 lat w tej organizacji przeżyłam tam wiele rozczarowań to są ludzie bezwzględni a zwłaszcza starsi zboru zero pomocy zrozumienia a o miłości nawet nie wspomnę. Teraz jestem szczęśliwa że znalazłam odwagę by odejść z tego piekła w którym mosialas robić to co mi kazano. Cieszę się że są takie strony gdzie możesz napisać co czujesz z najść pocieszenie że dobrze zrobiłaś pozdrawiam. Bożena.
@Paweł K Dziękuję takiego zrozumienia mi potrzeba bo tak jak piszesz było ciężko i wciąż się zastanawiam czy dobrze zrobiłam. Ale masz rację ta religja to ludzka religia nie mająca z Bogiem nic wspólnego. Można powiedzieć że nawet sami drwja z Boga . Jeszcze raz dziękuję.
@Paweł K Właśnie jedna czytam Kryzys Sumienia.. Też zaczęłam szukać skąd ta religia się wzięła dlaczego tyle zmian co do palenia tytoniu świat końca systemu. Przedtem miałam klapki na oczach można powiedzieć że ślepo wierzyłam we wszystko co mówią i nie sprawdzałam bo zawsze słyszałam nie ma się co za bardzo wgłębiać. Ale dzięki za rady.
Moja rodzina nie jest świadkami jehowy, ale u katolików też można usłyszeć, że każdą trudność możesz pokonać, bo pomoże ci Bóg/Jezus albo, że Bóg nie daje ci kłód pod nogi, których nie jesteś w stanie przeskoczyć. W podstawówce miałam operację zaćmy. Okazało się, że mój przypadek jest szczególnie skomplikowany i trudny. Obawiano się, czy operacja cokolwiek da. Wyzdrowiałam poprawił mi się znacznie wzrok i wszyscy dziękowali Bogu, że i tę przeszkodę pomógł mi pokonać. Z perspektywy czasu mam wrażenie, że to dzięki doświadczonej pani profesor, która mnie operowała. Miałam farta, że mama znała się z jej córką i wiadomo jak to jest.
Tak u katolikow podobnie. Kiedys mialam problem z matka a ciocia spotyka mnie na miescie i o kochanie modl sie do boga, nie wierzylam w to chociaz czasami bywalam w kosciele, ale od studiow wcale chociaz studiowalam na katolickiej uczelni. Od podstawowki nie podobalo mi sie, ze to ze tamto ale luz byl a sj to koszmar.
Ten nadzorca to pewnie kalka z angielskiego "supervisora". Tylko że w polszczyźnie ma bardzo negatywne konotacje - coś jak kapo w obozie koncentracyjnym.
Zastanawiam się, dlaczego zdaniem wielu ludzi, misją Boga jest dowalanie ludziom żyjącym na ziemi i testowanie ich wytrzymałości. Mówi się że Bóg daje tyle ile jest się w stanie udźwignąć. A co z tymi, którzy pod wpływem tragedii życiowych lądują na leczeniu psychiatrycznym na wiele miesięcy czy lat, oni też mieli tę siłę, czy Bóg to wliczył w straty? Albo co z tymi którzy dźwigają się jakimś cudem po terapii ale wegetują. Nie są w stanie już więcej żyć pełnią życia. O taki efekt ma chodzić Bogu? Czegoś tu nie kumam.
Bóg bardzo kocha ludzi. Poswiecil sie ze swoim Synem na krzyzu, aby zmyc nasze grzechy. Ale... kazdy ma wolna wole. Mozesz blizniego milowac lub zabic, i wszyscy dookola odczuja skutki Twojej decyzji. Ponosimy czasem skutki dzialania poprzednich pokolen.
Np.. Rolnik moze uprawiac super zywnosc lub zatruwac chemia na maxa i np urodza sie chore dzieci, cale zycie obciazone choroba. To jest wlasnie wolnosc i odpowiedzialnosc za siebie i innych. Twoje dzialanie tez ma skutki dla innych....
POGANKA - Mamo czy wierzysz w Boga? - Wierzę kochanie. - A w niebo i piekło? - Tak, też wierzę. - To dlaczego nazywają cię poganką? - Wiesz, mój Bóg dał mi życie, dał życie Tobie i wszystkiemu wokół. Mój Bóg nie straszy mnie i nie karze za błędy, ale uczy jak żyć, żeby ich nie popełniać, nie chowa się przede mną, ale pozwala cieszyć się swoją obecnością. Mój Bóg to wszystko, co żyje wokół mnie. Moje niebo to Ty, Twoje uśmiechnięte oczy i ręce na mojej szyi, to kwiaty które kwitną, ptaki które słyszysz, las który żyje na ziemi dłużej niż my i zostanie jak nas już nie będzie. Piekło jest tam, gdzie ludzie sami sobie je tworzą. A nazywają mnie poganką, bo nie jestem taka, jaką chcą żebym była. Słowiański Włóczykij 💚💚 Takie coś mi wpadło ..... Opuściliśmy ich Więc podobno jesteśmy poganami ...
Byłam 35 lat w org. W moim zborze były dwie pionierki po Keku. Nie znałam nigdy tak smutnych i przygnębionych osób, smutne 😢(Te nowe kursy piorą mózgi i osobowość tych ludzi nie robią nic dla siebie tylko dla Org. i J.)
Mi wystarczylo napisanie listu o utracie zaufania do zboru i starszych i watpliwosci co do ich namaszczenia przez Jehowe! I cyk, byl komunikat, ze nie jestem SJ, bo sie odlaczylem od zboru! :)
Organizacja jest jak Słońce To wokół niej wszystko ma krążyć Każda nasza myśl Każdy uczynek, plan, kurs ma nas przybliżać do bycia bardziej użytecznym tej maszynie,... Kosmicznej... Bo bez niej zginiemy... A my odskoczyliśmy i mamy się dobrze 🦋🌼🐦🎶
@@Swiatusy ale pacz tylko jaki on uległy wobec tych swoich męskich przyjaciół. I jak się na siebie patrzą. Sara może być tylko przykrywką. W końcu świadkowie promują "walkę ze skłonnościami". I BANG! Jest i przekaz podprogowy 😂😂😂😂😂😂
Warto dodać że celem książki będzie pomoc osobom które chcą odejść. To trochę poradnik co mają zrobić w zależności od etapu na jakim się znajdują. 4 rozdział jest o tym jak osoba która nie jest świadkiem może pomóc w procesie odejście takiej osobie i z cyzm się może to dla niej wiązać.
Chodzi o misjonarzy. Każda chrześcijańska organizacja, Kościół, zbór, ma swoich misjonarzy, a przede wszystkim KK. Cóż w tym dziwnego. Jak ktoś chce, to niech to robi, w Biblii pisze, że gdy Chrześcijanie nie będą głosić to kamienie będą mówić a to co ma być ogłoszone to będzie ogłoszone. Ja, jako kamień, głoszę tylko o tym, o czym Chrześcijanie się boją głosić. Wy już nie jesteście Chrześcijanami,więc nie macie tego problemu, bo mówienie rzeczy niewygodnych przysparza mnóstwa problemów.
Bardzo złą. Jehowa zamierza wszystkich zabić. Tylko 8 milionów świadków Jehowy przeżyje zagładę. Też nie będą mieli łatwo bo każdemu przypadnie 1000 ciał do pochowania.
@@kolo792 8 miliardów ciał? Bądźmy realistami. Nie ma na świecie tyle kruków i wron żeby ich wszystkich zeżarły. Innych dzikich zwierząt padlinożerców też.
Ten rudy aktor jest tragiczny. Zrobili z niego takiego lalusia. Dobijają mnie ponadto, lektorzy w tych swiadkowskich filmach. Takie zniewieściałe to wszystko :)
Czy każdy kto podchodzi do Gabriela to jego przyjaciel? Poprzednio mówił "mój przyjaciel spytał mnie.. " i teraz to samo. Nie wyglądało na to, żeby była między nimi jakaś szczególną relacja, raczej wyglądali jak koledzy z pracy 😉
No ten spotify jest od dawna, ale nie wrzucamy tam reguralnie. Teraz bedziemy, ale nie wszystkie odcinki. Głównym powodem było to że nie mieliśmy licencji na muzykę poza kanałem na YT i musielibyśmy osobno tworzyć dzwięk na spotify. Ale teraz już mamy licencje na muzykę również na podcasty :)
Właśnie uświadomiłem sobie, że to przez organizację czuję, że ciągle robię za mało. Czy to w pracy czy w relacjach widzę ciągłe pola do poprawy. Z jednej strony fajnie jest się rozwijać, ale z drugiej czucie się niewystarczającym jest bardzo niszczące.
Super :) z grubsza skończyłem skład. Na razie będzie format PDF oraz EPUB. W przyszłości zamierzam zrobić wersję do słuchania... nad drukowana się jeszcze zastanowimy.
11:45 Obejrzałam już kilka takich produkcji Jehowood na tym kanale i stwierdzam, że tam jest często taki schemat - jest jakiś Świadek-niedorajda który nic nie wie, i jakiś Świadek-omnibus tudzież Yoda który siedzi sobie spokojnie, popija herbatkę i... zna odpowiedź na każde pytanie, ale nigdy jej nie ujawni 🤣 Zawsze jest zadanie domowe: idź do domu i przeczytaj tam i siam. A to tak potwornie protekcjonalne, że aż mnie skręca... Jak zna sigla, to oczywiste, że zna też cały wers, więc recytuj chłopie tu i teraz i gadaj, co masz przez to masz myśli, bo ja nie będę za pół godziny przez pół godziny tego szukać, bo masz takie widzimisię....
To co robicie, jest "nowym" kursem dla słuchających Was. Ja kiedy zaczynałem jako pionier stały, a potem specjalny miałem cel 140 godzin. Różne formy służby pełniłem. Po latach sam prowadziłem takie dwutygodniowe kursy, szkolące pionierów, w tym przyszłych misjonarzy. O co Wam chodzi? Wasz kanał to "kurs" z książką;, którą już reklamujecie? Po co naśmiewacie się z Jehowy, a w gruncie rzeczy nadal mu służycie? Podałem już Wam mój blog, który dotyka sedna problemu. Trzeba się jasno określić wobec Prawdziwego Boga, a nie "przejmować" rozczarowanych ŚJ. Co im proponujecie? Ja nie zakładam ruchu, ani sekty i nie zbieram pieniędzy. Podaję biblijne podpowiedzi co należy robić w duchu chrystusowym. Romuald.
Ja mam czasem wrażenie ale to w wielu organizacjach "jest za dużo Boga" wiem że to zabrzmi dziwnie ale na litość, dziękuję Bogu za pomysł na obiad, dziękuję Bogu za ładną pogodę, dziękuję Bogu za premie od szefa, dziękuję Bogu za skarcenie od szefa. Może nie którzy to odbiorą to za atak ale sam jestem wierząca osoba ale co mam się modlić do Boga o pomoc przy wyborze odświeżacza powietrza do domu? jeszcze raz podkreślam jestem wierzący no ale ludzie nie czytałem w bibli żeby Jesus się modlił do ojca na jakim boku ma spać a może na plecach? To tak jakbym wysłał pracownika po Papier toaletowy w kolorze zielonym a on by do mnie zadzwonił nie ma zielonego co ma zrobić? No ja bym mu powiedział rozwiąż ten problem sam, i przypuszczam skoro mam wolną wolę i Bóg mnie obdarzył jakimś intelektem to sam mogę podjąć decyzje. Przepraszam że trochę chaotycznie ale nie jestem wybitnym pisarzem żeby pięknie przelewać swoje myśli.
Ja się boję krytykować Świadków Jehowy z uwagi na imię Boże w nazwie, ale ta ich telewizja mnie zabija wewnętrznie. Moja siostra jest zachwycona i 9 mil. pozostałych.Nie rozumie tego.
Mi się płacze po głowie takie pytanie. Czy można oszukać, że mialo się ileś tam godzin w nauczaniu a tak naprawdę siedziało się w domu? Wiem ze Swiadkowie ( moj tata nazywa ich Siersciuchy, bo na Śląsku mowi się na Świadków,,Koty,,) chodzą po 2, ale gdyby takich 2 się umówiło i dopisywało sobie godziny, to czy jest to możliwe, czy może już wszczepiają im GPS i śledzą kroki :0
@@Swiatusy a to chytruski...ale w sumie kto by na to nie wpadł. Chyba że Starsi wpadną na pomysł by nakładać na telefony Swiadkow GPS rodzicielski i wtedy mogliby sprawdzać gdzie i ile dany Świadek był. Kurde ja mam chyba wrodzony talent do bycia Starszym:)
@@Swiatusy w miesiącu jest ok.8 dni wolnych, sobota, niedziela. 70 godzin to prawie każda sobota i niedziela zajęta a Wy mówicie ponad 100!!!! Toż to heroizm!!!
Niestety nie będzie happy end .... Ci którzy byli całe życie pożyteczni dla organizacji Jehowy.. Na starość będą biedni i samotni .... nie ma czasu na szkołe ,prace znalezienie fajnej drugiej połowy.. całą młodość zabiera sekta na starość radź sobie sam drogi ewangelizatorze Jehowy ...
Brawo Sara!💓 Już nie mogę się doczekać, żeby przeczytać twoją książkę :* Jestem pewna, że będzie świetna!💕 Jak zawsze świetny film. :D Dziękuję za waszą ciężką pracę.💕 Jesteście extra! Przesyłam wam dużo wsparcia i pozytywnej energii 💕
Kurde, to musi być męczące. Robisz więcej, coraz więcej, kolejne kursy, kolejne zachęty, by angażować się bardziej. Ale wyniki jakby marne. Sami mówiliście, że nikogo nie przekabaciliście. Myślicie, że taki brak sukcesów też może być powodem problemów psychicznych wśród świadków?
Napewno może to być powodem bo nie masz "tak zwanego listu polecającego" czyli jak kogoś pozyskałaś do J.W. to będzie to zapisane na twoją korzyść. No i czujesz się bardziej wartościowa.
A ja mam pytanie czy ŚJ naprawdę potrafią w każdych okolicznościach operować stosownymi siglami biblijnymi? Bo jeszcze rozumiem cytat pasującego fragmentu - pełne wersy łatwiej zapamiętać i powtarzać, ale same sigla? Ja swój pesel zapominam jeśli tylko nie używam go przez jakiś czas... 🥴
Nabieram przekonania, że audycje pod sztandarem demaskowania sekciarstwa ŚJ zmieniają się de facto w antyreligijne. Każda wiara stawia wymagania i nie ma w tym nic niestosownego. Nie uciekając się do wierzeń religijnych, także wiara w hedonizm i materializm stawiają wymagania (chociaż nie mają przywódców) które często pojawiają się w filmikach: najważniejsze jest bezstresowe życie, żeby mieć czas dla siebie, żeby dbać najpierw o zdrowie, później o organizację, do której się należy itp. Sekciarstwo i toksyczność tymczasem nie polegają na tym, że do czegoś się usilnie zachęca. Państwo zachęca do szczepień, Kościół do abstynencji w sierpniu, Owsiak do datków na WOŚP, ŚJ do głoszenia. Nie ma w tym jeszcze nic złego.
Taka jest różnica, że organizacja świadków Jehowy poza namawianiem do głoszenia spelnia większość kryteriów grupy destrukcyjnej i sprawia, że jej członkowie żyją w strachu i depresji.
@@Swiatusy Wiem o tym, ale nie pisałem o ŚJ, tylko o Światusach. W mojej ostrożnej ocenie jesteście dość zrażeni do ŚJ. Na tyle, że potępiacie u nich także to, co jest neutralne, a nawet dobre. Tym samym potępiacie między wierszami w czambuł wszystkich, którym zdarza się np. zrobić coś dla grupy, wspólnoty etc. i nie żądać za to materialnego wynagrodzenia lub rekompensaty.
Siedemdziesiąt godzin miesięcznie ?Jak oni to robią.Tydzień pracy po 8h to 40 tygodniowo ,a gdzie tu jeszcze głoszenie ,Co z czasem dla rodziny?Dla siebie ?
No właśnie, a przecież są jeszcze zebrania, studium osobiste, wielbienie Boga w gronie rodziny. Jak ktos usługuje, to też ma dodatkowe zajęcia...często starsi zboru siedzą późno w nocy porządkując dane lub materiały...
@@Swiatusy W takim razie najlepiej w tym wszystkim sprawdzają się osoby samotne ,bądź nie mające dzieci.Dla ,których głoszenie i reszta obowiązków jest być może całym życiem
Wszyscy co po kursie kek ,czuja się tak uswięceni ,że wstrzymują się nawet od usmiechu na twarzy, parę lat temu między innymi znalazłam się w towarzystwie osób bardzo zapracowanych w tej organizacj,zaszokował mnie przerażająco widok ich zimnokamiennej twarzy.
Poważnie uważacie, że wplatanie polityki na kanale kompletnie z tym niezwiązanym jest w porządku ? Nie chodzi mi tu o takie czy inne poglądy, które są wam bliskie, tylko o wasze podejście do tak już szerokiego grona odbiorców i poszanowania ich różnorodność.
Dzień dobry. Dzisiejszą gimnastykę rozpoczynamy, podnosząc łapkę w górę 👍👍👍👍. Tylko to zapewni nań sprawność, dobry wygląd i szczęście przez cały dzień 😘
Pytanie podstawowe, czy kurs przewiduje start od kompletnej nicości, czy od jakiegoś początkowego słowa, mp. Jestem. No i czy termin wykonania, to 7 dni?
