Pociągi w Świdnicy 

Tym oto sposobem mozna za free dojechac do Jaworzyny 😉

Wypadało by niedługo się tam wybrać i zrobic składanke.

15;30 do dzierzoniowa i 16;30 powrotny kursuje regularnie,material krecony w polowie listopada. kreci sie troche towaru ale ciezko mi bylo cos złapac konkretnie ;(

Pytałem właśnie o miesiąc, nie o godziny ;) A to ze względu na obecność na przejeździe widocznym w ujęciach zabytkowej sygnalizacji świetlnej (prawdopodobnie z lat 60-tych, jeden z ostatnich przejazdów wyposażonych w taką w Polsce), którą zamierzam niebawem nagrać. Zastanawiałem się, czy jeszcze stoi. Pozdrawiam!

Nie wiem czy juz u nas byles ale sporo zabytkowych linii i urządzeń a podsudecka to taka perełka.

W rejonie Podsudeckiej, choć trochę bardziej na wschód, w okolicach Nysy i Głuchołaz byłem całkiem niedawno, w najzimniejszy weekend stycznia (jak i całej zimy). Wybrałem się na tą wyprawę, ponieważ dostałem informacje o uruchomieniu kursów zaszynobusu z SU42 i Bohunem, a także ze względu na starą sygnalizację. Jak to bywa, SU42 padła i ostatecznie zostały mi same tylko szynobusy i czeskie motoraki w Głuchołazach, a prawie wszystkie stare urządzenia zostały zmodernizowane na, jak się okazało, trzy tygodnie przed moim przyjazdem :P Mógłbym wymieniać kolejne perypetie z tego wyjazdu, ale ostatecznie i tak parę wartościowych rzeczy udało mi się nagrać. Teraz natomiast prę dalej i mój najbliższy wyjazd na linię do Kudowy Zdroju oraz trasę Kamieniec Ząbkowicki - Jaworzyna Śląska zaplanowałem tym razem już stricte ze względu na stare urządzenia przejazdowe. Myślę, że warto, biorąc pod uwagę, że przejazdów kolejowych z sygnalizacją podobną do tej w Świdnicy jest w całej Polsce jeszcze może z 5, a świdnicki jest jednym z najciekawszych. Nie pokonam takiego kawału drogi oczywiście tylko ze względu na jeden przejazd, gdyż w sumie mam w planie 7 miejsc z różnymi wariacjami starych urządzeń. Nie wykluczone również, że przyjadę ponownie przy okazji jakiegoś poc. retro w te rejony. Nagranie parowozu na przejeździe z takimi sygnalizacyjnymi zabytkami w obecnych czasach byłoby dla mnie bezcenne. Pozdrawiam!

Rozumiem, byłem też łapac zaszynobusa w Prudniku ale ostatecznie spotkałem go w Nysie ;) Retro Kilof bedzie pod koniec sierpnia, jesli bedziesz w okolicy daj znać chetnie pokaże ci kilka klimatycznych miejscówek. Pozdrawiam

Numer 1

Juz sa ustalenia i sporzadzane projekty rewitalizacji tej linii, takze za 5 lat powinien wrocic ruch, Pozdrawiam

W 2009 roku reaktywowano linię kolejową z Wrocławia do Trzebnicy, po dwudziestu latach niebytu! Ale była to dosłownie prywatna inicjatywa jednego człowieka, którą podchwycił i przechwycił samorząd województwa, o tyle łatwo, że PKP PLK chciały tę linię już złomować... Koszt rewitalizacji szesnastu kilometrów torowiska od stacji Wrocław Psie Pole do Trzebnicy wyniósł wtedy osiem milionów złotych, czyli doprowadzenie podobnymi metodami do stanu używalności pięćdziesięciu pięciu kilometrów toru z Wrocławia do Świdnicy nie powinno kosztować więcej niż pięćdziesiąt milionów - ale mniej więcej w tamtym czasie PKP PLK wyremontowanie używanej przez nie do wywożenia granitu z Sobótki Zachodniej linii wyceniły sobie na bodaj 480 milionów złotych! Tory miały chyba mieć szyny ze złota...

I remontują i jest już to na ukończeniu 😄

Już reaktywowali.

@@magdalenaodnaglosnienia Wiem...

!* xd

Bardzofaajnyfilm