Moja młodość : jechać pociągiem z maszyną na węgiel to była radość . Stale było coś do zobaczenia . Tankowanie wody na stacji . Odczepianie maszynę z przodu . Doczepianie maszyny z tyłu. Manewry lokomotywy . Mechanicy latali koło maszynę stałe coś sprawdzali , doglądali, pielęgnowali. Światło w wagonach było słabiutkie i świeciło lepiej jak pociąg nabierał szybkość . No i ten dym co w padał do wagonów .a gdzie te wagony z drzewa co jeszcze jeździły po wojnie ! Ten świat umarł ! teraz pociągi są nudne .
Madre kadrowanie, oszczednosc transfokacji, lagodne przejscia i plynne panoramowanie (stabilny statyw z dobrze naoliwiona glowica?). Maksymalnie wykorzystaa estetyka zastana. Jednym slowem dobra fachowo robota.
Piękne to i ma duszę.Najszybszą koleją w Europie kilkakrotnie ròwnik objechałem ,ale liter czterech nie urywa.Szybkie,zautomatyzowane i.......tyle.Trakcja parowa ma w sobie to ,,coś,.Pozdrawiam i dzięki za kawałek fajnej ,niestety przemijającej historii napędu parowego.
😮😎✌⭐Pradawny pociag z kilkoma wagonami i mamy moc atrakcji z porzadnymi dymami....pedzi maszyna z wagonami miedzy małymi i klimatycznymi stacjami wzbudzając zachwyt samymi pozytywnymi komentarzami...
Fajny film, screen z 7:32 trafił na moją komputerową tapetę :) Przypomniały mi sie czasy gdy jako maluch lubiłem leżeć i podziwiać jak moja kolejka PIKO majestatycznie pokonuje trasę między pokojami ehhh tunele z poduszek i pościeli :)
Genialny film, sama przyjemność dla oka. Już pierwsze ujęcie zapowiada coś ciekawego. Przy okazji spytam, czy ta scena była kręcona przy stacji Tuchorza? Tak poza tym, że film fajnie wyszedł, to czekam na następne nagrania z Wolsztyńskimi maszynami w roli głównej :)